Clarena, AHA Fruit Line, Glyco Fruit Cream (Krem z kwasami AHA)

Clarena, AHA Fruit Line, Glyco Fruit Cream (Krem z kwasami AHA)

Średnia ocena użytkowników: 3,7 /5

Pojemność 50 ml
Cena 58,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Krem na bazie kwasów owocowych AHA do pielęgnacji domowej. Przeznaczony dla każdego typu skóry, w tym skóry naczynkowej i wrażliwej z problemami typu: zmarszczki, łojotok, plamy pigmentacyjne, przesuszenie. Wspomaga eksfoliację, wygładza, biostymuluje mechanizmy energetyczne regulujące metabolizm komórkowy, pobudza syntezę kolagenu, wzmacnia mechanizmy obronne skóry i podwyższa nawilżenie. Juz w pierwszym tygodniu stosowania zauważalna jest poprawa w wyglądzie skóry.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 47

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,7 /5

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

zwykly krem

Na mnie ten krem nie zadzialal, nie wyrownal kolorytu cery, nie zlikwidowal niedoskonalosci skory, nie zrobil nic z zaskornikami.
Az dziwi mnie to, widzac tyle pozytywnych opinii.

Jako zwykly krem jest ok, nawilza nawet niezle, nie jest tlusty, ladnie sie wchlania i nie pozostawia tlustego filmu na twarzy. Ale nie takie jest jego zadanie.

Zapach dziwny, jakies cytrusy z chemiczna nuta. Da sie zniesc. I wydajny jest bardzo. Ale mimo wszystko szkoda kasy na niego.


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 25ml

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ciężka sprawa......

Bardzo ciężko mi ocenić ten krem. Czekam i czekam i dalej nie wiem. Mam już mniej niż pół słoika, a uważam, że jest bardzo wydajny i trochę już go poużywałam. Mimo to dalej trudno ocenić. Jedno jest pewne: napewno nie KWC ale i nie jakiś gniot. Jestem realistką i nie nastawiałam sie na cuda. Więc zawodu raczej nie doznałam. Nie jestem tez rozczarowana. Jest to pierwszy mój krem z kwasami, pierwsze tego typu doświadczenia. Kremu używałam co drugą noc, czasami rzadziej. Mam cere bezproblemową jeśli chodzi o niespodzianki, mieszaną, rozszerzone pory, trochę naczynek, torchę zaskóników (nos zwłaszcza). najbardziej zależało mi na pozbuciu się przebarwień- a to posłonecznych, a to przez własną działalność. I tu zero działania. Raczej nie rozjaśniło mi cery. Pory też nie drgnęły. Krem jest bardzo delikatny, nie podrażnia, naczynka nie wariują. Nie miałam i nie miewam żadnych wysypów po nim. Jedyne działanie i to bardzo porządane- naprawdę zabija zaskórniki. Nos, który po głębszych peelingach jest cały w czarnych kropeczkach po tym kremie naprawdę się oczyszcza na parę dni, naprawdę. Nawet nie wybieram się na oczyszczanie w najbliższej przyszłości (normalnie 2 razy w roku) i sama nie pamiętam, kiedy coś grzebałam przy lusterku. Nie mam zakórników! Oczywiście gdy kremu się nie używa za pare dni wracają ale przy regularnym używaniu brak. Tak więc ciężko mi precyzyjnie ocenić ten kosmetyk. Ale uważam warto spróbować jeśli, ktoś posiada kapryśną cerę.

Używam tego produktu od:kilku mieisęcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1 słoika

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Śwetny, ale..

