Mypa, Shea Karite, Moisturizing Hand & Nail Cream (Krem do rąk i paznokci z masłem shea)

Jak dla mnie pachnie trochę jakby waniliowo, budyniowo ;-). Jest niedrogi, dostępny w Drogerii Natura. Gęsty, odżywczy, w miarę dobrze nawilża. Ale zostawia taką jakby warstewkę na dłoniach, a ja jednak wolę gdy krem mi się dobrze wchłonie i nie muszę już rąk wycierać, żeby nie polepić wszystkiego co dotykam...
Polecam go na kompresy na spierzchnięte dłonie.

Używam tego produktu od: jednego miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Bardzo mocno odżywczy. Do tej pory używałam kremu Joanny sweet fantasy i nadal go uzywam ale muszę przyznać, że ten ma silniejsze działanie. Zdarza mi się zaniedbać dłonie i potem są bardzo suche i spierzchniete a to cudo radzi sobie z tym problemem za pierwszym uzyciem. Kiedy pierwszy raz go uzyłam wydawało mi się , że moje dłonie są lepkie, ale po 2 minutach to znika i są po prostu bardzo miłe w dotyku, gładkie.
JEST TO MÓJ ABSOLUTNY NUMER JEDEN

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1/2

To jest właśnie dobry i w miarę nieuciążliwy krem do rąk.

Kremów do rąk ogólnie nie znoszę, nie lubię mieć obklejonych dłoni, w dodatku większość nie działa. Ten jest bardzo odżywczy i porządnie nawilża, a przy tym szybko się wchłania (10-15 minut to szybko, jak na tak bogatą konsystencję).
Testowałam też na TŻ-cie i jego bardzo suchych dłoniach.

Skóra dłoni jest dzięki niemu jak jedwab - gładka, delikatna.

Zostawia na dłoniach warstewkę ochronną, ale jest ona przyjemna i nie przeszkadza w różnych czynnościach.

Zapach przyjemny, ale bardzo słodki, na dłuższą metę męczy. Przyznam szczerze, że miałam go dość już w połowie opakowania. Za to odejmuję gwiazdkę.

Polecam go zwłaszcza na zimę.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedna tubka

Mam od zawsze suchą skórę na rękach.W zimie szczególnie jest u mnie wskazane smarowanie rąk kremem.
Mypa Shea Karite kupiłam przypadkiem, bo był w promocji po 8zł groszami.Muszę stwierdzić , że szybko się wchłania , skóra jest natychmiast gładka; jest dobrze nawilżona,chociaż są lepiej nawilżające, bardziej tłuste , ale też szubko wchlaniające;byc moze na ostre mrozy może być za lekki , chyba że nałoży się dużą ilość.Plusem jest łagodzenie podrażnień, np. po proszku do prania.Zapach ładny, ziołowy.od:2 mce
Ilość zużytych opakowań:....

Pielęgnacja dłoni to kategoria w której jestem bardzo wymagająca, mało co mnie zadowala. Wokół tego kremu chodziłam długo, aż w końcu na promocji wpadł mi do koszyka. I warto było, bo to kosmetyk skuteczny.
Ma gęstą konsystencję, wystarczy odrobina do posmarowania dłoni, przez co jest wydajny. Szybko się wchłania i zostawia na dłoniach przyjemną powłoczkę, a co mi bardzo odpowiada. Nie jest to tłusty film, który utrudnia nam życia, także można spokojnie używać kremu w ciągu dnia. Skóra przy regularnym stosowaniu staje się nawilżona, miękka, nawet po umyciu rąk jest nieco mniej ściągnięta.
Zapach ma delikatny, jak napisała moja poprzedniczka, olejowy, maślany.
Myślę, że jeszcze nie raz do niego wrócę, to kolejny udany produkt z serii z masłem shea Mypy.


Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Nieprzerwanie od kilku lat używam Neutrogeny, bo romanse kończą się tragicznie. Ale oto i godny jej następca. Gęsty, treściwy krem, niesamowicie wydajny. Świetnie się rozprowadza, początkowo lekka konsystencja w miarę wcierania staje się cięższa - daje znać i masło karite. Super chroni, zostawia nietłustą, ale intensywną warstewkę. Ładnie, delikatnie pachnie (olejowo). Smaruję zawsze na noc, rano dłonie miękkie, nawilżone, gładkie ... Super. Polecam.

Używam tego produktu od: z miesiąc ?
Ilość zużytych opakowań: 1