Mariza, Active Sun, Olejek przyspieszający opalanie

Mam male opakowanie, używałam praktycznie cale wakacje (ok. 2,5 miesiąca) i... Cudoo. Zużyte do połowy, pięknie pachnie, super nawilza skórę, przyspiesza opalanie. Z chęcia kupie drugie opakowanie. Jest tlusty, jak to olejek, ale mi to nie przeszkadza :)

Używam tego produktu od: Wakacji, w sumie bylo uzywane ponad 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: Jedno male do polowy

Kupiłam skuszona opiniami na wizażu, no i skończyło mi sie kakaowe ziajii w sprayu.

Faktycznie, opala, ALE MNIEJ JAK ZIAJA, pozatym

-niewygodne opakowanie
-pełno piasku wszedzie na opakowaniu, musze je trzymac w woreczku, na ziaji nie zauwazyłam tego, gdyz buteleczka jest wykonana z jakiegos matowego plastiku
- niewygodne wylewanie / brak psikacza
- trudnodostepny musiałam zmaówić z allegro

jedyny plus to CENA , no i może ododam, że nie ma suchej skóry po opalaniu ;)

Dodam, ze opalam sie sama z siebie bardo szybko- mam ciemna karnację, po ziaji expresem,a po tym czułam się jakbym opalała się bez niczego,

Używam tego produktu od: całe wakacje
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Olejek kupiłam przed wyjazdem nad morze. Skusiły mnie jego pozytywne opinie. Nie sądziłam jednak, że efekt będzie wprost pirunujący! Ładną opaleniznę uzyskałam dosłownie w ok. 1-2 godz.!
Nie mogłam wprost uwierzyć!

Szczególnie polecam osobom, które nie lubią wylegiwać się na słońcu, a chcą przywieźć z wakacji ładną, naturalną opaleniznę :) Jeśli ktoś bowiem uwielbia się opalać - to po paru godzinach stanie się czarnoskóry :)

Podsumowując produkt niezwykle skuteczny, mega wydajny o ładnym zapachu.

POLECAM!

Zamówiłam sobie olejek, bo mam ogromne problemy z opalaniem się na brązowo... za każdym razem czy po kremie z filtrem czy nie, miałam suchą i czerwoną skórę...
Za namową znajomej wypróbowałam i...
mam piękną opaleniznę, która nie schodzi, nawet po solarium :)))

Używam tego produktu od: lipiec 2012
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Kupiłyśmy z mamą zachęcone pozytywnymi opiniami na KWC :) Zachwyt od pierwszego użycia!

Naprawdę przyspiesza opalanie. Co najważniejsze opalenizna jest złociście brązowa i pozostaje na długo. Nawet przed kolejnym sezonem opalania nie jest się bladziochem. Dla mnie to jest rewelacja. Dodatkowo mimo, że przyspiesza opalanie nigdy nie spowodował u nas uczulenia.
Minusem może być oleista konsystencja. Ale za to łatwo się go rozprowadza, wystarczy niewielka ilość, żeby pokryć skórę i do tego ładnie pachnie. Opalałam się tylko w ogródku, więc zawsze w domu mogłam to zmyć. Nad wodą go nie testowałam.
Po umyciu skóra jest bardzo gładka i mięciutka.

Zamierzam jeszcze wypróbować masło kakaowe z ziaji ;)
Ale myślę, że będzie mi towarzyszył przez długie lata :)

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 210ml

Olejek przyspieszający opalanie - faktycznie spełnił swoją rolę :D Mam ciemniejszą karnację i ogólnie słońce szybko mnie "łapie", ale ten olejek jeszcze to spotęgował. Lekko nawilża, ale jest bardzo tłusty, muszę go sciagać z siebie porządną kąpielą. Moim zdaniem ciut za tłusty, no ale pewnie inaczej nie miałby swoich właściwości.
Dość trudna aplikacja, cała butelka po chwili jest nieprzyjemna, tłusta. No ale dla takiego efektu warto się poświęcić. Polecam szczególnie dla osób, które nie mają cierpliwości zbyt długo lezeć na słońcu.
Nie próbowłam olejk na solarium. Warto podkreślić, że ma bardzo fajny, przyjemny zapach.
Cenaprzystępna, gorzej z dostępnoscią, w moim przypadku tylko allegro.

Używam tego produktu od: 2 lato
Ilość zużytych opakowań: końcówka pierwszego (210ml)

Widzę różnicę już po pierwszym zastosowaniu, choć z natury nie jestem blada, naprawdę skraca czas potrzebny do uzyskania ładnej, równomiernej opalenizny - zamiast leżeć 3 godziny na słońcu wystarcza tylko godzinka, zamiast kilku sesji w solarium już po pierwszej 10 minutowej widzimy sympatyczny efekt w postaci ładnie przybrązowionej skóry.

Olejek o konsystencji oleistej, bardzo tłustej, ale nieklejącej (podczas opalania polecam położyć sobie np. ręcznik na leżak, bo plamy mogą być trudne do usunięcia, natomiast nie zauważyłam żeby brudził ubrania), a co za tym idzie - bardzo długo się wchłania, co mi osobiście w ogóle nie przeszkadza. Skład jak najbardziej na plus - dużo dobroczynnie działających olejków.

Co do przedłużania opalenizny nie jestem pewna czy jest jakaś spektakularna różnica, a jeśli chodzi o nawilżanie to dla mojej z natury bardzo suchej skóry jest to zdecydowanie za mało i po opalaniu muszę się bardzo obficie smarować balsamami.

Choć nie należę do osób skłonnych do poparzeń skóry to podczas intensywnego opalania na słońcu bardzo często zdarzało się, że w pewnym momencie dochodziło do poparzeń newralgicznych miejsc wokół delikatnej skóry - odkąd używam tego olejku zażegnałam ten problem (czego kompletnie się nie spodziewał po nim i było bardzo miłym zaskoczeniem!).

Cena za dużą buteleczkę jest śmiesznie niska (ale niełatwo go dostać, ja zaopatruję się w niego na Allegro), przy tej wydajności olejek starczy nam na naprawdę długo (ja korzystam z niego kiedy tylko mogę, a wciąż stoi na półce w łazience). Zapach również zachęcający do zakupu.

Jednak wolałabym zapłacić za niego więcej, a mieć go w buteleczce z atomizerem, ponieważ przy jego oleistej konsystencji aplikacja jest bardzo niewygodna, buteleczka jest zaraz cała tłusta.


Używam tego produktu od: 2 sezonów lenich
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1, kolejne już czeka

Zacznę od tego,że mam dosyć jasną karnację, ale opalam się dosyć szybko i raczej na kolor brązowy. Olejku użyłam już kilka razy i muszę stwierdzić,że spektakularnych efektów nie zauważyłam, przy tym jak opalałam się w ubiegłym roku, na tym etapie sądzę,że wyglądałam podobnie. Na pewno nie ma co liczyć,że po kilku razach staniemy się mulatkami ;) Choć mnie na tym akurat nie zależy, bo skwarką nie chcę być, to myślałam ,że już po pierwszym , drugim, trzecim... opalaniu będzie się ta opalenizna różnić od tej przy mleczku do opalania, a chyba tak nie jest.
Dodatkowo nie przemawia do mnie fakt, iż moja butelka cieknie, nie wiem co się stało ,nie wygląda na uszkodzoną jest taka od początku nie mogę jej przechylić, przez co transportuję ją zawsze w woreczku w pozycji stojącej, a woreczek i tak potem jest tłusty. Trochę szkoda,że nie posiada jakiejś ochrony "naturalne filtry" chyba nie ochronią naszej skórki ;)
Na plus notuję to,iż na pewno nie spalimy się smarując się nim. Cena też jest w porządku i jest wydajny.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego -210 ml

Jak w podsumowaniu i TAK i NIE
Olejek sprawdza się w solarium, natomiast na słońcu same problemy. Tłusty film powoduje przyklejanie sie piasku trzeba się spłukać później znów smarować, obrócić się na drugą stronę znów całe ciało w piasku....

na ogródku opalanie też nie przyniosło spodziewanych rezultatów. Wszystko tłuste.
Czyli zostaje do solarium, bo tam sprawuje sie świetnie.
Na słonko soraja ;)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: druga mała buteleczka

Moje skóra niestety, nie jest podatna na opalanie. Jednak dzięki temu olejkowi proces leżakowania na słońcy stał się o wiele przyjemniejszy.

Z racji tego, iż nie zawiera filtrów stosowałam go na nogi, których opalanie zawsze było strasznie trudne. Jednak dzięki Mariz po dwóch dniach, 2-godzinnej sesji moje nogi są brązowe:-)

Osoby z jasną karnacją powinny opowiednio go dozować:-) szczerze nie wyobrażam sobie sotosować olejku np. w Egipcie - zostałby ze mnie skwarek, ale na polskie "ogrodowe" opalanie jest w sam raz:-)

dostępność- słaba ( w miom przypadku- allegro)
wydajność- bardzo dobra
kostyntencja i zapach- nie jest to pachnący eliksir, który ekspresowo się wchłania ale jestem w stanie przeżyć uczucie "wysmarowania" dla efektu końcowego
cena- przystępna
opakowanie- niewygodne, dlatego przelałam olejek do opakowania po olejku kokosowym Ziaji-)

Reasumując jest to mój numer 1!

Sama z siebie opalam się bardzo szybko, a ten olejek sprawia że trwa to jeszcze krócej, coś niesamowitego.
Podoba mi się jego delikatny zapach i to że po jego użyciu skóra jest bardzo gładka. Nie miałam problemów ze schodzącą skórą ani podrażnieniami. Na pewno kupię ponownie bo miałam to mniejsze opakowanie, które i tak było bardzo wydajne.

Używam tego produktu od: maja
Ilość zużytych opakowań: jedno małe

Opalałam się dzisiaj, chociaż tylko chwilami było słońce w sumie może 2 godziny. Jestem wręcz czarna ;-) Oby ta opalenizna nie zeszła. Szok. Tak jakbym siedziała cały dzień na słońcu na plaży w Egipcie. Nastepnym razem najpierw filtr a póżniej to cudo sobie zaaplikuję i mogę chwalic się że byłam na Majorce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!POLECAM

Używam tego produktu od: NIEDAWNA
Ilość zużytych opakowań: jedno całe