Krem naprawdę dobry, używałam go przed nałożeniem brevoxylu, i już sama nie wiem co tak naprawdę zlikwidowało mi trądzik, ale myślę, że wspólna praca tych dwóch kosmetyków. Clarena świetnie nawilża, dobrze się wchłania, wygładza cerę, radzi sobie z pierwszymy oznakami zmarszczek, zwęża pory, ładnie pachnie, i leczy różne wypryskowe niespodzianki, chociaż na początku co sam producent na stronie swojej podaje do wiadomości może chwilowo wypryszczać, no w końcu zawiera kwasy. Jednak po pół roku stosowania, moja skóra się do niego przyzwyczaiła i efekty są coraz mniejsze szczególnie jeśli chodzi o zwężanie porów, bo trądzik nie wrócił już dzięki Bogu! Daję 4 gwiazdki, może nie słusznie, tylko ze względu na to że została mi większa cześć opakowania 200 ml - a ze względu na to że skóra się przyzwycziła muszę się chwilowo przerzucić na coś innego. Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w połowie 200 ml.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

tylko początki rewelacyjne

Ten kremik uratował moją buzię od ogromnego wysypu pryszczy. Wprawdzie nigdy nie miałam idealnej cery, ale latem tak mnie wysypało, że byłam zrozpaczona bo nic nie pomagało. Kupiłam ten krem na allegro i o dziwo bardzo szybko stany zapalne i krostki zaczęły znikać, zaczerwienienie wyraźnie się zmniejszyło.
Pomyślałam że to mój KWC, ale niestety po 2 miesiącach używania musiałam odstawić krem bo skóra uodporniła się na niego chyba i już nie działał tak dobrze, do tego skóra wyglądała na przesuszoną.
Myślę że ten kremik jest przeznaczony raczej do używania od czasu do czasu, a nie tak jak ja to robiłam jako krem do codziennej pielęgnacji.
Mimo to uważam go za trafiony wybór:
- ładny zapach
- niweluje zaczerwienienia
- radzi sobie z pryszczami
- bardzo wydajny
- nie pozostawia tłustego filmu na buzi



Używam tego produktu od:2 m-cy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie polecam

NIestety krem w żadnym stopniu nie poprawił stanu mojej cery( zaskórniki jak były tak są, rozszerzone naczynka również), liczyłam chociaż na nawilżenie, ale tego też nie można było sie dopatrzeć. Nie polecam.

Używam tego produktu od2m-cy?
Ilość zużytych opakowań:2

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Wg mnie super!

Kupilam oczywiscie zachecona pozytywnymi opiniami na KWC. Zamowilam na Allegro od razu opakowanie 200 ml na spolke z 3 kolezankami. Rozdzielilam na 4 i wyszlo po 50 ml na glowe za 20 zl :) Takze bardzo oplacalnie!

Do rzeczy. Kremu uzywam juz ponad 2 miesiace. Przede wszystkim na prawde leczy! Grudki (kaszka) na czole sie zmniejszyly, nie pojawiaja sie tez bolesne gule na policzkach (co mialo czesto miejsce przed okresem) no i bardzo ladnie wyrownuje kolor cery (wczesniej mialam czesto lekko zaczerwieniana twarz, co teraz po uzyciu kremu nie ma miejsca). Kolejnym plusem jest to, ze nie wysusza ani troche (Effaclar natomiast troche wysuszal).
Jest bardzo wydajny, bo tylko odrobina wystarczy na pokrycie calej twarzy, takze te 50 ml starczy na lohohoh.

Odejmuje tylko jedna gwiazdke za konsystencje, poniewaz podczas rozsmarowywania go na twarzy, czuje sie tak jakbym sie smarowala maslem :D Co prawda pozniej czesciowo sie wchlania lecz nie do konca.

Ale generalnie bardzo polecam, bo rzeczywiscie poprawia/leczy stan cery!

Używam tego produktu od: ponad 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

profesjonalista

krem jest świetnej jakości, najlepszy jaki miałam, a trochę tego było...clarena ma konsystencje musu-pianki-kremu, bardzo dobrze sie wchłania, nawilża a nie natłuszcza, nie zapycha, wygładza, wyrównuje koloryt cera jest zdrowa nawilżona, aha i w znacznym stopniu zlikwidował pamiątki po trądziku, używam clareny około 4 tyg, efekty są naprawdę szybkie, i całkowicie zlikwidowal pryszcze, podskórne gródki, cerę mam niesamowicie gładka, bardzo gorąco polecam Używam tego produktu od:4 tyg
Ilość zużytych opakowań:1/4 opakowania

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

DOBRY, ALE MÓGŁBY BYĆ LEPSZY

Nie mam wielu doświadczeń z kwasami AHA. Używałam (i używam nadal właśnie Clareny). No i co? No i nic. Nic sie nie dzieje. Ani nie pomaga, ani nie szkodzi. Używam go regularnie. Ma przyjemny zapach, jest wydajny, ma fajną konsystencję, jest świetny pod makijaż. Fantastycznie nawilża moją skórę, ale niestety: nie widzę żadnej poprawy mojej cery. Będę używać go nadal. Jeśli do końca tych 200ml nic się nie wydarzy, porzucę go i będę szukać dalej swojego ideału...

