Gucci, Gucci by Gucci EDP
10 HIT!
28 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćNowoczesna i bardzo kobieca kompozycja. Elegancki zapach ma wyrobić sobie status ponadczasowego i stać się jednym z wyrazistszych symboli marki.
Nuty zapachowe: paczula, piżmo, gruszka, białe kwiaty, owoc guany, rumianek, lilia, tiara tahitańska, pomarańcz, miód.
Cechy produktu
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- szyprowe, kwiatowe
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 85
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
29 sierpnia 2013, o 16:47
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Słodko - suchy
Na ten zapach w ogóle nie zwróciłam uwagi. Ani w perfumerii, ani żadnej reklamy nie widziałam. No po prostu nic. Ale nawet gdyby to jakoś nie zachęca mnie do spróbowania tutaj nic. Nazwa? Butelka? Raczej nie...dla mnie wieje nudą :)
Niezawdone okazały się oczywiście próbki otrzymywane tu i ówdzie. Trafił się i Gucci. Z poczatku wylądował w szufladzie, nie miałam jakoś chęci do testów.
Ale w końcu z nudów sięgnełam po fiolkę. Pierwsza aplikacja - nuuudy. Nic się nie dzieje.
Za jakiś czas podejście drugie - o jakos miło się zrobiło. Dalsze podejścia okazały się bardzo udane. Gucci by Gucci na kolana mnie nie rzucił ale jest całkiem w porządku.
Zapach jest elegancki, pasuje do futra, kaszmiru, skóry. Słodko - suchy, otulający ale i dyskretny. Pierwsze skrzypce gra tutaj miód, trochę sztuczny. Do tego paczula ale bez piwnicznego oblicza. Raczej suchawa ta paczula. I trochę kwiatów.
Nie powalił mnie ale też wącham go z pewną dozą przyjemności. Chociaż próbki mio wystarczą i nie planuję własnej flaszki.
Czytałam też o podobieństwie do mojego ulubionego Narciso Rodriguez for her edt. Cóż... Gucci nie dorasta Rodriguezowi do pięt. Ten drugi jest bardzo złożony, głęboki i ma po prostu więcej do zaoferowania. A Gucci taki nieco toporny się przy nim wydaje.
Niestety trwałość nie jest jakaś powalająca bo zapach daje sie wyczuć ze 3 godziny a i ogona mu brak. Raczej siedzi sobie cichutko i blisko skóry.
Butelka moim zdaniem zupełnie nijaka.
Używam tego produktu od: kilka razy
Ilość zużytych opakowań: 2 próbki
4 /5 HIT!
16 marca 2013, o 15:01
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Nietrwałe, ale przepiękne
Jest to jeden z zapachów, które wielbię, i ubolewam nad tym, że jest tak nietrwały! Znika po ok. 2 godzinach.
To zapach luksusu, jest dość ciepły, mimo paczuli, głęboki i ciemny. Lekko słodki, ale nienachalnie.
Jest trochę kadzidła, jest miód, kwiaty i właśnie ta paczula, bardzo słodka i przestrzenna.
4 /5 HIT!
5 stycznia 2013, o 19:51
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
przyjemny
Przyjemny, słodkawy, nie narzucający się, czuję miód. Zapach delikatnie otula. No własnie: delikatnie. Jest makabrycznie ulotny, kompletnie nietrwały, nie mam pojęcia jak może to być woda perfumowana.
Używam tego produktu od: 2 mc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 75ml
3 /5
6 grudnia 2012, o 18:35
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Unisex :)
Dziwny zapach. Wciąż mam wrażenie, że to raczej unisex :) Słodycz złamana nutą duszących, trochę agresywnych "męskich" perfum :D Na początku dość ciekawy, nawet oryginalny, stopniowo jednak staje się mdlący.
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
4 /5
23 października 2012, o 11:52
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Moje pierwsze skojarzenie to mieszanka cudownej, intensywnie pachnacej, zlocistej, splywajacej z kory, jeszcze nie do konca zastyglej zywicy + zapach tej kory :) Takze z kategorii zdecydowanie drzewnej. Nie sa slodkie. Z nutka meska.
Jesliby przydzielac je wzgledem okazji to wydaje mi sie, ze najbardziej pasuja na roznego rodzaju oficjalne spotkania, egzaminy + w wiekszej ilosci na wieczorne wyjscia. A to dlatego, ze sa eleganckie, uniwersalne, nikogo nie zraza ani nie zbulwersuja, wiec w pewnym sensie bezpieczne. Ale nie postawilabym ich obok np.Flower Kenzo czy Lacoste pour Femme, bo jednak maja troszke zadziornosci w sobie. Sa z lekka intrygujace, na pewno nie nudne. Z takim delikatnym pazurem, dlatego moga byc na wieczor.
