Joico, K - PAK Moisture, Intense Hydrator (Intensywna terapia nawilżająca)

mam włosy zniszczone farowaniem i też przesuszone po wielokrotnym keratynowym prostowaniu (zabieg, który zresztą też polecam, ale po wielokrotnym stosowaniu, połąćzonym u mnie jeszcze na domiar złego z chodzeniem na basen - który wypłukuje powoli keratynę i jeszcze dodatkowo przesusza... daje włosy proste, ale bardzo sztywne).

+ dla mnie to odkrycie - włosy jak nowe, miękkie, dobrze się układają.
+ innego kosmetyku do włosów suchych o tak dobrym działaniu nie znam

-pewnie mógłby być tańszy
- sądzę, że nadeje się tylko do włosów naprwdę suchych; patrząc po efekcie, to nałożenie go na włosy normalne dałoby niedobry, bardzo ciężki efekt



Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Używam już drugą litrową butlę z pompką. Aktualnie mam długie włosy i jedyne grzechy przeciwko nim to suszenie suszarką i farbownaie co 6 tygodni. O ile KP Reconstruct naprawiał wlosy ale pozostawiał je suche, to Intense Hydrator oprócz rtegeneracji cudownie je nawilża i nabłyszcza. Hydrator ma cytrusowy zapach, dziwna konsystencje, nie za rzadką nie za gęstą i imponujacy skład. Wystarczy naprawdę 5 minut
( choć ja trzymam z 15) aby odżywić wlosy. Nie obciąża włośów ,sa puszyste , pięknie się ukladaja , sa zdyscyplinowane , błyszczące , zdrowe i nawilżone. Cena jest baaardzo wysoka ale za to produkt jest bardzo wydajny no i przez internet wychodzi taniej. Polecam ten produkt dla wlosów nie za bardzo zniszczczonych. Jeżeli chodzi o mnie seria Joico K-Pak pokonała Kerastase Resistatnce i na pewno bedzie stałym elementem mojej pielęgnacji.



Używam tego produktu od: około rok
Ilość zużytych opakowań: druga litrowa butla

I kolejne zachwyty z mojej strony w stronę tego produktu. Najlepszy nawilżacz jaki do tej pory miałam. Włosy są po nim wręcz cudowne, wygładzone, bardzo bardzo dobrze się rozczesują. Używam wraz Deep Reconstructor. Cała kuracja jest bombą witaminową i odżywczą dla moich włosów. U mnie sprawdza się rewelacyjnie. Włosy nie sa obciążone, wręcz lekkie, sypkie i wyglądające zdrowo! Robię sobie taka kuracje raz na tydzień- półtora w zależności od potrzeb. Efekty są widoczne jeszcze na długo po kolejnych myciach. Szczerze polecam, jak w poprzednim poście, dodam, że takich rezultatów nie uzyskałam po kuracji produktami Kerastase, Joico K-pak jest zdecydowanie tańsze i lepsze!

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego 250ml

Po składzie i opisach spodziewałam się fantastycznego nawilżenia, tymczasem rekonstruktor, mimo że też mnie nie zachwycił, działał lepiej - po spłukaniu czułam, że włosy są nawilżone i gładkie, a hydratora używałam - mam wrażenie - tylko po to, by obciążyć sobie włosy. Próbowałam stosować go solo i trzymałam długo pod czepkiem, ale efekt był prawie zerowy. W dodatku jest drogi i niewydajny, ma niefajne opakowanie, z którego ciężko się go wydobywa, i nieciekawy zapach

Używam tego produktu od: używałam jakiś czas
Ilość zużytych opakowań: prawie skończyłam 1

