Calvin Klein, CK One EDT

Lubię te perfumy, chociaż nie są jakieś szałowe. Dużo zależy od tego, jak współpracują ze skórą, z moją mam wrażenie, że nie współpracują wcale. Pachną tak samo z korka jak i z nadgarstka. W kategorii unisex zdecydowanie większą sympatią darzę CK IN2U Woman (mimo "woman" w nazwie i tak uważam, że to unisex).

To perfumy bardzo uniwersalne i nienachalne. Sprawdzą się dla nastolatków obu płci, nie pasują mi do dojrzałych mężczyzn. Pasują do kobiet w każdym wieku i na każdym stanowisku. To perfumy świeże, ostre, bez cienia słodyczy. Dodają energii i świeżości przed produktywnym dniem w szkole, korpo, urzędzie, banku, czy po prostu na kacu po całonocnej balandze. To nie perfumy dla fanek duszącej, ulepnej słodyczy. To propozycja dla osób lubiących perfumy pachnące świeżym praniem, czystością z piżmowym twistem.

Na mnie perfumy są niezbyt trwałe (ale ze mnie nawet mocnarne killery szybko ulatują), ale i tak chętnie ich używam w te dni, gdy nie wiem, czym chcę pachnieć, boli mnie głowa i nie chcę przytłaczać siebie i otoczenia chmurą cukrowej słodyczy.

Warto choć raz kupić sobie flaszkę tego klasyka. Cena jest bardzo niska, jakość całkiem porządna. Nie znam drugich perfum, które pasują do tylu okazji i nie zestarzały się mimo, że już od wielu lat są na rynku. Umiejętnie ograne mogą być naprawdę seksowne i uwodzicielskie, ale równie dobrze mogą być czyste, niewinne, przestrzenne i kompletnie niezobowiązujące. Nieznanie tego zapachu to grzech! :)

Piękne perfumy. Ślicznie pachną zarówno na kobiecie jak i na mężczyźnie. Zawsze jeżdża ze mną i z mężem w samochodzie, dzielimy sie nimi. Zapach jest intensywny i butelka 200ml starcza nam na dluuugo. Są super. Polecam.

Ja: Lubię zapachy słodkie i orzeźwiające. Kwiatowe i owocowe. Zapachy cięższe zazwyczaj mi nie podchodzą, ale zdarzają się wyjątki od reguły. Większość zapachów pachnie na mnie dokładnie jak w opakowaniu.

Flakon: Bardzo prosty, szklany, oszroniony. Łatwo można kontrolować zużycie kosmetyku. Szata graficzna jest bardzo minimalistyczna. Atomizer dozuje odpowiednią ilość płynu, delikatnie go rozpyla tworząc przyjemną mgiełkę. Nie zacina się. Butelka wrzucona luzem do torebki nie niszczy się, nic się nie wylewa. Fajnie, że producent daje do wyboru aż trzy pojemności – 50, 100 i 200 ml.

Wrażenia: To chyba jeden z tych zapachów, które kojarzą mi się z marką najbardziej. Może dlatego, ze kompozycja powstała w 1994 roku i jest cały czas dostępna. Przede wszystkim ogromnym plusem jest uniwersalność, bo to zapach, który dobrze leży zarówno na kobietach jak i mężczyznach. Każdy znajdzie w nim jakąś nutę dla siebie. Cedr, sandałowiec i ambra to główne składniki zazwyczaj pojawiające się w męskich kompozycjach z kolei jaśmin, konwalia czy róża to nuty głównie stosowane w damskich perfumach. Dla mnie największym atutem jest jego uniwersalność ale też to jak współgra z noszącą go osobą. Jest to dobra propozycja na dzień, dla młodych, aktywnych osób. To zapach, który trzyma się skóry, nie rozwija się długo. Jest niezobowiązujący, kojarzy mi się z wolnością i ciepłym latem. Jest bardzo świeży, cytrusowy, a przy tym delikatny. Jak na tą markę cena jest bardzo przyjemna, dodatkowym atutem jest dostępność. Drogerie internetowe, sieciowe drogerie i perfumerie typu Douglas. Uważam, że to zapach całkiem przyjemny, odpowiedni do stosowania na dzień. Ja chętnie wracam co jakiś czas do niego, bo to ponadczasowa kompozycja.

Typ: Moim zdaniem powinien być kierowany do młodych, aktywnych osób.

