Rouge Bunny Rouge, Milk Aquarelle, Liquid Foundation (Życiodajny podkład 'Mleczna Akwarela')

cudowny!! wydajny , jedwabisty, kryjący ale z naturalnym efektem :) cera jest na pół matowa, taki zdrowy blysk , nie ma w tym nic nie apetycznego, ja np nie lubie takich płaskich matów.

szalenie wydajny, buteleczkę 30 ml uzywałam codziennie czasem dwa razy dziennie przez 7 mies!!!

uwielbiam zmieniac kosmetyki ale wróce do niego! :)Używam tego produktu od: 7 miesięcyIlość zużytych opakowań: jedno , 30 ml


EDIT : nie jest już KWC bo znalazłam lepszy ,ale dorobine :) podklad Clarinsa, a po drugie wycofano go z Douglasów w Bielsku oraz w Katowicach :( a w Krk nie byławam więc nie mam jak kupić.

Mój KWC. Nie polecam go każdemu , gdyż nie wiem czy na każdej skórze da ten sam efekt, zależy też jak skóra jest przygotowana do podkładu.
Od siebie mogę napisać, że:
-ma całkiem dobre krycie, lepsze niż średnie, resztę załatwia korektor( tylko tak można zachować naturalny wygląd przy podkładzie)
- nadaje skórze piękny ,gładki , świeży wygląd , bez efektu sztucznego matu, skóra jest nawilżona
- na mojej twarzy pozostaje cały dzień bez poprawiania
- MEGA PLUS za wydajność, przy jego makabrycznej cenie koszt jest porównywalny do tanich podkładów.
Latem rzadko używam podkładu. W czerwcu tego roku minie 2 lata odkąd zaczełam go używać- mam jeszcze 1/4 drugiej butelki w moim życiu

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 buteleczki

Dlugo bardzo dlugo szukalam swojego fluidu, wymagania mam spore , nienawidze efektu maski i widoczny porow tak jak Armanim lasting , ma nawilzac ale z drugiej strony na policzkach sucha skora, jak krostki to tak zeby nie byly wyschniete po 12 h maski .... wydawalo i sie ze nie da sie tego polaczyc a jak sie nawet da to wczesniej zbankrutuje...To najlepszy fluid na rynku - dla tych co preferuja tandetnego tapeciarstwa. Bogaty jak krem nawilzajacy + piekny odcien.
ewentualnie korektor na niedoskonalosci ale w olowku nie w pisaku i rewelacyjny efekt. WART SWOJEJ CENY no chyba z ektor woli byle co wpychac w pory na twarzy.

Używam tego produktu od: ZADNYCH
Ilość zużytych opakowań: dwa duze

O ile rozumiem, że nie każdy musi być zadowolony z tego samego produktu (bo też oczekiwania są różne) o tyle zdziwiły mnie opinie mówiące, iż jest niewydajny czy zapycha pory.
Produkt jest bardzo delikatny, pozostawia skórę promienną i świeżą. Z całą pewnością nie zapycha porów, ma konsystencję delikatnego kremu, a przy odpowiednim stosowaniu (średnia ilość - zupełnie wystarcza 1-1,5 pompki) starcza naprawdę na długo.
Stan mojej cery ostatnio zdecydowanie się poprawił, więc nie potrzebuję już bardzo mocno kryjących produktów, a Rouge Bunny Rouge wygląda naprawdę cudnie.
Wlaściwie przy umiejętnym zatosowaniu, twarz sprawia wrażeie idealnie gładziutkiej, o jednolitym kolorze, a jakby w ogóle nie było na niej podkładu.
Po delikatnym przypudrowaniu cera jest zmatowiona (i już mamy inny ekekt), a wciąż delikatniuta.
Miodzio :-)
Oczywiście nie można (nie da się) nie wspomnieć o jednym wielkim minusie tego specyfiku - CENA SZOK!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zapach przecudowny, idealnie rozpoczyna się z nim dzień. Mam wrażenie, jakby otulał i troszczył się o moją cerę. Moim zdaniem jest to bardziej mocny krem koloryzujący, niż podkład. Nadaje promienny wygląd i tworzy jakby drugą naturalną, aksamitną skórę. W duecie z dobrym matującym pudrem sypkim efekt jest powalający. Nie kryje zbyt mocno, ale za to świetnie nawilża i cera nie jest zmęczona jego obecnością, a wręcz przeciwnie. Warto mieć go w kosmetyczce, poprawia nastrój. Jedyna wada to cena, ale firma to firma.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Używam podkładu od jakiegoś czasu i jestem zadowolona. Nie jest moim KWC ale lubie go m.in za kolor, 26 najjaśniejszy, mleczny, żółty. Bardzo ładny idealnie stapiający się z moją skórą. Mimo mieszanej cery trzyma się całkiem nieźle. Przypudrowany prasowanym Guerlain tworzy fajny duet na twarzy. Sądze że jako podkład nawilżający stopniem trwałości równać się może z long-lastingami, czy matującymi fluidami. Niestety co mnie zniechęciło to wydajność, strasznie szybko się kończy. Z racji że nie kryje przy jednej warstwie trzeba kolejną dołożyć czyli zużywa się dwa razy szybciej. No i najważniejsze, niestety zapycha. Po demakijażu widze że mam kaszke na czole i zapchane pory które regularnie oczyszczam. Taką kaszke miałam jeszcze po tym nowym clarinsie. Troche jest to niepokojące, gdyż przy dłuższym stosowaniu kaszka nie chce zbytnio zniknąć.
Za to tylko 3 gwiazdki.

