Perfecta, Cera Mieszana, Krem dotleniający na dzień i noc matujący i zwężający pory z energią Q10

Jeden z dwóch moich faworytów:) matuje pieknie- dla mnie idealny.
Ma idealna konsystencję i zapach.
Ja stosuje go na dzień pod makijaż.
Co pewien czas zmieniam na mój nr 2 i potem wracam do niego.
Naturalne jest ze cera sie przyzwyczaja i osłabia sie działanie kremu.

Używam tego produktu od: pare lat
Ilość zużytych opakowań: mnóstwo

Świetny krem pod make-up skóra jest piękna matowa. Czasami nie używałam nic tylko ten krem i pytali czy mam make-up tak sprawia że skóra lepiej wygląda :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: kupionych i wsmarowanych ponad 8

Świetny krem który pielęgnuje a przede wszystkim MATUJE moja niemiłosiernie tlusta cerę! W połączeniu z to tonikiem garniera do cery suchej i płynem do oczyszczania clinique mam swoje KWC!<3 używam go tylko na dzien bo na noc nawilzam skórę kremem L\'oreal Triple Effect Fresh.
W końcu dobralam swoje kosmetyki idealnie i moj makijaż jest trwały, matowy i piękny <3
Polecam !:)

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

mam już kolejne opakowanie tego kremu. jestem z niego bardzo zadowolona. nawilża, odświeża, odżywia skórę. Daje łóadny matowt efekt, buzia wygląda bardzo zdrowo. Pięknie świeżo pachnuie, ale nie za mocno (jestem raczej wrażliwcem - przy zbyt intensywnym zapachy kosmetyku do twarzy od razu szczypią mnie oczy - tu jest w porządku). Krem jest wydajny i dość tani. Ma przyjemną konsystencję, łatwo się rozprowadza na twarzy i szybko się wchłania. Ostatnio jednak zauważyłam, że poziom nawilżenia jaki daje przestał wystarczać mojej skórze i muszę nakłądac dwie wartsty kremu. Za to mały minusik. Mimo tego, bardzo go lubię i szczerze polecam.

Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań: kilka opakowań

Minęło trochę czasu, odkąd ostatni raz użyłam tego kremu, ale wciąż pamiętam, jak go lubiłam na początku. Przede wszystkim ze względu na jego właściwości matujące, gdyż takiego działania, jak &quot;antybakteryjne&quot; czy &quot;redukujące wydzielanie sebum&quot;, nie zauważałam. Po zastosowaniu tego produktu moja cera przez jakiś czas naprawdę była idealnie zmatowiona (zaznaczam, że nie mam raczej problemu z jej świeceniem się, ale i tak wyglądała z kremem o wiele lepiej) i nabierała ładnego, zdrowego kolorytu. Krem dawał też lekkie uczucie chłodu, co lubiłam w okresie letnim, gdy mogłam stosować jedynie ten krem, bez podkładu i pudru. Podobała mi się nawet sama aplikacja kremu, gdyż jego konsystencja jest idealna, przez co ładnie i przyjemnie nakłada się i rozprowadza. W dodatku ma ciekawy zapach, dla mnie przyjemny. Jednakże, niestety, jego matujące działanie po jakimś czasie się osłabiło - chyba moja cera przyzwyczaiła się do niego i przestałam zauważać efekty. Przestałam więc go używać, ale myślę, że u innych osób może się sprawdzić. Podoba mi się jego szklane opakowanie, cena też jest w porządku (dopóki jest działanie). Krem jest dosyć wydajny, starczał mi na kilka miesięcy.

Plusy:
+ rzeczywiście matuje przez jakiś czas;
+ nadaje cerze lepszy koloryt;
+ ma właściwą i lekką konsystencję, łatwo się nakłada i rozprowadza;
+ szybko się wchłania, pozostawiając leciutkie uczucie chłodu;
+ ma specyficzny zapach, mi się podobał;
+ ma estetyczne, szklane opakowanie;
+ jest wydajny.

Minusy:
- nie zauważyłam działania antybakteryjnego, redukującego wydzielanie sebum, czy innego, które obiecuje producent;
- po jakimś czasie przestałam też zauważać u siebie efekt zmatowienia.

