Gosh, Velvet Touch, Lipstick (Odżywcza pomadka do ust)

Gosh, Velvet Touch, Lipstick (Odżywcza pomadka do ust)

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 0 ml
Cena 22,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Gładka pomadka o jedwabistej konsystencji i super połysku. Duża koncentracja pigmentów daje intensywny i długotrwały kolor. Zawiera witaminę E, olejki roślinne oraz filtry przeciwsłoneczne.

Cechy produktu

Rodzaj
w sztyfcie
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 65

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Hebe

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

bardzo dobra z małym minusem

W trwającym szale na matowe mazidła do ust zakupiłam kolejny produkt tego typu, a mianowicie pomadkę Velvet Touch Lipstick firmy Gosh.

Posiadam kolor 001 Baby Lips czyli typowy nudziak pozbawiony całkowicie różowych oraz pomarańczowych tonów. Odcień jest matowy i całkowicie kryjący.
Szminka ukryta jest w estetycznym, czarnym opakowaniu, napis firmy jest wytłoczony, więc nie ma obawy, że będzie się brzydko ścierał.

Po otwarciu niestety muszę dać pierwszy minusik za zapach. Dla mnie jest nieprzyjemny, trochę chemiczny, przypomina mi aromat produktów do makijażu ust z dawnych lat ;-) Lubię jak kosmetyki, których używam ładnie pachną, tutaj niestety muszę o tym zapomnieć. Na plus- zapach jest wyczuwalny właściwie tylko podczas aplikacji, później już nie- więc można się przemęczyć.
Pomadka gładko sunie po ustach, nie roluje się, nie marze. Aplikacja jest łatwa i przyjemna.
Mimo, iż kolor jest matowy, nie zauważyłam, aby szminka wysuszała mi usta. Oczywiście, gdy używam takich produktów, dbam o odpowiednie nawilżenie ust, częściej sięgam po dobrą pomadkę pielęgnacyjną. Matowa pomadka nie tylko lepiej trzyma się i wygląda na ustach, ale też tak bardzo ich nie wysusza.
Pomadka jest dość trwała, choć większego posiłku raczej nie przetrwa. Ściera się jednak równomiernie, więc tutaj również na plus.
Podsumowując- całkiem dobry kosmetyk, szeroki wybór kolorów, cena nie jest wygórowana. Myślę, że jest warta polecenia.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

Bardzo dobra

Szminkę dostałam w jednym z boxów kosmetycznych.

+ kolor równomiernie nakłada się na usta
+ wystarczy jedna warstwa
+ nie trzeba dodatkowo stosować konturówki
+ wykończenie nie jest błyszczące
+ utrzymuje się około 6 godzin
+ nie podkreśla suchych skórek

- jeśli mamy ręce ubrudzone od np. podkładu czy pudru i dotkniemy szminki to opakowanie bardzo szybko się brudzi i widać na nim jasne pudrowe odciski.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Bardzo lubiłam

Miałam do niedawna jedną z tych szminek, w kolorze 152 Mandarina. Niestety nie mogę już jej nigdzie dostać (dalczeeego?).
Bardzo lubiłam ten kolor. Lubiłam opakowanie, choć nie było szczególnie wytrzymałe (mojej kuzynce wiecznie pękały nakrętki od tych szminek). Formuła też była niezła. Szminka wykazywała nieznaczne tendencje do wysuszania ust.
Jej wykończenie było półmatowe tzn. nie był to typowy mat, ale też nie połyskiwała. Nie wyróżniała się niczym szczególnym w kwestii utrzymywania się, czy krycia. Nie powiedziałabym też, że to hit, który każda kobieta powinna poznać. To szminka jakich wiele i podejrzewam, że przywiązałam się do niej tylko ze względu na kolor :P

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

miłość

używam matowej wersji tej pomadki (nie znalazłam oddzielnego wątku)

Ideał.

+trwałość (cała noc)
+intensywny kolor
+pięknie matowa
+trwałe, piękne opakowanie
+wydajna
+konsystencja
+dobrze się rozprowadza


Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ot takie tam mazidlo

Zacznę od tego, że mam pełne i spierzchnięte usta na ktorych sporo szminek wygląda nieciekawie pomimo używania balsamów do ust.

Ta szminka jest naprawdę przeciętna, nieczym nie odbiega od całkiem niezłych na przykład z essence, ale jej jakośc jest drastycznie gorsza od najlepszych jakie znam- w tym wypadku Loreal Color riche.

Szminka ma parę plusów, pierwszym jest piękne, minimalistyczne, odporne na zarysowania pudełko i duży wybór wyszukanych kolorów.

