L'Oreal Paris, Elseve, Color-Vive, Szampon do włosów farbowanych

Często używałam tego szamponu gdy farbowałam włosy. Ja mam z natury cieniutkie włosy, po tym szamponie znacznie pokrywały mi się. Łuska włosa jest bardziej uzupełniona, a włosy miękkie po tym użyciu szamponu.

Po szampony Elseve sięgam jak nie mam innego pomysłu na zakupy. Mam naturalny kolor włosów, ale często sięgam po produkty do włosów farbowanych, bo dobrze się u mnie sprawdzają. Szampon ma ładny zapach i kremową konsystencję. Można wypróbować, ale znam lepsze.

Kupuje od lat!

Stosowałam produkt od lat. Pamięta on wszystkie kolory moich włosów, a wierzcie mi na słowo, trochę ich było od platyny do czarnego i na odwrót!
Jeden z lepszych szamponów faktycznie chroniących kolor i nie wypłukujących farby z włosów!
Obecnie na farbuje włosów i utrzymuje kolor naturalny, ale i tak ciagle po niego sięgam,
Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia, ale sprawdza się bardzo dobrze,
Nie przetłuszcza włosów, nadaje blask, koloryt, delikatną objętość.
Szampon jest w wygodnym czerwonym opakowaniu, które pozostaje niezmienne od lat, wygodnie się nakłada, dobrze rozprowadza po włosach. 10/10

Używałam, używam i używać będę! Polecam

Włosy farbuję od kilku lat. Nie mam jednej ulubionej farby do włosów.
Testuje od czasu do czas, te z niższej, jak i z wyższej półki.
Do mycia włosów używam szamponów przeznaczonych do włosów farbowanych, jak i regenerujących.

Producent obiecuje nam że Laboratoria L’Oreal stworzyły SEKRET SZLACHETNEGO KOLORU I 10 TYGODNI BLASKU* - intensywnie pielęgnujący produkt, który działa w 3 wymiarach, dzięki czemu kolor dłużej pozostaje szlachetny: głęboki, trwały, lśniący.

W produkcie zastosowano formuły:
- z eliksirem utrwalającym kolor, która chroni włókno włosa i pomaga zatrzymać barwniki, aby zwiększyć trwałość koloru.
- z filtrami UVA/UVB, która działająca ochronnie przeciw promieniowaniu słonecznemu, chroni włosy przed utratą koloru i zmianą jego tonu.
- pielęgnacyjna wzbogacona koncentratem odżywczym, która intensywnie odżywia nadając włosom jedwabistą gładkość, aby lepiej odbijały światło.

Produkt zamknięty jest w plastikowej butelce, pojemności 250ml.
Zamknięcie na klik. Wszystko wykonane jest dość porządnie. Nic się nie rozlewa, nie otwiera samoistnie w torbie, nie pęka.

Konsystencja szamponu jest dość treściwa, kremowa.
Pieni się bardzo dobrze, wystarczy niewiele produktu, aby umyć włosy, co za tym idzie, jest to produkt bardzo wydajny.

Zapach bardzo mi się podoba, słodkie owoce, delikatny nie drażniący.

Co do działania szamponu, czytając już sam opis szamponu uśmiechnęłam się sama do siebie i pomyślałam: to sobie ktoś poleciał z fantazją...
Częściej mam wizyty u fryzjera, niż ten szampon ma utrzymać mi błyszczący kolor (10tygodni).
Szampon dobrze myje i oczyszcza skórę głowy.
Nie podrażnia.
Po umyciu włosy są faktycznie lśniące, wyglądają na odżywione, łatwo się rozczesują. Są bardzo miękkie i sypkie.
Dobrze się układają, są wygładzone.
Ja włosy myję co drugi dzień i muszę przyznać że po dwu tygodniowym regularnym stosowaniu tego szamponu włosy były obciążone, przetłuszczały się na drugi dzień.
Po tym czasie zaczęłam używać go naprzemiennie z innym lżejszym szamponem, i takie rozwiązanie było najlepsze dla uzyskania efektu zdrowych włosów i nie obciążenia ich.

Producent obiecuje nam utrwalenie koloru po szamponie... Nie, nic takiego nie ma miejsca.

Reasumując, szampon jest godny polecenia, ale jeśli nie będziemy do końca wierzyły w obietnice producenta. Nadaje zdrowy blask, wyglądają na odżywione, łatwo się układają na szczotce.

Szampon charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem oraz kremową konsystencję. Świetnie rozprowadza się po włosach, oraz łatwo się pieni. Dobrze oczyszcza włosy, nie plącze ich, a także łatwo i szybko się spłukuje. Po zastosowaniu włosy są miękkie gładkie i lśniące. Kolor zdecydowanie mniej się wypłukuje. Produkt wydajny.

Kupiłam ten szampon na lato względu na ochronę uv. Mam włosy farbowane na blond, z przodu dużo jasnych pasm, z tyłu są raczej ciemniejsze. Lubię zimny blond, wiadomo z czasem on się wypłukuje, więc używam fioletowej odżywki i od czasu do czasu fioletowego szamponu. Co do koloru moich włosów po tym szamponie… Zauważyłam, że ciemniejsze blond pasma rudzieją, ten kolor jakby się wydobywał, był bardzo naturalny i zdrowy. Dlatego uważam, że ten szampon idealnie będzie nadawał się do ciemnych, ale ciepłych blondów, rudości, czerwieni, a może nawet innych ciemnych, ale ciepłych tonów. Włosy były chronione przed promieniowaniem, latem ładnie błyszczały się. Niestety do włosów przetłuszczających ten produkt się nie sprawdzi, bo raczej włosy nie są zbyt długo po nim świeże, choć może to kwestia tego, że używałam go latem. Kosmetyk łatwo się nakłada, szybko pieni i łatwo spłukuje. Nie miałam uczucia jakiegoś mega odświeżenia skóry głowy, nawet troszkę obciążał włosy, ale z kolei nie wpływało to na łatwość w ich rozczesywaniu, zawsze stosowałam go z odżywką. Zapach ma przyjemny, który po umyciu utrzymuje się na włosach. Szampon jest gęsty i wydajny. Butelka jest świetna, bo przy końcówce produktu można ją obrócić i stabilnie postawić i wydobyć produkt do końca. Żadne uczulenie ani podrażnienie nie wystąpiło. Szkoda, że tak słabo domywał skalp. Raczej nie polecam…

Średnio jestem zadowolona z tego szamponu. Nie chroni koloru, jednocześnie obciąża włosy od nasady. Jestem zawiedziona. Próbowałam kilka razy dać mu szansę, jednak za każdym razem włosy od nasady sztywne, jakby tłuste. A kolor włosów wcale nie jest chroniony przez ten szampon, ponieważ widzę że włosy już blakną.

Nie polecam

Szampon do włosów jest bardzo praktyczne, odswieżone sa i miękkie. Kolor nie wyplukuje sie az tak szybko wiec to sa plusy same. Jakość produktu super. Opakowanie też.

Nie mam farbowanych włosów więc nie mogę ocenić pod tym względem. Ogólnie jest to ok szampon, myje włosy jednocześnie nie wysuszając ich, zapach ok, jest po prostu bardzo zwyczajny, inne szampony z serii Elseve działają lepiej na moich włosach, ten nie powala.

Szampon w klasycznym, charakterystycznym dla Elseve opakowaniu - w butelce z klikiem. Szata graficzna - przyjemna dla oka. I tu koniec plusów.
Po otwarciu - męczący, chemiczny zapach. Dość typowy dla niektórych produktów Elseve, natomiast mnie drażni.
Sam szampon - typowy produkt z SLS, dobrze się pieni, łatwo się rozprowadza. Średnio domywa włosy - czasami muszę je umyć dwukrotnie, bo mam wrażenie, że nadal nie są świeże. Po wysuszeniu rozczesują się dobrze, ale pozostaje na nich ten specyficzny zapach.
Niestety mam wrażenie, że szampon przyspiesza przetłuszczanie się włosów. Już po pierwszym dniu (a myję włosy co 3-4 dni) są oklapnięte i mniej świeże.
Niestety nie odniosę się do obietnicy producenta odnośnie utrwalenia koloru włosów farbowanych - stosuję ten szampon okazjonalnie przy okazji wizyt u rodziny. Natomiast teściowa, która farbuje włosy na rudo i uwielbia ten szampon (dlatego zawsze ma go na półce), ma zwykle włosy w kolorze wypłowiałej, zdechłej rudości... co pozwala mi wątpić w znakomite właściwości tego szamponu o ochronie koloru.
Ja jestem na nie.

Choć ze względu na moją figlarną skórę głowy najczęściej sięgam po szampony apteczne, przy okazji zakupów w drogerii sięgnęłam po ten produkt i postanowiłam go sprawdzić. Zachęciły mnie obietnice producenta mowiące o ochronie koloru włosów farbowanych - a że robię to regularnie to staram się dbać o kondycję swoich włosów, aby cieszyć się ich zdrowym wyglądem.

Zacznę może od działania na moją skórę głowy...
Przez jakiś czas postanowiłam stosować tylko i wyłącznie ten szampon, aby sprawdzić reakcję. Szybko jednak przekonałam się, że to zły pomysł - zaczęły mi się pojawiać białe, osypujące się łuski. Borykam się bardzo często z suchością skóry głowy, więc takie drogeryjne szampony w pojedynkę odpadają. Zaczęłam więc stosować go naprzemiennie z moimi sprawdzonymi już szamponami aptecznymi i ta metoda świetnie się sprawdziła, a problem zniknął. Mogę więc stwierdzić, że szampon raczej skóry głowy nie nawilża, a może ja wysuszać.

Jeżeli chodzi o włosy to tutaj rezultaty są całkiem pozytywne i zdecydowanie na plus.
Szampon ma gęstą, kremową konsystencję, co uprzyjemnia mycie. Ma przyjemny zapach, dobrze się pieni, jest bardzo wydajny - na umycie długich, gęstych włosów wystarcza niewielka ilość.

Zawsze po użyciu szamponu sięgam po odżywkę, ponieważ rozczesanie moich włosów to katorga i bez niej się nie obejdzie. Tutaj również wspomagałam się odżywkami czy maskami, ale na pochwałę dodam, że szampon na szczęście nie robił z moich włosów sztywnych drutów i jednego, wielkiego kołtuna. Były dość miękkie, ale mimo wszystko ciężkie do rozczesania.

A co z kolorem i ochrona przeciwsłoneczną? Powiem szczerze, że nie zauważyłam tutaj szałowych efektów. Farbuję włosy na odcienie brązu z jaśniejszymi refleksami. Włosy po umyciu są błyszczące i wyglądają zdrowo, to fakt. Ale na trwałość koloryzacji ten szampon raczej nie ma zbyt dużego wpływu. Farba wypłukuje się tak samo szybko jak w przypadku innych produktów.
Na temat ochrony przeciwsłonecznej nie mogę się wypowiedzieć. Nie wiem czy faktycznie ten szampon posiada takie właściwości czy nie. Ja ich nie doświadczyłam, a stosowałam go w okresie letnim. Nie zauważyłam, żeby moje włosy były w jakikolwiek sposób chronione przed promieniowaniem słonecznym, zwłaszcza w miejscach rozjaśnionych.

Reasumując - jestem całkiem zadowolona z działania tego szamponu na moje włosy (co do skóry głowy mam zastrzeżenia). Po jego stosowaniu są w dobrej kondycji i cieszą się zdrowym wyglądem. I wcale nie uważam, że ten produkt jest zły. Chętnie dałabym mu więcej gwiazdek, ale na pewno producent trochę przesadził z obietnicami.

Po zmianie koloru na ciemny, od razu pi wyjściu od fryzjera moje nogi skierowały się do sklepu po szampon chroniący kolor bo uwielbiam efekt intensywnej barwy od razu po wyjściu z salonu, dlatego chciałabym utrzymać go w takim stanie jak długo się da. Elseve miałam już w innych wersjach i wszystkie były super, dlatego postanowiłam i tym razem zaufać tej marce. Zapach szamponu jest pierwszą zaletą, którą zauważyłam od razu po otworzeniu opakowania. Pachnie cudownie, owocowo ale nie mdło. Pieni się bez zarzutów, łatwo można umyć skórę głowy i włosy. Po spłukaniu kosmyki nie są bardzo wysuszone, sztywne. Ich kondycja byłaby do zaakceptowania w ostateczności nawet bez odżywki. Dostępność jest zadowalająca- są w drogeriach i w marketach więc z łatwością można go kupić. Włosy po wyschnięciu są błyszczące, ładnie odbijają światło. Kolor się spłukuje ale napewno mniej niż po zwykłym szamponie. Cenowo jest również przystępnym produktem, dlatego polecam każdemu do sprawdzenia na własnej skórze:)