Bioderma, Photoderm AR SPF 50 / UVA 33

To mój drugi filtr ,po długim testowaniu próbek,odlewek wybrałam go oraz Antheliosa LRP.
Zalety:
Filtr nie bieli,ma świetny delikatny kolorek-idealny dla mojej jasnej karnacji ale myślę ,że przy ciemniejszej tez się sprawdzi.Jest mniej tłusty niż inne,lepiej się wchłania-przypudruję pudrem bambusowym i jest super! Ładnie pachnie,miła konsystencja,wydajny jak na swoja malutką pojemność.Nie czerwienię się już na słońcu mając ten filtr na sobie-więc naprawdę działa!
Wady:
Jest troszkę malutki i drogi ,mógłby być tańszy...ale w sumie przy tym komforcie stosowania...I ma w składzie alkohol denat ale nie zauważyłam żeby podrażniał,jedynie trzeba uważać troszkę z oczami bo jak się dostanie to troszkę szczypie-ale to chyba każdy
Bardzo polecam osobą które nie mogą przyzwyczaić się do bielenia filtrów.Nie daje maximum bo mógłby być tańszy albo pojemności 50ml za tę cenę-wtedy bez wahania KWC

Używam tego produktu od:3miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Jakaż była moja radość, gdy znalazłam ten krem. Od lat się filtruję i właściwie straciłam nadzieję na znaleznienie przyzwoitego filtra, nie mówiąc już o ideale:(
Mam cerę mieszaną, naczynkową, więc myślałam, że ten krem spełni moje oczekiwania, a tymczasem:
# same minusy:
-niestety nie doczytałam, że w składzie jest alkohol, podrażnia oczy jak nie wiem co
-niesamowicie podrażnia naczynka, a jak byk przecież stoi: krem do cery naczynkowej, więc co???? Gdy go zastosowałam - seria pytań: matkoooo, co się dzieje z twoją twarzą:(
-tłuścioch, że masakra, nie pomaga nawet mój ukochany edm, maź na buzi
-cena a pojemność 30 ml, bez komentarza
Trochę poużywałam, idzie w ostawkę, będę musiała zużyć na inne partie ciała.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1/2

Razem z Vichy CS 50+ emulsją matującą oraz Biodermą AKN Mat stanowią Trójcę Świętą dla mojej przetłuszczającej się skóry. Sięgnęłam po niego pogrążona w depresji po koloryzującej Biodermie, Avene i najnowszym czerwonym tynku Isispharmy Ruboril. Właściwie nie mam problemu z naczynkami, ale chciałam po prostu coś delikatnie tonującego i jako filtromaniaczka sięgnęłam po kosmetyk, któregoj jeszcze nie próbowałam. Dziewczyny, ten kremik ma NORMALNY kolor!!!:))) Jest naprawdę! jaśniutki i idealny dla mojej porcelanowej cery!! A cerę mam naprawdę porcelanową (odcienie wszystkich podkładów - najjaśniejsze typu Ivory, a wiele i tak jest za ciemnych) Krem nadaje wprawdzie połysk, ale to jest taki zdrowy blask słonecznej cery, a nie blask przetłuszczonej buzi. Wygląda jak rozświetlacz, którego używam latem. Przy dokładnym roztarciu na granicy twarzy i szyi tylko tam go rozcieram;))(na szyję i dekolt używam kosmetyków nie barwionych) kompletnie się nie odcina od szyi. Nie próbowałam go jeszcze używać w lecie, ale myślę, że będzie dobry, bo zastąpi mi podkład. Mam dość tłustą skórę, ale bez niespodzianek i większych przebarwień, nie mam też naczynek. U mnie ten krem ślicznie ujednolica koloryt, chociaż gdybym miała coś więcej do zamaskowania, to pewnie nie byłabym tak zadowolona, bo kremik tylko subtelnie wyrównuje karnację - ale tonuje naprawdę świetnie, naturalnie i bardzo delikatnie. Ja go niczym nie pudruję, bo na filtrach i to jeszcze bez podkładu każdy puder mi się od razu "zsiada" i wygląda to paskudnie, więc nawet nie próbuję - wolę blask zdrowej, rozświetlonej cery. Krem jest lekki, nie jest tłusty, ładnie się wchłania, znacznie lepej niż wiele innych, przeznaczonych do typowo tłustych cer!! Bez problemu można nałożyć przepisową ilość. Gorąco polecam wszystkim włascicielkom przetłuszczających się, niekoniecznie naczynkowych buziek!!:))Używam tego produktu od: kilku tygodni na zmianę z innymi
Ilość zużytych opakowań:1

