L'Oreal Paris, Dermo-Expertise, Demaq` Expert, Eliksir do demakijażu wodoodpornego i długotrwałego

po pierwsze za dużo roboty przy zmywaniu makijażu, z którym radzi sobie kiepsko, z normalnym oczywiście, bo np z tuszem double extance(? nie pamiętam jak się dokładnie pisze) wodoodpornym jest bez szans!!! okrutnie szypie w oczy i zmywa niedokładnie. Produktem loreala jestem rozczarowana po raz 2(mascara extra volume-porażka) po za tym wszytkie inne kosmetyki bardzo dobre

Używam tego produktu od:z 2 lata temu
Ilość zużytych opakowań:1

Do dzisiaj zastanawiam się jak tak koszmarny produkt dostał się na nasz rynek... Cóż, to zagadnienie chyba na zawsze pozostanie nieodgadnioną tajemnicą ludzkości.
Po pierwsze w/w eliksir nie zmywa (albo nie, trzeba mu jednak oddać sprawiedliwość, coś-tam zmywa, ale przede wszystkim niedokładnie). Albo inaczej. Ujmijmy to tak: Z tuszem do rzęs sobie nie poradzi. Nie ma szans. Natomiast z podkładem owszem, po długich i mozolnych zabiegach można w sumie uzyskać coś na kształt czystj skóry. Ale nie wiem czy jest sens się męczyć, skoro mogę to zrobić szybko, łatwo i przyjemnie przy pomocy innych kosmetyków.
Ale do rzeczy. Eliksir zmywa bardzo niedokłądnie. I nie o to chodzi, że NIE CZYTAM INSTRUKCJI, tylko o to, że jest tak kiepskim produktem. Nic nie pomaga, że najpierw nałoże na suchą skórę tę określmy to: maź, masuję ją, następnie zwilżam odrobiną wody i owszem pojawia się coś białego czyt. mleczko skoro efekt jest bardzo marny. Ze zwykłym makijażem sobie nie poradzi, a co dopiero z wodoodpornym...
Do tego ta maziowata konsystencja i zapach rodem z dziedziny: smarów do samochodów. Tragedia. Konsystencję jeszcze bym jakość "przełknęła" ale ta woń... Szkoda słów.
I jak na złość produkt niezwykle wydajny... Męczę go i męczę ale chyba w końcu wyrzucę do kosza, bo od tego aromatu zaczyna mi się powoli wykształcać odruch wymiotny. Poza tym kosmetyk dostałam za darmo, za jakies zakupy w Rossmanie. I to zakupy niewielkie, a to daje do myślenia. Pewnie chceli się go pozbyć, żeby nie zalegał na półkach sklepowych.
Dobra kończę. Podsumowując. Eliksir okropny. Nie zmywa, szczypie w oczy, wywołuje wspomnianą już wcześniej przez wiele wizażanek mgłę... Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy go użyłam, aż się tym przeraziłam. Czułąm niemiłosierne szczypanie i białą, mgielną zasłonę na oczach. Nieźle się wtedy wystraszyłam. Na szczęscie po jakimś czasie nieprzyjemne uczucie zniknęło. Ogólnie nie polecam, chyba że ktos lubi się męczyć z usuwaniem makijażu po całym, ciężkim dniu.

Używam tego produktu od: ooo nie pamiętam już
Ilość zużytych opakowań: wciąż pierwsze

Ja rowniez tak jak poprzedniczka nie wiem skad wzielo sie tyle negatywnych opinii. Jest to jeden z najlepszych preparatow do demakijazu, ktore mialam. Nawet lepszy niz mleczko Clinique i krem Shiseido!!