Na początku wszystko było super i byłam bardzo zadowolona, ale już w trakcie używania drugiego opakowania, stwierdziłam, że to koniec mojej znajomości z tym kremem, przynajmniej na dłuższy czas. Nigdy nie zauważyłam, żeby krem mi zaszkodził, ale po prostu przestał pomagać, więc uznałam, że nie warto w niego inwestować. Może dla innych okaże się skuteczniejszy.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dwa

Z tłustą, świecą cerą borykam się odkąd tylko sięgam pamięcią. Przez moją kosmetyczkę przetoczyło się pewnie kilkadziesiąt kremów, emulsji, maseczek i podkładów do cery tłustej/trądzikowej/mieszanej, za każdym razem kupowanych z nadzieją &quot;a może tym razem..?&quot;. Niestety. Do tej pory najlepszym kremem matującym dla mnie był krem siarkowy z Barwy, jednak skóra po dłuższym użytkowaniu przyzwyczaiła się do niego i nie działał tak dobrze, jak na początku.

Perfecta trafiła do mojego koszyka przypadkowo, akurat krem był w promocji, a ja przypomniałam sobie, że miał dobre oceny na Wizażu. Pierwsze wrażenie? Delikatny, jakby ogórkowy zapach i przyjemna, lekka konsystencja. Bałam się, że będzie zbyt lekki, przypominał mi kremy nawilżające, a nie matujące. Nic bardziej mylnego. Mimo tego, że krem wchłania się bardzo szybko i skóa wręcz prosi o kolejną dawkę, otrzymujemy piękny mat. Nie jest to matowanie powodujące ściągnięcie i wysuszenie cery. Wręcz przeciwnie - skóra jest wypielęgnowana, wygładzona, jednocześnie oddycha, ale jest pięknie zmatowiona. Zapewne dużo zależy także od podkładu, którego potem użyjemy. Moje sprawdziły się wyśmienicie - mat trzyma się dobrych kilka godzin, najdłużej ze wszystkich kremów, jakie stosowałam.

Kremik jednak nie nadaje się przy dłuższym stosowaniu na noc, gdyż może za bardzo wysuszać. Gdy brałam go na kilkudniowe wyjazdy, pod koniec czułam silną potrzebę użycia na noc porządnego nawilżacza. Nie do końca umiem się też ustosunkować do szklanego słoiczka - jednak łatwiej go stłuc i przy moich częstych podróżach wolałabym lżejszy, plastikowy. Ale to tylko moje czepianie się ;) Wydajność standardowa. Czasem robię od niego przerwy, ponieważ lubię zmieniać kosmetyki.

Na koniec największy plus - cena! W promocji za 14 zł dostajemy prawdziwą perełkę. Jedyny krem, na który mogłabym bez mrugnięcia wydać o wiele większą sumę. Kto zmaga się od kilkunastu lat z tłustą cerą wie, o czym mówię :) Gorąco polecam!


Używam tego produktu od: pół roku

Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Plusy:

* dostępnosć,
* niska cena,
* rzeczywiście matuje,
* nawilża,
* bardzo wydajny,
* skóra po uzyciu staje się aksamitna,
* zmniejsza widocznosć przebarwień i pryszczy:)
* długotrwale uzywany poprwawia kondycje skóry

Minusy: NIE zauważyłam :-P

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 i pół

Piękna konsystencja, krem lekki, pachnący, skóra po jego użyciu jest matowa, przebarwienia mniej widoczne, uwielbiam go:)
Chociaż wolę stosować go na dzień, pod makijaż lub czasem zamiast. Na noc wybieram coś mocniej nawilżającego.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w połowie drugiego

Bardzo lubię ten krem, taka &quot;doroślejsza&quot; wersja kremu matującego z serii przeciwtrądzikowej Dax. Szukałam czegoś 2w1 na dzień i na noc.
Bardzo fajny krem, nawilża, matuje, chroni przed wiatrem, itd. Bardzo go lubię za to że zostawia taką jasną warstewkę lekko kryjącą zaczerwienienia, właściwie go traktuję mniej więcej jak podkład, jak mam jakieś problemowe miejsca na twarzy, ślady po pryszczach czy naczynka to nakładam grubą warstwą i stają się mniej widoczne. Jeszcze ewentualnie puder transparentny i to mi na co dzień wystarcza, twarz wygląda ładnie.
Na noc też, coś tam nawilża. Ma dotleniać, nie wiem jak to zmierzyć, ale twarz nie jest szara i zmęczona, jeśli to policzyć za efekt.
Krem jest niedrogi, łatwo dostępny. Przezroczysty szklany słoiczek - warto go trzymać w kartonie albo w szafce
Jeślibym się miała do czegoś przyczepić, to może na noc nie do końca wystarcza, ja potrzebuję co parę dni zrezygnować z niego na rzecz czegoś intensywnie nawilżającego.
Wydajność w normie, ktoś kto będzie go nakładał cienką warstewką pod makijaż będzie go miał na dłużej niż ja. Bo pod makijaż też się nadaje
Polecam spróbować do cery mieszanej, ładnie matuje i twarz dobrze z nim wygląda, promiennie, przyjaciel jasnej cery :)

