Auriga, Flavo - C Serum (stara wersja) (Serum z witaminą C 8%)

przez pierwsze dni stosowania myślałam że znalazłam serum cudo, stosowałam je na noc a rano skóra była cudnie rozjaśniona i z po kilku dniach miała wyrównany koloryt. ale co dobre szybko się kończy - serum niestety strasznie zapycha i to nie tylko strefę T, ale zaskórniki pojawiają się w miejscach, w których wcześniej się nie pojawiały, a mianowicie na szczytach policzków i skroniach. nie odstawiam serum, bo lubię jego pozytywne działanie, ale jednocześnie stosuję często maseczkę p/zaskórnikom z the body shop.
po nałożeniu serum wieczorem po 15 min zawsze nakładam krem nawilżający, ponieważ samo serum powoduje u mnie przesuszenie skóry.
zapach jest specyficzny - faktycznie podobny do zapachu siana, ale do wytrzymania, po kilku min już niewyczuwalny.


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo lubię to serum.W odróżnieniu do poprzednich recenzentek uwielbiam jego zapach-takie siano (kojarzy mi się z wakacjami).Serum daje delikatny film na twarzy,dobrze nawilża i natłuszcza.Ale najważniejsze jest to że rozjaśnia plamy słoneczne!Mam ich dość dużo na skroniach mimo stosowania filtrów,to nie piegi tylko plamy których nie chciał ruszyć żaden peeling.Po zużyciu połowy buteleczki (raz dziennie) było widać znaczna poprawę,po całej kryjący podkład zamieniłam na półtransparentny.Cera jest nawilżona,promienna i jasna. Będę je stosować po każdym lecie.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Postanowiłam znaleźć serum z witaminą C. Takie, które posiadałoby wszystkie wspaniałe cechy tej witaminy.
Po przeczytaniu opinii stwierdziłam, że sprawdzę, może akurat zadziała. Niestety nie jestem pewna wyników.
Podsumowując:
+ skóra stała się gładsza
+ chyba w niewielkim stopniu wyrównał się koloryt
+ skończyły się miejscowe przesuszenia - przy nosie i na brodzie

- trochę długo się wchłania i pozostawia klejący i świecący film na twarzy
- ma zapach jak tabletki na gardło z tymiankiem i podbiałem, jeśli ktoś nie lubi tego zapachu może mieć problem z używaniem serum. Zapach jest wyczuwalny i dość długo się utrzymuje (partner potrafił go wyczuć leżąc obok :p)

*nie mam zmarszczek nie wiem więc jak na nie działa, nie zauważyłam również różnicy w ujędrnieniu i napięciu skóry
*ze względu na zapach i film, serum używała tylko na noc, jeśli skorzystałam z niego w dzień, musiałam używać dość sporo pudru matującego

Ostatecznie nie jest zły, ale chyba spodziewałam się czegoś lepszego za tą cenę...jeśli jednak nie znajdę innego serum z witaminą C to pewnie do niego wrócę...

Używam tego produktu od: 3 miesięcy, jak producent nakazał
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

czekałam jak na zbawienie na promocję serum i trafiła się w superfarm. jak urzeczona pobiegłam do apteki i wrzuciłam to wyczekiwane cudo do koszyka.
Przyznam, że miałam nadzieję na zredukowanie przebarwień i ujednolicenie koloru.
Pierwsze efekty (po stosowaniu na noc): śmierdzi niemiłosiernie starym stęchniałym sianem - można wręcz mdłości dostać.
A efekty na buźce: pierwsze super, nawilżona cera, promienna, ale...im dłużej stosowałam tym efekty wcale się nie poprawiały. Przebarwienia nie malały, napięcie skóry nie wzrastało, wygładzenie też nie...redukcję zmarszczek trudno mi oceniać. Zaczęłam stosować po wykonaniu uprzednio peelingu buźki, ale to też nie poprawiło efektów...stosuję więc teraz na szyję i dekolt, aby zużyć przed upływem trzech miesięcy. A na napięcie twarzy zdecydowanie lepsze jest serum Bioliq (i o niebo tańsze), a na przebarwienia o dziwo krem Oeparol się sprawdza....

