Philips, Depilator Satinelle Ice Premium HP6501

Mówię na niego kombajn :) ciarki mnie przechodzą przy włączaniu go :)
To mój pierwszy depilator, pierwsza próba zakończyła się jednym przejazdem po nodze z wielkim "aaaałłłłł", potem powyskakiwały mi krostki i się zniechęciłam.
Po kilku tygodniach naszła mnie jakaś wena i tym razem zacisnęłam zęby i ogoliłam całe pół nogi ***> bateria wysiadła.
Za trzecim podejściem było już lepiej, ogoliłam obie nogi, fakt że nie jest to przyjemne, glośne "ał" wymyka się za każdym razem, ale im dłużej się to robi tym mniej zwraca się uwagę na ból i myślę, że można tak się rozpędzić, że ogoli się wszystkie części ciała od razu;)
Mam nadzieję, że kiedyś się odważę na depilację pach i miejsc bikini.

Kupiłam go niedawno i kosztował trochę ponad 200 zł, może 240-260.

*Na początku były brzydkie czerwone krostki.
Ale to tylko na początku, teraz już nie mam z nimi kłopotu. To pewnie była wina tego, że moją skórę spotkało coś nowego - nagłe wyrywanie włosów.
*Nie robiłam peelingu przez co włoski mi powrastały - coś okropnego. Teraz robię go przynajmniej 1 w tygodniu i tego problemu też już nie ma.
*Nawet jeśli przejadę depilatorem kilka razy w jednym miejscu tak czy siak mam uczucie szorstkości, powodem jest to, że nie łapie tych tyci tyci włosków, trzeba odczekać kilka dni żeby je też wyłapać - taka depilacja na raty. Ale i tak czuję się lepiej niż po goleniu zwykłą maszynką
*Końcówka lodowa faktycznie się przydaje, chociaż mnie się nigdy nie chce czekać aż się zamrozi.
*Golarki jeszcze nie użyłam.
*Bardzo podoba mi się estetyka wykonania, urządzenie wygodnie się trzyma, ma śliczny kolor, świetne etui, pędzelek do czyszczenia to dodatkowy plus.
*to zdecydowanie lepsze niż używanie zwykłej maszynki co drugi dzień
*niestety akumulator/bateria szybko się rozładowuje.
*w pytaniu czy kupiłabym ten produkt ponownie zaznaczam "nie wiem", gdyż najzwyczajniej nie wiem czy po "zużyciu" kupię ten sam czy inny, ale zdecydowanie JAKIŚ kupię.

Używam tego produktu od: sierpnia 2011r
Ilość zużytych opakowań: sztuk jedna, póki się nie popsuje :)

Depilator mam od ok 2 lat i szczerze mówiąc nie jestem z niego zadowolona.
Wyrywanie włosków nie boli, czuję takie jakby szczypanie, gilgotanie - to fakt, nasadki chłodzącej nie muszę w ogóle używać, ta masująca wystarcza w zupełności, no ale...
- powierzchnia depilująca jest baaardzo wąska, dlatego czas depilacji jest baaardzo długi
- depilator chwyta włoski już nieco podrośnięte, więc dopóki podrosną mam chodzić w spodniach w upalne lato :>? Nie, muszę użyć maszynki :( Więc włosy nie odrastają cieńsze, ni dudu.
- włoski muszę depilować ok raz w tygodniu, więc jak na taką częstotliwość prawie 500zł które na niego wydałam to dość duża suma
- strasznie trudno się go czyści, a kiedy nie zrobi się tego dokładnie, włoski które w nim zostały fruwają na wszystkie strony
- naładowana bateria nie starcza na cała depilację więc i tak muszę go podpinać do kontaktu
- i to co najgorsze: włoski mimo peelingów i masaży szorstką rękawicą strasznie wrastają :( nogi wyglądają po prostu brzydko.

Podsumowując:
Depilator sprawdza się jedynie w przypadku rąk i ud, gdzie włoski są bardzo delikatne, łydki oszpeca i podrażnia, ciężko wydepilować się nim dokładnie.
Dwie gwiazdki za golarkę, która jest pomocna w przypadku golenia okolic bikini - depilatorem próbowałam, ale ból jest ogromny i strasznie leci krew z dziór po wyrwanych włoskach.

