Sisley, Phyto-Blush Eclat (Róż do policzków) (stara wersja)

Sisley, Phyto-Blush Eclat (Róż do policzków) (stara wersja)

Średnia ocena użytkowników: 4,7 /5

Pojemność 10 ml
Cena 220,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Luksusowy, doskonałej jakości kosmetyk o przyjemnej pudrowej konsystencji, która równomiernie się rozprowadza. Zestaw składa się z dwóch idealnie dobranych odcieni, wspaniale podkreślających kości policzkowe i skronie. W komplecie pędzelek. Dostępny w kilku odcieniach.

Cena: ok. 220zł / 10g

/m/

Recenzje 9

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,7 /5

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wspaniały

jestem posiadaczką duopeach i jest super kolorkiem ślicznie pachnie różami jest trwały i bardzo wydajny ale gwiazdkę odejmuje za nieporęczne dla mnie opakowanie bo zbyt długie i duże ale pędzelek jest bardzo dobry i ładnie maluje polecam ten róż

Używam tego produktu od: 0,5 roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jedyny

Tak, tak, tak: moj jedyny, najlepszy, NIEzastapiony!
Zima jest rozem, latem-bronzerem, dostosowuje sie jak kameleon. Nie pachnie, natarczywie jak inne z "tej polki", nie znika, nie zmienia barwy, nie sciera sie - przez caly dzien jest taki, jaki powinien byc! Mam Duo peach, nie zamienie, choc mam w szafce i chanele i inne diory... non, non, non! Baaardzo wydajny, latwy w aplikacji, trwalosc na twarzy bezkonkurencyjna!

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 2-gie

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dobry ale drogi

Róz jest sympatyczny, ale za drogi. Nie widze tez wiekszej roznicy miedzy nim, a innymi wysokopołkowcami...Mam porównanie, bo lubie roze - chanel, lancome, dior, shiseido, guerlain, givenchy...Znam lepsze, znam gorsze, na KWC dla mnie nie zasługuje ;) Oczywiscie don nie zniechecam, jednak cena - jak zwykle w tej firmie - kosmiczna.
Opakowanie ok, dosc wygodnie sie otwiera. Róz jest dosc twardy, ale nie pyli sie. Nie robi plam, efekt mozna stopniowac - nie trzeba sie obawiac nadmiernej pigmentacji. Trwały, zawiera połyskujace drobinki, ale bardzo dyskretne, na pewno nie daje wyrazistego połysku. Osobiscie nakładam nan jeszcze puder rozswietlajacy.
Mam odcien duo peach, ktory dla mnie nie jest specjalnie brzoskwiniowy, raczej kremowo-brazowy( jesli mieszam oba odcienie). Daje efekt przypominajacy lekki brazer, na twarzy wygladajacy rzeczywiscie naturalnie. Byłam tez malowana duo mango, odcieniem zywszym i chyba bardziej brzoskwiniowym.
Podsumowujac - przyzwoity kosmetyk, jesli komus nie przeszkadza jego cena.

Używam tego produktu od: paru tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

FENOMEN KWC !!!

Odrazu dodam, że idelanym odzwierciedleniem tego co chciałam napisac jest recenzja poprzedniej koleżanki KAROLINITKA :-)

Też polecono mi go w Dauglasie, dokładnie w taki sam sposób jak w/w Koleżance Wizażowej, że dla mojej karnacji nie brązer a własnie róż tej gamy kolorystycznej.

W życiu nie pomyslałabym, że można wydac tyle na róż !!! a jednak :-))

Pomalowano mnie kolorem MANGO DUO w Dauglasie.

Efekt: dla mnie totalnie inny lokk, do którego byłam przyzwyczajona, kolor po prostu stworzony dla mnie , obłędny !!!

Totalna swieżość, rozpromienienie, świetlistość...ideał.

Testowałam go tak w sklepie przez 3-4 razy. Musiałam byc pewna tego wydatku.

W końcu zostalam jego posiadaczką.

Żaden jak dla mnie nie daje takiego efektu jak własnie ten. Jest bardzo, bardzo trwały, nie zmienia koloru w ciagu dnia, nie blednie, nie waży się.Na koniec dnia jest tak samo swięzy jak po pomalowaniu !!!

Ja nie żałuje zakupu, absolutnie nie żałuję...

Testowałam tez Diora, Clarinsa ale Sisley bije je na głowę !!!

Ma w sobie "to coś"


Używam tego produktu od: 2 tyg, testy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Naturalny look

W posiadanie rożu weszłam podczas wymianek na wizażu, sama chyba nie odważyłabym się wyda tyle na róż. Na podkład,krem czy nawet maske tak,ale nie na róż :)
No a tu zaskoczenie. Po pierwsze gramaturowo jest dośc spory , po drugie samo opakowanie jest zachwycajace po trzecie...jak już obejrzałam wszystkie kolory..to naprawde każdy wyglada super.
ja jestem szcześliwa posiadaczką duo peach n*2,który fantastycznie stapia się z moja karnacja.
W naturalny sposob podkresla kości policzkowe nadajac makijażowi świeżości.
Napewno będe go uzywac jak b ędę chciała uzyskać świezy naturalny look.

Używam tego produktu od: pól roku
Ilość zużytych opakowań: ciągle jedno

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Same zalety!

To kolejny, drugi, już produkt z kolorówki Sisleya, który totalnie mnie oczarował. Wybierając się ostatnio do Douglasa po zakup kolejnego brązera zostałam uświadomiona przez konsultantkę, że dziewczyna o mojej urodzie (bardzo ciemnej!) zamiast brązera powinna używać różu. Pod wpływem oniemienia i zaskoczenia zakupiłam ów róż Sisleya za całe 239 zł (!).

Dzięki Bogu róż okazał się cudem za który mogłabym dać wiele więcej :) Produkt ten posiada same zalety, a jest ich całe mnóstwo, ale do rzeczy:

Opakowanie tego produktu to dosyć duże, podłużne puzdereczko wykonane z czarnego, lśniącego plastiku (laki?) z białym logo firmy. Po otwarciu ukazuje się nam bardzo duże lusterko, róż, oraz pędzelek. Dodatkowo puzdereczko chowa się do aksamitnej sakiewki.Zwykle wyrzucałam wszystkie pędzelki załączone do brązerów, ale nie ten. O nie! Ten, nieduży, zrobiony jest z naturalnego włosia. Jest wprost storzony do tego produktu. Nie za twardy, ale też nie całkiem miękki idealnie rozprowadza róż na policzkach. Moze nie jest specjalnie wygodny, ale to tylko i wyłącznie ze względu na swój rozmiar.
Posiadam odcień 01 duo peach (wybrany spośród czterech dostępnych kolorów), który dzieli sie na dwie części - 3/4 to sam róż, jakby przykurzony, lekko wpadający w brąz, a 1/4 to beż. Oba kolory można stosować osobno jak i mieszając je ze sobą. Co jest bardzo ważne - w różu nie ma żadnych drobinek, dzięki czemu wykończenie makijażu jest matowe.
Konsystencja tego różu jest bardziej miękka niż brązerów, które używałam do tej pory (zawsze terracoty Guerlain), ale dzięki tem już za jednym zamachem można nabrać wystarczającą ilośc produktu do "zrobienia" jednego policzka.
Efekt jaki pozostawia po sobie róż jest wart miliony:) Totalne odświeżenie - to chyba słowa, które najlepiej oddadzą ten efekt. Buzia przez cały dzień prezentuje się tak jak chwile po pomalowaniu. Wystarczą lekko wytuszowane rzęsy, odrobina podkładu i ten róż, a człowiek wygląda tak jakby wrócił z 2-tygodniowego wypoczynku:) Nakładam go naprawdę niewiele - ot szybkie muśnięcie, a efekt jest spektakularny. Nawet "ulubiona" koleżanka ostatnio uraczyła mnie komplementem : "O! Co ty tak ładnie dziś wyglądasz?!" :-D I przysięgam, że był to pierwszy i pewnie ostatni komplement jaki od niej usłyszałam:)
Do zalet można zaliczyć róznież piękny zapach, który ulatnia się zaraz po otwarciu puzderka.
Naprawdę gorąco polecam!

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rewelacja!

Róż ten kupiłam w grudniu 2010 w perfumerii Sephora.Używam go codziennie i zużycie praktycznie znikome.Posiadam kolor "litchi".Jest to bardzo dobry róż.Dodatek rozświetlacza pozwala na mieszanie pędzlem dwóch kolorów i dozowanie najbardziej odpowiadającego nam odcienia.Ślicznie ożywia cere,która wygląda na świeżą i wypoczętą choć czasami wcale taką nie jest.Róż przepięknie pachnie co potęguje przyjemność jego używania.Zapłaciłam za niego 220 zł więc uważam,że nie jest to wcale mało ale zapewniam,że naprawde warto.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Róż i już !

Ten róż jest drogi. Nawet bardzo drogi. Wybór kolorów - dość ograniczony. Gramatura nie rzuca na kolana, a jednak nawet przez moment nie żałuję jego zakupu.

Dlaczego? To proste. Jest najlepszy; przynajmniej dla mojej twarzy.
Sprawia, że w każdych okolicznościach i o każdej porze wyglądam świeżo i promiennie. Poddałam go licznym testom, takim jak: aplikacja na "gołą" skórę (saute), aplikacja "od niechcenia" (bez specjalnej dokładności), jak też testowi o wdzięcznej nazwie: "kto może dłużej", który wykazał, że prędzej usnę ze zmęczenia bladym świtem niż róż zniknie z mojego policzka.
Kosmetyk jest lekki, niekomedogenny, a jednocześnie tak wyraźny jak tego chcę, ma piękną barwę (używam odcienia 4 pinky rose) i cudnie rozświetla bez efektu świecenia.

Dużą zaletą jest fakt, że róż podzielono w opakowaniu na dwie sekcje, które można mieszać ze sobą lub używać każdą z osobna. Można wtedy trochę poszaleć przy aplikacji.
Produkt umieszczono w przepięknym, praktycznym opakowaniu z dużym lusterkiem, zaopatrzonym dodatkowo w aksamitne etui.

I wisienka na torcie. Róż ma absolutnie piękny zapach; identyczny (w moim odczuciu) jak flagowy Eau du Soir.
Jednym słowem: luksusowe piękno.

Używam tego produktu od: jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

mistrzostwo świata!

Ostatnio "zachorowałam" na róże. Nigdy wcześniej ich nie stosowałam ale odkryłam że mogą zdziałać cuda jeśli są dobrej jakości i nałożone z wyczuciem.
Ten róż kupowałam w ciemno, choć z marką Sisley miałam już mały romans w temacie podkładów.
Kolor nr. 1 (duo peach) dobrał mi mój niezawodny Pan Konsultant z Douglasa który jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu bo jak zwykle jego sugestia okazała się w 100% trafiona:-)
Oprócz pięknego koloru róż ma doskonała konsystencję: dość twardą ale jednocześnie na tyle "wilgotną" by nie prószył się przy nakładaniu na pędzel.
Cudownie i równomiernie rozprowadza się na buzi nie pozostawiając żadnych plam. Jest bardzo, bardzo trwały (tylko przyjemność użytkowania tego kosmetyku sprawia że w trakcie długiego dnia robię niewielką korektę, bo tak naprawdę jest ona zbędna).
Bardzo praktyczna puderniczka z dużym lusterkiem i dołączony pędzelek, który śmiało można użytkować do drobnych poprawek w ciągu dnia nie robiąc sobie krzywdy sprawiają iż jest to najlepszy róż jakiego do tej pory używałam. Tak dobry że jest to mój pierwszy produktu który zgłaszam na Wizażu:-) ale na pewno nie ostatni.
To co troszkę zasmuca w przypadku tego różu to dość uboga kolorystyka (ja doliczyłam się 4 odcieni, ale mogę się mylić) i wysoka cena w porównaniu z innymi kosmetykami z "górnej półki".
Jednak warto mu się przyjrzeć bliżej bo bije konkurentów na głowę!
Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    1
    produktów

    81
    recenzji

    13
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    634
    pochwał

    9,91

  3. 3

    0
    produktów

    36
    recenzji

    1029
    pochwał

    8,51

Zobacz cały ranking