Ziaja, PhytoAktiv, Mleczko do demakijażu, cera naczynkowa (stara wersja)

Jego jedyną zaletą jest ładny zapach.
Opakowanie jest niepraktyczne, ciężko wydobyć z niego mleczko. Nie podoba mi się jego konsystencja, zostawia na twarzy tłustą, nieprzyjemną powłokę, co przeszkadza mi mimo tego, że zawsze myję jeszcze twarz żelem (po demakijażu mleczkiem). Nie zmywa zbyt dokładnie, a do oczu to raczej nie odważyłabym się go użyć, choćby ze względu na soczewki. Działanie na naczynka- znikome.

Używam tego produktu od:3.5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:jedno

Trafiłam na niego, bo nie było zbyt dużego wyboru w drogerii. Jest doskonały. Ładnie pachnie, przyjemna kremowa konsystencja. Nie powoduje podrażnień, pieczenia, nie "ściąga" też skóry. Nie szczypie w oczy :D Zabrałam gwiazdke, bo producent obiecuje, że kosmetyk wyrównuje kolor skóry, szczerze mówiąc, ja tego nie widze :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 :)

kupiłam to mleczko dwa razy z myślą o moich naczynkach. Niestety, oprócz delikatnego oczyszczania i demakijażu nie zauważyłam niczego więcej. Mleczko strasznie szczypało w oczy przy zmywaniu cieni i tuszu, którego nawet dokładnie nie zmyło. Musiałam zaraz sobie zakraplać oczy, bo chyba by mi same wyszły :D Na naczynka też nie działa jakoś szczególnie. Zostawia delikatną tłustą powłoczkę, co przy mojej suchej na policzkach skórze jest nawet ok. Już drugi raz zawiodłam się na naszej polskiej firmie.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

Kupiłam ten kosmetyk z myślą o moich naczynkach i tutaj nic nie pomógł, a wręcz przeciwnie cera po demakijażu była zaczerwieniona, pozostawiał też tłustą warstwę. Próbowałam też zmywać nim tusz, lecz całkowicie się nie sprawdził, szczypał w oczy, które potem mi łzawiły. Myślałam, że kosmetyki do cery naczynkowej powinny być delikatne :(

Używam tego produktu od:kiedyś używałam
Ilość zużytych opakowań: 1

Doprawdy nie wiem, co mnie podkusilo, zeby kupic ten produkt. Wprawdzie ostatnio obiecalam sobie, ze bede wspierac polski przemysl, ale bez przesady - musze chyba zaczac hamowac moj kosmetyczny patriotyzm, bo spotkanie z rozowym mleczkiem Ziai rozbudzilo we mnie kosmetyczny kosmopolityzm.
Chcialam kupic jakis kosmetyk do demakijazu, ktory usunie tusz i cienie, kredki mam wodoodporne - do kredek uzywam innych specyfikow. Przez dlugi czas uzywalam plynow do demakijazu Ziai, a ze chcialam odmiany i czegos co pachnie - siegnelam po to mleczko. Zapach na poczatku wydal mi sie przyjemny, ale podczas dluzszego stosowania meczy i jest jakis taki starobabciny. Konsystencja przyjemna, leista.
Mleczka uzywam tylko do oczu, jest makabryczne!!! Okropnie piecze, po kazdym stosowaniu musze przemyc oczy plynem do soczewek, bo mam wrazenie, ze za chwile strace je z powodu wypalenia. Dlatego wlasnie daje tylko dwie gwiazdki - za efekty uboczne - zapachowo-szczypiace. Mleczko z tuszem radzi sobie bardzo dobrze, ale niestety nie mam zamiaru za wszelka cene wykazywac sie heroiczna postawa i nie zmecze butelki do konca.
No, ale dzieki takim wrazenim ostatecznie przekonalam sie, ze jestem stworzona do plynow, a nie do mleczek. Dziekuje ci Ziajo.

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: pol butelki

Kupilam to mleczko bo bylo najlepiej ocenionym mleczkiem do demakijazu na KWC( to bylo jakis czas temu jak jest teraz nie sprawdzalam). Jestem tez naczynkowcem, wiec tym bardzij chcialam wyprobowac. Opisy ze nie szczypie w oczy bardzo zachecaly.
Niestety zawiodlam sie. Najpierw nie spodobala mi sie konsystencja, lub ie gesciejsze mleczka, ale wybaczylam. Dobrze zmywalo cere i jej nie podraznialo. Ja nie uzywam platkow tylko masuje buzie i zmywam mleczko woda.
Wszystko bylo by ok, nawet to ze dosc mocno pachnie, ale strasznie szczypalo w oczy. Nie lubie bawic sie w dwa produkty jeden do twarzy inny do oczu, wiec uzywam jednego. Odstawilam mleczko na jakis czas, bo moze jednak sie myle i bedzie dobrze, ale nie. Nie bylo, mleczko wypalalo mi oczy, a po demakijazu mialam mgle w oczych.
Bardzo zawiodl mnie ten produkt.


Używam tego produktu od:z pierwami
Ilość zużytych opakowań:1/4 pierwszego i nigdy wiecej

Szczerze to denerwuje mnie to mleczko. Niecierpie jego konsystencji - to zdecydowalo o tym, ze wiecej go nie kupie. Czysci jak kazde mleczko (choc gorzej z maskara), na poczatku uzywania szczypalo, nie wiem jak z dzialaniem na naczynka, zapach mi sie nie podoba (ale mozna przezyc), z opakowaniem wszystko w porzadku. Uzywam go "na mokro" (duzo tlumaczenia:P), wiec filmu nie pozostawia, ale z wacikami nigdy, bym go nie uzyla. Jest wydajne i tanie.

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Zgadzam sie z poprzedniczka to mleczko jest po prostu srednie. Moja cera z natury naczynkowa, wrazliwa dosłownie nawet na kosmetyki z apteki i nie dziwie sie, ze i to rowniez mi nie pomogło. Po nałozeniu twarz jest gładka, troche nawilzona i to na tyle plusow. Nie zauwazyłam poprawy moich naczynek, zostawia tłustawa warstwe, kiepsko usuwa demakijaz, nie podobal mi sie zapach. Na rynku sa juz lepsze produkty do cery naczynkowej(np biodermy).

Używam tego produktu od:dawno temu
Ilość zużytych opakowań:1

hmm... ja tam nie rozumiem zachwytu nad tym mleczkiem.. dla mnie było bardzo średnie i raczej nie planuje jego ponownego zakupu, powody?

- "efekt mgły" po przetarciu oczu, owszem- nie szczypał ale ta mgłą była niefajna
- zapach- no mnie trochę drażnił, nie był nachalny ale nie mogłam się doczekać jak skończę butelkę bo zaczął mnie denerwować
- demakijaż średni
- tłusta warstwa na skórze po użyciu
- mam cerę naczynkową ale nie zauważyłam jakiejś poprawy

no nie było złe ale mnie nie zachwyciło, daję mu naciągane 3

Używam tego produktu od:1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Używałam go dosyć długo... lata... po pewnym czasie zaczął szczypać mnie w oczka. Myślałam że to może oczka mi się na niego uwrażliwiły, wiec odstawiłam na jakie pół roku, po czym kupiłam kolejne opakowanie.. oczka dalej szczypały. Kiedyś BARDZO lubiłam ożywać tego mleczka, ze względu na to że właśnie mnie nie szczypał w oczka i kosztował tanio. Może to już nie te samo mleczko co kiedyś...

kupiłam w sezonie zimowym aby zadbać o cerę nie mam raczej skłonności do naczynek ale profilaktycznie czemu nie - mleczko ma świetną konsystencję , miły zapach i cenę w miarę wydajne POLECAM ! mały minus to to że pozostawia lekko natłuszczoną cerę no ale to norma że po mleczku tonik więc chyba ok :-)

Używam tego produktu od:używałam zimą
Ilość zużytych opakowań:1

polubilismy się :D

mleczko jest łagodne dla naczynek, przyjemnie pachnie, ma świetną konsystencję - właściwie jak krem, więc jest bardzo wydajne i łatwiejsze w użyciu niż inne, lejące się mleczka. Dobrze oczyszcza skórę z podkładu, go rzej radzi sobie z oczami, ale to jedyny minus.





Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego