Bielenda, Powitanie z Afryką, Szampon błotny z glinką Ghassoul

MMam włosy cienkeale dosc gesta, moja skóra jest niestety przesuszona ze skłonnościa do łupiezu. Po zastosowaniu szamponu nie pojawił mi sie łupiez, skora głowy nie swedziała czyli generalnie spełnił oczekiwania co do niej. Gorzej było z włosami, były nie mile w dotyku jakies takie dziwne. Musiałam nałozyc potem odzywke, zeby odzyskały miekkośś. Czy kiedys kupie? Hmm chyba tak, ze wzgledu własnie na dobre oczyszczenie skóry głowy.

Używam tego produktu od: 1 saszetka
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka

Stosuje ten szampon dwa razy w miesiąc (słyszłam ,że nie powinno się go często stosować) i powiem szczerz ,że jestem pod wrażeniem.
Nie przetłuszcza włosów-tak jak to inne magiczne specyfiki robią.Włosy są po nim mięciutki i gładkie.Po czasie mogę powiedzieć ,że są odżywione.Jedynym jego minusem jest zapach ,ale da rade przywyknąć :)

Używam tego produktu od: grudnia 2008
Ilość zużytych opakowań: 6 saszetek

Zwykły szampon, kupiłam jedną saszetkę z czystej kobiecej ciekawości (głównie co do zapachu) i cóż... ani mnie nie zachwycił, ani nie rozczarował. Specjalnie nie użyłam po nim żadnej odżywki żeby "zbadać" efekty jego działania. I co mogę powiedzieć? Oczyszczać - oczyszcza - w końcu to szampon, a szampony są przeznaczone do mycia włosów - oczywiste, detoksykuje - nie wiem, nie badałam się pod mikroskopem więc ciężko mi to stwierdzić, wygładzać - raczej nie wygładza, co do zapobiegania łamaniu się włosów i rozdwajaniu końcówek - ciężko to oceniać po jednym użyciu więc się nie wypowiadam na ten temat, nawilżenie - też raczej słabe. Co do zapachu - bo tu spodziewałam się czegoś cudownego - ale cóż, moim zdaniem zapach nie jest idealny... jednym się podoba, innym - nie, mi spodobał się raczej średnio. Spodziewałam się zdecydowanie czegoś lepszego. Zapach szamponu czuć na włosach jeszcze jakiś czas po umyciu. Włosy są po nim lekkie, ale nie układają się jakoś super rewelacyjnie. Szampon jak każdy inny...

Używam tego produktu od:jeden raz
Ilość zużytych opakowań:jedna saszetka

Od pewnego czasu mam problem ze skórą głowy: szybko sie przetłuszcza, swędzi i łuszczy się. Myślałam, że może niedokładnie spłukuję włosy, ale to nie było to.

Przypadkiem sięgnęłam po zachomikowaną saszetkę tego szamponu. Zużyłam całą, długo i dokładnie masując skórę głowy. Zapach był neutralny, spłukał się całkowicie. Rozczesałam bez większych problemów włosy (naturalne, średnia długość), wysuszyłam głowę i....zaczęłam podziwiać efekty:
- włosy stały się lekkie i sypkie
- skóra przestała swędzieć
- łupież zniknął zupełnie
....a efekt świeżo umytych włosów trwał ponad dwie doby.

Nie dziwię się Wizażankom, którym ten szampon nie pasował...przy zniszczonych włosach czy skórze wysuszonej chlorem z basenu, gdzie ma się 5 minut na prysznic ten specyfik nie zda egzaminu. Polecam używanie go co kilka myć, żeby zrobić \"detox\" skórze głowy i dobrze oczyścić włosy.

Podsumowując, jest to świetny produkt i świetna seria Bielendy; jestem pewna, że gdyby np. Nuxe czy Body Shop wypuściły podobną serię z ulepszonymi opakowaniami i zwielokrotnioną ceną to zbierałyby laury na całym świecie (i na KWC ;))Używam tego produktu od: przedwczoraj
Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki

6 listopada2010: odejmuję pół gwiazdki za brak możliwości zakupu opakowania większego niż saszetka.

Moich włosów zbytnio nie nawilżał, praktycznie nie robił nic, tyle tylko, ze były czyste i tą czystość sie naprawde czuło :D Odpychłl mnie zapach, staromodnej wody po goleniu. Dostawałam ten szampon tylko w saszetkach, gdyż w sklepach mowiono mi, iż nie jest produkowany w butelce (???). Nie byl zły, dobrze oczyszczal wlosy, ale miałam wrażenie, że także je wysusza i matowi.Używam tego produktu od:przeszlo rok temu
Ilość zużytych opakowań:hoho jakies 15-20

Podobnie jak innym wizazankom, mnie rowniez ten szampon wpadl w rece podczas poszukiwania czegos w szaszetkach na weekendowy zjazd na uczelni. Jako, ze wlosy mam tluste, myje je codziennie, lun co dwa dni. Ten szampon swietnie oczyszcza wlosy i nie obciaza ich. Sa dlugo swieze i pachnace. Aplikacja i zapach nie sprawiaja mi zadnego problemu. Nie mam ten problemow z rozczesywaniem wlosow po tym szaponie. Stosuje go 2 razy w tygodniu, gdyz przy czestszym stosowaniu nie dziala juz tak jak powinien. Chyba wlosy sie do niego przyzwyczajaja, tak jak do innych z reszta. Generalnie jestem bardzo zadowolona, ale w przyplywie entuzjazmu kupilam ten szampon w wersji butelkowej, 250ml za 22zl i to juz jest cos zupelnie innego. Konsystencja nie blotnista, tylko przezroczysta, obciaza wlosy i nie dodaje swiezosci. Tak wiec wersji butelkowej nie polecam, te w saszetkach jak najbardziej.