Używam tego produktu od:3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:2/3

Dla mnie podkład bardzo dobry. Lekki, delikatny, niczym pianka:) Nadaje skórze promienny wygląd, nie obciąża jej i nie zapycha. Mam cerę mieszaną i raczej staram się ją nawilżać niż matowić i ten kosmetyk świetnie sobie z tym radzi. Co do krycia, to jest raczej średnie (mnie bardzo odpowiada), dlatego posiadaczki mocno problematycznej cery nie będą zadowolone...
Jedynym minusem jest mały wybór kolorów.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Podobnie jak w przypadku innych Wizażanek Pani w Douglasie mnie namówiła twierdząc że jest on lepszy od Estee Lauder, Kanebo i innych. Jednak nie spełnił moich oczekiwań w najmniejszym stopniu. Ma następujące wady:
1. Jest bardzo rzadki, po rozprowadzeniu na skórze prawie przezroczysty
2. Po paru godzinach ciemnieje na skórze
3. Wieczorem nie ma go już w ogóle
4. Jest o wiele za drogi w porównaniu do jego jakości.
Jedyny plus to rzeczywiście ładne opakowanie ale to trochę za mało żeby go kupić. Poza tym jest bardzo wydajny co też stanowiło jego wadę bo nie mogłam doczekać się kiedy się skończy, hihi ;-P

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Faktycznie podkład jest bardzo lekki, nie zapycha cery, ma ładne kolory. Nadaje skórze lekko promiennego wyrazu ale bez przesady. Niestety nie kryje najlepiej i mam wrażenie, że po paru godzinach znika z twarzy. Będę więc szukała czegoś lepszego:)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:pół

nie mialam pelnowymiarowego kosmetyku,tylko namiętnie wyludzam próbki w Douglasie(jeżeli kiedyś nie będą chcieli dawać próbek,wiedzcie że to przeze mnie)
kocham ten kosmetyk za kolor(40) coś z kokosem w nazwie ,o chyba mleczny kokos.
Do rzeczy:
podklad nawilżający,delikatnie kryje i rozświetla,nie zapycha.(nadaje się do cer suchych/normalnych;nie nadaje się dla tlustych ,trądzikowych)
nie kupie ze względu na cenę(zdecydowanie za wysoka) i brak pielęgnacyjnych wlaściwości.
Polecam jednorazowo,jeżeli chcemy ladnie wyglądać :)


Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:3 próbki

Trafiłam na niego przypadkiem,poleciła mi go Pani z Douglasa i skusiłam się.Nie żałuję :)
Podkład jest lekki, dostępny w ładnych kolorkach,łatwo się rozprowadza,może nie zapewnia idealnego krycia, ale jak dla mnie wystarczające(rozszerzone pory,drobne niedoskonałości).
Napewo niebawem kupię go ponownie :)


Używam tego produktu od:4 misięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Dokładnie, jak w tytule: jest nieźle, ale jakos do zakupu mnie nie ciagnie. Mały wybór kolorów. Ten najjasniejszy jest dla mnie za jasny, ten drugi jest teoretycznie ok, ale ciemnieje na twarzy. W pierwszej chwili jest zreszta bardzo ciemny, wymaga testów, by przekonac sie, ze pasuje. Dobrze sie rozprowadza, jest wydajny, delikatnie pachnie. Twarz jest rozpromieniona, karnacja wyrównana...Niestety - po paru godzinach wygladam gorzej - podkald ciemnieje, a ja podejrzanie przypominam bywalczynie solarium ;) Prawde mówiąc - lepiej sie czuje w sypkim podkładzie mineralnym Everydays minerals...

Używam tego produktu od:paru tygodni
Ilość zużytych opakowań:próbki