Inglot, Cream Concealer (Kremowy korektor w tubce)

korektor mega! przy mojej tłustej cerze i dużej ilości nieczystości na twarzy z którymi wiecznie walczę korektor naprawdę sie sprawdza! utrzymuje się długo a przede wszystkim naprawdę dobrze i to nie wymyślone ale naprawdę - ma mega krycie!!! Polecam każdej osobie która ma problem z ukryciem niedoskonałości kiedy potrzebuje aby jej cera wyglądała naprawdę dobrze!

Wcześniej używałam zielonego korektora z PUPA, ale był mocno niewydajny, więc szukałam czegoś innego. Kupiłam ten i zużyłam przez rok jakieś pół opakowania. Ma dziwną konsystencję, trochę jakby pasta. Na same plamy potrądzikowe jest ok, jednak na wypryski już niekoniecznie.

Plusy:
+dość dobrze maskuje zaczerwienienia
+wydajny


Minusy:
-niezbyt dobrze się go nakłada, czy to pędzelkiem czy palcem
-podkreśla skórki
-czasem się ściera przy nakładaniu podkładu
-konsystencja



Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam korektor w pośpiechu, niestety... Odcień w porządku, nie wysusza, nie łuszczy się, ale krycie jest gorsze niż tragiczne. Próbowałam nawet nakładać dwie, trzy warstwy, ale nie przynosiło to żadnego efektu.
Nadaje się na kogoś bez cieni pod oczami, kto tylko chce bardzo delikatnie rozświetlić okolice oczu.

+ nie ciemnieje
+ nie wysusza


- bardzo słabe krycie
- cena (może nie jest bardzo drogi, ale myślałam, że jakość będzie chociaż trochę lepsza)


Na pewno nie skończę nawet jednego opakowania.

Używam tego produktu od: 3 dni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Idealny do mojej jasnej karnacji, używam 10 mcy i spokojnie jeszcze na 2-3 mce starczy, nie używam codziennie, ale jak już jest potrzebny w 100% daje radę.
Poprzednio używałam korektora w pisaku z AVONu. To mój pierwszy porządny i dobrze dopasowany korektor. Póki co nie zamieniłabym go na żaden inny ;)

Używam tego produktu od: 10 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

mialam odcien bardzo jasny i drugi lekko zielonkawy

plusy:
wygodna tubka
dobrze kryje
trwaly
wybor kolorow
nie obciazal skory

minusy:
po niedlugim czasie zaczal sie rozwarstwiac- pigment oddzielal sie od reszty dlatego juz nigdy wiecej nie kupilam

nadawal sie pod oczy jak i na reszte twarzy

Używam tego produktu od: Dłużej niż rok
Ilość zużytych opakowań: 2

Jako młoda kobieta mam jeszcze cerę skłonną do różnych niedoskonałości. Już od kilku lat testowałam różne korektory matujące, jedne byłe lepsze, inne nie spełniały swojego zastosowania. Jednak w te wakacje znajoma dała mi w prezencie ten o to korektor. Od pierwszego użycia byłam nim bardzo pozytywnie zaskoczona. Korektor zakrywa nie tylko przebarwienia i różne niedoskonałości, ale także cienie pod oczami i zaczerwienienia. Wystarczy bardzo mała ilość tego produktu, aby zakryć mankamenty naszej urody. Świetnie rozporowadza się na naszej skórze, nie zostawia znaczących śladów, jest niewidoczny dla innych osób :) Jest to dopiero pierwsza tubka, którą testuję, ale już wiem, że to jest mój najlepszy korektor i zostanie już on chyba na zawsze w mojej torebce. Polecam serdecznie każdej kobiecie :)

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakownaie małego produktu

Używałam korektora w odcieniu zielonym.
W dalszym ciągu jestem na etapie poszukiwania tego naj ;)
Korektor dość gęsty, kremowy, tubka poręczna. Produkt wydajny. U mnie podkreślał suche skórki (pomimo wczesniejszego peelingu). Trwałość 3 na 5 gwiazdek. Uważam, że można mieć zielony korektor tej jakości za dużo niższą cenę.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Korektor ma konsystencję gęstej pasty, raczej suchej. Nakłada się koszmarnie, bardzo nierównomiernie, ma tragicznie niską trwałość na skórze, zbiera się w załamaniach, podkreśla suche skórki a poza tym jest zupełnie nieodporny na wodę (kiedy moje oczy zaczęły lekko łzawić, łza całkowicie zmyła wartwę korekora).