Używam tego produktu od: pazdziernik 2008
Ilość zużytych opakowań: ponad 10 saszetek

REWELACJA!!!!Mam cienkie włosy,ze skłonnością do przetuszczania i klapniecie.Ten szmapon jest świetny.MA piekny,brazowozłoty kolor,wspaniale sie pieni w związku z czym jedna saszetka starsza na ok 2 mycia.Po umyciu włosy sa leciutkie,pieknie błyszczą a skórą głowy jest oczyszcona.ma piekny lususowy zapach.Powinien być lansowany na świcie!!!!!!!!!Tylko to opakowanie..............dlaczego nie ma eleganckiej buteleczki a jescze lepiej tuby??????

Używam tego produktu od:odka sie pojawił
Ilość zużytych opakowań:nie zliczę

Tego dnia miałam na uczelni basen, a pech chciał, że zapomniałam szamponu. Kupiłam saszetkę tego, bo więcej nie było mi potrzebne. Skusił mnie kwiecisty opis produktu, jakiego to nie ma działania i jaki jest dobroczynny i naturalny.
Zapach jest paskudny, taka zalatująca pleśnią wilgotna ziemia. Ale nic. Pomyślałam, że kosztem zapachu efekt na pewno będzie dobry. Już w takcie mycia czułam, że moje włosy stają się szorstkie i splątane. Po umyciu nie byłam w stanie ich rozczesać! Męczyłam się z tym dobre 15 minut, żeby nie wyrwać sobie wszystkich włosów z głowy ;) Kiedy w końcu udało mi się włosy rozczesać i wysuszyć byłam załamana. Jedno wielkie siano na głowie (a mam włosy ze skłonnością do przetłuszczania się). Na szczęście nie miałam już dalej zajęć, a zimno było, więc mogłam założyć czapkę na głowę ;)
Podsumowując - mimo, że jest tani, to absolutnie nie warto. Przesusza, plącze i nie spełnia żadnej z obietnic producenta. A przede wszystkim paskudnie śmierdzi. Never ever!

Używam tego produktu od: pierwszy i ostatni RAZ
Ilość zużytych opakowań: 1

Szampon kupiłam na weekendowy wyjazd - pakowany jest w praktyczną saszetkę. To chyba jego jedyna zaleta. Samo mycie nie należało do najprzyjemniejszych, bo ani zapach nie był przyjemny i konsystencja jakas nie taka, ale to co czekało mnie potem, po wysuszeniu włosów to prawdziwa porażka. Moje długie włosy stały się jednym wielkim kołtunem, nie dało się nic z nimi zrobic, zmuszona byłam kupić na wyjezdzie pełnowymiarowy, zaufany szampon.
nie życzę kontaktu z nim nikomu

Używam tego produktu od: raz
Ilość zużytych opakowań: jedno

W zasadzie szampon nie posiada żadnych plusów jak dla mnie. Zero jakiejkolwiek pielęgnacji, zapach mało przyjemny (ale to akurat można pominąć) plącze włosy (chociaż moja mama użyła kilka razy i nie miała zastrzeżeń, ale Ona ma króciutkie włosy).

Absolutnie nigdy więcej nie będę nim katować swojej czuprynki.
Dobrze, że nie musiałam za niego płacić - dostałam kilka saszetek.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:1 niestety

Mam bardzo długie włosy także taka saszetka jak dla mnie jest bardzo malutka.Szampon ładnie pachnie-orientalnie,dogłębnie oczyszcza włosy a w połączeniu z masażem głowy świetnie relaksuje.Jednak nie ulatwia rozczesywania-wręcz przeciwnie,strasznie plącze.Zero połysku, miękkości i jakiejkolwiek regeneracji także odradzam.Poza tym ciągłe mycie głowy szamponem z saszetki jest mało poręczne.

Używam tego produktu od:kiedyś raz
Ilość zużytych opakowań:1

Od pewnego czasu dla mnie to nieodłączny zestaw-szampon+błoto do włosów z tej serii. Ten zapach mnie odpręża i przenosi w inny świat. Dlatego stosuję z lubością. Przy okazji cieszę sie, ze właściwości pielęgnacyjnych szamponu, gdyż są idealnie dobrane do moich włosów.
Przede wszystkim jedna uwaga- nie jest to ABSOLUTNIE szampon do wszystkich rodzajów włosów. Co wiecej wg mnie jest to typowy szampon do włosów tłustych, który z czasem reguluje wydzielanie sebum jednak po drodze bardzo wysusza. Nieodłączna wiec jest dla mnie maska błotna. Bez niej nie wiem jak moje włosy by wyglądały, wolę nawet nie myśleć.
Wydajność dobra, całosć robi na mnie jak najlepsze wrażenie. Opakowanie wygodne. Trzeba tylko pamiętać aby zawsze dobrze wymieszać szampon przed użyciem, bo lubi się rozwarstwiać. Przy tych składnikach to naturalne.

Używam tego produktu od:kilku m-cy
Ilość zużytych opakowań:kilka