Co do trwalosci to na mnie ok - okolo 4 godzin. I zostawiaja tez ogon, bo wyczulam je niedawno na mijajacej dziewczynie i sama zostalam skomplementowana od obcej kobiety :)
Ale choc jest niewatpliwie pieknym zapachem to jak to sie mowi "mam na niego fazy". Musze miec dobry nastroj i mase checi do zycia zeby z Guccim zaczac dzien ;) W innych wypadkach zaczyna mnie pobolewac glowa. Za to 4 gwiazdki. Inaczej sprawa sie ma oczywiscie wieczorami, bo wtedy pasuje idealnie raczej zawsze.
Aha i flakon bardzo mi sie podoba. Bogaty i elegancki, pieknie sie prezentuje :) Mozna chyba powiedziec, ze i caloksztalt i kolor butelki idealnie odzwierciedla zawartosc.
Używam tego produktu od: dwa miesiace
Ilość zużytych opakowań: 20 z 30ml
3 /5
16 października 2012, o 16:26
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Brat Narciso Rodriguez For Her
Długo miałam próbkę i nie mogłam się jakoś odważyć na test globalny. Dlaczego? Ano dlatego, że od początku Gucci by Gucci pachniał dla mnie jak kopia Narciso Rodriguez For Her EDT, którego kiedyś nie znosiłam. Teraz mi się odmieniło, więc chlupnęłam na siebie chojnie Guccim. Dalej twierdzę, że jest to zapach w typie Rodrigueza, SJP Lovely, czy Notorious Laurena. Wyczuwam ten sam rodzaj piżma (egyptian musk?). Niestety, podobnie jak wszyscy inni i ich matka również twierdzę, że jest on bardzo nietrwały, ale to nie nowina w przypadku zapachów Gucciego. Żaden z nich się na mnie nie trzyma, jak przystało na perfumy z rzekomo wysokiej półki.
Słyszałam, że są wycofywane i w sumie się nie dziwię, bo mamy już kilka podobnych zapachów na rynku. Z drugiej strony mają być zastąpione przez beznadziejne Premiere, przypuszczam, że znacznie większą potencjalną klapę.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: jeszcze nie zużyłam
3 /5
21 lipca 2012, o 16:31
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
wspomnienie zapachu
Mam niemały problem z tym zapachem. Mówiąc z lekka lyteracko jest namiastką tego, czym chciałabym aby był.
Na początku jest ta dziwna nuta którą niektórzy opisują jako skórzaną. Mi to pachnie dosłownie jak świeży papier kredowy, ten śliski. Taki zapach czuję kiedy otwieram nową książkę. Dziwne... ale to jest dokładnie to co czuję i z czym mi się kojarzy.
Później ten zapach łagodnieje, zmienia się w coś zmysłowego i bardzo kobiecego , choć nie potrafię dokładnie określić co jest w składzie. Zapach elegancki z nutką piżma, nie jestem w stanie rozróżnić w nim ani gruszki ani miodu, czuję po prostu delikatną cudowną słodkość.
I już go nie ma. Wyjątkowo krótko trwa na mojej skórze, choć czytając recenzję widzę, że nie tylko na mojej.
Chciałabym żeby Gucci były trwalsze, wyrazistsze, wtedy z pewnością bym zakupiła buteleczkę, która jest dokładnie w moim guście. Na dzień dzisiejszy szkoda mi po prostu pieniędzy na coś tak nietrwałego
Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: próbki
5 /5
16 lipca 2012, o 00:03
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
nie rozstawajmy się
Zapach na wieczór, przynajmniej popołudnie. Elegancki, z klasą, wyważony. Ja osobiście rozkoszuję się tym cudem w udręce, pławiąc w przyjemnych doznaniach i nie mogąc podzielić się nimi z nieświadomymi śmiertelnikami, pławię się... po czym aplikuję kolejne psiknięcie bo perfum jest tak nietrwały - albo ja tak kiepsko nasiąkam - że nikt nic nie wyczuł. No trudno. Może gdy nadejdą chłodniejsze dni przyodzieję się w więcej warstw, zleję obficie i nie będą już mogli robić miny "ja nie czuję".
Edt: dni nadeszły, nawet nie chcą odejść, z trwałością nie było lepiej, więc jako że kobieta zmienną jest ( i słusznie) znalazłam sobie innych faworytów. Ale słabość pozostała, więc...
4 /5 HIT!
9 kwietnia 2012, o 15:32
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 4
- Flakon: 4
Piękne perfumy!