Używam tego produktu od: 3-4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: używam pierwszego

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry

Po pierwsze opakowania 200ml tego kremu to opakowania gabinetowe dostępne u dystrybutorów marki, w tym min. na allegro. Są to kremy oryginalne i świeże.

Kwasy mają to do siebie, że cery i różne problemy, które z cerami mamy przeróżnie na nie reagują, nie ma kwasu dobrego dla wszystkich i nie ma kremu, który działa na wszelkie problemy, które zwykle mają głębsze podłoże fizjologiczne.

Dlatego spokojnie dziewczęta.

Co do samego kremu to jest świetny, znakomicie rozjaśnia cerę, nawilża, radzi sobie z jej oczyszczaniem, jest delikatny nie podrażnia.

Świetna konsystencja, nie zapycha porów, nie lepi się aż tak bardzo jak na AHA i ładnie się rozprowadza a do tego przyjemnie pachnie.

Delikatna kuracja, na pewno nie antidotum na poważne problemy z cerą, które należy leczyć nie tylko smarować i czekać na cud.

Krem używany systematycznie naprawdę poprawia wygląd cery, mogę spokojnie polecić nawet cerom wrażliwym, sama taką mam i krem nie uczynił mi krzywdy.

Prawdą jest, że pierwsze kilka dni to oczyszczanie cery i krem wspomaga usuwanie podskórnych zanieczyszczeń stąd możliwy wysyp niespodzianek. Ale nie należy dramatyzować, cery idealne nie muszą sięgać po takie specyfiki, a cery problematyczne nie mogą liczyć na to, że za sprawą kremu problemy znikną jak ręką odjął.

Mam opakowanie 200ml, używam również na pośladki, łokcie i kolana ;)

Polecam z przekonaniem.

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:1 200ml

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie kupie wiecej

Dziewczyny ja tez kupilam sobie na allegro duze opakowanie tego kremu (200ml) i sie zawiodlam strasznie.Moze tam sprzedaja jakies podrobki!!! Liczylam na ten krem,ze zlikwiduje slady po tradziku i zmniejsz powstawanie pryszczy,ale sie przeliczylam. Na poczatku stosownia podraznial mi buzie i mialam duzo czerwonych plamek i krostek na twarzy.Ale stosowalom go rano i wieczorem.Po ok 2 tyg. zaczelam uzywac go tylko rano,myslalam ze znikna krosty ktore u mnie spowodowal, ale nie widze poprawy stanu mojej cery.Blizny po tradziku jak byly tak sa.Jestem zawiedziona strasznie bo zaplacilam tez sporo za opakowanie. Stosuje go ok miesiaca wiec jeszcze troszke pouzywam i zobacze czy sie polepszy.Ale jak na razie to jestem na nie.:(Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: troszke pierwszego

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

tylko płacz...

Pokładałam w tym kremie tyle nadziei i wyłożyłam na niego dużo pieniędzy, bo kupiłam słój 200ml.

Nienawidzę go, mam ochotę zbluzgać producenta a pozostałą część wylać do wc.

Nie miałam złej cery - sporo zaskórników, od czasu do czasu pryszcz. Liczyłam przede wszystkim na pozbycie sie zaskórników.

Efekty?

Regularne, POTWORNE wysypy co 4-5 dni. I tak przez ponad miesiąc. Spodziewałam się wysypu, ale to co ta maź zrobiła z moją twarzą to jest zbrodnia.