Zalety:
:) rewelacyjnie zmywa makijaz. Swietnie schodzi nie tylko podklad i puder, ale takze tusz do rzes, wodoodporne kredki do oczu i cienie. Ani razu mnie tutaj nie zawiodl, zawsze wszystko zmyl :kciuki:
:) nie wysusza skory
:) slicznie pachnie, uwielbiam ten zapach
:) ma bardzo fajna konsystencje gestego zeliku. Trzeba go nalozyc na sucha skore, a nastepnie najlepiej szczoteczka do demakijazu twarzy zmywac makijaz
:) opakowanie jest bardzo wygodne, bo stoi na zakretce
:) pozostawia skore gladka, miekka w dotyku i matowa (nie wiem w ogole o jakiej mgle pisza dziewczyny w niektorych postach, ja zadnej mgly nie widze, nawet jak szukam :P: )

Minusy:
:( nie wiem gdzie go kupic, nigdzie go nie widzialam poza allegro
:( lekko szczypie w oczy, jesli sie do nich dostanie
:( niestety nie jest zbyt wydajny, jedno opakowanie starcza na 6 tygodni

Ja zdecydowanie polecam! To najlepszy preparat do demakijazu w ostatnim czasie.

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 2

nie wiem skad te negatywne oceny, chyba niedokladnie czytacie instrukcje i w rezultacie nie potraficie go odpowiednio uzyc:D wg mnie posiada same plusy, oprocz tego ze teraz jest chyba niedostepny w sprzedazy... lagodnie i co najwazniejsze dokladnie oczyszcza, co wiecej robi do szybko-chodzi mi glownie o demakijaz rzes, nie spotkalam sie z tak skutecznym preparatem... nie podraznia, ladnie pachnie i dzieki silikonom w skladzie (rozpuszczalne w wodzie:)) pozostawia skore miekka, gladka oraz matowa. + wydajny i cena jak najbardziej pozytywna.

Używam tego produktu od: kilka miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1

co to jest??????
nie zmywa dokładnie (niedokładnie też nie!), zostawia mgłe, po zastosowaniu miałam zaczewienione i bolące oczy. Zostwia tłusty film co bardzo utrudnia ponowne wymalowanie oczu. Jest to najgorszy "eliksir" do demakijażu jaki miałam. Próbowałam sie przełamac przez pół roku z duzymi przerwami ale ostatnio poległam gdy oczy szczypały mnie przez 10 minut i wyrzuciłam to dziadostwo!
Plusy - wydajny (niestety) i ładnie pachnie.

Używam tego produktu od:6 mc
Ilość zużytych opakowań: 1

Po pierwsze: DROGI
Po drugie: WYDAJNY
Po trzecie: nie zawsze skuteczny

Używam go tylko do demakijażu oczy , bo do twarzy mam co. I faktycznie może i zmyje co ma ( i nie zawsze) ale mgła to chyba efekt, który na opakowaniu powinni opisać, bo nie tylko jak czytam, ja go odczuwam.

Dostałam w prezencie, ale sama nie kupie następnego. Jeszcze z tego sporo zostało.

A i tłusta powłoka też się utrzymuje.

Używam tego produktu od:3miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Już wcześniej opisywałam ten kosmetyk i wtedy byłam raczej w szeregach jego obronców-po wielokrotnym użyciu tego preparatu i jego gruntownym przetestowaniu zmuszona jestem jednak zmienić front!Jestem na nie a to cudo to bubel nie warty tylu pieniedzy!Prawda,że szczypie w oczy i zasbuwa je nieprzyjemną mgiełką;prawda,że nie radzi sobie ze ZWYKŁYM tuszem do rzęs!Marze się ,pozostawia smugi!Jedyne,co usuwa to podkład i cienie ale z kredką nawet zwykłą i tuszem nie daje rady!Poza tym usuwa też pieniądze z portfela;( Kupując ten produkt ,sądziłam ze marce L,Oreal można zaufać bo jest znan i ceniona na rynku,ale cóz,pomyliłam sie i niemile rozczarowałm ,bo jak można wypuścic na rynek taki bubel i przypisać mu cechy ,których ewidentnie nie posiada,co stwierdziłam na własnej skórze? Dla poparcia mojej miażdżącej opini posłuże się przykładem-miałm dziś na twarzy bardzo lekki ,naturalny makijaż-jedynie puder mineralny-zresztą tej samej marki-i o nim moge mowic tylko w superlatywach,tusz do rzęs oraz roz na policzkach.idąć pod prysznic zabrałm ze sobą tubkę z eliksirem naiwnie sądząc ze ciepło z prysznica i ciepła woda sprawią ze tym razem eliksir zadziałą.Bardzo sie pomyliłam!A dodam,że nie poskąpiłam preparatu nalożyłąm go na twarz dokładnie wmasowaąłm wszystko jak trzeba potem troszkę cipłej wody,masaż raz jeszcze i spłukaąłm.Całą operację dla pewności powtórzyłąm.Oczy szczypały,ale o tym juz wiedziaąłm wcześniej.I proszę ,oto wychodzę spod prysznica i,wycieram sie i podchodzę do lustra zeby nałozyć krem.I co widzę?Wielkie czarne rozmazane plamy tuszu pod oczami!Wywalam wiec swoj eliksir do kosza bo i tak muszę ścierać makijaż innymi preparatmi.Więc po co mi coś,co i tak nie działa?Oszczędzę tylko miejsce na półce w łazience.Basta!

