Garnier, Ultra Doux, Shampooing l'Huile d'Avocat et Beurre de Karité (Szampon odbudowujący `Olejek z awokado i masło karité`)

Jakieś 2 tygodnie temu moja mama kupiła mi ten szampon i od tego czasu nie mogę się z nim rozstać. Świetnie myje skórę głowy, pięknie pachnie, włosy po nim są bardzo miękkie i co najważniejsze nie mam problemów z rozczesywaniem. Bardzo polecam

Moje włosy są bardzo długie, falowane ze zniszczonymi końcówkami.
Bardzo fajny szampon- może nie do używania raz po razie, ale kiedy czujemy, że nasze włosy potrzebują nawilżenia i natłuszczenia.

Nie będę orginalna, jeśli napiszę o jego zapachu, ale muszę- ten szampon pięknie pachnie! Tak otulająco :)

Włosy po umyciu są odżywione, błyszczące- i to wszystko bez silikonów :) Produkt bardzo dobrze się pieni, ma odpowiednią gęstość- dobrze się rozprowadza i nie wypływa między palcami.

Jeśli szampon zbyt obciąża włosy przy nasadzie, a na całej długości efekt się nam podoba, to jeśli mamy chwilkę czasu podczas mycia głowy, to polecam umyć skórę głowy innym, mniej odżywczym szamponem, a na długości rozprowadzić ten :)

Jest to szampon,który wpadł mi w ręce podczas promocji w drogerii Natura.
Kosztował coś ok.7zł.
Moje włosy w tamtym czasie były suche i szorstkie i potrzebowały szczególnej pielęgnacji.
Ten szampon wydawał się być odpowiedni.
No i przez jakiś czas był moim ideałem.
Butelka mieści 250 ml produktu.
Zapach jest wyjątkowo śliczny i kremowy.
Konsystencja była odpowiednia,nie za gęsta i nie za rzadka.
Szampon dobrze się rozprowadzał po włosach i dobrze je mył,a do tego pielęgnował.Już podczas spłukiwania było czuć różnicę.Po wyschnięciu włosy były cudowne!
Nawilżone,gładkie,miękkie i bez odżywki łatwo się rozczesywały.
No ideał!
Niestety kiedy mi się skończył zaczęłam używać innego.
Z efektu nie byłam jakoś szczególnie zadowolona,więc kiedy się skończył postanowiłam wrócić do mojego ideału.
I to był koniec.
Podczas mycia włosów wszystko było ok,ale po myciu włosy wydawały się lepkie,tłuste i ciężkie...
Próbowałam lepiej spłukać ten szampon i nic to nie dało...
Podchodziłam do niego kilka razy,a efekt był ten sam.
Po umyciu i wysuszeniu włosy były ciężkie i jakby pokryte jakimś filmem.Niestety skończyło się na tym,że musiałam włosy myć innym szamponem,a ten trafił do kosza...

Kupiłam sobie ten szampon razem z odżywką, bo lubię używać kosmetyków do włosów z jednej serii.
Opakowanie może jakoś niespecjalnie skradło moje serce, ale zupełnie złe nie jest. Zapach szamponu taki sobie.
Generalnie sam szampon też taki sobie. Mył, oczyszczał, niczym się nie wyróżniał. Nie zauważyłam, żeby mohe włosy zrobiły się po nim jakieś lepsze. Ale co zauważyłam, to fakt, że kiedy myłam głowę rano, to wieczorem czupryna była już mocno tłusta, co mi się nie zdarza przy innych szamponach. Myję głowę codziennie i tak, ale zawsze te włosy wytrzymują w jakimś stanie do dnia następnego, a nie są tłuste tego samego wieczora, także nie przewiduję powrotu do tego produktu.

Jeden z moich ulubionych szamponów :) nie dość, że nieziemsko pachnie, to jeszcze nawilża i odżywia włosy. Żadnych problemów z rozczesywaniem, puszeniem czy plątaniem :) pieni się świetnie, jest mega wydajny i pozostawia włosy miękkie i gładkie. Jedyny minusik (ale malutki!) to fakt, iż że względu na mocno kremową konsystencję nieco obciąża włosy, jednak dla mnie nie stanowi to problemu, ponieważ i tak myję je co dzień :)

Szampon ładnie pachnie, dobrze pieni się przez co jest wydajny, to tyle z dobrych zalet. Używałam go, bo liczyłam na dobre efekty, ale przeliczyłam się,dość szybko i mocno przetłuszcza włosy. Po użyciu włosy są ładne i lśniące, ale mocno obciążone.