Na zakup serii K-Pak zdecydowałam się po wcześniejszym rozeznaniu, mianowicie 2 zabiegach regenerujących K-Pak u fryzjera. Z uwagi na dośc wysoki koszt kosmetyków, nie chciałam kupić ich w ciemno. Wyprobowalam wczesniej sporo dobrze ocenianych odżywek (niekoniecznie z tych bardzo drogich), ale nawet olej kokosowy nic specjalnego nie zrobił...
Zabieg u fryzjera dał OSZAŁAMIAJĄCY rezultat - wlosy blond, wczesniej farbowane na jasne blondy, zniszczone niedawnym farbowaniem na rudo, szorstkie, suche...stały się od razu grubsze, gładkie, miękkie, NAWILŻONE, lejące. Róznica była widoczna na pierwszy rzut oka, również w dotyku jakby nowe włosy.
Zdecydowałam się na rekonstruktor i oceniany tu hydrator, gdyż niewskazane jest używanie samego rekonstruktora (nawilżacza można).
Hydrator stosuję albo po rekonstruktorze na przepisowe 3-5 minut, albo sam po umyciu włosów.

Doskonale uzupełnia działanie rekonstruktora, który sam, z uwagi na aminokwasy, moze wręcz usztywniac i wysuszac włosy. Dzięki nawilżaczowi włosy są miękkie, lejące, coraz mniej się puszą, do niedawna szorstkie i zniszczone od ramion w dół są w widocznie lepszym stanie. Nie są obciążone, dobrze się układają.Takie "reklamowe":) nie wymagają już nic do rozczesania. Moze wreszcie pokuszę sie o loki...:)

preparat jest dość wydajny, nakładam go na długośc włosów. Opakowanie ma większe niż rekonstruktor - 250 ml Cena na allegro ok 75 zł -niemało, ale efekt pewny. Działa, a nie udaje że działa.

Używam tego produktu od: w domu od 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w toku

Moje odczucia co do produktów Joico (rekonstruktor, hydrator, olejek , szampon) sa dziwne, bo na samym poczatku miałam po nich paskudne włosy:(
Obciażone, a na dodatek bardziej suche...
TRAGEDIA, ale wydałam tyle pieniędzy więc doszłam do wniosku, że nie wyrzucę tylko będę stosowac dopółki mi krzywdy nie zrobią (nie wolno nakładać ich na skórę głowy, trzyma się je po 5 minut! nie dłużej, niektóre dziewczyny pisza tutaj, że trzymają nawet całą noc, a mi osoba zajmująca się produktami Joico powiedziała, że optymalny czas trzymania jest podany na opakowaniu czyli 5 minut, bo inaczej ten produkt może "związac" włos i efekt będzie odwrotny od zamierzonego, co najgorsze włos może ulec zniszczeniu i ukazac to się może dopiero po pewnym czasie od stosowania-po to producent profesjonalnych kosmetyków daje INFORMACJE na temat stosowania kosmetyku, żeby się do tego stosować, a nie wymyślac sobie swój niczym niepotwierdzony...
ja właśnie trzymałam tak przez około dwa tyg po 20 minut na włosach i efekt mi się nie podobał.