Ponieważ moja poprzednia recenzja zniknęła :confused:, piszę jeszcze raz. Ten produkt to badziew wszechczasów. Nie umie nawet poradzić sobie ze zwykłym makijażem. Po najzwyklejszym niewodoodpornym tuszu zostają czarne plamy pod oczami, a oczy zasnuwają się mgiełką.
Oprócz tego pozostawia na twarzy tłustawy film jednocześnie ściągając skórę. Nie ma wrażenia czystości, jakby nie do końca udało się zmyć nawet podkład.
W porównaniu to żelu musującego z tej samej serii to zwykły bubel. A w porównaniu cena - jakość - to nawet słów brakuje....
Co do wydajności to nie wiem. Nie jestem w stanie go zużyć, bo go prawie nie używam.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Kupiłam ten produkt gdyż chciałam odpocząc od dwufazowych płynów do demakijażu i miałam nadzieje, że Loreal wymyslił ciekawą alterntywę. Rorczarowanie było ogromne!!!! Po zastosowaniu miałam niedomyte, szczypiące oczy dodatkowo były za "mgłą" która pozostawia specyfik. Próbowałam kilka razy przekonać się do eliksiru jednak każda próba konczyła sie irytacją i powrotem do dwufazowych płynów. Daje jedna gwiazdke poniewaz produkt ładnie pachnie i jest ( niestety) wydajny.

Używam tego produktu od: 3 mc
Ilość zużytych opakowań: 1

O moje biedne oczy! od innych super podrażniaczy oczu ten dla mnie różni się tylko tym, że pod wpływem wody żel zmienia się w mleczko.Ja akurat maluje tylko oczy i po każdym użytku zachodzą mi mgłą, szczypią, robią się podrażnione i długo nie mogą dojść do siebie. mam wrażliwe oczy ale myślałam, ze skoro to niby "ekspert" w demakijażu - bo tak się reklamują, i za tą cenę będzie coś lepszego. Na plus zasługuje fakt, że jest wydajny.ogólnie nie polecam! przereklamowane i płaci się chyba tylko za markę!

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Eliksir jest jedynym kosmetykiem jaki znam, ktory dokładnie rozpuszcza wodoodporny makijaż (szczególnie tusz), nic nie trzeba szorowac, trzeć, nadaje sie do przesuszonej skóry. Zbędne są waciki, wystarczy wmasować w twarz eliksir i obficie spłukać, ja preferuję później przemyć twarz żelem, by pozbyć się "filmu" z oczu. To jedyny mankament, ale po umyciu zelem-nie ma problemu. Superwydajny! jedna kropla na cała twarz wystarcza. Nad zapachem się nie zastanawiałam, widocznie mi nie przeszkadza, nie jest jakiś spcyficzny.

Używam tego produktu od:kilku lat
Ilość zużytych opakowań: ok 2/rok

Ostatnio zjechałam jego kaszmirowego kolegę, ale ten "eliksir" jest ok. Szybko usuwa makijaż, nie szczypie, działa.

Gwiazdki odejmuję za kolor (wygląda jak specyfik z warsztatu samochodowego) i ohydny zapaszek (też jak z półki mechanika)
No i to o czym mówiły poprzedniczki - nieznośna mgła przed oczami po użyciu

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 2