Perfecta, Oczyszczanie, Peeling enzymatyczny z minerałami morskimi i enzymem z papai

Kupiłam za ok. 14zł. Nałożyłam go na noc tak jak jest napisane, a rano moja cera była w takim samym stanie jak dzień wcześniej.
Dopiero za którymś użyciem peelingu jest zauważalna poprawa i zmniejszenie ilości suchych skórek. Nawilżenia skóry nie zauważyłam.

Produkt jest dla osób cierpliwych, ja do nich nie należę. Jak dla mnie zbyt delikatny, mimo że mam cerę naczynkową. Skończę go i raczej poszukam czegoś lepszego.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: około pół

Niestety jestem zmuszona ocenić go negatywnie. Dodam, że uwielbiam inne mechaniczne peelingy Perfecty- są naprawdę świetne.
Kupiłam ten ponieważ chciałam dac odpocząć skórze od peelingów mechanicznych. Zaczęły mi też pękać naczynka przy nosie.

Zaczę od minusów- niestety one przeważają.

Produkt spowodował u mnie ropne krostki, których normalnei nei posiadam (zaskórniki owszem miałam, tendencję do neidoskonałośći również, ale nigdy nie miałam czegoś takiego na twarzy). Dziennie pojawiało się ich do około 20- małych, ale upartych i niestety bardzo bolących.
Nie zauwazyłam żadnej poprawy stanu cery- pory itp.
Cena nieadekwatna do działania.

Plusy: zmiękcza i usuwa suche skórki. Z tym nie było problemów. Nie podrażnia.

Może produkt sprawdzi się lepiej u osób, które nie mają żadnych problemów z trądzikiem. Nie powinien podrażniać skóry wrażliwej. Hmmm może cera sucha również będzie lepiej go tolerować.



Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: mam 1 opakowanie w tubce, nie zużyjęgo

Jest bardzo pomocny jednak mogę bez niego żyć. Już kiedyś go miałam i z początku nie widziałam szczególnego działania i dopiero gdy do niego wróciłam doszłam do tego że jednak gdy go używam stan mojej skóry się poprawia.

Jeżeli chodzi o złuszczanie to działa bardzo delikatnie, ja jednak potrzebuję mocniejszych peelingów mechanicznych z tym że zauważyłam że i one sobie średnio radzą gdy moja skóra jest w kiepskim stanie więc wtedy wspomagam się tym peelingiem enzymatycznym - nakładam go na całą noc zamiast kremu a rano używam jeszcze peelingu mechanicznego i skóra jest w świetnym stanie.

Dodatkowo zauważyłam że stosowany raz na jakiś czas poprawia stan skóry - odkąd go stosuję jest ona przecudnie miękka jak nigdy.

I w sumie podoba mi się też to że zostawia się go na całą noc - jest to wygodniejsze niż zostawianie na kilka minut i zmywanie.

Minusem jak na mnie jest to że jego działanie złuszczające jest zbyt delikatne.


Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania

:) zapach
:) konsystencja
:) wygładza i nawilża skórę
:) wydajny
:) nie podrażnia, więc idealny dla skóry alergicznej, naczynkowej, atopowej

:( cena - ja nie kupiłam za 10 zł tylko chyba za 16, dla mnie to trochę za dużo, więc mały minusik

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Używałam go kilka lat temu i zapamiętał mi się przez to że jako jeden z niewielu nie podrażniał mojej wrażliwej skóry. Delikatnie usuwał zrogowaciały naskórek. Nie podobają mi się parabeny w składzie.

Używam tego produktu od: kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: kilka aplikacji z pierwszego

Po wypróbowaniu peelingu Lirene na moja wrażliwą suchą skórę już myślałam,że nigdy więcej nie kupie już peelingu enzymatycznego-bo nic nie daje a tu niespodzianka!Po jednym użyciu peelingu Perfecty zauważyłam świene rezultaty.
Plusy:
+ładnie wygładza buzie,
+oczyszcza,
+przygotowuje skórę do przyjęcia kremu lub maseczki,
+nawilża
Jedyny minus:
-cena-mógły być tańszy