Minusy to dziwnie zbiera się w zakamarkach ust, trzeba co jakiś czas poprawiać, trwałość przeciętna, nienawilża( w sumie też nie wysusza) i trzeba mieć pod nią zadbane usta. Ogólnie wykończenie ma ładne, lekko połyskujące. Nie wygląda ono tak ekskluzywnie jak w przypadku Loreal Color riche, to nie ta liga, ale efekt jest ładny.

Ogólnie całkiem przyjemna szminka, której nie można za wiele zarzucić. Mam dwa kolory kupione na promocji w hebe 1 szminka plus druga gratis. Mogą być- nie są złe, ot takie przeciętne i warte swojej ceny, szczególnie na promocji. Zaznaczam, że można znaleźć taką jakość w tańszych pomadkach.

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie dwóch pomadek

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie ulubienica, ale lubię.

Kupiona ze względu na kolor - 170 night kiss, to coś pomiędzy bordo a fioletem. Długo szukałam podobnego koloru - ten jest niemal spełnieniem marzeń w tej kwestii, niemal bo jeszcze nie skończyłam z szukaniem idealnej bordowej szminki, ale kolor ze wszystkich dostępnych w hebe najbardziej trwfiał do mnie, tak że nie mogłam się doczekać jej użycia. Zapach - mnie się podoba, a czuć go tylko chwilę. Trwałość - mniejsza niż moja ulubiona szminka, ale nadal większa niż wiele innych, średnia w kierunku dużej, trochę się ściera w trakcie jedzenia, co zabiera jej intensywności. Opakowanie - czarne, matowe, na środku wstawka z niematowego plastiku z wypisaną firmą. Właściwości odżywcze - nie zauważyłam. Konsystencja - kremowa, usta nie lepią się po użyciu, nie odciska się na zębach.
Podsumowując - nie najlepsza, ale dobra.

Używam tego produktu od: 1,5 msc
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Smak plasteliny + nietrwałość=dyskwalifikacja

kupiłam okazyjnie za 5zł na przecenie w ramach wyprzedaży asortymentu tej marki w drogerii.
zaczną od plusów, bo jest ich zdecydowanie mniej:
+niezły wybór kolorów- mój to b.ciemny fiolet-143 MIDNIGHT (na Halloween)
+-opakowanie-bdb- nie pękło, szczelnie się zamyka, czarne,matowe z odciśniętą nazwą firmy- estetyczne i praktyczne
i to by było na tyle.
-szminka nietrwała-by mieć równomierny kolor na ustach należy robić poprawki co 15min, albo z nikim nie rozmawiać (to się nie "zje").z piciem i jedzeniem nie ma żadnych szans
-smak i zapach- jak najtańsza plastelina
okropieństwo,z tego powodu po zużyciu połowy bez żalu wyrzuciłam(do tego złamała mi się jeszcze pod koniec-nigdy wcześniej nie złamałam kolorowej szminki..8-0)i tak nei byłabym w stanie jej bardziej dobić,bo zaczełam mieć odruch wymiotny od tego zapachu i smaku ).

tym samym GOSH mnie totalnie zniechecił.
Nie dziękuję, nie wrócę, niepozdrawiam.


Używam tego produktu od: 2lat
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobra, ale bez szału

Posiadam pomadkę w odcieniu VELVET 153 FLIRTY ORANGE.Uwiodła mnie na wystawię swym pięknym pomarańczowym kolorem. I tu się zaczyna... niby pomadka dobra, ale

Plusem jest to, że:
+ bardzo długo trzyma się na ustach
+ ładnie pachnie
+ opakowanie
Na tym plusów koniec :/

Minusy:
- kolor, który jest przepięknie pomarańczowy, po nałożeniu na jakiekolwiek usta, nie przypomina pomarańczu, co najwyżej kolor wpadający w staroświecki brąz
- wysusza niezmiernie

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobra, ale...

Posiadam pomadkę w odcieniu Darling, jest to typowy "nudziak", ciągle wracam do tej pomadki, ponieważ nie klei się ,ładnie pachnie, ma śliczny kolor, odejmuję pół gwiazdki, bo wysusza mi usta i nie mogę jej stosować codziennie.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ani hit ani kit.

Czy też macie problem ze znalezieniem idealnej pomadki w odcieniu nude? Ja borykam się z tym od dawna. Testuję, kupuję. Rzadko kiedy jestem zadowolona. Tylko raz zdarzyło mi się być blisko celu. I o dziwo taką pomadkę znalazłam w ofercie Oriflame, niestety prawdopodobnie była to limitowanka, gdyż obecnie nigdzie nie mogę jej znaleźć.

Któregoś dnia trafiłam na znaczną obniżkę kolorówki GOSH. Nigdy jeszcze nic nie miałam z tej firmy, postanowiłam więc, że pierwszą rzeczą którą kupię będzie pomadka. Za 19 zł żal było nie wziąć. Przyznam, że najbardziej kusiła mnie sławetna Darling, natomiast tak sie złożyło, że zanim się na nią konkretnie zdecydowałam, ktoś mnie ubiegł i nie było już jej na stanie. Zdecydowałam się więc na Cappuccino. I teraz wiem, że nie był to dobry wybór.
A to dlaczego?
Mam bardzo jasną cerę, mleczno- białą z podtonem różowym. Pomadka natomiast ma odcień jasnego beżu. Wypisz wymaluj kawa z mlekiem. Odcień ten bardzo źle prezentuje się na moich ustach. Cera staje się ziemista, zmęczona. Myślę, że Darling wyglądałaby lepiej, albowiem ma podtony różowe. Przy czym obawiam się jednak, że jest za jasna i nadałaby twarzy plastikowego, tandetnego looku. Ale to tylko moje obawy, żadne tam fakty.
Podstawowym minusem jest więc nietrafiony odcień.
No ale to przecież nie wina pomadki.

Jakie więc są jej cechy i jak sobie radzi. Oto odpowiedzi.
1. Opakowanie jest czarne, eleganckie, na tzw. zatrzask ,nakładka stabilnie ochrania sztyft.
2. Na dnie opakowania naklejono odcień wraz z opisem koloru, co jest bardzo dużym ułatwieniem
3. Pomadka pachnie bardzo delikatnie, właściwie można powiedzieć, że neutralnie
4. Jest bardzo gęsta, zbita, ale gładka i kremowa. Sztyft się nie łamie.
5. Wydajna
6. Mocno napigmentowana.
7. Bez drobinek, daje matowe lekko satynowe wykończenie.
8. Dobrze się rozprowadza po ustach, nie wchodzi w załamania, nadaje jednolity kolor
9. Trawłość- o ile nie jemy i nie pijemy trzyma się długo, gdyż delikatnie zasycha na ustach
1o. Odżywienie? Jakie odżywienie? Ja zauważyłam wręcz coś przeciwnego. Usta są delikatnie wysuszone.

I choć chybiłam z odcieniem, to znalazłam dla tej pomadki zastosowanie. Używam jej do rozjaśnienia innych pomadek, bądź nadania tym bardziej różowym efektu nude. Do tego celu spisuje się świetnie.

Czy polecam?
Za cenę regularnią- nie. Pomadki Rimmel są podobnej jakości.
Za cenę promocyjną- można spróbować.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno w użyciu

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

średnio

Jeśli chodzi o samą szminkę to jestem z niej generalnie zadowolona- nie wysusza, nie ma zapachu, całkiem długo się utrzymuje. Natomiast niestety kolor, który posiadam to osławiony 134 Darling. Kupiłam go w zasadzie w ciemno, opierając się jedynie na internetowych swatchach. Na zdjęciach wyglądał on jak typowy nudziak na jakim mi zależało. Na żywo również wygląda on bardzo ładnie dopóki nie posmaruje się nim ust. Tu już nie jest och i ach - kolor jest nienaturalny, plastikowy, po prostu brzydki i sztuczny, nie rozumiem zachwytów nad tym odcieniem. Dużo lepszym kolorem jest Nude Attitude z Revlon\'a. Wiem, że moja opinia jest w dużej mierze o kolorze,ale chcę tym zrwócić uwagę,żeby uważnie i przemyślanie wybierać kolor. Samą szminkę polecam

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetne!

kolor 60 LAMBADA

plusy:
- szminka ma bardzo ładny, soczysty kolor
- pachnie ślicznie, zapach prznosi mi na myśl budyń śmietankowy
- ładne, minimalistyczne opakowanie; co ważne nie zdażyło mi się jeszcze, że samo się otworzyło
- deliktanie nawilża i nie podkreśla suchych skórek

minusy:
- odrobine zbyt słabe krycie
- nie utrzumuje się na ustach zbyt długo

kolor 153 FLIRTY ORANGE

plusy:
- podobnie jak LAMBADA ma ładny i żywy kolor
- również pachnie budyniem, ale waniliowym :)
- opakowanie jest takie samo
- delikatnie nawilża usta
- dobrze kryje
- na ustach utrzymuje się dłużej niż LAMBADA, około 4 godzin kiedy rozmawiam, jem i piję

minusy:
- odrobinę podkreśla suche skórki

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    348
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    101
    pochwał

    9,47

  3. 3

    0
    produktów

    6
    recenzji

    231
    pochwał

    8,16

Zobacz cały ranking