Vichy, SkinSet, Stabilizing Hydrating Care (Stabilizujący krem nawilżający do młodej i mieszanej skóry)

Po pierwszym użyciu co chwilę miałam ochotę dotykać swojej twarzy, taka była gładziutka:)
Ale na dłuższą metę to krem zupełnie nie dla mnie. Od zewnątrz działa, owszem, fajnie, ale tuż po jego warstewką skóra jakby w ogóle nie dostawała nic dla siebie. Do tego podkład zaczął mi się na nim wałkować.
Aktualnie używam go po wcześniejszym posmarowaniu twarzy innym nawilżaczem i służy mi raczej do wygładzania.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1/2

Powiem tyle: z tym kremem niejedno przeżyłam :). Używam go od bardzo dawna, z bardzo krótkimi przerwami, bo zawsze do niego wracałam. Teraz mam Avene Cleanance, i mimo że jest całkiem fajny, zastanawiam się czy nie przeproszę się ze skinsetem.
Cechy tego kremu:
+ śliczny, świeży i delikatny zapach, zawsze wszyscy mnie pytali czym tak ładnie pachnę na buzi ;)
+ lekki, konsystencja idealna na dzień
+ świetnie się rozprowadza, można go nałożyć w dwie sekundy
+ bardzo ładnie sprawdza się jako baza pod makijaż
+ już chwilę po aplikacji widocznie wyrównuje koloryt skóry
+ bardzo wydajny, mnie staraczał na pół roku, nawet dłużej
+ mam słabość do opakowania, uważam, że jest bardzo dziewczece :)

- niestety wydaje mi się, że może zapychać, zwłaszcza przy obfitym nakładaniu
- raczej nie przyśpiesza gojenia niedoskonałości, ale też nie jest to jego głowna funkcja

+/- mnie praktycznie w ogólnie nie matowił, jedynie chwilę po aplikacji, ale też nie świeciłam się po nim jak latarnia morska. w sumie dawał całkiem naturalny efekt, takiej "niematowej", ale zdrowo wyglądającej buzi.

Z perspektywy czasu uważam, że jest to całkiem niezły krem. Można wypróbować, ale nie należy oczekiwać na cuda.

Używam tego produktu od: ok 2 lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Szukalam czegos na zime nawilzajacego, ale jednoczesnie czegos, co by nie dodalo blasku na mojej mieszanej cerze. No i ten kosmetyk dobrze sie sprawdzil. Dobrze nawilaza, ma przyjemna konsystencje i kolor. Dobrze matuje - gdzies tak na 90%. Napewno wroce do niego nastepna zima, bo tak normalnie uzywam Clinique DDMG - tylko ze on sie nie nadaja na chlodna pogode, bo wysusza.

Używam tego produktu od: 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go

Krem jest super. Ten jego brzoskwiniowy zapach i kolor wprawia w miły nastrój podczas aplikacji. A ona sama też jest łatwa, bo krem ma lekką i płynną konsystencję. Mimo 50ml, które używam 2 razy dziennie to SkinSet jest całkiem wydajny.

Używam tego produktu od:12 stycznia
Ilość zużytych opakowań:kończę 1

Mam ten krem w probkach i uzywalam regularnie na dzien jakis czas temu, niestety dla mojej cery nie jest dobry i cena jest nieadekwatna do jakosci. Na krotko matuje, nadaje sie bardziej do siedzena w domu. Ma bardzo ladny zapach i to wszystko. Wole krem normaderm

Używam tego produktu od:kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań:duzo probek

Mówiąc szczerze jest on świetny. Kiedyś używałam tanich kosmetyków. Podkładów, kremów, korektorów itp. z niższej półki co skończyło się tragicznie. Skóre miałam z dziwnymi przebarwieniami, (kiepski peeling) bardzo przetłuszczającą się w strefie T. Na policzkach schodziła mi ona płatami, a do tego czego bym nie użyła czułam straszny dyskomfort... zdenerwowana dalej nie chciałąm wydać więcej na kosmetyki tak więc używałam silnych maści antyalergicznych (troche nawilżały, skóra się regenerowała) lecz nie dawały one stałego skutku. O ile podczas stosowania i bez makijażu jako tako żyłam, to po nałożeniu makeupu zaczynałam znów umierać... ten krem wyleczył wszystko. Teraz używam drogich firmowych kosmetyków, ale mimo to mogę wymyślać. (np. pomalować się farbą na mecz, czasem użyć tańszego kosmetyku, itp.) Skóra jest jednolita, jedwabiście gładka, matowa i odpowiednio nawilżona. Ten krem zdziałał cuda. Jedno opakowanie starcza na około 2-3 miesiące więc nie jest tak źle. (16 zł na miesiąc :P ) Po pierwszym użyciu wygładza cere. Po dwóch tygodniach widać znaczną poprawę. Używam go juz kilka miesięcy i wciąż nie mogę się nadziwić jakim cudem mam taką cere. (ostatni raz taką miałam nim mi się trądzik pojawił czyli jak miałam 7-8 lat)

Ogólnie świetny i naprawde polecam!

