Dax Cosmetics, Vulcanic Mat, Mikrodermabrazja - szafirowy peeling do ścierania zmarszczek i redukcji rozszerzonych porów

Długo zastanawiałam się nad zakupem tego specyfiku, aż w końcu zaryzykowałam. Jestem fanką wszelkich peelingów, najlepiej tych mocno ścierających. Ten jest zachwalany jako wyjątkowo ostry - i to prawda :)
Przy nieumiejętnym, lub zbyt częstym stosowaniu można sobie zrobić krzywdę. I, chociaż pokusa stosowania go non stop jest wielka, to robię to tylko raz, góra dwa w tygodniu (na twarz i szyję).
Peeling ma niesamowitą konsystencję miałkiego piasku w kremie.Zapach dość chemiczny, ale ja takie lubię.
Wystarczy niewielka ilość, aby dobrze wymasować całą twarz, dlatego trochę mnie dziwi (ale pozytywnie) tak wielkie opakowanie :) Wystarczy na rok co najmniej! No i cena zachęcająca.
Po kilku użyciach twarz staje się niesamowicie gładka, rozświetlona, odzyskuje jednolity kolor. Niweluje też suche skórki np przy/na nosie. Aplikacja innych kosmetyków staje się łatwiejsza i przyjemniejsza.
Planuję spróbować innych kosmetyków z tej serii.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tak tak tak!!! tak, kupię ponownie ale niestety trochę trudno dostępny. Jakiś czas był a Naturze ale gdzieś zniknął.Super wygładza twarz, przyjemnie pachnie, jest mega mega wydajny i jak na taki produkt w korzystnej cenie.Super w połączeniu z maseczką z tej serii :)Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:1

Peeling (bo nie nazwałabym go mikrodermabrazją_) kupiłam oczywiście pod wpływem recenzji z Wizażu.
Jest FANTASTYCZNY.
Za 32 złote mam drobnoziarnisty peeling, który doskonale czyści skórę. Nie podrażnia mnie (ale ja jestem gruboskórna) - (chociaż moim zdaniem do skóry wrażliwej może się nie nadawać).
Zawiera całą masę bardzo drobnych drobinek, pachnie ciekawie, już widzę że jest kosmicznie wydajny. No i działa.
Oczyszcza skórę z martwego naskórka, zmniejsza widoczność porów, wygładza skórę w sposób, w jaki aż trudno uwierzyć :)
Działania przeciwzmarszczkowego nie oceniam, gdyż po tym kosmetyku takiego działania się nie spodziewam.
Polecam do skór z niedoskonałościami. Będę go używać i kupować dopóki będą go produkować :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

POWIEM TAK : MAM 26 LAT WIĘC NIE STOSOWALAM GO ABY POZBYĆ SIĘ ZMARSZCZEK,BO JESZCZE ICH NIE POSIADAM. POTRZEBNY BYŁ MI DOBRY PEELING I TAKI WŁAŚNIE ZNALAZŁAM! DOKŁADNIE CZYŚCI BUZIE Z MARTWEGO NASKÓRKA,NIE POZOSTAWIA ŻADNYCH SUCHYCH SKÓREK A PRZEZ TO JAKIEŚ DROBNE KROSTKI POJAWIAJĄ SIĘ BARDZO SPORADYCZNIE. W SUMIE NIE DZIAŁA ŻADNYCH CUDÓW ALE DOBRZE ŚCIERA A TO JEGO ZADANIE. CENA RACZEJ ZA WYSOKA JAK NA TEN RODZAJ "KOSMETYKU"

Używam tego produktu od:6 MIES.
Ilość zużytych opakowań:1

peeling kupiłem głównie ze względu na mikrodermabrazję i redukcją rozszerzonych porów w nazwie. cena wysoka, ale peeling też dosyć wydajny. peeling w postaci drobnego proszku bardzo dobrze radzi sobie ze ścieraniem, skóra po użyciu jest dosłownie wypolerowana, niestety tylko tyle... peeling ani nie redukuje rozszerzonych porów ani dogłębnie nie oczyszcza skóry, za tą cenę liczyłem na zdecydowanie więcej