Używam tego produktu od: ok 2 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

to mój pierwszy depilator, więc nie mam porównania.
dostałam go w prezencie i jestem zadowolona.
od razu zaznaczę, że depiluję nmi tylko nogi- rąk nie mam potrzeby, a na bikini i pachy nie mam odwagi ;)

uważam, że nasadka chłodząca jest super rozwiązaniem. porównałam sobie depilowanie z nią i bez niej parę razy i faktycznie pomaga. konieczność trzymania jej pod kątem 90 stopni wcale nie przeszkadza;)
mi osobiście wydepilowane włoski wcale nie wkleją się do nasadki wiec nie mam z tym problemu. co więcej- z nasadki wcale nie kapie, nie sklapla się woda, naprawdę jest pięknie zamarzięta przez cały okres depilowania.

do tego śliczne etui, pędzelki do czyszczenia depilatora- wszystko w porządku i jest przydatne.

pierwsza moja życiowe depilacja nóg bolała- zwłaszcza łydki z wewnętrznej strony. ale każdy kolejny zabieg był o wiele mniej bolesny.
od czasu do czasu używam dołączonej rękawicy do peeelingu, by zmniejszyć prawdopodobieństwo wrastających włosków i też jak na razie nie narzekam na ten problem.

jeśli chodzi o wyrywane włoski, to depilator mi nie wyrywa takich 1 czy 2 milimetrowych. ale z dłuższymi juz nie ma problemu :)

sam wygląd depilatora jest też bez zarzutu- piękne kobiece kolorki, kształt też jest "poręczny".

nie daję 5* ponieważ nie mam porównania z innymi.
ale ogólnie polecam!!

Używam tego produktu od: połowy roku
Ilość zużytych opakowań: standard

To mój pierwszy depilator. Mam go od bardzo dawna ale robię sobie seanse masochistyczne tylko jak mnie najdzie dziwna wena. Depilacja boli, choć przyznać trzeba, że próbując depilować bez nasadki chłodzącej bolała jeszcze dużo bardziej. Nie jestem w stanie używać depilatora w okolicach bikini i pod pachami, bo po pierwszych włoskach zaraz pojawia się krew!! Co do nóg, depilację jestem w stanie przeżyć ale są one koszmarnie podrażnione przez kilka-kilkanaście godzin. Ponadto nie są gładkie, depilator nie łapie króciutkich włosków a część urywa, dlatego konieczne jest poprawienie zwykłą jednorazówką (golarki z depilatora w ogóle nie używam, bo nie goli dokładnie). Nogi są w miarę przez około 2 tygodnie ale w tym czasie też trzeba poprawiać jednorazówką. No i na koniec problem, który mnie odstrasza od depilatora najbardziej - mimo peelingów, ostrych rękawic etc. włoski wrastają na potęgę :( Summa sumarum, mając wrażliwą skórę nawet najlepszy depilator chyba nie pomoże :(

Używam tego produktu od:3 lata
Ilość zużytych opakowań:1

To w sumie moj 3 depilator, wiec mam porownanie. Zachwycila mnie w nim ilosc gadzetow i to ze mial byc taki rewelacyjny.Dodatkowo bardzo estetycznie i elegancko wyglada, jest smukly, ma ladne srebrne etui a kazdy element czy gadzet jest niezwykle estetyczny, nawet zasilacz. Depilacja jak to depilacja.. jest bolesna i zadne przystawki masujace, chlodzace, dmuchajace i tanczaco spiewajace tego nie zmienia. Przystawka chlodzaca jest wogole jakas bzdura, bo chlodzi glownie dlonie a nie nogi. Trzeba trzymac depilator pod katem prostym zeby wogole cos glaskala skore i jest mi wtedy niewygodnie. Dodatkowo moczy skore w miejscu zetkniecia i wtedy penseta nie wylapuje wloskow. Wszystko sie topi w lapce i na dodatek trzeba caly czas trzymac odpowiednia pozycje zeby te 2 cm blaszki dotykaly wogole do skory. Jezeli rozwazacie zakup depilatora, to pod zadnym pozorem nie sugerujcie sie tym gadzetem!!!Chyba raz jej uzylam i stwierdzialm ze to wogole bez sensu.


Co do depilatora, poczatkowo bylam bardzo zadowolona, bo poprzedni depilator mial juz swoje lata, ale szybko sie okazalo ze to rewelacyjne dzialanie bedzie jedynie przy pierwszych uzyciach. Depilator blyskawicznie sie zuzywa :/ pensety traca chwytnosc, robia sie tepe. Po okolo 6 miesiacach uzywania(a wiadomo ze nie uzywa sie tego codziennie!) zaczal wylapywac mniej niz polowe wloskow, wiec czas sepilacji wydluzyl sie podwojnie. Z przerazeniem stwierdzialm ze moj stary depilator majacy jakies 5 lat jest o niebo lepszy od tego nowiusienkiego!!! Nie chwyta juz prawie wogole wloskow(pomimo ze umiem umiejetnie go czyscic i konserwowac) a wiekszosc z wyapanych poprostu ucina. Niestety mowie mu nie :( lezy w szafie .. a ja wrocialm do mojego starego brauna.