Ale odkąd stosuje się do zaleceń producenta czyli trzymam rekonstruktor 5 minut i potem hydrator drugie 5 minut (ZAWSZE PO REKONSTRUKTORZE UŻYWAMY HYDRATORA, BO NIEUŻYWANIE GO TO KOLEJKNY GRZECH, KTÓRY POPEŁNIAJĄ NIEKTÓRE WIZAŻANKI...) włosy sa lśniące, bardziej odżywione, mięsiste (rekonstruktor używam raz/dwa razy w tyg, hydrator co dwa dni czyli tak jak myje włosy, czesciej rekonstruktora uzywac sie nie powinno), Rekonstruktor naprawdę sprawia, że włos wydaje się być zdrowy, pachnie pięknie! Tak bananowo, konsystencja jest baaaardzo rzadka, jest mało wydajny...
Natomiast Hydrator pachnie hmmm-bardzo na początku ten zapach mi się nie podobał, jakoś tak jakby "ze starej szafy", teraz po dłuższym używaniu już go polubiłam, doszłam do wniosku, że to zapach bardziej w kategorii kwiatowej, konsystencje ma bardzo gęstą, zbitą, jednolitą, nie spływa z włosów i jest BARDZO WYDAJNY, ten produkt wychodzi naprawdę tanio, bo będzie nam służył i służył, z rekonstruktorem jest trochę inaczej:(, bo góra 2 mies i trzeba kupowac nowy...
Hydrator niestety ma pewną wadę, bo rekomendowany jest jako kuracja intensywnie nawilżająca, a ja niestety nie widzę tego mega nawilżenia-używany z rekonstruktorem sprawia, że włos jest nawilżony, mocniejszy w ogóle wygląda zdrowo, ale też nie tak potwornie, sam jednak owszem sprawia, że włos jest lepszy, ale nie jest bardzo nawilzony, to mnie zastanawia, bo taka jego rola, używam go jednak mycie po myciu i odstawiłam na chwilkę na rzecz odżywki z Davines do łamliwych i włosy sa świetne oczywiście dlatego, bo ta odżywka jest bardzo dobra, ale tez zapewne dlatego, bo Joico poprawiło kondycję włosów i to naprawde mimo tego, że wcale nie daje efektu śliskich jak tafla włosów, czasami włosy z nimi wyglądaja nawet na matowe-nie lubię tego w nich-FAKTEM jest jednak, że odkąd stosuje te kosmetyki (a to tylko 2 mies) włosy mi urosły!!! UROSŁY NA DŁUGOŚCI! widac to gołym okiem, przedtem już od dobrych 3 lat były na jednej długości (chociaż odrost zawsze pojawiał się szybko), bo tak strasznie się łamały, potem nawet zaczynały być coraz krótsze mimo tego, że ich nie obcinałam, w koncu obcięłam do ramoin i kupiłam właśnie produkty Joico., teraz mam poza ramiona, wiem, że to zasługa tych kosmetyków i jestem im za to bardzo wdzięczna i szczęśliwa z tego powodu mam nadzieję, że będzie już teraz coraz lepiej i będa mogły być coraz dłuższe!:).

Będę nadal stosowac, ale z przerwami, na lżejszą odżywkę (w końcu Hydrator to maska i w końcu włos może wołać o trochę wytcheniania i się buntować)bo może jeśli używa się zbyt często nie ma spektakularnego efektu w wyglądzie zewnętrznym, ale wewnątrz on naprawia, naprawdę myślałam, że włosy będę musiała ściąc na zapałkę a tu proszę...:)

Produktu używam co drugie mycie na zmianę z rekonstruktorem z Tigi.

Więc tak, nie powiem na początku zrobił na mnie dobre wrażenie, mimo mało przyjemnego zapachu. Włosy gładsze i końcówki nie były rozproszone w różne strony. Jednak przy kolejnych zastosowaniach różnica między efektami drogeryjnych odżywek i tej nie była już tak spektakularna. Bez zastosowania odżywki bez spłukiwania efekt mierny. Uważam, że jest to poprostu dobry produkt, wydajny ale zdecydowanie nie jest wart swojej ceny.

Zachęcona Waszymi opiniami kupiłam dużą butlę. Minęły 3 miesiące używania i włosy nadal suche, podcinam 2 razy w miesiącu a i tak nadal łamią się i kruszą. Gdzie jest nawilżenie, które przecież jest rolą produktu? Odżywka może jest dobra jako odżywka ale Intense Hdrating to w moim przypadku tylko wielkie rozczarowanie...

używałam wiele profesjonalnych kosmetyków do włosów: od Matrixa po Kerastase ale ten bije wszystkich na głowę :)

ten kosmetyk to istne cudo dla moich włosów!

-przepięknie pachnie
-świetna gęsta konsystencja - nie spływa z rąk za nim sie go nałoży na włosy
-niesamowicie wygładzone włosy po zastosowaniu
-można bez problemu rozczesać długie włosy
-"skleja" rozdwojone końcówki
-nie obciąża i nie przetłuszcza włosów
-nie powoduje podrażnienia (Kerastase mnie bardzo uczuliła)
-wydajna

moje włosy są jak po wizyciu u fryzjera ;)

minusem jest cena ale i tak to co robi z moimi rozdwojonymi, przesuszonymi włosami - wart każdych pieniędzy i poświęcenie aby go mieć :)

używam razem z reconstruktorem (reconstruktor raz w tygodniu albo rzadziej a maska min. raz w tygodniu).