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

Z ciekawości zakupiłam ten peeling, zwłaszcza,że trudno go gdziekolwiek upolować, a tu masz babo placek, wyłania się przede mną w osiedlowej drogerii :)
Producent troszkę ubarwił pisząc o nim mikrodermabrazja, ale jest naprawdę PORZĄDNYM PEELINGIEM.

Używam 1-2 razy w tygodniu bezpośrednio na skórę lub czasami dodaję odrobinę do żelu do mycia twarzy i muszę powiedzieć,że:

+ świetnie wygładza, buzia po zabiegu jest bardzo gładka, zmniejsza pory
+ przyjemna konsystencja i zapach
+ niezwykle wydajny- używam już 3 miesiąc,a jestem dopiero w połowie opakowania
+ cena niewygórowana za taką objętość i moc ścierania

Godny wypróbowania.

Używam tego produktu od: 3 M-CY
Ilość zużytych opakowań: 1/2 OPAKOWANIA

Jestem zaszokowana jego skutecznością. Ale od początku. Codziennie, wstając rano czekają mnie nowe niespodzianki na buzi. Leczyłam się Tetracykliną i trochę pomogło, nie wyskakują mi już te wielkie bolące pryszcze, tylko takie normalne, dobre i to:)
a gdy użyję tego specyfiku, moja skóra następnego dnia jest gładziutka i bez żadnych nowych niespodzianek, czyli zapobiega powstawaniu pryszczy, to raz:)
Dwa, że super wygładza, likwiduje rozszerzone pory, matuje, jest wydajny...
No i trzy- malutki minusik- po umyciu buzi zostaje na niej biały proszek. Ale mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza.
Nie wiem czy kupię ponownie, bo zamierzam wypróbować morelowy peeling do cery trądzikowej St. Ives, ale jeśli okaże się gorszy- bez zastanowienia wracam do tego.

P.S. Kosmetyk jest polecany po 35 roku życia- ja mam 18 lat i dla mnie jest super:)Używam tego produktu od: maja 2010
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie

Dla mnie to najlepszy peeling pod słońcem. Kupiłam okazyjnie na allegro w październiku 2009 a zużyłam dopiero tydzień temu :)
Pierwsze użycie - starłam sobie za mocno skórę, była czerwona i piekła. Leczyłam ją przez 2 dni ;) Kolejne użycie z większym wyczuciem i efekt idealnie gładkiej i wypolerowanej skóry, świeżej i promiennej! Usunięte wszystkie skórki. Krem lepiej się wchłania. Peeling ma przyjemny zapach, mi on przypomina moją ulubioną Miss Dior Cherie :D Dla mnie to kolejny plus.
Jak moja poprzedniczka nie zauważyłam "ścierania" zmarszczek ale ja ich jeszcze nie mam :) Używam 1-2 razy w tygodniu.
Używam także na plecy, ramiona i dekolt - zdecydowanie zmniejszyła się ilość krostek, mam wrażenie, że ten peeling leczy skórę choć to może odczucie subiektywne.
Podsumowując - nie szukam innych peelingów, ten spełnia moje oczekiwana w 100%. Właśnie zamówiłam kolejne pudełko i z niecierpliwością czekam na przesyłkę :)