Mam go od: podnad roku
Uzywałam przez okres: 6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: no wlasnie niestety 1 sie juz zuzyl :////

Tak jak i moje poprzedniczki to mój pierwszy depilator więc nie mam skali porównawczej. Uważam że jest dobry. To akurat że nie boli to przesada bo wyrywanie zawsze boli. Tą chłodząca nasadkę użyłam może z 3 razy bo nie chciało mi się jej mrozić poza tym szybko się ogrzewała i była wtedy tylko utrudnieniem. Po kilku depilacjach można się już przyzwyczaić do bólu. Wcale wbrew reklamie nie ma gładkości do 4 tygodni za co odejmuję gwiazdkę. Ja muszę depilować się nim ok. raz na tydzień. Włosków faktycznie odrasta mniej. Na początku mogą trochę wrastać ale później (Ja usunęłam je pęsetką) nie powinno być problemu. Długa żywotność po naładowaniu. Wzięłam teraz do Grecji i nie zawiodła :). Jedynie cena dość wysoka Ja ją co prawda kupiłam w Anglii w promocji za 45 funtów a nie jak normalnie ok 60 bo tyle bym za depilator nie dała.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jeszcze się dobrze trzyma ;)

to jest moj pierwszy depilator i niestety nie mam porownania z innymi.

co do bezbolesnosci to troche przesada, bo boli, moze mniej od innych ale i tak boli-wkoncu to wyrywanie a nie golenie:)ale podziwiam dziewczyny,ktore gola nim bikini i pachy, ja sie jak na razie nie odwazylam:) z czasem na pewno sprobuje:)

zdaza mu sie zostawiac pojedyncze wloski

co do nakladki chlodzacej to w moim wypadku sie sprawdzila i jest duzym ulatwieniem, tylko jak sie ogrzeje to robi sie mokra i wloski sie do niej przyklejaja ale i tak to duzy plus tego depilatora:)

co do golarki to raczej nnie nie przekonuje

krotki czas dzialania po naladowaniu
to chyba jedyny jego minus


zaznaczylam,ze nie kupie drugiego bo mam nadzieje,ze bedzie mi dlugo sluzyl a za kilka lat na pewno bedzie cos nowszego:)

dostalam go od meza, kosztowal okolo 40 funtow

co do jakosci to zdarzylo mku sie kilka razu upasc,ale nie widac po nim zadnych sladow:)

Używam tego produktu od:6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

to mój pierwszy depilator więć ciężko go ocenić w porównaniu do innych.Jak dla mnie jest idealny,goli/depiluje dokładnie ,delikatnie. Nie wiem czy istnieją uboższe wersie tego modelu bo jak dla mnie zbyteczne są dodatki takie jak nakładka chłodząca,rękawiczka do masażu czy nakładka do miejsc delikatynch (nigdy nie wykorzystałam tych dodatków a wiadomo że kazdy wliczony jest w cene)
samo urządzenie jest łatwe w obsłudze,ciche.Końcówki tj.depilator i golarka idealne do czyszczenia i mycia pod bieżacą wodą.Jak dla mnie nadaje sie do miejsc wrażliwych i intymnych po przyzwyczajeniu depilacja jest praktycznie bezbolesna

Używam tego produktu od:7 m-cy
Ilość zużytych opakowań:

Mój 3-eci depilator z jakim miałam do czynienia. Obecnie korzystam z PHILIPS hp 6517 ICE SATTINELLE (ten rożni się tym, iż jest bezprzewodowy - wbudowany akumulator - ok 30 min pracy).

Na początku korzystałam z nakładki chłodzące (potem odłożyłam po tym jak przyzwyczaiłam się do depilacji). Dobrze leży w dłoni. Po nim faktycznie nie miałam tak podrażnionej skóry jak po innych (gdzie przez kilka dni wyglądała strasznie). Tu zaraz tego samego dnia mogłam ubrać spódniczkę/spodenki i iść na ulice.


Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Po pierwsze +
- ładny i estetyczny wygląd bardzo przyjemny dla oka
- bardzo wygodny w użyciu, dobrze i pewnie się go trzyma co jest bardzo przydatne przy depilacji pach.
- nasadka wibrująca według producenta masująca ultradźwiękami jak dla mnie super wydaje mi się że naprawdę działa. Po kilku pierwszych minutach która zawsze są najtrudniejsze :) depilacja nawet sprawiała mi przyjemność, ten masaż jest naprawdę odczuwalny.
- radzi sobie z bardzo grubymi włosami które niestety posiadam.
- zwiększona liczba pęset bardzo przydatna
- ceramiczne dyski naprawdę zmniejszają podrażnienie
- nie jest zbyt hałaśliwy

Jeżeli chodzi o minusy to właściwie ich nie ma no może poza ceną :)
Natomiast uważam że:

- dołączona do depilatora nasadka chłodząca jet w zasadzie zbędna, moim zdanie bardziej przeszkadza niż pomaga, nie zauważyłam też jakiegoś jej nadzwyczajnego działania w łagodzeniu bólu a dodatkowo depilacja trudno dostępnych miejsc (np. z tyłu pod kolanami) jest utrudniona bo depilator nie jest już tak zwrotny i trudno nim manewrować zwłaszcza w miejscach gdzie włoski rosną w rożnych kierunkach. Uważam że Jeśli ktoś wytrzymuje z nasadką to wytrzyma i bez, ja jej użyłam tylko za pierwszym razem i to dosłownie przez chwile. Poza tym kiedy zaczyna rozmarzać robi się mokra i strasznie przyklejają się do niej usunięte włoski. Wniosek mój jest taki że jeśli ktoś chce kupić go tylko dla tej chłodzącej nasadki wierząc że będzie mniej bolało nie warto!

Jeśli chodzi o dodatki (osłonka do delikatnych miejsc i golarka) to
- osłonka jest przydatna przy pierwszej depilacji bikini ale tylko dla osób które naprawdę ciężko znoszą depilację tych miejsc. Ja na przykład stwierdziłam że ograniczenie liczby pęset ( to właśnie robi ta osłonka) przedłuża tylko depilację, osłonka powoduje także że odległość pęset od skóry jest większa, trudniej więc chwycić włoski. Gdy przyzwyczaisz się do depilacji (co zapewniam stanie się naprawdę szybko) staje się zbędna.

- golarka, jeśli o nią chodzi to przyznam że to ona skłoniła mnie do zakupu tego modelu bo pomyślałam że jeśli nie dam rady wytrzymać depilacji przynajmniej będę miała golarkę. :) Jako że depilacja z satinellem jest zupełnie znośna golarki nie używam. Raz wypróbowałam by sprawdzić czy działa - działała :) Ale jak by nie było stała się zbędnym dodatkiem za który chcąc nie chcą zapłaciłam.

Podsumowując
Pomimo tego że główne dodatki okazały się zbędne uważam że warto kupić dla ceramicznych dysków, nasadki wibrującej i wygodnego użycia, które zapewnia nietypowy kształt

Miłej depilacji dziewczyny :)

P.S Dla początkujących
Dziewczyny pamiętajcie że najważniejsze to nie poddać się po pierwszej próbie, każda następna jest już mniej bolesna. Wiem bo pare lat temu poddałam się po 10 minutach, kilka miesięcy temu spróbowałam ponownie ale tym razem byłam twarda i dziś depiluje pachy i okolic bikini bez mrugnięcia okiem :) A jaka to wygoda.


Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Moj pierwszy depilator :] juz dawno chcialam sobie jakis kupic ale jak bylam kiedys u kolezanki to przerazil mnie ten dzwiek.... ten depilator nie jest taki glosny choć cichutki tez nie jest ;P nasadka chlodzaca moim zdaniem pomaga, gdy przejezdza po swiezo wydepilowanym miejscu to odczuwam duzą ulge.Nie mam porownania z innymi depilatorami ale gdy deplowalam sie nim za pierwszym razem to ból byl znosny, takie szczypanie. Póxniej jest coraz lepiej. Głowica golaca tez sie przydaje do paszek i bikini (jeszcze boje sie uzywac tam depilatora). Depilator bardzo wygodny w trzymaniu, wyrywa wszystkie wloski chociaz czasami musze przejechac 2 razy jedno miejsce. Łatwo sie czysci. Cena tez nie byla taka kosmiczna jak w sklepie (350!!), ja dalam za niego 190 PLN gdyz jest spowadzany z Anglii. Bardzo polecam

Używam tego produktu od:paru dni
Ilość zużytych opakowań:

używałam wcześniej różnych depilaorów i bywało bardzo ciężko tzn na raty...1 dzień 1 noga 2 dzień 2 noga ponieważ natura obdarzyła mnie chojnie i na nogach mam mase czarnych włosków:(
z tym depilatorkiem udało mi się od razu ,bolało ale dało się wytrzymać ,nasadki robią swoje,a z każdym razem jest coraz lepiej,fakt że depluje się dość często ok co 10-14 dni,nie wyrastają jednakowo ale nie jest to wina depilatora chociaż niektóre włosy są podcięte a nie wyrwane...
podsumuwując jestem zadowolona z zakupu

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:2 miesięcy