Zdecydowanie KWC! Kupiłam go po raz pierwszy dobre pół roku temu pod wpływem recenzji na wizażu i na prawdę rzadko mi się zdarza że kupuję coś po raz drugi, trzeci a z tym kremem tak właśnie mam ;)
W tym produkcie widzę same plusy:
+ nie powoduje u mnie żadnych zmian, a wręcz koi moją potrądzikową cerę
+ świetnie pachnie
+ doskonale nadaje się pod makijaż, nie roluje się
+ super się rozprowadza, dzięki lekkiej konsystencji
+ szybko się wchłania
+ fajne, estetyczne opakowanie
+ dość niska cena, jak za tak dobry produkt
+ jest dość wydajny, ja używam go codzinnie rano i wieczorem i starcza mi na jakieś 1,5-2 miesiące.

Na prawdę godny polecenia, podejrzewam że moje 3 opakowanie nie jest ostatnim:)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 2 pełne opakowania

Kupiłam go ponownie i się nie zawiodłam;) Jest boski.
Plusy:
-zapach
-matuje na długo
-nawilża
-dotlenia
-fajnie chłodzi - albo mi się wydaje
-opakowanie jest fajne, bo szklane i estetyczne,
-bardzo wydajny
-pielęgnuje na policzkach a matuje w strefie T
-lekka formuła
-po nim nie mam orzykrych niespodziewanek
Minusy:
-czy ja ich nie widzę
UWAGA: NIE POLECAM DLA SKÓRY Z TRADZIKIEM ani z innymi zmianami skórnymi bądź w trakcie leczenia BADŹ Z CERĄ TŁUSTĄ no ludzie dzrodzy piszę na nim do cery mieszanej - to do cery mieszanej ;) Później są negatywy, bo coś wyskakuje w dużej ilości bądź bo nie matuje. A I NIE DLA NASTOLATEK od 20 roku życia polecam jak najbardziej. Kiedys użyłam go, ale niestety nie wyleczy trądziku a może pogorszyć;)

Używam tego produktu od: września 2011 roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania - w między czasie miałam inne lubię zmieniać

Krem kupiłam pod wpływem opinii na wizażu i nie zawiodłam się :)

Mam cerę mieszaną, skłonną do wyskakiwania &quot;niespodzianek&quot;, choć od czasu wygrania z nimi wojny przy pomocy Effeclaru, ta skłonność jakby się zminimalizowała. Krem na moją skórę działa dobrze, nawet mimo parafiny, która jest druga na liście składników.

+Opakowanie: praktyczne, wygodne, proste, szklane-więc ciężkie co może być na + z racji iż nie zrzuci się go byle popchnięciem ręki, więc kremik nam się nie wyleje
+Konsystencja: jakby lekko pudrowa, miła dla palców i skóry twarzy, łatwo się rozprowadza, jeszcze szybciej wchłania co jest ogromną zaletą! :)
+Zapach - przyjemny
+Działanie: pozytywne zaskoczenie :) nie zapycha! wręcz bym powiedziała, że prawie nic mi na buzi nie wyskakuje, naprawdę poprawia koloryt skóry, do tej pory udało się to tylko Effaclarowi i to też w niewielkim stopniu. Nie mówię, że tu jest jakiś szalenie wysoki poziom, jednak dla mnie zadowalający, jak to mam w zwyczaju powtarzać &quot;powoli, ale do przodu :)&quot;.
+Wydajność: używam już 2 miesiące, dwa razy dziennie, a jakby niewiele ubyło
+Cena: adekwatna do jakości


+/- raczej ciężko mi ocenić czy nawilża, wydaje mi się, że całkiem całkiem, jednak może ta pudrowa konsystencja trochę przekłamuję ten efekt
+/- efekt matu jest, bo jest, jednak słaby. Jest i znika za jedną, max trzy godziny


Minusów nie widzę :)

Za te dwa nie do końca plusy zabieram pół gwiazdki niestety, jednak krem jest w porządku.
Jeden z lepszych jakie miałam, ale szukam ideału :)


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego