IsaDora, Velvet Make-up Mousse (Nawilżający podkład w piance)

Plusy:
+ konsystencja - jest bardzo lekki, delikatny, bardzo dobrze sie rozprowadza i wystarczy niewielka ilość
+ krycie - na mojej twarzy kryje całkiem dobrze, niweluje zaczerwienienia i nie tworzy przy tym efektu tapety
+++ nawilżenie - wydaje mi się, że podkłady jakie stosowałam wcześniej wysuszały mi skórę, na policzkach miałam przesuszone i zaczerwienione "placki" (zaznaczam, że nigdy nie stosowałam podkładów z wyższej półki) odkąd stosuje ten podkład ten problem zniknął, a jeśli już pojawią się jakieś suche skórki, to na pewno ich nie podkreśla
+ dla mnie plus, dla niektórych pewnie minus - nie tworzy idealnie matowej pudrowej powłoki, raczej taką satynową, co mi bardzo odpowiada
+ za wygodną aplikację, chociaż trzeba się trochę przyzwyczaić, bo na początku łatwo wycisnąć zbyt duża ilość pianki albo rozchlapać ją po całej łazience;)
Minusy:
- niestety dosyć szybko znika z twarzy, w moim przypadku utrzymuje się najwyżej 4 godziny
- za zbyt mały wybór kolorów, najjaśniejszy odcień 50 jest wciąż zbyt ciemny do mojej cery, dodatkowo lekko ją przyszarza, na szczęście po chwili stapia się ze skórą i prawie tego nie widać

Jest najlepszy jakiego używałam, ale wciąż nie idealny, więc będę szukać dalej

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3

Podkład jest bardzo przyjemny w użyciu, delikatna pianka która się przyjemnie rozprowadza na skórze. Nie podrażnia, pozostawia skórę przyjemną i aksamitną w dotyku. Nie zapycha, nawilża, idealny na co dzień :).

Ja go jednak więcej nie kupię. To podkład zdecydowanie dla suchej skóry, która potrzebuje odżywienia i nawilżenia z delikatnym kryciem. Na tłustej/ mieszanej skórze (a taka ja mam :( ) szybka znika i jeszcze szybciej sprawia, ze skóra się świeci. Jedynie na suchych partiach trzymał się lepiej.

Mógłby być nieco trwalszy, jak za taką cenę.


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1/2 pierwszego

Kupiłam podkład zachęcona opiniami dziewczyn na forum i uważam, że jest bardzo dobry. :)
Przede wszystkim delikatnie kryje, nie podkreśla odstających skórek i nie wysusza skóry. Nie odkłada się w zmarszczkach, a nawet jeśli, to nie jest to bardzo widoczne.
Aplkacja nie jest skomplikowana, tym bardziej, że pryskam sobie odrobinę na wnętrze dłoni, nie rozchlapuje się.
Podkład idelany jest to delikatnego, codziennego makijażu. Dzięki swojej lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza, nie tworzy na twarzy drugiej tępej maski.
Jedyną jego wadą może być słabe krycie, ale ja akurat nie jestem zwolenniczką teatralnego makijażu, tylko takiego naturalnego, więc mi to nie przeszkadza.
Nie wiem tylko, jak podkład będzie się spisywał ostrzejszą zimą. Mam nadzieję, że równie dobrze jak teraz :]
W każdym razie zdecydowanie polecam :)
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Oceniam odcien warm sand.
Plusy:
- ciekawe uczucie podczas aplikacji (takie rozpryskujace sie babelki)
- buteleczka z papka
Minusy:
- podkresla suche partie skory (!!!)
- rozpryskuje sie podczas wydobywania z opakowania
- pozostawia efekt maski
- bardzo mala gama kolorow do wyboru
- nieprzyjemny, duszacy zapach
Używam tego produktu od: 0,5 roku
Ilość zużytych opakowań:1 (napewno nie zuzyje go do konca)

Podkład ten dobrze się rozprowadza i nie tworzy efektu maski.
Niestety minusem jest, że po kilku godzinach mam wrażenie, że "spływa" i wyciera się z twarzy. Moja skóra bardzo się po nim świeci. Jest jak dla mnie bardzo nietrwały. Ponadto nie podoba mi się, że pianka za bardzo się zorpryskuje. Nie potrafię dozować konkretnej ilości produktu z opakowania, zawsze wylewa się za dużo lub za mało. Po tej marce spodziewałam się czegoś lepszego. Więcej już go nie kupię.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Jest to wg mnie najlepszy podklad... Mam nr 50, najjasniejszy (ostatnio nie moge go nigdzie dostac:( ) i w ogole nie tworzy efektu maski. Owszem, konieczne sa drobne poprawki w ciagu dnia, ale jestem w stanie to zniesc, bo efekt jest naprawde swietny, a do tego opakowanie jest wydajne - mam od stycznia, uzywam praktycznie codziennie a i tak jeszcze sie nie skonczyl...:))) No i najwazniejsza cecha dla mnie - podklad nie podkresla suchych skorek, a ja mam sucha cere i prawie ten sam problem przy szystkich podkladach... :) ale nie z tym:)))

Używam tego produktu od: styczen 2007
Ilość zużytych opakowań: koncowka pierwszego

Kiedy pół roku temu kupowałam ten podkład, otwierał on listę najlepszych podkładów w KWC, obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tej kategorii...:) Ale ja jestem z niego nadal zadowolona:)
Przede wszystkim podkład jest bardzo wydajny (mam jeszzce troszeczkę, choć kupowałam na początku tego roku). Aplikowany na bazę znakomicie się rozprowadza, wręcz ślizga się po twarzy, co sprawia, że wystarczy niewielka ilość podkładu dla równomiernego, ładnego pokrycia twarzy. Przy wydobywaniu podkładu należy uważać, żeby nie zapaskudzić wszystkiego wokół siebie:) (to są właśnie uroki podkładów w piance) :) dlatego najlepiej "psiknąć" go w pół zamkniętą dłoń. Podkład jest słabokryjący, bardzo delikatny i przejrzysty, idealny na lato, choć zimą też spisywał się nieźle. Mam odcień nr 55 - Natural Tan - nadający twarzy subtelnego koloru i blasku. Nie tworzy maski na twarzy i trzyma się bardzo długo.
Nie wiem czy kupię ponownie, ponieważ ja mam fioła na punkcie podkładów i idealnie wyglądającej cery:) a że moja cera ostatnimi czasy płata mi figle i nie jest idealna, będę eksperymentowała z innymi...:)

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:1

Mama cere mieszana ze skłonnością do silnegoprzetłuszczania w strefie T. Nie cierpieszczególnie na "niespodzianki" dzieki w końcu własciwej pielęgnacji, ale tez mam ceręzniszczoną wczesniejszymi przezyciami trądzikowymi (blizny, przebarwienia raczej mniej).
Ogólnie ostatnio uzywamcoraz mniej podkładów, ale czasem okazja zobowiązuje :-)
Ten podkład poleciłami sprzedawczyni,a że pamiętałam dobrą ocenę na wizażu, to się skusiłam. Ogólnie nie żałuję.
Zalety to lekka konsystencja, łatwe rozprowadzanie, lekkość.
Wada: po 4 godzinach już zaczyna znikać, a po 8 wracam do domu prawie bez makijażu.
Trochę szkoda, bo po nałożeniu cera jest bardzo ładna, gładka, a nie ma efektu maski. Nakładałam również na filtr- całkiem O.K., oczywiście trzeba zmatowić skrobią.
Nie wierzę w podkład idealny (bądź mnie na taki nie stać), więc ten na pewno znajdzie sięna liście do ponownego kupienia.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-ego

Podkład bezproblemowy. Z niczym się nie gryzie, nie zapycha porów, nie przesusza skóry. Aplikacja przyjemna, jeśli opanuje się sztukę wyciskania odpowiedniej ilości:) Nie tworzy efektu maski, delikatnie rozświetla i ujednolica buzie. Kolory trochę ciemne (mama odcień 50), ale po dokładnym wklepaniu stapiają sie z odcieniem skóry. Czasami tylko wyczuwam w nim dziwny zapach alkoholu.:) Używam tego produktu od:5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Znakomity podklad, mogę wręcz zaryzkować stwierdzenie, że jeden z najlepszych jakich używałam - bardzo lekka konsystencja, nie czuć go na twarzy, jednocześnie ujednolica i wygładza skórę, znakomicie się rozprowadza, dobry na filtry (u mnie sprawdził się m.in. na SVR 100, który tworzył mi białą maskę, ten podkład służył do jej pokolorowania). Nie wysusza.
Wady:
- dla mnie ma jedną największą wadę - najjaśniejszy kolor jest za ciemny. Skórę mam jasną, choć do prawdziwych bladolicych mi brakuje sporo, teraz dodatkowo jeszcze się trochę opaliłam. Przy aplikacji trzeba było bardzo uważać, bo ciut za dużo podkładu (a przy wyciskaniu pianki o to b. łatwo) i zmieniałam się w Mulatkę z białą szyją. Gdyby firma wypuściła jaśniejsze odcienie, ten podkład stałby się jednym z moich KWC. Tak nie wiem, czy go kupię, raczej nie.
- u mnie położony na "gołą twarz" - bez grubej warstwy filtra, potęgował przetłuszczanie się (choć nie wiem, czy to nie jest specyfika mojej twarzy, a nie jego wina)
- aplikacja - trzeba nabrać nieco wprawy, bo pianka może ochlapać wszystko dookoła, dodatkowo łatwo wycisnąć niechcący zbyt dużo specyfiku
- dla mnie to nie wada, ale zaznaczę: nie można oczekiwać po nim dużego krycia, wyrównuje koloryt, wygładza, ale z większymi niespodziankami sobie nie radzi.
Podsumowując - wg mnie idealny podkład na co dzień, zwłaszcza na lato, do codziennego szybkiego makijażu, ale... nie dla jasnych karnacji. Pozostaje mieć nadzieję, że Isa Dora postanowi wypuścić serię jaśniejszych odcieni.



Używam tego produktu od:kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam cerę mieszaną, ale skłonną do przesuszania i stąd pomysł aby wymienić podkład matujący na nawilżający.
Nie mam problemów z jego nakladaniem, rozprowadza się lekko i nie tworzy smug. Natomiast wydobycie go z buteleczki bez wybrudzenia wszystkiego wokół wymaga nie lada finezji i wzmożonej uwagi, inaczej wszystko usiane jest beżowymi piegami. Pianka bardzo szybko zmienia konsystencję na wodnistą i spływa z palców.
Po nałożeniu podkładu mam uczucie nie nawilżenia, a tłustości i wrażenie, że skóra się pod nim dusi. U mnie podklad wzmaga przetłuszczanie (wzrasta zużycie absorbentek) i raczej zapycha. Nie jest to podkład matujący więc na niwelowanie błyszczenia byłam przygotowna, ale w zamian oczekiwalam nawilżenia.
Plusem jest kolor: jasny odcień beżu bez różowych pigmentów oraz wspomniana wyżej łatwość rozprowadzania.
Ponieważ minusów jest zdecydowanie więcej niż plusów podkładu nie polecam, szczególnie właścicielkom cer mieszanych i tłustych.

Używam tego produktu od: kilu miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2/3

Kupiłam ten podkład po przeczytaniu opinii wizażystek.
Niestety od początku się nie zaprzyjaźniliśmy.
Próbując wycisnąć z niego kolor opryskałam sobie całą koszulę tą pianką ;( ale mimo, ze nie lubie pianek ani musów zachęcona opiniami kupilam.
Niestety zawiódł mnie bardzo, nie kryje prawie wcale, po nałożenia podkładu, wyglądam jak przed....może dla nie których to zaleta, dla mnie akurat nie, bo mam troche plamek do ukrycia, a po nałozeniu podkładu nadal są one widoczne.
Myślę, że może się on sprawdzac u osób bez skórnych problemów.
Daje 2 gwiazdki a nie jedną, dlatego, że nie czuje się go na twarzy, to akurat zaleta.
Tylko szkoda, ze go też nie widze na twarzy ;/


Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie jednego