Cashmere, Mousse Make-Up (Pudrowy podkład kryjąco - matujący o konsystencji musu)

Początkowo było nawet nieźle - z dozownika wydostawał się mus, który lekko rozprowadzało się po twarzy. Potem zaczęła lecieć z niego wodnista maź. Kosmetyk matuje słabo i nie kryje w ogóle. Ciężko go rozsmarować - tworzy tłuste smugi, które rozmazują się, zamiast wchłaniać. I tak muszę potem pudrować twarz. Plus za to, że ładnie stapia się kolorystycznie z cerą.

Miałam raz próbkę tego podkładu i wydawał mi się fajny więc kupiłam dużą buteleczkę w przekonaniu, że spełni swe zadanie. Niestety, rozczarowałam się.
- w ogóle nie kryje ani nie matuje, po kilku godzinach świeciłam się jak żarówka
- zostawia nieestetyczne smugi na twarzy
- na początku był jakiś strasznie rzadki. Myślałam że to efekt ciepła, więc zaczęłam trzymać go w lodówce, ale nie pomogło. Musiałam trochę tego "wodnistego" podkładu wypompować aby pojawił się porządny mus.

Ogólnie za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego. Zdecydowanie wracam do wypróbowanego Lasting Performance MF :)

Plusy podkładu Dax Cosmetics:
- jest lekki (jak ktoś nie potrzebuje super krycia czy matowania to będzie odpowiedni)
- buzia jest po nim aksamitnie gładka

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 zaczęte

+ lekka konsystencja
+ nie zatyka porów
+ brak efektu maski
+ Ładnie stapia się ze skórą
+ Kryje
+ Twarz po nałożeniu podkładu jest gładka w dotyku

- Nieprzezroczyste opakowanie jest dla mnie bardzo dużym minusem- nie widać ile podkładu zostało

-Opakowanie teoretycznie się otwiera ale nie na tyle, żeby można było wydostać z niego resztki podkładu, których w przypadku pojemników z pompką zostaje sporo.

-Trochę za wysoka cena, jest kilka tańszych podkładów o podobnej jakości.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dwa

Podkład poprawny: nie zatyka porów, lekko matuje, daje naturalny efekt, lekko kryje co dla niektórych może być wadą, dobry wybór kolorów jednak wadami tego specyfiku są: przesadzona cena w porównaniu do jakości, możne podkreślać suche skorki, pompka często sie psuje i z czasem używania mus staje sie z dość rzadkiego gesty do tego stopnia ze sie wałkuje na twarzy.

Kuszona od czasu do czasu nowościami sięgam po inne podkłady te tańsze i te droższe jednak zawsze kiedy na jakimś sie zawiodę (a tak sie dzieje w większości przypadków) wracam do daxa :)

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: sporo, nie pamiętam dokładnej liczby

Poczytałam o nim i kupiłam.
Konsystencja pianki, bardzo ładnie rozsmarowywał się na buzi.Raczej nie kryje. Dopasowuje się do koloru cery co zauważyłam bo kupiłam za ciemny kolor.Ładne opakowanie.
Jednak to tyle plusów bo ten podkład znika z twarzy a więc i nie ma szans na efekt matu jeżeli go nie ma. Już go nie kupię są o wiele lepsze od niego w tej cenie albo i niższej.

Używam tego produktu od: jakieś 1,5 roku temu
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno (resztę oddałam siostrze

Przez pierwsze tygodnie stosowania tego podkładu każdemu go polecałam. Byłam w nim absolutnie zakochana. Uwielbiałam delikatność jego rozprowadzania i cery jak po nim wyglądała. Ładnie matowił. Krył też przyzwoicie, chociaż po paru h znikał.

Przejdę do wad.
- nie widać ile podkładu zostało do końca
- podkreślał suche skórki
- po jakimś czasie popsuła się pompka i podkład albo nie chciał wyjść albo wystrzeliwał na podłogę czy gdzie popadnie - męczyłam się z tym (a i w obu było to samo)
- mało wydajny

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: dwa

Jakiś czas temu przeczytałam recenzje tego kosmetyku, a ponieważ lubię zarówno firmę, jak i podkłady o konsystencji musu, postanowiłam go wypróbować. Niestety, nigdzie nie mogłam znaleźć najjaśniejszego odcienia, więc dałam sobie spokój z poszukiwaniami.
Jednak jesienią przypadkiem na niego trafiłam. Kiedy wycisnęłam odrobinę z testera moim oczom ukazała się ciemnobeżowa kulka. Jęknęłam i zaczęłam się zastanawiać, czy jest sens go rozcierać na skórze, skoro jest taki ciemny, a ja należę do osób ekstremalnie bladych. Zaryzykowałam i okazało się, że świetnie dopasowuje się do kolorytu skóry. I tak podkład trafił do mnie. Muszę przyznać, że jak dotąd jest to najlepszy fluid, jaki miałam.

Przede wszystkim odcień 01 idealnie dopasowuje się do mojej twarzy. Nie jestem nienaturalnie brązowa, różowa lub żółta.

Ma przyjemną konsystencję, lekko śliską, która ułatwia rozprowadzanie.

Daje lekko pudrowy efekt. Twarz jest dzięki niemu aksamitna, gładziutka, wygląda jak z okładki. Kilka osób komplementowało moją skórę, a nie makijaż!
Podkład nie zapycha, nie jest ciężki. W ogóle nie czuję go na twarzy, więc sądzę, że sprawdzi się latem.

Moje opakowanie działa bez zarzutu. Pompka nie chlapie, nie zacina się, dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Jednak nie zmienia to faktu, że nie lubię tego typu buteleczek z pompkami, bo mam wrażenie, iż dużo podkładu zostaje w środku i nie można go wydobyć przez co spada wydajność. Wolałabym słoiczek.

Moim zdaniem to nie jest podkład dla osób z dużymi problemami skórnymi, bo nie kryje zbyt mocno. Może też podkreślać suche skórki.

Pół gwiazdki odejmuję za opakowanie i za małą dostępność najjaśniejszego odcienia. Poza tym kosmetyk ma same zalety.



Używam tego produktu od: czterech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Produk przyzwoity. Ladnie wyrownuje skore, delikatnie kryje. Nie wysysza.

Male ale... kolor nie bardz mi podpasowal. No i... wole Bourjois.

Edytowalam texxt, bo pomylilam sie i opisalam baze, kroea kupilam razem z fluidem na promocji.

Czytam recenzje tego podkładuu i dochodze do wniosku że podkład jest najbardziej (nie licząc może perfum) indywidualnym kosmetykiem;] O ile obsypywanie się tuszu czy smugi jakie zostawia lakier to w miarę obiektywne kwestie, o tyle w przypadku podkładu odczucia są w zależności od cery diametralnie różne.

Ja jestem uzależniona od Daxa od ładnych paru lat i już nie potrafię się malować niczym innym.

Wiele osób pisze, że on nie kryje niedoskonałosci. Ja powiem, że wręcz przeciwnie: z żadnym kosmetykiem nie osiągam tak dobrych efektów krycia i wyrównywania kolorytu jak z tym. Cera jest przy tym, jak ktoś ładnie okreslił, jak u porcelanowej lalki :D Taka trochę jak mleczne szkło. B a r d z o naturalny efekt: na skórze zachowuje się super, zero smug. Można go nałożyć np. tylko na zaróżowiony nos i lekko rozetrzeć i też jest ok. Nie ma ryzyka efektu maski która kończy się za żuchwą :D Jest lekko śliski dzięki czemu fajnie się rozprowadza ale nie jest przy tym tłusty. Owszem, skóra trochę się błyszczy po paru godzinach więc trzeba się ratowac bibułką. (Ale ja nie oczekuję cudów w tym zakresie.) Odcienie są naturalne. Używam nr 2 i zimą i latem, ale moja siostra ma 1 i czasem jak mi się skończy mój to podkradam i też nei wyglądam jak sciana.

Och jaki pean wyszedł. No ale cóż, mój KWC i tyle;]

Używam tego produktu od: ok. 2-3lat
Ilość zużytych opakowań: trudno zliczyć (z mamą i siostrą na spółkę będzie jakieś 10)

Idealny podkład dla osób, które tak jak ja nie potrzebują dużego krycia, nie mają problemów ze skórą i nie znoszą efektu \"ciężkiej twarzy\" po nałożeniu podkładu. Ma idealną konsystencję, świetnie się wchłania i stapia ze skórą. Dostałam go w prezencie i mimo, że jest dużo ciemniejszy od mojej skóry idealnie się z nią zgrywa. Aby pokryć skórę, wyrównać koloryt i ją zmatowić wystarcza jedna \"kropla\", którą najlepiej rozprowadzić palcami. Duży plus za higieniczne opakowanie z pompką. Wydaje się produktem bardzo wydajnym, ale jednak cena jest trochę zawyżona.

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dla mnie podkład super,
+dobrze się rozprowadza
+ładnie matuje
+daje pudrowe wykończenie
+stapia się ze skórą, nie daje efektu maski
+przystępna cena

Kolejnego opakowania pewnie nie kupię, ale tylko ze względu na to, że lubię testować różne kosmetyki :-)Używam tego produktu od:dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwsze

Jest to mój ulubiony podkład. Kupiłam go zachęcona próbką w gazecie. Początkowo trochę zniechęciła mnie cena, ale postanowiłam kupić go na studniówkę. Wtedy właśnie się przekonałam, że jest on bardzo wydajny-starcza mi na 5-6 miesięcy, więc jak na taki okres czasu jest to mały wydatek. Mając go na twarzy ma się buzię jak u porcelanowej laleczki, gładką i matową. Bardzo dobrze się rozprowadza i nie wymaga nakładania dużych ilości aby cała twarz była pokryta. Dziwne kuleczki, o których niektórzy tu wspominają są efektem nałożenia zbyt dużej ilości. Bardzo dobrze się dopasowuje do koloru skóry, czy jestem opalona czy nie używam tego samego koloru. Nie widać go na twarzy, czyli nie ma efektu maski, wygląda bardzo naturalnie. Kryje drobne niedoskonałości cery (zaczerwienienia, pory itp) i daje efekt odmłodzenia.

Jednak nie jest to kosmetyk dla każdego, ponieważ nie zbyt dobrze kryje większe i czerwone krostki. Jednak u mnie zbyt często one nie występują w dużych ilościach, więc jest to mój numer 1!

Używam tego produktu od: 2,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 5