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Serum działa, bardzo szybko widać efekty, skóra jest promienna i po prostu ładniejsza. Niestety u mnie prawie równie ekspresowo pojawiły się zaskórniki, nie tylko w sferze t, z która zwykle mam ten problem, ale też na policzkach, żuchwie, wszędzie. Dltego zaczęłam flavo używać już sporadycznie i z dystansem..
Minusem jest też sam zapach i konsystencja, czasem wchłonięcie zabierało chwilę.
Na plus - brak podrażnienia, nawet na skórze wypilingowanej (może drobne miejscowe szczypanie, ale to tylko przez moment i bez większych śladów).

Używam tego produktu od: dwóch, trzech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Długo czaiłam się na to serum, bo cena mimo wszystko jest wysoka, ale w końcu udało mi się go dorwać na przecenie w Super-Pharm za 60zł :) Nadal dużo, ale serum zdecydowanie warte jest swojej ceny!!!

Plusy:

+ bardzo dobrze nawilża cerę,
+ buzia po jego użyciu jest napięta i ma taki zdrowy blask,
+ fenomenalnie zmniejsza pory! efekt widać już po pierwszym użyciu!
+ przy długotrwałym stosowaniu wyrównuje koloryt cery, leczy wypryski, pory są zwężone, zaskórniki znikają a cera jest niesamowicie gładka i przyjemna w dotyku!
+ co prawda nie mam jeszcze problemów ze zmarszczkami, jestem na to za młoda, ale serum niewątpliwie ma działanie anti-age, ponieważ podczas jego stosowania cera staje się wyraźnie jędrniejsza, bardziej "zbita" - po prostu zdrowsza i piękniejsza!
+ szybko się wchłania i mimo że pozostawia na skórze leciutki film, to nie jest to jednak tłusta warstwa, jak w przypadku innych serów, które miałam okazję stosować,
+ mam cerę tłustą skłonną do zapychania i serum absolutnie mnie nie zapchało - wręcz przeciwnie!

Minusy:

- BRAK!

Jestem absolutnie oczarowana działaniem tego serum! Polecam każdemu, ponieważ myślę że sprawdzi się zarówno na cerach suchych, mieszanych jak i tłustych!

Następnym razem kupię wersję z 15% witaminą C i zobaczę jak się sprawdza :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Serum pięknie rozswietla twarz juz w kilka dni po rozpoczęciu kuracji. Doskonale sie wchłania i można na nie nałożyć krem. Ja stosuje na noc zeby nie wychodzić na słońce z nim na twarzy bo to jednak witamina C i lepiej tego nie robić.

Wiadomo, nie jest to skalpel w serum i cudów nie oczekujmy, ale cera jest ładnie rozswietlona, ujednolicona, promienna, odzywiona.

Każdemu polecam na wiosenne odżywienie.

Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: dwa

To serum działa na mnie lepiej niż 15%. Bardzo lubię używać co kilka miesięcy. Używanie jest nieco upierdliwe (zapach, konsystencja, nakładanie itp) ale efekty zdecydowanie to rekompensują. Ewidentnie w trakcie używana cera jest po w lepszej kondycji-dobrze nawilżona, koloryt nieco lepszy i na tle droższych serów u mnie sprawdza się chyba najlepiej.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: ok 3 butelki

Po paru użyciach produkt mnie uczulił...na cale szczęście skończyło się na tabletkach....
Jestem bardzo zawiedziona z tego powodu :(
Po pierwszym użyciu skóra stała się żywsza i miękka, następnego dnia po wieczornym użyciu lekko się zaczerwieniła, po czym rano obudziłam się z czerwoną i ściągniętą twarzą...myślałam ze to podrażnienie, ale niestety jestem uczulona, szkoda bo zapowiadał się dobrze: ładne opakowanie wygodna pipetka, wystarczyła niewielka ilość by rozprowadzić na twarzy.Jedyny minus poza uczuleniem jest zapach...
Niestety daje mu 1 gwiazdkę i polecam przetestować zanim kupimy Flavo C jeśli macie taka możliwość.

