KillyS, Odpychacz do skórek

Odpychacz dostałam w prezencie i nie sądziłam, że tak małe, niepozorne urządzenie bardzo mi się przyda i ułatwi manicure hybrydowy.
Odpychacz jest zrobiony bardzo porządnie, to solidna rzecz. Posiada gumową gumkę, dzięki czemu przy użytkowniu produkt dobrze się trzyma i nie wyślizguje się z rąk. Dzięki ostrej końcówce bez problemu odsuwa skórki. Ja zazwyczaj je wycinam, jednak dzięki temu małemu urządzeniu jest mi zdecydowanie łatwiej. Oprócz odsuwania skórek odkryłam jeszcze jeden sposób użycia a mianowicie do usuwania hybrydy. Stary lakier hybrydowy usuwam tradycyjną metodą namaczania w acetonie, następnie zeskrobuje stary kolor. W tym celu używałam drewnianych patyczków, jednak odpychacz robi to rewelacjnie. Ściąganie lakieru hybrydowego z nim to przyjemność. Produkt dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych, także każda z nas wybierze coś dla siebie.