Lirene Dermoprogram, Aqua, Głęboko nawilżająca maseczka kojąca

Nie wiem skąd te pozytywne opinie...na szczęście widzę też grono przeciwników. Maseczka ma postać żelu co by mi generalnie nie przeszkadzało gdyby nie fakt, że to klei się jak lep na muchy. Błyskawicznie się wchłania, pozostawia tę warstwę więc trzeba coś z nią zrobić. Po zmyciu twarzy żelem z wodą efektu już kompletnie nie ma. Więc co po produkcie, który przynosi tylko efekt w momencie nałożenia?
Nie lubimy się, dałam jej kolejne podejścia ale to nic nie dało więc rezygnuję z tej maseczki. Na dodatek nie pomógł na przesuszoną skórę więc obietnica producenta pozostaje niesoełniona. Szkoda, bo Eris to jednak sprawdzona marka...

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:4 saszetki

Swietna maseczka, bardzo wydajna, o miłym zapachu, niedroga a przede wszystkim wielki plus za to, co czyni z cerą - jeszcze niegdy nie miałam tak gładkiej skóry na buzi! Nie uczula, ni epowoduje wyprysków, nie zapycha... po prosty rewelacja!

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:dwa

Nie nawilża i nie koi. Źle się wchłania pozostawiając na twarzy lepką, kleistą powłokę. Efekty po użyciu tej galaretowatej mazi żadne. Nie rozjaśnia i nie wygładza. Na szczęście miałam wersję w saszetce i nie kupiłam pełnowymiarowego opakowania. Jak dla mnie pieniądze w błoto.

Używam tego produktu od:użyłam trzy razy
Ilość zużytych opakowań:jedna podwójna saszetka

Gdy skóra woła pić !!!! :-):-):-)
Świetna maseczka w postaci żelu, który jest delikatny, nie pachnie, nie posiada koloru. Inne maseczki nawilżające są w postaci kremu i po grzba ?!!! Tylko niespodzianki same wychodzą po nich. Ale naszczęście odkryłam tę żelową.
Nakładam ją zawsze na oczyszczoną peelingiem skórę. Już po 10 minutach nie mam nic na twarzy. Wnika całkowicie. Świetnie nawilża.
Mimo iż mam skóre tłustą to lubię ją dobrze nawilżyć, żeby była nawodniona i nie świeciła się tak intensywnie.
Polecam dla skóry tłustej i mieszanej.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 2

hmmm jak dla mnie idealny... jestem chłopakiem i może to dziwne, iż używam takich produktów... ale mam dość kłopotliwą cerę: jest tłusta, ale i wrażliwa a na dodatek odwodniona... po dość intensywnie leczonym trądziku z moja panią dermatolog... teraz już jest lepiej z trądzikiem... ale...

policzki mam suche i moja skóra chyba zaczyna być mieszana bo czasami po całym dniu całą twarz mam suchą i matową z wyjątkiem okolic nosa i nosa :) oraz lekko czoło...

ale ale przejdźmy do sedna sprawy tej super maseczki!!! podebrałem ją dziewczynie... bo jej była niepotrzebna :) ja ją stosuje raz w tygodniu i po 20 min zmywam wodą letnią... a dodatkowo w tygodniu -raz czy dwa - nakładam na noc cienką warstwę na policzki i rano zmywam moim Cetaphilem i wodą.. skóra rano jest jak puch jak to ktoś określił,,,

inne kremy nawilżające powodowały zły efekt w postaci krost na następny dzień a na dodatek słabo nawilżały... nawet te soft....

ta maseczka jest idealna a u mnie jeszcze b dobrze sprawdza się jako krem nawilżający na noc... bo na dzień nie stosuje nic,gdyż wszystko u mnie pozostawia lekki film... jeśli chodzi o kremy ... to tez lecz nie wielki...

jeszcze raz polecam... trochę się rozpisałem :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilka

Znalzałam nawilzajacą maseczkę swojego życia :) Cudowne jest to, iż jest zupelnie bezzapachowa, bezkolorowa :) w formie przezroczystego żelu. Nie ma więc mowy o jakimkolwiek podrażnieniu, dlatego, jako posiadaczka mega wrazliwych oczu mogę jej uzywać jako krem pod oczy. Po uzyciu maseczki skóra jest dobrze nawilżona, wygląda bardzo świezo, jest miła w dotyku. Najlepsza.

Używam tego produktu od:cztery miesiące
Ilość zużytych opakowań:dużo

Ta maseczka trochę mnie zszokował, ponieważ spodziewałam się kremowej lekkiej konsystencji. Rozcinam opakowanie, a tu mi wylatuje...aqua:D
Trochę się zdziwiłam, ale nałożyłam i znowu się zszokowałam:)
Maseczka niby żelowa, a nie klei się, nie zostawia żadnej warstwy na twarzy, nie łuszczy się-po prostu idealnie wchłania.
Mam grymaśną skórę, często jest zaczerwieniona , piecze, pojawiają się pokrzywka-atu nic. Ukojona, niezpchana i nieprzetłuszczona, ale za to nawodniona.

Meseczka uważam że będzie świetna dla skóry tłustej i mieszanej, szczególnie z suchymi skórkami. Panie o cerze suchej pewnie będa wolały coś kremowego, odżywczego.
Używam tego produktu od:dwa m-ce
Ilość zużytych opakowań: 2saszetki

Zużyłam jedną saszetkę tej maseczki i w sumie mam mieszane uczucia. Niby coś tam nawilża, ale wydaje mi się, że jest to efekt krótkotrwały - tzn. użyta późnym popołudniem nie daje mi takiego uczucia nawilżenia i komfortu, bym nie musiała zastosować na noc kremu. Ma żelową konsystencję i przez to trochę ciężko się ja zmywa - pozostają resztki, które rolują się potem na twarzy. Poza tym, mam wrażenie, że przy dłuższym stosowaniu podrażniłaby mnie - przy drugiej aplikacji lekko szczypała mnie twarz, ale obeszło się bez zaczerwienienia... Z tego powodu druga saszetka czeka sobie w szufladzie, bo trochę obawiam się jej użyć, a efekty nie są spektakularne, więc wolę nie ryzykować.

Używam tego produktu od: dwie aplikacje
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka

Jest to pierwsza maseczka którą pokochałam od pierwszego użycia ;) i pisze to z pełną powagą. Nie wiem czemu pozostałe opinie są niezbyt pochlebne, widocznie należe do tych osób "nietypowych" , zresztą na jedną osobe działa to a na inną osobe działa tamto, jak to w życiu bywa :).
Konkrety:
+wydajna
+bezzapachowa
+świetnie nawilża
+wygładza
+koi moją wiecznie podrażnioną skóre
Dodam że stosuje maseczke w saszetkach.Kosmetyk za niską cene a sprawia dużo przyjemności.

Używam tego produktu od:7 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:około 10 saszetek

Mam wersję w tubce - maseczka w tubce ma konsystencję kremową a nie galaretowatą.

Efekt nawilżenia - mizerny. Za to efekt pieczenia i podraznienia - "imponujacy". Nie mam skóry wrazliwej, "coś takiego" przydażyło mi sie chyba po raz pierwszy - po starciu maseczki skóra jest czerwona, goraca, piekaca - mega podrażniona!!

Nie odpowiada mi wogóle :mad:U
żywam tego produktu od: 1,5 miesiaca - użyłam 5 razy (1 na tydz)
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Przypomina mi się dowcip. Co to jest: zielone, bzzzz, czerwone? Żaba w mikserze.

Gdyby do miksera zamiast żaby włożyć meduzę - Powstałaby maseczka Lirene Aqua.

Meduza, jak wiadomo, składa się w 95% z wody, jest przejrzysta i galaretowata. To tak samo, jak ta maseczka. Jest to, co prawda jakaś niemrawa meduza, bo nie parzy, ale za to wysycha w podobny sposób: niechętnie i nieładnie, ale za to doszczętnie.

Właściwości nawilżające też ma podobne. Mam wrażenie, że gdyby na skórę nałożyć na 10 minut cokolwiek tak nasączonego wodą (na przykład galaretkę morelową - mniam), efekt byłby podobny.

Ogólnie maseczka ta to pic na wodę (sic!). Dopuszczam możliwość, że jest po prostu za słaba dla mojej suchej z natury i dodatkowo wymizerowanej po chorobie skóry. Niby trochę nawilża, niby coś tam łagodzi, może ciut rozjaśnia twarz, ale ponieważ władza umysłu nad ciałem jest ogromna - nie wiem, czy to nie efekt autosugestii...
Nie szczypie, nie podrażnia, nie zawiera też substancji lotnych powodujących łzawienie oczu.

W ogóle tylko leniuchuje na twarzy i nic nie robi.

Nie będę płacić za "nicnierobienie"!



Używam tego produktu od: Użyłam dwukrotnie
Ilość zużytych opakowań: 1

Maseczka porzadnie nawilza ladnie pachnie i daje uczucie chlodu skorze twarzy. Twarz po niej jest miekka i delikatna.
Kosztowala cala tubka 75 ml okolo 15 zl.Mysle ze warto ja kupic ponownie.

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:10 %