Używam tego produktu od: od tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jak dotąd jest to moje ulubione serum do którego wracam co jakiś czas.
Stosuję dwa razy dziennie nanoszę najpierw na zmarszczki w okolicach oczu, czoło, wokół ust i nosa, a następnie rozsmarowuję na całą twarz.

Moja skóra po zastosowaniu wygląda na wypoczętą i promienną (pamiętam jak przy pierwszym opakawaniu moja kosmetyczka zauważyła od razu różnice i spytała co zrobiłam że tak poprawiła mi się kondycja skóry :))

Mam 31 lat i skórę dość cienką i wrażliwą z tendencją do utraty wilgoci (praca przed monitorem i w klimatyzowanych pomieszczeniach nie pomaga :( w utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia) co wpływa na widoczność zmarszczek.

Serum Aurigi ładnie odżywia mi skórę, nie niweluje moich zmarszczek, natomiast spłyca je a twarz nabiera ładnego kolorytu.

Plusy:
Działanie (spłycenie zmarszczek i wyrównany koloryt)
Dobrze się wchłania
Przyjemny, kosmetyczny ;) zapach
Przyzwoita cena w porównaniu do jakości.

Minusy:
średnia wydajność - mi opakowanie starcza na 1 - 1,5 miesiąca



Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 6 opakowań po 15 ml

To jedno z moich odkryć roku pańskiego 2013 (na równi z retinoidami). Stosuję w duecie z kremem Aurigi, ale przez pewien czas stosowałam solo i działanie było identyczne. To serum to strzał w dziesiątkę, tak jak nigdy nie przekonałam się do podobnego specyfiku z BU, niektórzy nawet twierdzą że taki kosmetyk przygotowany na krótszy okres jest efektywniejszy, ani do serum Night Repair Lauder po których nigdy nie stwierdziłam zadawalającego działania na swojej skórze . Podoba mi się opakowanie, biało-limonkowa tonacja, zapach i konsystencja. Po oczyszczeniu twarzy może zapiec, ale nie szkodzi. Skóra jest ślicznie stonizowana, nigdy nie wysuszona czy ściągnięta, ale wyraźnie jędrniejsza. Podobnież rano, nawet po imprezie, jeśli wcześniej przed snem wklepałam niewielką ilość, od razu widać różnicę. Kolor nabiera zdrowej, żywszej barwy, jakby przez noc poddano go renowacji. Często stosuję rano i wieczór, chyba że akurat przypada retinoid (co 3 dzień). Nie zauważyłam żadnego zapychania (co niestety lubiło uczynić serum z BU, w ogóle jakieś tłustsze i tęższe w gabarytach oraz wit. C z Cebionu, podobno- nie jest to moja opinia - najsilniejsze pod względem stężenia witaminy, ale też nie przepadam), zaczerwień czy podraznień. Moja skóra najwyraźniej je lubi, a jestem właścicielką cery mieszanej skłonnej do wyprysków, kapryśnej i beznadziejnie reagującej na kosmetyki, nawet te stricte apteczne.

Używam tego produktu od: lato 2013
Ilość zużytych opakowań: dwa

Celny strzał w dziesiątkę!
Mam cerę suchą, wrażliwą z widocznymi naczynkami. Początkowo serum nie bardzo przypadło mi do gustu, bardzo podrażniło skórę. Jednakże pomimo tego dalej kontynuowałam kurację stosując dodatkowo krem nawilżający i po niespełna tygodniu stosowania nastąpiła zmiana, skóra zaakceptowała kosmetyk.

Plusy:
- rozjaśnia skórę
- zwęża pory
- wygładza drobne zmarszczki mimiczne
- zmniejsza widoczność naczynek i lekkich przebarwień

- super higieniczne opakowanie z pipetką
- produkt bardzo wydajny (jedna buteleczka 3ml wystarczyła mi na miesiąc stosowania serum na twarzy!)

Minusy:
- zapach, który jest dość intensywny - na szczęście można się do niego przyzwyczaić
- regularna cena tego produktu, która niestety do niskich nie należy.

Podsumowując serum jest jak najbardziej godne uwagi, nawet dla osób posiadających skórę wrażliwą!


Używam tego produktu od: 2-ch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 x 3ml