Ogólna ocena-swietny peeling do cery suchej i wrazliwej

Używam tego produktu od: kilka użyc
Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

ten produkt dziala na zasadzie placebo.Kladzimy cos na twarz i ma sie z nia stac cud...konsystencja kremu,nic nie piecze i na szczescie nie zapycha.Ale tez nic nie robi jest totalnie neutralny jak woda.Stosowalam 3xw tygodniu na noc rano myla twarz zelem i 0 efektow. Moja skora lubi cos konkretnego z drobinkami,gdzie czuc pod opuszkami palcow ze zdzieram. produkt odpowiedni dla ekstremalnie suchych cer,naczynkowych,wrazliwych.
Recenzja nie jest sponsorowana,produkt kupiony za wlasne pieniadze
Używam tego produktu od: kilka miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Mam pękajace naczynka i zanieczyszoną skorę. Ziarnistych peelingów nie mogę używać ze względu na delikatność skóry..no i naczynka. Niestety peeling Dax okazal się zbyt słaby. Ot jedynie taki kremik nawilżający na noc, problem suchych skórek, czarnych kropek pozostał. Dużo lepsze efekty uzyskuję dzięki Czarnemu Mydłu (Savon Noir).

+nawilża
+nie podrażania

- słabo oczyszcza skórę
- suche skórki pozostają
- wpływu zmniejszającego niedoskonałości też nie zauważyłam

Opakowanie - oceniam wersję saszetkową, czyli coś czego najbardziej nie znoszę. Mało wygodne, dużo brudzenia.

Zapach - przyjemny, owocowy.

Działanie - minus na wstępie za konieczność trzymania tego peelingu całą noc na twarzy. A jak sobie radzi z niespodziankami? U mnie wcale sobie nie radzi... Skórki suche jak są tak były, zmiany trądzikowe zaognione. Skóra szorstka, o wygładzeniu można zapomnieć.
Nigdy nie byłam fanką peelingów enzymatycznych, no ale ten rozczarował mnie na całej linii.

Wydajność - o dziwo saszetka wystarcza na 3 użycia.




Używam tego produktu od: wrzesień 2013
Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki po 10 ml

Miałam wątpliwości, z jakim efektem obudzę się po całej nocy z peelingiem na twarzy, ale jestem zadowolona z jego działania:

+ doskonale złuszcza ślady po niedoskonałościach i wysusza \'świeże\' pryszcze
+ wygładza
+ cena

Minusów nie zauważyłam :-) tylko ten tłusty film po nałożeniu, czuję się jak w masce.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 3 próbki po 10ml

Stosuję peelingi enzymatyczne, gdyż jestem posiadaczką cery ze skłonnościami do pękających naczynek. Nie masakruję twarzy mocnymi ździerakami, tylko wybieram raczej te delikatne, jak ten tutaj.

Co do samego peelingu to odczucia mam mieszane.
Nakłada się go na noc jak krem, rano zmywa. Miałam wątpliwości, czy mnie aby nie uczuli lub nie zapcha przy takim pozostawieniu, ale nie. Rano po nim jest wszystko w porządku. Cera jest wypoczęta, gładka, nawilżona. Nie posiadam suchych skórek, zatem nie powiem, czy sobie z nimi radzi.
Natomiast czy peeling oczyszcza, tu nie wiem. Nie zauważyłam. No ale zgodnie z obietnicą daną na opakowaniu faktycznie wygładza.

Używać go używam, ale w zasadzie czy coś się zmieni jak go odstawię? Oto jest pytanie :) Chyba nie, bo cudów na twarzy nie wyczynia ;)

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: ok 5-6 saszetek

coś się zmieniło

Kiedyś byłam zadowolona z tego produktu. Sprawiał, że budziłam się z wygładzoną, nawilżoną skórą, znikały drobne skórki. Ten peeling był podstawowym elementem w mojej kosmetyczce ze względu na nadwrażliwość mojej skóry na peelingi mechaniczne.

Nie wiem dokładnie czy to było jeszcze w tamtym roku czy na początku bieżącego, ale została zmieniona szata graficzna produktu. Kupiłam peeling pomimo tego, jednak mam wrażenie, że to nie tylko szata się zmieniła.

Mam wrażenie, że teraz produkt nie radzi sobie ze skórkami jak robił to niegdyś. Dodatkowo zapycha pory.

Ciężko będzie mi się odzwyczaić od tego produktu (głównie ze względu na obecność enzymu z papai, pudru z liści aloesu, oleju z nasion krokosza, czy oleju ze słodkich migdałów), jednak najwidoczniej peeling przestał mi służyć, więc żalem podziękuję mu za dotychczasową współpracę.



Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: 9 opakowań