Mam cerę naczynkową, suchą i cieniutką skórę, bardzo wrażliwą na kosmetyki, a ostatnio też na słońce, które dodatkowo ją podrażnia. Wypróbowałam kilka blokerów do cery naczynkowej i Photoderm Biodermy okazał się najlepszy! Ma delikatny kolor, ktory wyrównuje koloryt (ale nie tworzy na twarzy maski), miły zapach, świetnie się rozprowadza. Zwykle stosuję pod niego podkład z kremu do cery naczynkowej. Nie ma też problemu z rozprowadzeniem na warstwie Photoermu podkładu/fluidu pod makijaż, nic się nie wałkuje :)
Zaznaczam, że Photoderm zostawia delikatny połysk na twarzy, więc jesli ktoś ma cerę tłustą/mieszaną lub po prostu lubi buzie idealnie matową to może od razu niech nie kupuje całego opakowania :) Aczkowiek moja siostra, która ma wybitnie tlustą cerę pokochała ten kosmetyk, tylko nie stosuje pod niego żadnego kremu.
Jesli chodzi o cenę - nie jest bardzo wygorórowana jak na kosmetyk apteczny i jego jakość :)



Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

Używam teraz drugie opakowanie, po półrocznej przerwie, przedtem był cały pomarańczowy teraz biały z domieszką pomarańczu( w galerii dominikańskiej wrocław za 54 zł):
-podoba mi się konsystencja, dobrze sie rozprowadza
-nie kryje naczynek ani przebarwień, czy rumieńca
-buzia się świeci, ale bez przesady
-jest lekki, dla mnie wydajny
-nadaje lekki kolor, prawie niewidoczny
Szukałam czegoś w miarę taniego dla ochrony naczynek, nie chciało mi się wykosztowywać na la roche czy inne svr, i avene. Ogólnie jestem zadowlona-4 gwiazdki

Używam tego produktu od:6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1

Ten filtr zdecydowanie przypadł mi do gustu. Kolor jest delikatny, naturalny, w bardzo ładny sposób wyrównuje koloryt cery. Raczej nie jest kryjący, ale dla mnie akurat to nie jest wadą. Nie drażni moich oczu, jak inne kremy Biodermy. Łatwo się rozprowadza, dobrze wchłania i nie zbiera w brwiach i przy nasadzie włosów, za to trochę w zmarszczkach mimicznych (ale minimalnie). Niestety, trochę się lepi i błyszczy, trzeba przyskrobiować. O bieleniu oczywiście nie ma mowy. Generalnie jak na filtr - bardzo porządny krem.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Najlepszy filtr jaki do tej pory używałam:)
Ma fajny kolorek, neutralny na buzi, więc nie potrzeba już makijażu, tylko trochę skrobii na strefę T.
Nie błyszczy się jak większość filtrów.
Kończy się szybko, ale nie jestem w stanie zmusić się do używania 2,5 ml na raz, wię nie narzekam.
Komfort używania-na duży plus.
Właściwości naczynkowych nie potrafię ocenić, bo jako naczynkowiec nie wystawiam buzi w ogóle na słońce.
Naprawdę warty wypróbowania bo udanie łączy zalety filtra i lekkiego makijażu-akurat na lato:))
Na pewno wrócę do Biodermy, może popróbuję tą wersję matującą....

Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1

Daję 4 * bo uważam, że to dobry kosmetyk, choć nie pozbawiony wad, o czym później).

Gdybym miała oceniać, biorąc pod uwagę cenę ( jak czyni to wiele z nas) dałabym 3 *. Ja kupiłam w aptece internetowej za 42 zł, a to i tak z dużo jak za filtr w tak skandalicznie niewielkiej ilości.

Zaletą są jego pielęgnacyjne właściwości, skóra oddycha, nie czuję tapetki. Kolor też jest niczego sobie, moim zdaniem dostosowany dla potrzeb bladych Filtromaniaczek. Ktoś tu napisał, że jest za ciemny, wtedy zaczęłam poszukiwać w necie innej wersji kolorystycznej tego filtra. Nie znalazłam. Mój egzemplarz po wyciśnięciu z tubki wygląda jak podkład, w najjaśniejszym odcieniu (zdaje się, że czesto nazywają się one Ivory). Dodatkowo na twarzy kolor się rozmywa bo to przecież nie podkład tylko krem.

Błyszczenie filtra jest do opanowania zwykłym pudrem.

Trzeba uważać pod oczami, tzn. osoby z oczamii wrażliwymi na alkohol tak jak ja, w ogóle nie powinny smarować go w tych okolicach. A przecież oczy powinny być chronione na równi z innymi częściami twarzy, dochodzi zatem nowy wydatek filtr pod oczy....

podsumowując : 4 za właściwości kremu, 3 za powyższe w stosunku do ilości i ceny.


Używam tego produktu od: miesiąca na przemian z innymi
Ilość zużytych opakowań: kończę 1

Początkowo byłam zachwycona tym kremem, bo wyrównuje koloryt skóry, sprawia, że ładniej wygląda, przy tym zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Za to duże plusy. Natomiast ogromnie uciążliwe jest to, że baaardzo się po nim świecę. Konieczne jest bardzo częste nakładanie pudru, co sprawia, że "tapeta" na buzi gęstnieje i robi się mało przyjemna. Dodam jeszcze, że mam cerę bladą, mieszaną, z problemami naczynkowymi i wypryskami.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:2

ogólnie dobry, ale nie rewelacyjny
+ wysoki filtr
+ tonuje skórę, wyrównuje koloryt
+ lekka konsystencja ale
- jest niewydajny za tą cenę
- na twarzy jest lekko zbyt tłustawy
- nie wiem czy działa na naczynka

Używam tego produktu od: 3 tyg.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Krem jest jednym słowem świetny ! mój problem z naczynkami jest delikatny, ale moja skóra ma niestety od jakiegoś tendencję do czerwienienia, czego nie da się ukryć bez użycia podkładu, a nakładananie filtra, podkładu i pudrowanie zaczynało mnie powoli wykańczać :D

po przeszukaniu KWC znalazłam właśnie ten filtr i określenie jasny beż, wiec popędziłam do apteki, żeby zakupić i sprawdzić na sobie. STRZAŁ W 10 !!!

kolor idealny, beżowy, jasny, nie odcina się na twarzy nawet nałożony przepisową ilością, nie wałkuje sie nakładany zarówno solo, jak i na Eudermine, którą używam, gdy skóra chce pić.

krem jest prosty w obsłudze, nawet gdy sie spieszę, nie zdarza się pozostawiać smug, idealnie matowi się najzwyklejszym pudrem , a moja twarz wygląda dużo lepiej niż po każdym innym filtrze, no i nareszcie mogę zrezygnować z podkładu, no i nie zapycha mnie, co niestety przy kremach z filtrem się zdarzało :(
Sprawdza się u mnie równie świetnie również w warunkach poza miejskich , co dla mnie aktywnie spędzającej każdą wolną chwilę jest ważne, w końcu na łódce, czy rowerze też chcę wyglądać jak człowiek :D


oczywiście nie liczę jakoś specjalnie na łagodzenie naczynek, nie wiem, czy coś pomaga, choć wg producenta takie jego zadanie, w sumie od naczynek mam kremy nocne, które dobrze sie spisują. Minusem jest też jego mała wydajność, ale jak zwykle, COŚ ZA COŚ, wolę jednak płacić i być zadowoloną, niż mieć mega pojemność tłustego smalcu i chodzić z ciastem skrobiowym na twarzy - BLEEEE.

Tym samym daję mocne 4+.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 2 i będą następne

Plusy:
- Nie bieli: przyjrzałam się wlasnej "twarzy przed" i "twarzy po" i lekko wyrównuje koloryt skóry, z tym że jak dla mnie mógłby być odrobinę jaśniejszy, choć i tak wygląda to dobrze.

- Nakładam na suchą, czystą twarz albo na buzię zagruntowaną żelem na naczynka Dermiki- w obu wypadkach nakłada się dobrze i nigdy mi się nie zwałkował.

- Ma wszystkie parametry jakich poszukuję w filtrze nagębnym.
- Świeci się, ale grzecznie też daje się zmatowić pudrem
- Konkluzja: Ja w nim nie wyglądam jak w filtrze! CUD hehehe

-/+
Dobroczynnego działania na naczynka nie zauważyłam, ale też mnie nie podrażnił.

Minusy:
- Ponieważ jest mniej kremowy niż, dajmy na to, Iwostiny czy Anthelios 50+, rozprowadza się trochę "tępo", ja tam go walę w dwóch warstwach, żeby uzyskać komfort i nawilżenie na twarzy ( rzeczonych 2,5ml NIGDY nie wklepuję, nie dajmy się zwariować i puścić z torbami)

- Ze względu na ową "tępotę" ;) zużywa się niemiłosiernie szybko, a kosztuje sporo i dlatego tylko nie jest KWC.


Używam tego produktu od:2 tyg
Ilość zużytych opakowań:1