Eveline Cosmetics, Volume Lip Extreme (Błyszczyk powiększający usta)

ogólnie bardzo lubię firmę Eveline i mniej zadowolona byłam chyba tylko z kredki do powiek.. ten błyszczyk ogromnie mi się spodobał. mam numer 502 MAGIC. cudny odcień - transparentny z masą maleńkich białych drobinek i jakby... leciutką różową poświatą? tak mi się wydaje. oczarował mnie odcieniem, ślicznym, eleganckim, małym opakowaniem - uwielbiam takie drobiazgi.

co do nazwy i opisu działania, jest to jedna wielka pomyłka, bo błyszczyk nijak ust nie powiększa. ani trochę. mi osobiście to nie przeszkadza, bo nie potrzebuję powiększenia ust, ale ostrzegam, jeśli spodziewacie się polskiego Lip Fusion czy Injection, nie kupujcie. usta mrowią i leciutko szczypią po użyciu, ale nie dostałam uczulenia ani podrażnienia, ani nawet nie wysuszyły mi się usta. zapach jest jak we wszystkich błyszczykach Eveline - jakby pomarańczy albo owocowych cukierków. mi się podoba.

zapłaciłam za niego 9zł w drogerii na dworcu centralnym w Wawie, i uważam, że spokojnie jest wart swojej ceny. gdybym miała ocenić subiektywnie - dałabymm mu 4 * bo jedyne co mi przeszkadza, to to, że aplikator nabiera bardzo mało kosmetyku i nie ma podanej objętości (przypuszczam, że ma podobną lub tę samą co Silk Effect tej samej firmy). odejmę mu jednak jeszcze jeden punkt - producent nie wywiązuje się z obietnicy powiększenia ust. nie wiem, czy jeszcze go kupię, bo za bardzo lubię próbować nowych kosmetyków i rzadko wracam do tego samego :)

Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: 1

kupilam go calkiem przypadkowo i nie zaluje ;)
po aplikacji usta sa jakby zmrozone i pieka,takie srednio przyjemne uczucie :rolleyes: troche powiekszyl mi usta i dosc dlugo sie trzyma :) poza tym slicznie sie blyszczy :) jak na produkt za ta cene to warto go wyprobowac :)

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-go

Sprawa powiększania lub nie: jak obiecuje producent, błyszczyk poprawia krążenie, przez co usta robią się nie co "nabrzmiałe"- może nie jest to spektakularny efekt, ale nie można powiedziec, ze nie ma!
A teraz, po dwóch latach, zmieniam zdanie: efekt powiększenia wynika z wmawiania sobie, ze jest- kiedy nie ma. Może duża ilość drażniących substancji wpływa na nasza zdolność percepcji, nie wiem. Wiem ze już się uodporniłam.

+ rzeczywiscie wygładza wszystkie zmarszczki i nierównosci- trochę tak, jakby ktoś coś "wpompował" pod naskórek tak, że stał się napięty i gładki (sorry jeśli kogoś odpycha ten opis- nie wiedziałam jak to zobrazować :)

Owszem, ale tak było tylko na początku- teraz to uczucie jest denerwujące, błyszczyk ląduje na ustach koleżanek które go chętnie pożyczała- ale większość stwierdziła po jakimś czasie że to uczucie mrowienia jest denerwujące, jakby wypalało usta. Okropność!
Jest strasznie nietrwały. Może uczulać. Uwaga, jeśli usta nie są w idealnym stanie- nałożyłam kiedyś nie wiedząc, że mam małe pękniecie... Popłakałam sie z bólu ;(
I chociaż rzadko wyrzucam kosmetyki (szkoda mi, choćby był najtańszy- zawsze oddam mamie, siostrze albo na wymianę na forum) ten z satysfakcją wywaliłam do kosza. Co to w ogóle jest?

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: niecały jeden- było wiele podejść, za każdym razem- gorzej

Zalety:
- Połysk - pod tym względem jest to najlepszy błyszczyk, jaki kiedykolwiek miałam :ehem: Rozświetlających drobinek jest mnóstwo choć zupełnie niewyczuwalnych. Ale w blasku słońca lub w sztucznym oświetleniu efekt jest niesamowity.
- Nie wysusza ust.
- Ładnie wygładza skórę ust, sprawia że są gładsze, jakby bardziej zbite. Fakt znikania drobnych zmarszczek - prawda.
- Bardzo wydajny.
- Tani - ok 8zł.

Wady:
- Brak powiększenia. Usta są może minimalnie opuchnięte - wygładzone i jakby jędrniejsze ale nie jest to zbyt widoczne ani długotrwałe. Wymaga poprawek.
- Smak - troszkę gumowaty.
- Niezbyt trwały.

Po nałożeniu odczuwa się jakby zmrożenie ust, mocne szczypanie - na początku nawet minimalnie bolesne. Mnie się ten efekt podoba ale u niektórych budzi nieprzyjemne uczucia.

Bardzo lubię za połysk i za efekt nabłyszczenia. Poza tym mam najjaśniejszy kolor - prawie bezbarwny, wpadający w róż. Usta wyglądają naturalnie i świeżo.

3+ Na pewno jeszcze kupię!

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1