Lirene Dermoprogram, Odmładzanie, Trójfazowy intensywny zabieg z mikrodermabrazją

Jako, ze w trzech poprzednich drogeriach nie bylo mojego ulubionego pilingu DHEA AA a w czwartej w ktorej juz byl, kosztowal, jak to ladnie okreslaja Francuzi "la peau de fesses", postanowilam zaprotestowac przeciw takiemu zdzierstwu i nabylam zestaw Lirene za 13 zl w Rossmanowskiej promocji. I okazalo sie ze waz zasyczal z kieszeni we wlasciwym momencie.

Kosmetyk jest SWIETNY, co tu duzo mowic, zwlaszcza za cene promocyjna, hihi. Nie wypowiadam sie na temat kremu (stopien 3) z rzekomymi filtrami, zuzyje go najwyzej do rak, bo bo tarciu jakie funduja stopnie 1 i 2, scieram skore do zywego i potem mam swiadomosc, ze powinnam nalozyc ultragruba warstwe Antka spf 50+.
Punkty 1i 2 intensywnie pilinguja, drobinki kremu sciernego sa na prawde drobne, twarde i faktycznie powoduja zarozowienie cery (na szczescie nie mam problemow z naczynkami - naczynkowcom absolutnie nie polecam tego pilingu! Mimo to, po uzyciu zawsze nakladam Dermalibour, bo bez tego buzia zaczynala mnie nieprzyjemnie piec), prepiling w plynie ladnie pachnie cytrusowo.
Po kilkukrotnym uzyciu : cera robi sie gladka, moje i tak juz male pory sa w fazie zaniku calkowitego, nastapilo generalne rozswietlenie karnacji.

Na wiosne, pod warunkiem wysokiego, obficie nakladanego filtra, mozna sobie zafundowac gruntowne odnowienie cery, zszarzalej po zimie.
5 gwiazdek nie daje, bo filtr w preparacie nr 3 to jakis ponury zart dr Ireny i jej teamu.

Używam tego produktu od: 3-4 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego zestawu, okazuje sie calkiem wydajny, trzeba szybko dokupic , podczas trwania promocji!

Kupiłam zachęcona dobrymi opiniami. No cóż - to po prostu zwykły peeling i niezły krem nawilżający. Efekty jak po zwykłym odświeżeniu twarzy. Żadna rewelacja. Przyzwoity stosunek ceny do produktu. Na pewno nie jest to "intensywny" zabieg, po takie lepiej wybrać się do gabinetu kosmetyczki.

Używam tego produktu od: ok. dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Już po pierwszym zastosowaniu skóra była doskonale oczyszczona, rozjaśniona, niesamowice gładka, jakby lepiej oddychała. Używam peelingów regularnie i widzę różnicę. Jest piekielnie ostry, jeśli ktoś ma delikatną wrażliwą skórę to może ją chyba podrażnić. Moja mieszana cera pokochała tą ostrość od pierwszego razu :) Muszę przyznać, że bardzo zaskoczył mnie krem. Od dłuższego czasu żywam serii ReAct Dr Eris, ale krem na noc daje mi trochę mało nawilżenia. Po tym dość lekkim (tak mi się wydaje) kremie spodziewałam się ściągania... A tu wielka niespodzianka. Jako krem na noc pobił ReAct ! Jeśli faktycznie ma działanie odmładzające ;) to jest rewelacyjny :) Zobaczymy jak będzie skóra wyglądac po całej kuracji. Póki co wielkiego odmłodzenia nie widzę, ale na zniwelowanie tym sposobem zmarszczek mimicznych chyba nie ma co liczyć...Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego zestawu


Minął miesiąc. Efekty ? Poprawa kolorytu cery, skóra gładka, czysta, świeża. Zmarszczki na czole jak były tak są :D Ogólnie rzecz ujmując jestem zadowolona z działania :) Moja mama też :)

Kupiłam ten zestaw również zachęcona pozytywnymi opiniami, a jest beznadziejny! :( Po prostu to zwykły, nieco może ostrzejszy peeling, a do tego zwykły kremik i jakiś taki płyn. W połaczeniu wszystkigo ze sobą efekty mają być niezłe, a są mierne! I to nie o to chodzi, że wierzę wszystkiemu, co piszą producenci na ulotkach, ale tutaj jest stek bzdur! Nie rozjaśnia, nie oczyszcza i nie likwiduje (chociaż trochę) zmarszczek, mimo, że głębokich jeszcze nie mam! W sumie, to po trzech miesiącach podniecania się jak to będzie fajnie, zaczęłam go używać raz w tygodniu (peelingu), żeby tylko jak najszybciej skończyć i kupić coś lepszego.
W każdym razie, zdecydowanie nie polecam i to nie tylko ze względu na cenę (bo opłaca się w siebie inwestować), ale dlatego, że nie działa, a tego mogę się spodziewać po kosmetykach za 5 zł, a nie za ponad 30!

Używam tego produktu od: trzech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 i powtórki nie będzie!

Zachęcona pozytywnymi opiniami kupiłam zestaw i niestety rozczarowanie na całej linii. Nie zauważyłam żadnej zmiany a już na pewno cudownej. Nie ma mowy jakiejkolwiek świetlistości, odmłodzonej cerze i tego typu zjawiskach. Natomiast stałam się posiadaczką niesamowitej ilości wyprysków i pryszczy co w moim wieku raczej normalne nie jest. A miało być tak pięknie....
Nauczona przykrym doświadzeniem powrócę do Bielendy, którą zdradziłam mimo, że naprawdę się sprawdziła.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1

Raz na jakiś czas kobieta powinna zafundować sobie nową twarz. A co? Nie należy się nam? Nowa twarz jest potrzebna nie tylko do pozyskiwania coraz młodszych adoratorów, ale np. do tak prozaicznych czynności jak np. zniżki do kina "na studenta". Po 9 miesiącach cierpień kosmetycznych i smarowania się w koło Macieju jednym i tym samym kremem nawilżającym, który nie szkodził dzidziusiowi w łonie nadszedł czas na terapię agresywną.
Po 6 zabiegach wieczorową porą w tajemnicy przed moim przyszlym mężem regularnie ścieralam z siebie starą skórę. Miałam nadzieję, że jak zwykle nie zauważy (czytaj: nie będzie się czepiał), a tu surprise: po jednym zabiegu domowej mokrodermabrazji usłyszałam: o, znowu się odmłodziłaś. Czytaj: nie masz już kobieto nic innego do roboty?
Mikrodermabrazja Lirene rzeczywiście odmładza. Kiedy ostatnio wybrałam się po wino dla gości o osiedlowego monopolowego, musiałam się wracać po dowód. Używam tego produktu od: sześciu użyć
Ilość zużytych opakowań: jeden z niewielu kosmetyków, który ma 3 opakowania naraz. Będzie na pewno moją stałą używką :)

Skuszona pozytywnymi ocenami kupiłam i jestem bardzo bardzo zadowolona. Skóra po takim zabiegu jest gładziutka, milusia w dotyku, taka rozjaśniona a na mojej tłustej buźce pory jakby zwężone. Wogóle czuje sie że skóra jest naprawde dobrze oczyszczona, pozbyła sie wszystkiego co zatyka pory. buźka wręcz odżywa :) Drobinki sa faktycznie spore ale wcale nie za duże. bezposrednio po zabiegu skóra jest lekko zaróżowiona ale za to jak sie budze rano (ponieważ jak zaleca producent przed snem najlepiej jest wykonać tą kosmetykę) to jestem zachwycona przeglądając sie w lustrze. nie do wszystkich zalecen producenta jesnak tak sztywno sie dostosowywuję ponieważ choc kremik fajny to przy mojej cerze tłuściskiej :( troszke sie świecę więc uzywam go tylko na noc bezpośrednio po peelingu a na dzien mojego kremu matującego i jak widze nic to nie przeszkadza :) AHA i co jeszcze jest naprawde wydajny, każdy element zestawu. Krótko mówiąc POLECAM W CIEMNO!!! :)

Używam tego produktu od:1
Ilość zużytych opakowań:ZACZĘTE 1

W porównaniu z podobnymi preparatami dostępnymi na naszym rynku, mikrodermabrazja Eris bije je wszystkie na mur beton:)))cena - jak pierwszy raz kupowałam byłam zdumiona, że jest tak niska:)przygotowałam się na coś gorszego:)a tu-mile zaskoczenie; a później jeszcze większe, gdy pierwszy raz zrobiłam zabieg-BOMBA -przynajmniej jak dla mnie; polecam wszystkim, którzy mają cere tłustą skłonną do różnych dziwnych zmian:), bardzo dobrze oczyszcza, tonizuje; a na koniec kremik który naprawde powoduje że skóra się regeneruje:)

Używam tego produktu od:drugie op;
Ilość zużytych opakowań:1

Kosmetyk wszechczasów!
Peeling doskonale oczyszcza cerę! 1 minuta masowania wystarcza, żeby skóra była gładka jak nigdy przedtem! krem łagodzi skórę i nie podrażnia! :) skóra jest odealnie czysta a drobne zamrszczki znikają! Bardzo wydajny!!! bo 8 zabiegach zostało mi go jeszcze połowę! gorąco polecam!

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:1

Zaczynajac od konca:
3) Wspanialy krem na po wszystkim/ochronny. Za niego samego smialo moznaby zaplacic tyle, co za cale pudelko.
2) Bardzo duze i twarde krystaliczne drobinki, ktore sie nie rozpuszczaja. Cera staje sie zarozowiona dosc szybko, malo tego, obojetnie od ilosci tarcia nie podraznia.
1) Plyn wydajny, prawie bezzapachowy.

Zrobilam jak dotad trzy zabiegi, a juz pory mojej skory BARDZO widocznie sie zmniejszyly i wyglada na to, ze ten trend sie zachowa.

Ogromny plus.

Używam tego produktu od: dwoch tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Produkt-niespodzianka: coś pięknego i niedrogo.
Peeling jest tak skuteczny, że po kilku użyciach moja potrzeba udania się do kosmetyczki na czyszczenie twarzy znacznie zmalała... Bardzo oczyścił mi pory skóry na brodzie i nosie.
Muszę przyznać, że używam tego kosmetyki trochę niezgodnie z zaleceniami producenta (mam cerę naczynkową, a to jest przeciwwskazanie do mikrodermabrazji), ale omijam najwrażliwsze policzki i jest OK.
Krem rzeczywiście, tak jak pisały inne wizażanki, jest bardzo przyjemny - neutralny zapach, dobry pod makijaż.

Ponieważ zasady używania kosmetyku zostały już przedstawione,ja ograniczę się tylko do moich spostrzeżeń.
Po pierwsze,skóra zyskała świeży,dziewczęcy koloryt(a mam już po trzydziestce).
Po drugie,twarz jest lepiej napięta,gładsza w dotyku i wizualnie.
Po trzecie,szalenie odpowiada mi krem z zestawu.
Po czwarte,jest bardzo prosty i szybki w użyciu.
Na pewno będę kupować.