L'Oreal Paris, Glam Shine (Błyszczyk do ust)

Jestem posiadaczką wersji bezbarwnej,tzn. 01 Clear Crystal.Błyszczyk ten nie zrobił na mnie większego wrażenia. W przypadku mojego koloru - widać,że są w nim zatopione maleńkie błyszczące drobinki,jednak po nałożeniu na usta nie są one wogóle widoczne i błyszczyk ten nadaje jedynie efekt tzw. "mokrych" ust. Podoba mi się jego konsystencja, usta są aksamitne i nie kleją się. Jednak efekt ten nie jest długotrawały :( W perfumeriach próbowałam także kolorowe wersje tej szmineczki w płynie. Efekt bardzo mi się podobał. Usta wygladały olśniewająco (szczególnie w słońcu), bardzo podobało się to mojemu ukochanemu. Co z tego skoro błyszczyk nie trzyma się długo, a gdy niedaj boże coś przekąsimy, za chwilę znika?!Myślę,że cena ok 44zł za ten produkt to za dużo. Całe szczeście,że ja kupiłam za 20zł :)Ogólnie błyszczyki kolorowe z tej serii myślę,że są godne polecenia ze względu na piękny efekt. Moze z jakąś bazą na ustach efekt ten wytrzymałby dłużej? Mój kolor- bezbarwny radzę sobie podarować, na pewno nie kupować za 44zł,w takiej cenie można nabyć lepsze i dłużej trzymające się nabłyszczacze :)Co do efektu nawilżania ust przez Glam Shine, to nie zauważyłam :(

Mam kolor nr 19 (Virtual Chrome), który wydawał mi się jednym z najintensywniejszych. Nie jest wcale intensywny, właściwie tylko trochę nadaje kolor ustom, wszystkie pozostałe sa też dyskretne. Przechodzę do zalet:- nie lepi się- ładny zapach i opakowanie- ślicznie migocze, wygląda to ładnie zarówno wnaturalnym jak i sztucznym świetle- równomiernie się zjada- ładne barwyA wady:- nie nawilża- trzeba dokładnie rozprowadzić go na ustach, w przeciwnym razie może zostawic smugi- dziwnie zakrzywiona gąbeczka (po co ?)- nietrwałyWg mnie powinno być wiecej błyszczyków tak ładnie migoczących, tylko trochę trwalszychPróbowałam też koloru Gem Crystal - wizytówkę serii - niby efejt 3 D, ale niczym się nie różni od pozostałych.Ilość zużytych opakowań: pierwsze (nr 19), 2 próbki Gem Crystaldodano 23.07Jednak dodaję jeszcze jedną gwiazdkę, latem stał się moim ulubieńcem. Nabyłam inne błyszczyki m.in Maybelline Diamond shine i przekonałam się, że Glam Shine jednak nie jest aż taki strasznie nietrwały ;) a na moich ustach wygląda bosko. Chyba kupię jeszcze jeden.

Jestem zachwycona smakowitym zapachem :) Szminka ślicznie błyszczy, zwłaszcza w sztucznym świetle mieni się wręcz uroczo. Wadą jest trochę za rzadka konsystencja. Ale ogólnie miodzio :)

A tak fajnie się zapowiadało :(. Kurcze trochę się rozczarowałam, gdyż (o ja naiwna ;) ) oczekiwałam efektu reklamowego... Niestety takiego bajeru ;) nie ma :(, jednak mimo to jest to najbardziej migoczący błyszczyk (tak tą "szminkę" ;) chyba trzeba traktować) z mojej kolekcji :). Tak więc z kosmetyku z założenia wieczorowego ;) stał się dziennym - mimo to dobrze jest :). Trwałość podobna jak w wiekszości błyszczyków w tej cenie - 1,5 godziny efektu lustrzanego wraz z drobinkami + 0,5 godzinyefektu samych drobinek :). Nawilżenia/wysuszenia nie stwierdzono.

No cóż dla mnie ta szminka w płynie/błyszczyk zebrała w sobie wady zarówno szminek jak i błyszczyków.Plusem są fajne (delikatne) kolorki, fakt, iż błyszczyk ładnie (przynajmniej na początku) wygląda na ustach, ma delikatny - nie zwracający na siebie uwagi- zapach oraz ładne opakowanie. Podoba mi się rodzaj połysku na ustach przy tym błyszczyku.Wady: jest denerwująco nietrwały - schodzi sam z siebie, przy okazji trochę wysuszając usta. O jedzeniu i piciu nie wspominając -natychmiast znika bez śladu. Przez to, że wymaga tak częstych poprawek komsmetyk staje się mało wydajny.Oczywiście - klei się (chociaż nie tragicznie)Produkt ten nie ma także jedwabistego "poślizgu" szminki przy nakładaniu.Niestety wady produktu przewyższają w tym przypadku zalety - dla mnie jednak lepszym rozwiązaniem jest chociażby pokrycie szminki (kolor) bezbarwnym błyszczykiem. Przynajmniej nie wysusza i nie musze poprawiać tego co przysłowiowe pięć minut. W sumie: Zużyję to opakowanie - ale drugiego nie będzie.Używam tego produktu ponad tydzień

Byłyby dwie **, ale dam trzy ze względu na cenę-nie jest drogi.Jeśli chodzi o sam kosmetyk to wygląda dość ładnie, ale tylko zaraz po nałożeniu. Efektownie się błyszczy i nie lepi się jakoś wściekle, jak większość innych, także tych najdroższych błyszczyków(traktuję go jako błyszczyk, a nie szminkę). Po niecałej godzince niestety zaczyna się wałkować, co jeszcze nie zdarzyło się żadnemu błyszczykowi na moich ustach. Szybciutko znika z ust i robi to w niezbyt "dyplomatyczny";-) sposób, bo wargi po jakimś czasie po prostu wyglądają brzydko z resztkami tego kosmetyku, a świecące drobinki nieco drażnią usta. Kosmetyk ładnie pachnie(tak samo jak Rouge Pulp), dobrze sie rozprowadza i ma ciekawe, nienachalne kolorki:-) Polecam dla tych, którzy lubią poprawiać makijać co pół godziny;-)

Ale jaki błyszczyk :), wielbicielki migotek na pewno ucieszy, bo efekt jest na prawdę fajowy. Trochę się lepi, za długo się nie trzyma na ustach, ale za efekt, z którego jestem bardzo zadowolona daję 4 gwiazdki, bez wyrzutów.

W kilku słowach: nic specjalnego. Błyszczyk jest nietrwały, za rzadki, daje przeciętny efekt. Nie polecam.

Przesliczny blyszczyk, o wyraznym migoczacym polysku. W sloncu i w silnym swietle mieni sie wprost niesamowicie :) Paleta kolorow spora i interesujaca. Niezbyt trwaly niestety, ale kolorki i polysk warte 4 ****Ilość zużytych opakowań: 2 i jeszcze wyprobuje inne kolorki :)

Mnie zachwycił.Uważam, że jest naprawdę dobry.Po pierwsze-pięknie wygląda na ustach,połysk jest zadziwiający, po drugie b.dobrze się rozprowadza, nie klei się, poza tym gama kolorów jest duża, kolory są interesujące,każdy może znaleźć coś dla siebie.Faktycznie ładnie pachnie.Uważam,że jest stosunkowo trwały,tym bardziej,że to pół-błyszczyk, a te jak wiadomo nie należą do najtrwalszych.
Używałam próbki i tak mi się spodobał,ze go sobie kupiłam.Jestem w trakcie używania 1 opakowania,ale wiem ze na pewno kupię następne i następne...Chyba zostanie moim ulubieńcem, którym do tej pory był błyszczyk bourjois.Nie widzę żadnych wad.
Nie wiem tylko czemu nazwali go szminką nawilżającą,a nie po prostu błyszczykiem.Polecam miłośniczkom błyszczyków.Acha-bardzo wydajny.Używam go dzień w dzień od ponad 2 miesiecy i nie zauważylam żadnych oznak zużycia.

Rzeczywiście jest to raczej błyszczyk niż pomadka, ale jako błyszczyk oceniam go bardzo dobrze. Nie klei się czego w błyszczykach nie znoszę, wygląda interesująco ale nie wyzywająco, może nie jest super trwały ale, znika niezauważająco (powoli ginie, nie robi się taki brzydki widoczny ślad na ustach). Nie zauważyłam ani specjalnego nawilżenia ani wysuszenia. Efekt jaki daje (pasuje zarówno do delikatnego jak i bardziej wyrazistego makijażu) zasługuje na bardzo dobrą ocenę. należy jednak uważać z doborem koloru, sama zaczęłam od bardzo jasnych a okazało się, że na ustach najładniej wyglądał taki malinowy brudny róż o dość agresywnie wyglądającycm kolorze (w opakowaniu). Polecam

Miałam kolor 14, gwiazdę kolekcji, Gem Crystal. Podobają mi się te drobinki, tak migoczą... Kolor też niczego sobie, chociaż wydawał mi się ciemny, jak w większości odcieni. Na ustach wszystkie łagodnieją i ładnie się stapiają. Chociaż obiecanego efektu 3D nie zauważyłam, ale może to nawet lepiej, jak jest, tak jest świetnie. Mimo, że w płynie, jest to dla nie pomadka, błyszczyki nie dają takiego koloru i nie są tak trwałe. Poza tym błyszczyki dają połysk, a ona tylko migotanie drobinek, co mi się zresztą bardzo podoba, bez połysku. Smakuje i pachnie ślicznie, słodko, owocowo, ale nie potrafię dokładnie określić co to jest. Bardzo dobrze się rozprowadza, po nałożeniu nie klei się. Trwała. Niestety, wysusza. Mimo to bardzo mi się podoba, zwłaszcza, że jak miałam ją na ustach, kilka osób zapytało mnie, co to takiego ładnego.