Trwałość: Na ubraniach parę dni, na skórze wystarcza na pół dnia bez problemu. W ciągu dnia można, jednak nie trzeba powtarzać kolejnej aplikacji. To woda toaletowa, a trwałość jest bardzo dobra.

Zapach ładny, delikatny, uniwersalny - pasuje zarówno do mężczyzn, jak i kobiet. Chociaż powinnam napisać do chłopców i dziewczyn, bo to raczej zapach młodzieżowy. Idealny na co dzień, ale na specjalne wyjścia to już za mało, ponieważ za mało się dzieje w tym zapachu.
Utrzymuje się stosunkowo długo.
Flakon minimalistyczny, nie przyciąga wzroku.

Zapach Calvin Klein One plasuje się na podium moich ulubionych zapachów. Uwielbiam go za jego uniwersalność i za to, że na każdym pachnie zupełnie inaczej. Używam go razem z chłopakiem i uważam, że zapach ten idealnie pasuje do obu płci. Jest bardzo trwały. Flakonik jest prosty, więc przypadnie do gustu również mężczyznom. Polecam go na prezent, jeszcze nigdy nie zawiódł mnie w tej kwestii. ;)

Chętnie wracam

Zapach CK One znam od dawna. Kojarzy mi się z latem, wolnością, świeżością, delikatnością. Nuty zapachowe- idealnie dobrane. Pierwszy raz kupiłam go wiele lat temu, na studiach i wciąż do niego wracam.
Zapach świeży, cytrusowy nadaje się do "noszenia" przez cały dzień. Utrzymuje się bardzo długo na ciele- zdecydowanie trwały. Ja często wracam do niego właśnie o tej porze: przełom wiosny/ lata.
Przezroczysta butelka pozwala na śledzenie zużycia produktu. Szata graficzna minimalistyczna, atomizer - niezawodny. Tym razem kupiła 50 ml, bo to taka idealna wersja do torebki, ale miałam też 300ml.
Czy mi się kiedyś znudzi? Raczej nie, uniwersalny zapach- klasyk, po który chętnie od czasu do czasu wracam.
Kto jeszcze nie zna, niech sięgnie. To taki zapcha, który możecie używać razem z chłopakiem /mężem . Mój facet często mi podbiera.

Piękny, dekikatny zapach. Pasuje bardziej do mężczyzn, ale kobiety tez moga sie w nich dobrze czuc. Duza butla za przystepna cene. Mankamentem jest brak mozliwosci uzycia korka, ale mozna sie przyzwyczaic. Polecam ;)

Uwielbiam ten zapach. Flakon stoi na półce z kosmetykami i używamy go wspólnie z moim chłopakiem. Zawsze byłam fanką męskich perfum i ten zapach unisex bardzo przypadł nam do gustu. Jest trwały, a minimalistyczny flakon idealnie wpisuje się w mój styl.

Ładny ale nudzi się

Zapach jest bardzo intensywny i przetrwa na ubrniach oraz na ciele bardzo długo. Jednak mi i mojej siostrze szybko się znudził ponieważ zapach jest dość duszący. Teraz sięgamy do bardziej rześkich zapachów.

Powiem tak miałam okazję mieć próbkę tego perfumy gdyż na cala butelek nigdy się nie skusiłam bo cena a po dwa nie do końca jest to mój zapach. Zapach jest landy bardzo delikatny ale jednak dla mnie za mało wyrazisty. Plus taki że perfum nie uczula ,nie powoduje wysypki ,nie podrażnia skóry. Buteleczka ładna ,ładnie sie prezentuje . Jeśli chodzi o trzymanie zapachu to trzyma się ładnie nawet do kolejnego dnia na ciuchach .

Delikatny zapach

Co jakiś czas otrzymuję próbki tych perfum przy zakupach. Nigdy nie skusiłam się na zakup ich pełnowymiarowej wersji. Bynajmniej nie jest to spowodowane tym, że perfumy mają brzydki zapach bądź małą trwałość. Po prostu to nie jest kompozycja zapachowa po którą lubię sięgać. Sam zapach jest przyjemny, bardzo delikatny. Mimo, że stanowi kategorię unisex to jednak ja sięgam po kadzidlane nuty.

To zapach, który osiągnął wielką popularność, ale kompletnie nie rozumiem dlaczego. Świeży unisex. Dla pani i pana, dla dwudziestolatków i czterdziestolatków. Nie wzbudzi zachwytu, ale i nie wzbudzi niechęci. Butelka pasuje do zawartości. Jest nijaka.