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Peeling kupiłam przy okazji zakupów w małej drogerii, bo skończył mi się mój z Ziaji. Dziś mogę z całą pewnością stwierdzić, że był to najlepszy zakup peelingowy mojego życia :)
Ten produkt jest po prostu świetny. Doskonale usuwa wszelkie suche skórki, regeneruje naskórek, optycznie zmniejsza pory. Poradził sobie nawet ze zgrubiałym naskórkiem na moim nosie, za co mogę nazwać go mistrzem! Żaden peeling dotychczas, nawet ten z Ziaji nie był w stanie usunąć martwego naskórka na moim nosie po wizycie u kosmetyczki. Wygładzania zmarszczek nie zauważyłam, ponieważ jeszcze ich nie mam ;) Do tego arsenału pochwał należy dodać jeszcze niesamowitą wydajność tego kosmetyku. Cena też nie jest zbyt wygórowana, jak na taki efekt.
Polecam wszystkim wymagającym!
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Szkoda, że podobno mają go wycofać tak samo jak nieco niedocenione na Wizażu kremy z serii Vulcanic Mat, która całościowo jest bardzo dobra. Sam peeling jest cudownym kosmetykiem, poczynając od wielkości drobinek, na subtelnym zapachu kończąc. Wspaniale oczyszcza skórę i sprawia, że nabiera gładkości i promienności. Wątpię, żeby spłycał zmarszczki (raczej może je pogłebić przy uporczywym szorowaniu). Posiada właściwości matujące. Wydajny. Opakowanie mi nie przeszkadza, można z niego wydobyć całość kosmetyku co daje przewagę nad tubką lub twardą butelką z pompką. Myślę, iż Dax Cosmetics powinien bardziej zainwestować w promocję i szpanerskie opakowania, wtedy może jej produkty zyskają zasłużone uznanie. Uwaga: bardzo mocny! (mocniejszy od Ziai Pro). Drogi, w 100% jednak wart swej ceny.Używam tego produktu od:1.5 roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiego

Mam wersje w tubce, kupilam sobie jako prezent pod choinke:)
Cudownie pachnie. Pieknie drapie skore, ja mam bawola skore, wiec wszyskie dotychczas pilingi mnie denerwowaly, byly preznaczone chyba dla skor gejsz. A tu porzadny kosmetyk, dla roslej, porzadnej Polki:) Pieknie wygladza skore, ale splycenia zmarszczek nie zauwazylam. Choc jeszcze nie mam deklarowanego 35 plus:), to juz zaczelam dzialac:)
Uzywam od 2 miesiecy prawie, co tydzien lub dwa razy w tygodniu.
Absolutnie nie nadaje sie dla delikatnej, porcelanowej cery.

Używam tego produktu od:poltora mies.
Ilość zużytych opakowań:1

Używam tego peelingu od ponad roku.
Na początku musiałam się przyzwyczaić do konsystencji, oraz dość ostrych granulek (plus za to,że granulki nie rozpuszczają się w wodzie). Masuję nim twarz, szyję i dekolt ok 2-3 min raz w tygodniu. Skóra jest przez chwilę zaczerwieniona, a po zabiegu niezwykle gładka, lśniąca-wypolerowana, oczyszczona, ma ładny koloryt. Pory są mniej widoczne, zwiększa się przyswajalność kremów, masek. Strefa T jest zmatowiona, mniej się przetłuszcza. Świetny na dekolt, ramiona, szyję szczególnie latem po opalaniu. Bardzo wydajny.
Ale trzeba być niezwykle ostrożnym przy wmasowywaniu, nie można tego robić za mocno - drobinki ścierne są niezwykle ostre, zawsze po peelingu nakładam maseczkę nawilżająco-kojącą. Nie polecam dziewczynom z problemami skórnymi(trądzik), lub też skórą wrażliwą, popękanymi naczynkami.
Wg mnie pięknie pachnie-trochę przypomina mi Angel Muglera.
Opakowanie jest duże i nieporęczne - wolałabym tubę, ale nawet ta uwaga nie odwiedzie mnie od 5 gwiazdek. Jest to moje KWC.
Niepokoi mnie tylko to, że coraz trudniej wypatrzyć ten produkt na sklepowych półkach. Oby ten produkt nie był wycofywany.Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego