Oriflame, Visions, Bootylicious Lip Gloss (Błyszczyk do ust)

mialam wersje rozowa i:
-zapach i smak chemiczny, brzydki, nie umiem go opisac
-strasznie sie kleji na ustach
-jest dosc nietrwaly
-zle sie dozuje, czesto wycieka i kleji cale opakowanie
-ogolnie nie polecam
-poza tym walkuje sie tworzac tzw. zacieki

Używam tego produktu od:kilku m-cy
Ilość zużytych opakowań:1

Plusy błyszczyka to ładny kolor(mam wersję różową) oraz miły,cukierkowy zapach i smak. Nie pasuje mi opakowanie-zaokrąglona końcówka (lepsza byłaby ścięta)sprawia,że ciężko rozprowadzić kosmetyk na ustach,bez lusterka jest to prawie niemożliwe.Nawilżenie całkiem ok. Można kupić zwłaszcza jak błyszczyk jest w promocji.
Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Tyle pozytywnych recenzji, więc postanowiłam wypróbować ten błyszczyk. Postawiłam na kolor oh baby. I tu jedynie kolor jakoś się spisał bo jest na prawdę łady. Taka koralowa czerwień. Jednak co mi po kolorze skoro właściwości błyszczyka są beznadzijne? Ciężko rozprowadzić go równomiernie na ustach, nawet mimo tego że błyszczyk nie jest przecież całkowicie kryjący. Zapach jest okropny, kojarzy mi się z jakimś lekarstwem. Poza tym strasznie się klei i rozmazuje. Nigdy więcej!

Używam tego produktu od: kilka razy użyłam
Ilość zużytych opakowań:napoczęte 1

Ten błyszczyk ma naprawdę wiele zalet:
- tubeczka- moja ulubiona forma opakowania
- okrągłe zakończenie tubki- z takim wczesniej nie mialam przyjemnoci obcowac, ale całkiem wygodne
- niedrazniacy zapach
- naprawde dlugo czuje go na ustach
-tani - w promocji okolo 10 zl
- nie wysusza, nadaje nawet miekkosc

A mimo tego tylko dwie gwiazdki....poniewaz zawodzi w podstawowej lini - nie daje prawie zadnego efektu. owszem - efekt lniacych niczym tafla wody ust jest, ale tyko przez pierwsze 5 minut...pozniej pozostaja tylko piekne, delikatne drobinki... ale to juz nie jest wymarzony efekt, tylko efekt mglistej aury (tylko takie skojarzenie przychodzi mi na mysl) . dodam, ze miala odcien rozowy, a na ustach byl prawie bezbarwny. Ponadto roszke sie klei i mam wrazenie, ze podkresla wszytskie neirownosci i "zmarszczki" na uastach.

. W dwoch słowach: zawiodłam się ( i niewazne ile go naloze! )Używam tego produktu od: sporadycznie
Ilość zużytych opakowań: męcze pierwsze

Mam Oh Baby - czerwień ze złotym połyskiem. Bardzo ładny kolor, podkreśla naturalny odcień ust. Nawet przyjemny zapach, miła dość lekka konsystencja i brak nachalnego połysku - wygląda jak ładnie nabłyszczająca, perłowa szminka. Całkiem wydajny. Widziałam też odcień jasnobeżowy i również mi się podoba. Zaznaczyłąm -nie wiem-, bo nie on jeden na świecie :)Używam tego produktu od: dwóch m -cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zapomniałam dodać, że aplikator jest beznadziejny i zazwyczaj rozcieram na ustach paluchem ten produkt lub nakładam pedzelkiem, co dyskwalifikuje błyszczyk jako szybki poprawiacz makijażu.

Błyszczyk jest gęsty, dzięki czemu nie wylewa się i długo utrzymuje na ustach. Kolor w tubce jest na ustach bardziej delikatny,ale ja jestem zadowolona z tego efektu. Śliczny zapach, wydajny.
Zaznaczyłam ie wiem, bo lubię nowości ;-)

Używam tego produktu od:3 mieś.
Ilość zużytych opakowań:1

Miałam dwa: Bootie call i oh baby , i nie jestem zadowolona, kolorki są ładne ale błyszczyki mają za bardzo wodnistą konsystencje, szybko złażą z ust, niewygodnie się je aplikuje, więcej nie kupię i nie polecam.

Używam tego produktu od: dawno temu
Ilość zużytych opakowań: 2

Plusy:
-bardzo wydajny
-trwały
-śliczny kolor (używam oops!)
-ładny zapach

odjęłam jedną gwiazdkę dlatego, że wole błyszczyki z pędzelkiem, bo łatwiej się go rozprowadza;)

Używam tego produktu od: ok pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1

mam kolor Virgin- błyszczy się tak, jak powinien, praktycznie bezsmakowy i bezzapachowy, wygląda sympatycznie, ale:
-gęsty- trudno go nałożyć, bo zawsze wychodzi go za dużo, na ustach też ciężko go rozsmarować, żeby nie wyglądać za bardzo
-lepi się- a więc się lepi, glównie do włosów, dla panów też to nie jest zbyt przyjemne
a ja mam zwyczaj noszenia błyszczyka luzem w torbie, więc widok oblepionej nakrętki i tubki makes me sick :\
a i tak wszelkie moje eksperymenty z błyszczykami i szminkami sie tak konczą, że niemalże z płaczem wracam do wiernego bebe ;)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: mało z pierwszego

Mam różowy i w tubce wygląda ładnie, ale po nałożeniu na usta koloru za bardzo nie widać, na pewno nie jest taki, jaki pokazują na ustach w katalogu. To chyba jedyny minus, nie mam więcej zastrzeżeń, według mnie nie klei się (przezroczysty z poprzedniej serii Visions to dopiero był klejuch!).

Używam tego produktu od: 14 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Mam odcień Oops! i musze powiedzieć, że kolorek jest ładniejszy niż w katalogu. Jest to taki jasny, roziskrzony beżyk z mnóstwem dość sporych drobinek. Pachnie ladnie, smak ma taki raczej nieinwazyjny. Jest gęsty, dość lepki dzięki czemu jest na prawdę trwały, nawet po jedzeniu nie wymaga natychmiastowej poprawki. Pokrywa usta taflą lśniącego i wyraźnego koloru, nie jest transparentny. Nie wysusza ust, ale też nie nawilża spektakularnie. Kolor jest metaliczny i zaraz po nałożeniu wygląda bardzo nienaturalnie, jednak z czasem układa się ładnie na ustach. Opakowanie poręczne, nieduże, choć błyszczyka jest 10ml co w połączeniu z gęstością i trwałością czyni go wydajnym. Aplikator na prawdę nieźle aplikuje błyszczyk. Szkoda tylko, że paleta kolorów jest tak uboga, w zasadzie żaden inny kolor już mi nie odpowiada, a szkoda, bo błyszczyk na prawdę jest godny polecenia.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Kupiłam ten jasnoróżowy i niestety okazał się koszmarkiem z pieka rodem. Gęsty, kleisty, brzydko wygląda na ustach, ohydnie pachnie i smakuje, usta po jego użyciu pękają.Totalna pomyłka.

Używam tego produktu od: wiele karkołomnych prób
Ilość zużytych opakowań: 1/3