Wybaczyłabym to, gdyby po wyleczeniu wysypów INNYMI kosmetykami (i lekami) nie byłoby po nich śladu. Ale niestety jest inaczej, i za to nienawidzę tego kremu. Zostały mi na dole policzków blizny, mnóstwo małych i większych czerwonych blizenek. Nie schodzą i nie wiem, czy zejdą. Nigdy po wyleczonych wypryskach nie zostawały mi blizny, a ten krem stworzył cudowną "mozaikę" na mojej twarzy.

Zrobiłam sobie wielką krzywdę tym paskudztwem, najpierw przez miesiąc wstydziłam się komukolwiek pokazywać bo byłam tak wysypana, a teraz ciężko jest mi zakryć te blizny nawet korektorem.

Nienawidzę tego kremu. Kiedy patrzę na siebie bez makijażu to zbiera mi się na płacz...

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: część 1 i ANI ML WIĘCEJ

1 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wolne żarty!

UZUPEłNIENIE - DOTYCZY KREMU 200ML:
Po przeczytaniu kilku recenzji dodanych po mojej stwierdziłam, że coś w sumie może być na rzeczy. Nie chodzi bynajmniej o to, że mogłam kupić "lewy" produkt - bo jeżeli na allegro można kupić ORYGINALNE kosmetyki apteczne, typu Vichy i Galenic, to niby czemu nie specjalistyczne ? Może to być szokiem, ale tak specjalistyczne produkty dostępne w gabinetach kosmetycznych nie są tam produkowane, a jedynie dostarczane przez konkretnych dystrybutorów. Podobnie jak inne kosmetyki, tych samych firm, przeznaczone wyłącznie do zabiegów w tychże gabinetach, które to kosmetyki nie są więc w nich sprzedawane, ale istnieją i są ORYGINALNE. Dystrybutorzy równie dobrze mogą sprzedać taki produkt w innym miejscu. Dla uzupełnienia dodam, że na opakowaniu 200ml pod nazwą kremu napisane jest "Professional use only", a w sposobie użycia widnieje napis: "stosować w trakcie zabiegu z kwasami". Po przestudiowaniu składu stwierdzam, że nieco się on różni od tego umieszczonego w profilu produktu, chociaż wymienione składniki aktywne są takie same.

Pokusiłam się o ten krótki wywodzik, aby uspokoić panie, które przestraszyły się, że nabyły podróbkę, a jednocześnie żeby zauważyć coś, co wcześniej nie wpadło mi do głowy - że to, co jest w 200-setce rzeczywiście może mieć inne działanie.

recenzja:
Nie rozumiem, jakim cudem to beznadziejne mazidło nie dostało dotąd nic poniżej 4 gwiazdek? Bardzo się rozczarowałam, paćkam się tym od miesiąca codziennie i nic, nic mi nie dało, absolutnie nic! Gdybym zobaczyła minimalną poprawę, ba, choć nikłą zapowiedź poprawy, mglistą wizję jakiegokolwiek polepszenia... rozmawialibyśmy inaczej. A tak, nie widzę sensu w dalszym stosowaniu. Idzie lato, już wolę spróbować sobie tą twarz opalić. To-to mi nawet nie spróbowało przesuszyć cery, czego się obawiałam na początku, a mam do wiórów wielkie skłonności. I przecież nie mam potwornego trądziku, no owszem, jest brzydko, ale nie jest tragicznie, chyba mógłby sobie jakoś poradzić. Nie mogę tego przeboleć. Zainwestowałam przez to dziadostwo w filtr Avene i zmarnowałam miesiąc, przez który mogłam skorzystać ze słoneczka. Może mam jakąś wrodzoną odporność na kwasy? Może, co gorsza, mam te pryszcze nieusuwalnie zapisane w genach? Przekonamy się, bo dam mu drugą szansę zimą, wtedy trochę dłużej go poużywam. Ostatecznie nie mam wyjścia, sprawiłam sobie całe 200ml, w co mam sobie to niby teraz wsmarować jak nie w twarz. Aaargh!!!


Używam tego produktu od: miesiąca!
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    309
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1111
    pochwał

    9,54

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1065
    pochwał

    9,35

Zobacz cały ranking