Nivea, Visage Young, Pure Beauty, Krem nawilżający + lekki podkład 2 w 1 `Be Beautiful`

Produkt nie robi nic z tego, co obiecywał producent. Rozsmarowuje się łatwo, to fakt, ale pozostawia okropne smugi, a gdy próbuję to poprawić, ściera się. Ma okropny kolor, ciemny, wręcz brunatny, a na twarzy dodatkowo ciemnieje i zasycha, tworząc tępą maskę. Skóra nie jest po nim zmatowiona, wręcz świeci się. Można go jedynie wykorzystać jako "bazę" pod podkład, ale i tak nie wiem, czy warto się tak męczyć.

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: jedno

To nie krem tylko jakieś paskudne mazidło, do tego ma okropny zapach. Kupiłam go 2 lata temu, gdy jeszcze miałam problemy z trądzikiem. Potrzebowałam czegoś kryjącego moje problemy i przy okazji nie zapychającego porów, matującego. Niestety to COŚ działało kompletnie odwrotnie niż powinno. Buźka po tym wyglądała tragicznie, nie tylko nie pomogło, ale i zaszkodziło. Zapchane pory, jeszcze więcej wyprysków i okropnie świecąca się skóra. Krycia żadnego nie zauważyłam, to COŚ jedynie nadaje naszej skórze marchewkowy kolor pełen smug. Dodatkowo mnie uczulił, bo skóra po nim bardzo piekła.

Minusy:
- zapycha pory, wspomaga natychmiastowe tworzenie się pryszczy
- dziwna płynna konsystencja, która zasycha na opakowaniu przy aplikacji
- śmierdzi
- marchewkowy kolor
- skóra po nim świeci się jak latarnia
- zostawia smugi i plamy
- brudzi
- wygląda nienaturalnie na buzi
- szkodzi... cera pogorszyła się diametralnie, a przecież miał być specjalnie dla cery trądzikowej :(
- uczula

Plusów brak. Nie jest nim nawet cena, bo zużycie nawet jednej złotówki na ten syf to marnotrawstwo. Może jedynie ładne opakowanie, ale co z tego.

Naprawdę nie polecam nikomu, a już najbardziej dziewczynom z trądzikową, problematyczną skórą :( no chyba, że komuś bardzo zależy na takim czarującym marchewkowo-wypryskowym efekcie.

Używam tego produktu od: kiedyś przez kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam go dość dawno, bo ok. dwóch lat temu. Ale juz po kilku użyciach nie byłam zadowolona. Probowałam do niego wracać, ale ciągle nie zmieniał mojej opinii.

Zalety:
- przystępna cena
- trochę nawilża

Minusy:
- zostawia plamy
- cięzko go równomiernie rozsmarować
- pozostawia uczucie ciężkości na twarzy
- ciemny kolor
- konsystencja
- nie matował - moja skóra się po nim błyszczałą
- roluje sie podczaj nakładania
- szybko się ściera
- opakowanie szybko się brudzi
- nie zakrywał niedoskonałości

+/- zapach

Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania

Krem zupelnie sie nie sprawdzil! Jego kolor jest zbyt ciemny dla mojej cery, która po jego nałożeniu wcale nie zachwycała. Nie była ani matowa, ani wygładzona a jej koloryt....omg! Totalna pomyłka, zawadzał mi na półce chyba z rok, wkoncu oddalam go kumpeli.

Używam tego produktu od: nie używam już
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Cóż to jest za bubel! Użyłam parę razy i wywaliłam. Nawet nie mogłam go nikomu dać z racji odcienia. Odcień tytułowany jako naturalny, okazał się naturalny dla...mieszkanki solarium. Ciemny brąz wpadający w pomarańcz.
Ani nie krył, ani nie matował, ani nie był antybakteryjny, bo wychodziły po nim małe wypryski. Konsystencja - lekka, trochę lejąca.
Może przydałby się do malowania na płótnie ale absolutnie nie na twarzy.

Używam tego produktu od: kupiłam jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: trochę 1 opakowania, ostatecznie wyrzucone

Lepiej zainwestowac w coś lepszego , z czasem robią się grudki na twarzy (roluje się) ale to i tak nie jest najgorsza rzecz.

-minimalnie (może) nawilża
-nie ujednolica skórę w takim stopniu jakim bym chciała
-szybko się ściera
-ciemnieje po jakimś czasie

+ładnie pachnie
+niska cena
i to na tyle ; /

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Uwielbiam produkty Nivea ale na tym się zawiodłam. Nie rozumiem zachwytów nad tym produktem.

