Iwostin, Krem nawilżający (stara wersja)

Bardzo dobry krem, świetnie sie sprawdza na wiosne i lato do cery mieszanej. Nie zatyka porów, szybko i dobrze sie wchłania, buzia sie po nim nie swieci, dobrze nawilża, dobrze sie spisuje pod makijaż. Brakuje mu tylko filtrów, wiec nastepnym razem kupie ta druga wersje z filtrami. Myśle, że na zime i jesien jest za lekki ale na wiosne i lato sprawdza sie świetnie.

kremik świetny!
porównywalny z kremem nawilżającym Avene.
poradził sobie z moimi przesuszonymi miejscami, które od czasu do czasu pojawiają sie na mojej buźce.
co ważne - od czasu kiedy go używam - takie miejsca juz sie nie pojawiają!
leciutki, nietłusty, szybko się wchłania...
duży plus za tubę (nie cierpie kremów w słoiczkach!!)

Używam tego kosmetyku od kilku miesięcy - wciąż jedno opakowanie
Recenzja: ...

Kupiłam po przeczytaniu recenzji, tyle że kremu intensywnie nawilżajacego :P i mi się pomyliło i wzięłam ten hihi...po powrocie do domku widząc recenzję trochę się zasmuciłam ze kupiłam gorszy, jak wynikało z recenzji, teraz już nie żałuję :) krem sprawdza się znakomicie, skóra po nim jest dobrze nawilżona, gładka, wszytskie obrzęki, zaczerwienienia bledną, skóra się nie łuszczy, nie powstają nowe przebarwienia, błyskawicznie się wchłania, jest leciutki, tani jak na tego typu kosmetyk, nie pachnie, jest w poręcznej tubie, szkoda że nie ma filtrów :( jak mi się skończy poszukam tego z filtrami , nie dostaje maksa za brak filtrów właśnie :< co by sie bardzo przydało w takim kosmetyku i o tej porze roku ...

Na początku byłam zauroczona jego lekkością tym, że szybko się wchłania i nie swieci się po nim twarz. Później jednak okazało się że ten kremik działa bardzo doraźnie; wystarczy raz nie posmarować nim twarzy po umyciu i klops. Ktoś wspomniał, ze Iwostin wysuszył mu cerę, i ja tez w stosunku do siebie miałam takie wrażenie. Skończyłam opakowanie, ale więcej go na pewno nie kupię.

Zdecydowanie najslabszy kosmetyk z calej serii. Nie dorownuje ani mojej ukochanej maseczce ani kremowi z filtrami ani odzywczemu. Poza tym ciagle mam wrazenie, ze sa w nim drazniace grudki. Za kazdym razem podczas aplikacji :(. Nawet moj niewymagajacy malzonek, ktoremu generalnie jest wszystko jedno jezeli chodzi o kremy stwierdzil, ze ten poprzedni (czyli z filtrami) byl jego zdaniem chyba lepszy. Czyli jak nawet on zauwazyl roznice, to musi byc znaczna. Wiecej nie kupie, niestety, bo po co?

Gdy go nakładałam na twarz, to miałam wrażenie, że skóra go spija i łapczycie pobiera. Wchłaniał się z prędkością światła i następowało błogie uczucie dobrego nawilżenia...niestety do czasu, działanie nawilżające jest bardzo krótkotrwałe i coraz częściej musiałam się smarować, w większych dawkach. A zapowiadało się na taki dobry produkt.:(

I to ma być krem dla suchej skóry? Na opakowaniu powinno być napisane: "dla cery normalnej i niewymagającej". Sprawdzał się tylko w lecie, dość dobrze się wchłania, dość korzystna cena i nic poza tym.

Po pierwsze nie dla wrażliwej skóry. Raczej takiej nie posiadam a i tak po jego użyciu skóra szczypie, powstają zaczerwienienia.Nawilżanie??? jakaś pomyłka. Konsystencja nawet ok, ale jakas taka wodnista, ciapkowata.Wczesniej miałam Iwostin intensywnie nawilżający: niebo a ziemia.Ale cóż, ten jest połowę tańszy co bardzo odbija sie na jakości.Duża tuba 150 ml za cenę 27 zł.

Bardzo odpowiada mi ten krem. Poleciłabym go nawet posiadaczkom bardzo tłustej cery. Wchłania sie błyskawicznie i nie pozostawia żadnej ale to żadnej tłustej warstwy, dosłownie NIC-a to rzadkość przy kremach nawilżających.Nawilża dość dobrze. Niestety * odejmuję za wydajność , nie jest zbyt wydajny, duża tubka dość szybko sie kończy :( Nie podrażnia, nie pachnie, śmiało nawet po ślepkach można kremem przejechać :) żadnego łzawienia.Napewno jeszcze kupię ten krem ale teraz spróbuję wersję z filtrami :) Ilość zużytych opakowań: 1

Mam dosyć wrażliwą skórę i krem rzeczywiście trochę mnie piecze, ale to uczucie szybko mija. Bardzo dobrze nawilża i nie natłuszcza - takie połączenie to rzadkość za tę cenę: co najwyżej można dostać wodopodobną substancję, która się nie wchłania.Nakładam solidną warstwę - świenie się rozsmarowuje - i wszystko się wchłania. Mam wersję 150ml. Krem jest w tubce i to dużej - to +.Używam też wersji z filtrami.Jedyne co mogę obu kremom zarzucić, to brak uczucia natychmiastowej poprawy - to przychodzi dopiero po kilkudziesięciu minutach.

Krem ten polecił mi dermatolog jako doskonały krem dla cery wrażliwej i alergicznej. Coż, do doskonałości mu baaardzo daleko. Moja skóra była nie dość, że przesuszona, to na dodatek dostałam zapalenia skóry wokół ust!Używałam tego produktu przez 3 tygodnie/ Ilość zużytych opakowań: 1/3

Mam podobne odczucia jak Skakanka. Dla mnie nawilżenie jest nienajgorsze, mogłam nałożyć grubą warstwę, bo w moim przypadku się wchłaniała(ewentualne resztki ścierałam chusteczką). Niestety wytrzymałam tylko kilka aplikacji. Skóra wściekle mnie piekła i szczypała, pojawiały sie czerwone plamy i chociaż mam bardzo wrażliwą skórę, to tak gwałtowna reakcja na, bądź co bądź "dermokosmetyk" mnie zaskoczyła.Daję dwie gwiazdki, bo nienajgorzej nawiża jak za taką cenę(za 75ml.zapłaciłam chyba cos koło 16zł.), ale niestety innych zalet nie znajduję.