Używam tego produktu od:18 października 2008
Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiego

Nie podrażnia mojej wrażliwej cery, po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że skóra coraz dłużej pozostaje matowa, niedoskonałości też znikają, jednak mam jakiś niedosyt... Mam wrażenie, że skóra ciągle nie jest do końca nawilżona, a przecież krem także powinien nawilżać. Jest wydajny, ma ładny zapach (chociaż tego raczej nie biorę pod uwagę oceniając skuteczność jakiegoś kosmetyku). Na rynku są dostępne tańsze preparaty jednak dopiero ten Vichy spełna swoje zadanie.

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: 4-5

Oprócz ładnego zapachu, koloru i dobrego wchłaniania ten krem nie ma właściwie żadnych zalet.
Ani nie matuje (no dobra, po nałożeniu na jakieś kilkanaście minut), ani nie ujednolica kolorytu, nie zapobiega powstawianiu zmian, nie redukuje zaskórników. Więc o co kaman? nie rozumiem zastosowania tego kremu. Wydaje mi się, że na opakowaniu powinno być napisane ,, do skory normalnej", bo do mieszanej się nie nadaje.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy stosowania
Ilość zużytych opakowań: 2

Świetny krem. Generalnie zakup produktu Vichy rzadko kończy się wpadką i tym razem nie jest inaczej. Genialna konsystencja-aplikacja tego kremu to przyjemność. Bardzo podoba mi się jego dosć nietypowy zapach. Duży plus za opakowanie. Widocznie działa na cerę - wygląda naprawdę dobrze, jest porządnie nawilżona. Gorąco polecam.

Używam tego produktu od:5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

używam tego kremu juz od jakiegoś czasu i jest naprawdę godny polecenia :
-supernawilżenie,
-lekka, lejąca konsystencja
-dobrze się wchłania
-widoczne efekty !
mogłabym go wychwalac w nieskończoność ! aczkolwiek cena jak to u Vichy ...
ah ! dziewczyny z problemami trądzikowatymi i innymi - raczej wam nie pomoże załatwic problemu. jest do cery z niedoskonałościami ale takimi lekkimi ;)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 3

mam strasznie przetłuszczającą sie cere w strefie T a na czole pełno zaskórniaków i niestety ten krem wogóle mi nie pomógł może i jest lekki szybko się wchłania ale nie matuje a wrecz skóra szybciej się po nim świeciła jak bombka,nie zauważyłam również żadnej stabilizacji mi nie pomógł ale nie zaszkodził

Używam tego produktu od:używałam 4 miesiące temu
Ilość zużytych opakowań:1

Używam od dawna. Mam cerę mieszaną skłonną do przetłuszczania w strefie T i przesuszania na policzkach...muszę przyznać, że Skinset jest najlepszym kremem dla mojej buzi z jakim się spotkałam. Jego zalety:
*matuje, ale tak subtelnie
*nawilża
*twarz po nim jest gładka i mięciutka w dotyku, pozostawia taką jakby pudrową powłoczkę na skórze
*zaraz po użyciu znikają wszelkie plamki i zaczerwienienia, twarz staje się promienna i jednolita
*bardzo przyjemna konsystencja, szybko się wchłania
*ładny kolor i zapach kremu
*po dłuższym stosowaniu stan cery zauważalnie poprawia się

Krem jest bardzo łatwy i przyjemny w użyciu, błyskawicznie się wchłania i pozostawia komfort na buzi. Uzależniłam się od niego, mogłabym się nim smarować cały czas:P i być może dlatego od jakiegoś czasu wydaje mi się, że nie działa już na mnie tak jak kiedyś. Pewnie buźka przyzwyczaiła się do niego..

Naprawdę polecam !!!! :) mój KWC

Używam tego produktu od:2 lat?
Ilość zużytych opakowań:dużo