Mimo że w nutach zapachowych ich nie ma, to dla mnie zapach ten to jagody, wspaniałe, pyszne jagody. Nie wiem czy mój nos świruje, czy ty inni też je wyczuwają. Mimo że zapach się nie rozwija to jest on tak złożony, że nie musi. Mam flakonik 50 ml i jestem pewna, że kupię ponownie. Zapach jest cudowny, zdecydowanie na wieczorne wyjścia. Przyjemnie otula, czuję się w nich bardzo kobieco. Plusem jest to, że niewiele osób zna ten zapach co pozwala mi się czuć wyjątkowo. Pachnie bardzo długo, powiedziałabym że jest dość ogoniasty. Flakonik jest piękny. Choćbym chciała nie znajdę ani jednego minusa. Nie polecam nikomu bo chcę tak pachnieć tylko ja :D
EDIT: Po zużyciu dwóch buteleczek mi się znudził. Dalej twierdze ze to fajny zapach, jednak nie zachwycam się juz tak jak kiedyś
4 /5
6 kwietnia 2012, o 13:55
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Jesienno-zimowe
Klon klona klonem pogania;) Gucci by Gucci edp przypomina mi trochę takie jakby pozbawione duszy Narciso Rodriquez edt. Tam było bardziej gorzko i trwale , tu jest nieco słodziej i ulotniej. Paczula w tym zapachu zupełnie mi nie przeszkadza, sprawia ,iż zapach odbierany jest jako elegancki. Miód dodaje słodkości a reszta to jakieś nieokreślone kwiaty.Niebrzydkie,ale też nic odkrywczego- niestety. Raczej na chłodne dni i na wieczór.Chyba zaprzestanę poszukiwań swojego signature scent. Mocna trójka, nawet z plusem ale nic poza tym.
Flakonik ładny i ciężki, w stylu Gucci.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50 ml
4 /5
2 marca 2012, o 16:11
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
skórzane
Ten zapach bardzo mi odpowiada jednak nie jest w czołówce moich ulubieńców. Kiedy go używam, to za każdym razem zachwycam się nim a kiedy odstawiam - zapominam na dłuższy czas. Nie potrafię wyjaśnić dlaczego tak jest.
Sam zapach kojarzy mi się najbardziej ze skórą zwierzęcą - tak pachnie nowa luksusowa torebka czy para obłędnych butów...lub skórzana ramoneska. Dla mnie ten aromat jest tutaj dominujący co mnie cieszy - lubię taki lekko męski skręt w zapachu dla kobiet. Wyczuwam w nim też aromat podobny do dawnych kosmetycznych klasyków typu puder Yardleya, marzenia naszych babć. To sprawia, że te perfumy mają na mnie kojący wpływ, dają poczucie bezpieczeństwa. W miarę rozwijania się zapachu znajduję też jakieś nuty ziołowe i starego drewna - tutaj mam z kolei wizję starej biblioteki w wiekowej kamienicy - ale to dość pozytywne skojarzenie.
Niewątpliwie jest to dla mnie zapach miejski, kojarzy mi się z kobietą niezależną lecz mającą ciągoty w kierunku klasyki. Z jednej strony kobiecość podkreślona precyzyjnym makijażem i fryzurą a z drugiej strony lekko męski sposób bycia. Czyli np. Marlena Dietrich ze swymi kobiecymi blond falami i męskimi spodniami.
Trwałość tych perfum jest na mnie całkiem niezła. Bardzo podoba mi się flakon, w moim stylu. Nie wiem dlaczego używam tego zapachu z przerwami - w sumie nie znalazłam w nim wad. Chyba przyczyną jest to, że to zapach, który tak dobrze mnie oddaje - że niczym mnie nie zaskakuje. A ja lubię byc zaskakiwana przez perfumy, to cała przyjemność mojej zapachowej przygody.
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno w użyciu
4 /5
10 lutego 2012, o 10:42
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Niebanalna kobiecość
Te perfumy są bardzo kobiece, ale nie w taki trywialny sposób: wanilia, kwiatki i owocki, jak to się porobiło ostatnimi czasy. Kojarzą mi się z emancypantką z początków ubiegłego wieku: damą w bryczesach i oficerkach prowadzącą automobil, pilotującą dwupłatowiec albo jadąco konno w męskim jeszcze siodle. Skórzane, wytrawne nuty oplecione wokół słodkiego i świeżego, kwiatowego akordu (dla mnie to róża, ale nie ma jej w składzie) przywodzą mi wizję kobiety, która nosi strój o męskim kroju i para się tym, co kobietom wciąż jeszcze nie przystoi. Nie czyni to z niej jednak babochołpa, a dodaje siły i tajemniczości, która intryguje nie tylko mężczyzn. Tak mogłaby pachnieć na przykład Nicole Kidman w filmie Australia: urocza i elegancka nawet w kurzu pustyni, wśród krów i przepoconych poganiaczy. Trwałość bardzo dobra: trzymają się od rana do wieczora (albo od wieczora do rana, bo ten zapach szczególnie lubi żerować nocą ;-) )
-
1
0
produktów0
recenzji247
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji552
pochwał9,64
-
3
0
produktów2
recenzji414
pochwał8,45