Klorane, Bebe, Creme Nutritive au Cold Cream (Krem odżywczy)

Wszystkie kremy mnie uczulają- drogeryjne apteczne... poza tym jednym. to jedyny krem, który mogę nałożyć na twarz. dlatego daję mu 5 *.

doskonały pod oczy.

doskonały na spierzchnięte usta- zaraziłam nim koleżanki i faceta ;) pokochała go też moja babcia :))

uwagi techniczne: ja nakładam go po umyciu twarzy, po osuszeniu jej tylko ręcznikiem, kiedy skóra jest jeszcze nieprzesuszona. czasami jest trochę za "suchy"- po prostu trzeba dodać jeszcze jedną jego warstwę.

niestety ma słabe opakowanie- łatwo odpada "kapsel" i trudno wydobyć ostatnią 1/4 kremu- ja rozcinam opakowanie i przekładam łyżeczką do pustego słoiczka.


nigdy mnie nie zawiódł. zawsze się niepokoję, gdy nie mogę do dostać.

Pierwszy kontakt z tym kremem mialam dzieki probce jaka dolaczona byla do filtra Klorane. Spodobal mi sie natychmiast (dobrze znosze parafine w skladach kosmetykow a tu jest na 2-gim miejscu w skladzie) bo jestem fanka nagietka i gliceryny jako nawilzacza.
Krem ma mocny, cukierkowy zapach (jak kultowa guma Donald, wiec od razu mamy przyjemne skojarzenia z dziecinstwem) ale nie powoduje u mnie zadnego podraznienia a stosuje go glownie do odzywiania wysuszanej retinaldehydem skory wokol oczu i twarzy przed wyjsciem na mroz.
Ma gesta, tresciwa konsystencje, jednak wchlania sie szybko, dobrze rozsmarowuje (mimo tylko 50 ml pojemnosci jest przez to calkiem wydajny) i nie powoduje nieapetycznego swiecenia, dobrze przy tych wszystkich zaletach uzytkowania, odzywiajac skore.
Buzia sie wygladza, nieprzyjemne sciagniecie ustepuje natychmiast a efekt komfortowej skory trwa wiele godzin. Nie powoduje u mnie zapychania porow, ale osoby majace problem z tolerowaniem "petrolatum" w skladzie powinny uwazac. Mamom i dzieciom tez sie bedzie podobal o ile zaakceptuja mocny, slodki zapach tego produktu.

Używam tego produktu od:2-3 miesiace
Ilość zużytych opakowań:3 probki (jest w zestawach z filtrem Klorane) 5 ml i pelnowymiarowe opakownaie