Niestety ten produkt nie sprawdził się u mnie, używałam go wraz z odżywką licząć na poprawę stanu włosów.

Bardzo mocno się pieni, niestety nie daje uczucia przyjemnego nawilżenia włosów, mam wrażenie, że oblepia je i obciąża.
Owszem, nadaje blask i wygładza jednak powoduje, że włosy po kilku godzinach wyglądają nieświeżo - są oklapłe i całkowicie bez życia.

Konsystencja jest żółta i perłowa, a zapach dość słodki, przyjemny.
Duża butelka zapewnia wydajność produktu.

Muszę dodać, że momentami kiedy w duecie nie używałam odżywki miewałam problem z rozczesaniem włosów, a przy szamponie, który ma masło karite w składzie raczej nie powinno mieć to miejsca.

Miałam do czynienia z odżywką i szamponem z tej serii. Jak na swoją cenę jest całkiem niezły. Nie jest jednak tak rewelacyjny jakiego potrzebują moje włosy. Produkt wydajny, cudny zapach, dobrze sie rozprowadza.

Ten szampon to jakaś totalna porażka. Za pierwszym razem po wysuszeniu włosów były jakieś lepkie, obciążone u nasady jakbym go dobrze nie spłukała. Dalam mu drugą szansę przekonana o tym,ze za pierwszym razem efekt był moją winą. Dokładnie wypłukałam szampon przez kilka minut efekt identyczny. Nawet do mycia pędzli się nie nadawał.

Szampon wraz z odzywką tworzą serie, która jak dla mnie jest calkiem wporząsiu. Szampon jest gęsty, ma dość cięzką formułe. Jesli zalezy nam na duzym dociązeniu włosow- jak najbardziej tak. Lekkosci niestety tutaj nie zaznamy. Wszystko jest ciezkie i oblepia szczelnie wlosy by uzyskac efekt ich odbudowy i nawilzenia. Poprawa wizualna, faktycznie ma miejsce, ale nie czuje sie tego by wlosy odzyly w stanie faktycznym. Bywają nieraz szorstkie i matowe. Szampon ma bardzo ladny zapach. Opakowanie moim zdaniem zle, nie domykal mi sie korek a woda nalewala sie pod prysznicem przez to do srodka

Mam włosy półdługie, cienkie i z tendencją do przetłuszczania. Ten szampon jest dla nich jedną wielką pomyłką. Chęć eksperymentowania jak widać bywa zgubna..... Po pierwsze szampon puszy i wysusza moje włosy, jednocześnie tworząc lepką warstwę, przez którą moje włosy wyglądają na tłuste! Tak dziwnej mieszanki działań jeszcze nie uświadczyłam.
Bardzo ciężko go spłukać, woda leci i leci, a ja się staram i staram, a jak już myślę, że się udało, to po wyschnięciu włosów okazuje się, że znowu stało się to samo!!! Żeby nie było- nie wlewam go sobie na włosy w nie wiadomo jakich ilościach. Robię to samo co z innymi szamponami, a efekty są koszmarne.
Poza tym nie podoba mi się opakowanie. Nie jest wygodne, nie chce się otworzyć po dobroci, za każdym razem walczę z nim pod prysznicem (może to kwestia egzemplarza, nie wiem, nie wnikam).
Moje włosy potrzebują po tym szamponie reanimacji!
To pierwsze i ostatnie opakowanie.

Pięknie pachnie, zapach utrzymywał się na włosach. Nie 'dewastował' mi włosów, ujarzmiał je, wygładzał. Nie plątał ich, nie męczyłam się z rozczesywaniem. Nie podrażniał skóry głowy, nie powodował powstawania łupieżu. Byłam zadowolona, szczególnie że kosztował całe 5zł.