Zalety:
+cena
+wydajność
+nawilżenie

Wady:
-pozostawia smugi
-roluje się
-bardzo krótko pozostaje na skórze
-buzia po nim bardziej się swieci
-mimo iż nawilża to potrafi też podkreślić suche skórki
-zapach (alkoholowy??)
-nie zakrywa nawet najmniejsych niedoskonałości
-tylko 1 odcień, który jak zapewniał producent, miał dostosować się dokoloru naszej cery

1 gwiazdkę daje za cenę i wydajność...

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: 1 w połowie (i chyba go już nie dokończę....)

średnio wyrównuje koloryt, średnie krycie, nie znika z mojej twarzy, ma przystępną cenę, ma niepraktyczne opakowanie - strasznie się brudzi, nie plami ubrań, ładnie pachnie, dobrze nawilża, nie matuje
\\n
\\njest dobry na upalne dni zamiast podkładu

To był mój pierwszy "lekki podkład" jaki używałam.
Produkt w ogóle prawie nic nie kryje, za każdym razem gdy go użyłam miałam efekt maski, kolory są zdecydowanie zbyt ciemne, nie da się go równomiernie rozsmarować. Do plusów można zaliczyć znośny zapach.

Używam tego produktu od: używałam go dwa/trzy lata temu, obecnie nie używam
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Krem zakupiłam parę lat temu, nałożyłam go może ze 3 razy i leży obecnie na dnie kosmetyczki. Nie długo kończy mu się data ważności i wtedy bez żalu wyrzucę.
Kupując go miałam nadzieję, że będzie alternatywą na lato dla ciężkich fluidów i pudrów - niestety bardzo się pomyliłam. Produkt nie spełnia żadnych obietnic producenta ale po kolei... Opakowanie jak najbardziej zachęcała do zakupu - jasno niebieska tubka z delikatnymi biało- pomarańczowymi kwiatkami ( mam starą wersję), zapach jak się okazuję śliczny(jak to z Nivea), po wyciśnięciu kremu oczom ukazuje się bardzo ciemna masa, która aż strach na twarz nałożyć, a podobno to kolor natural...Ale nic - dzielnie aplikuje i rozcieram na oczyszczoną skórę...
No i tu zaczynają się cyrki:
- początkowo dobrze nakładający się krem zaczyna tworzyć smugi, roluje się, co gorsza podrażnia skórę w miejscach gdzie są krostki, zadrapania
- cera wygląda nie naturalnie ciemno gorzej niż po mega ilości Dermablendu ( jeżeli wiecie co mam na myśli)
- twarz świeci się po nim nie miłosiernie jak po użyciu oleju!
- nie czuć wcale nawilżenia skóra jest napięta
- nie zakrywa niedoskonałości - mam nawet wrażenie że je uwidacznia

Moim zdaniem nie dla skóry mieszanej i tłustej
Jeżeli już rezygnujęy z pokrywania twarzy fluidem to całkowicie - nie szukam więcej jego delikatnej namiastki

Używam tego produktu od: tylko 3 użycia
Ilość zużytych opakowań: żadne nawet w połowie

Na pewno nie dla cery tłustej i mieszanej.
Beznadziejny!
-Kolor jest sztuczny, zaraz po nałożeniu zaczyna ciemnieć, tworzy maskę ( odcień - natural )

-Nic nie zakrywa, uwidacznia tylko pory i krosty.

-Waży sie na twarzy, już po 20 min cala sie świece.

-Tworzy smugi.

Jedyne co to nawilża i ładnie pachnie.

Jezeli rozwazasz kupno tego kremu zdecydowanie odradzam, szkoda kasy..lepiej już kupić z ziai - nuno krem tonujący, lepszy o 100 razy od tego bubla.


Używam tego produktu od: raczej przez 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania

Nie wiem skąd w ogóle pomysł na krem plus lekki podkład. To wygląda jak krem brązujący, pozostawia smugi na twarzy, zapycha, powoduje powstawanie nowych niedoskonałości. Używałam go na mojej cerze trądzikowej, nie krył w ogóle tylko było widać ze jestem czymś wysmarowana. Moja koleżanka miała sińce pod oczami a poza tym gładką cerę i dla niej to "cudo" było w sam raz bo nie potrzebowała podkładu, dodatkowo nadał zdrowy odcien jej cerze. Dobry tylko dla osób bez problemów ze skórą które chcą nadać jej troche życia. Nie matuje, nie robi nic oprócz tego ze jest.

Używam tego produktu od: używałam ok 3 lat temu
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1 zużyte