Nie jest przy tym zbyt kryjący i bardzo źle pracuje z innymi produktami (podkład itd).

Myślę, że lepszy efekt mogłabym osiągnąć farbami plakatowymi.

Gorąco odradzam.

Używam tego produktu od: kilka prób użycia
Ilość zużytych opakowań: zaczęłam pierwsze i nie planuję kończyć

Kupiłam korektor z "polecenia" przez koleżankę. Robiłąm do niego dwa podejścia. Pierwszym razem Pani z Inglota nie udało dobrać się odpowiedniego odcienia do mojej skóry- odpuściłam. Drugim razem poszło trochę lepiej :)
Ostatecznie jestem bardzo zadowolona:
- bardzo dobre krycie
- super trwałość, korektor typu "kamuflaż" :)
- przyjemna konsystencja
- wydajność!
- cena

Odejmuję pół gwiazdki za "ważenie się" na buzi, ale zwykle wytrzymuje cały dzień, waży siędopiero wieczorem, ale może to wina mojego typu cery- nie korektora.

Podsumowując:
produkt idealnie kryje blizny, plamki, krostki, itp. Bardzo trwały. Najlepszy korektor jaki miałam. Pod oczy jednak za ciężki :)

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznę od tego, że cena w opisie jest chyba sprzed paru lat. Obecnie korektor kosztuje trochę ponad 30zł...

Kupiłam zielony, bo mam mocno naczynkową cerę i mimo, że mój podkład bardzo dobrze kryje, to w zimę muszę czymś jeszcze ujarzmiać ten czerwony odcień.

Korektor jest bardzo "suchy" - ciężko się go rozprowadza, a jak nałoży się go trochę za dużo, to trzeba go po prostu zetrzeć, bo nie da się go rozsmarować na wiekszym obszarze.
Do tego produkt ten niestety wysusza skórę, dlatego nie da się go nałożyć bez jakiejś bazy czy kremu, bo robi dramat z mojej wrażliwej cery.

Jest nastomiast trwały i nie waży się pod podkładem, odpowiednio nałożony niemalże stuprocentowo maskuje zaczerwienienia.

Generalnie wizualnie działa nieźle, ale to wysuszanie skóry i cena sprawiają, że nie jestem pewna czy go jeszcze kupię. W granicach 30zł można spokojnie znaleźć coś lepszego.

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Prawda, kryje bardzo ładnie, nie można mu tego odmówić. W pierwszej chwili byłam bardzo zadowolona z efektu - zarówno konsystencja (dosyć płynna, ale szybko zastyga), jak i krycie mi odpowiadało. Dobrze wyglądał pod podkładem i trzymał się przyzwoicie parę godzin. Niestety, jeszcze przed zmyciem makijażu wyczułam, że na twarzy wyrosło mi mnóstwo nowych wyprysków. Wszystkie miejsca, które pokryłam korektorem - a były to zwykłe przebarwienia pozapalne, bo dopiero co zagoiła mi się skóra - zamieniły się w białe, ropne wulkany. Pełna ohyda w rozkwicie. Nigdy więcej nie zaryzykuję w ten sposób. Nie polecam do cery skłonnej do wyprysków, tylko robi krzywdę. Taka szkoda. Całkowicie niewarty swojej ceny.

Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

Korektor dostałam od siostry jakieś 2 lata temu, gdy moja cera buntowała się i miałam twarz usianą wypryskami i od tej pory jest to obowiązkowy element mojej kosmetyczki. Korektor ma świetną konsystencję, fajnie kryje i jest bardzo wydajny. Ma wszystkie cechy, które powinien mieć tego typu kosmetyk. Na pierwszy rzut oka może wydawać się drogi, jednak malutka tubka wystarczyła mi prawie na rok normalnego stosowania. Zdecydowanie polecam i nie rozumiem kompletnie negatywnych opinii :)

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 1 cała tubka, druga w trakcie stosowania