POLECAM, POLECAM, POLECAM!

Mój KWC!
Maseczka okazała sie idealna. Mimo obaw, że zbytnio obciązy moje delikatne włosy zdecydowałam się ją wypróbować. Nie żałuję! Mam dość cienkie włosy ale zniszczone farbowaniem i modelowaniem, zwłaszcza końce. Nie chcę ich obcinać gdyż zapuszczam czuprynę.
Po zastosowaniu tej maski włosy odżyły. Są miękkie i pięknie pachną a do tego lepiej i łatwiej się ukłądają. Najważniejsze jednak, że po jej zastosowaniu włosy długo utrzymują się w tak dobrek kondycji. Kosmetyk wart jest swej ceny a jego dodatkowym atutem jest wydajność. Zdecydowanie polecam.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie pierwszego opakowania

Seria JOICO K-PAk to ratunek dla włosow, znisczonych i przesuszonych!
Miałam włosy po dekoloryzacjach, długim farbowaniu na szczęście nie prostuje ich ani nie suszę, bo mam włosy naturlanie kręcone.
Cóż stan fatalny po moich eksperymentach. Moja fryzjerka zaproponowała mi regeneracje włosów w salonie, byłam zachwycona! Postanowiłam podtrzymac efekty tej regeneracjiw domu, zakupiłam hydrator.
Ten produkt ma same plusy(no może cena powala, ale za taką jakośc się płaci)
+wspanaile nawilżone włosy
+idealnie się układają
+wyglądają zdrowo
+końcówki są zregenerowane
+włosy przestają się puszyć
_stają się bardzo przyjemne w dotyku
+łatwo je wyprostować
+efekt utrzymuje się długo po zastosowaniu
+piekny zapach
+starcza na bardzo długo ( ja sostuję dwa razy w tygodniu na zmianę z K-PAK REVITALUXE)

Na prawdę polecam lepiej dać więcej za coś co daję wspaniałe efekty niż kupić 10 innych odżywek, które nie maja co się z nim równać!
MOja recencje JOICO K-PAK REVITALUXE możecie znaleśc na wizazu:)
Polecam z całego serca!!!!

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

uzywalam calej serii do wlosow zniszczonych,suchych.
Moje wlosy byly dekoloryzowane,pozniej farbowane rozjasniane....
Juz po pierwszym zastosowaniu calej gamy/4 produkty/,wlosy nabraly zycia,bymy miekkie i lsniace.
Trudno ocenic mi dzialanie konkretnie samego rekonstruktora,ale w teamie sprawdzil sie niezle.Od 1-wszego zastosowania widac bylo kolosalna roznice...
Po kazdym uzyciu wlosy byly coraz zdrowsze!
Jest drogi ale baardzo wydajny/najlepiej dziala w polaczeniu z cieplem suszarki/,zapach ciekawy,
polecam.
Daje mniej gwiazdek bo znalazlam produkty jeszcze lepsze i tansze:)


Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Najlepsza odżywka z jakiej kiedykolwiek korzystałam, a mam za sobą większość profesjonalnych jak i drogeryjnych pozycji do włosów suchych, zniszczonych.

Plusy:
- rewelacyjnie nawilża, przy tym nie obciąża moich włosów,
- pierwsze efekty widać od razu a przy dłuższym stosowaniu nawet po jej odstawieniu włosy dobrze się sprawują,
- włosy pięknie po niej lśnią, są przyjemnie miękkie, sprężyste ( ja mam loki),
- bardzo wydajna, co rekompensuje jedyny w zasadzie minus, jakim jest wysoka cena, przy stosowaniu codziennym lub co drugi dzień wystarcza na ok. 2 m-ce,

Był to pierwszy produkt Joico jaki stosowałam i po spotkaniu z tą odżywką zamierzam testować kolejne.

Świetnie wydane pieniądze, moje włosy codziennie mi o tym przypominają :)


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe, w trakcie drugiego