Melaleuca, Tialo, Kremożel do cery trądzikowej

Melaleuca, Tialo, Kremożel do cery trądzikowej

Średnia ocena użytkowników: 3,2 /5

REKLAMA
Pojemność 30 ml
Cena 18,60 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Preparat ma lekką konsystencję i dobrze się wchłania nie zostawiając tłustego filmu na skórze. Preparat łączy w sobie przeciwzapalne działanie aloesu z antybakteryjnym dzialaniem olejku z drzewa herbacianego. Olejek z drzewa herbacianego – Tea Tree Oil (Melaleuca Alternifolia) to jeden z najsilniejszych naturalnych środków bakteriobójczych i grzybobójczych o szerokim zakresie działania, który nie daje efektów ubocznych i nie zakłóca funkcjonowania komórek organizmu. Stosowany jest przy problemach infekcji skóry, przyśpiesza gojenie ran. Posiada także własności uśmierzające ból. Aloes (Aloe Barbadensis) działa łagodząco i regenerująco na skórę. Nawilża ją i odtwarza tkankę skórną przywracając jej zdrowy wygląd. Chroni skórę przed utratą wilgoci. Preparat nadaje się do całodziennej pielęgnacji cery łojotokowej, matuje skórę, zmniejsza wydzielanie łoju i skłonność do zaskórników. Hamuje procesy zapalne, łagodzi podrażnienia.
Ze względu na wysoką zawartość olejku z drzewa herbacianego preparat można stosować również jako uzupełnienie terapii czynnego trądziku.

Cechy produktu

Rodzaj
na dzień
Cera
tłusta, trądzikowa, mieszana
Właściwości
nawilżające, antybakteryjne, przeciwzapalne, matujące
Struktura
lekkie
Opakowanie
z pompką
Konsystencja
krem
Pojemność
<50ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 28

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,2 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mizernie

Przejrzawszy opinie, pełna entuzjazmu zakupiłam całą serię TIALO. Jestem rozczarowana. Liczyłam na diametralną poprawę stanu cery, przeliczyłam się! Jesień jest bardzo brutalna dla moje twarzy i miałam nadzieję, że te kosmetyki pomogą mi z walką... efekt? mizerny. Pojawiają się nowe krostki, cera jest szorstka i ziemista, a po toniku klei się. Byłam cierpliwa, przez trzy tygodnie próbowałam, ale niestety nadszedł czas na spasowanie. Zostanę wyłącznie przy mydełku - myję nim całe ciało. Po depilacji (moje skóra jest skłonna po podrażnienień) naprawdę łagodzi. Reasumując - smuteczek:(

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zawiodłam się

Kupiłam całą serię zachęcona pozytywnymi recenzjami. Liczyłam na cud, na twarz jak w photoshopie itp.
Ogólnie nie mam bardzo dużych problemów, raczej kilka krost raz na jakiś czas, ale miewam też &quot;czyste&quot; okresy. Znacznie większym problemem są wągry i rozszerzone pory, przebarwienia.
Mam cerę mieszaną, skłonną do podrażnień i zapychania. Jednocześnie występują na niej suche placki i świecenie się.

Kremożelu używałam codziennie rano i wieczorem przez 4 tygodnie. Wieczorem W kolejności mydło-tonik-kremożel, a rano mydło-kremożel-normalny krem

Plusów tutaj po prostu brak. Nie wiem czemu ten preparat ma służyć.

Z założenia ma nawilżać, a on wręcz przeciwnie, wysusza. Podrażnia, skóra jest zaczerwieniona i domaga się nawilżenia. Również klei się na twarzy, ale znacznie mniej niż tonik. Po nałożeniu skóra szczypie. Nie wiem jak coś takiego miałoby łagodzić?
Do zapachu da się przyzwyczaić, mi już nie przeszkadza, choć jest mocniejszy niż mydło, ale słabszy niż tonik.

Zawiodłam się na całej serii. Już po tygodniu zauważyłam, że wcale nie jest lepiej, wręcz gorzej, twarz była wiecznie czerwona, sucha i jednocześnie mocno przetłuszczająca się, a na dodatek wyskoczyły mi nowe krosty. Ale używałam z nadzieją, że już niedługo będzie lepiej. No i jest lepiej - po odstawieniu serii w trzy dni cera doszła do siebie. Jednolita, gładka, miękka.
Zdecydowanie nie polecam serii Tialo.

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1

3 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Spełnia obietnice producenta!!

Tak jak w tytule, spełnia wszystkie obietnice producenta. Jest zbawcą dla mojej łojotokowej, odwodnionej i z wypryskami skóry. Nawilża, uspakaja i leczy wypryski... Czego chcieć więcej. Wielki plus dla polskiego producenta. Bardzo dobry kosmetyk za niewielkie pieniądze. Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyku pod którym moja skóra (problematyczna w jednym miejscu na twarzy) nie dusiłaby się - do tej pory. Jest mega wydajny i super skuteczny.Używam tego produktu od: miesiącaIlość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Edytuję, ponieważ przestał dosyć szybko dobrze działać, jednak nie jest dla mnie. Odejmuję gwiazdki na 2,5.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dla mnie super

Po przeczytaniu m.in. waszych opinki skusiłam się i kupiłam na stronie melaleuca Tialo kremożel i jestem bardzo zadowolona. Fajnie wygładza, matuje i faktycznie nasilenie trądziku jest mniejsze, namówiłam też koleżankę, która do tej pory kupowała produkty w aptakach (ok. 60-70 zł/szt.) i powiedziała, że Tialo jest najlepsze i juz go nie zmieni, dziwne, że te drogie są słabsze niż taki tańszy... jedynie co to ten zapach zostawia troszkę do życzenia, ale nie można mieć wszystkiego ;) dobrze, że szybko znika ten zapaszek, pozdrawiam

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

o nie, nie, nie

kupilam razem z reszta serii, ale bardzo zle na mnie podzialaly te kosmetyki.

Ogolem ten krem ma nawilzac, lagodzic podraznienia, zmniejszac lojotok i dzialac przeciwzapalnie...
Nie nawilza, to pierwsza sprawa. Nie lagodzi podraznien, a wrecz pogarsza skore, jest czerwona i nieprzyjemna, wola o cos delikatnego, ale mocno nawilzajacego. Wzmaga lojotok poprzez wysuszenie i nie dziala przeciwzapalnie, a wrecz powoduje ze wszystkiego wyskakuje wiecej i ciezej schodzi. Dzieki niemu (a takze reszcie serii, no bo niby powinny sie uzupelniac i lepiej dzialac, nie?) nabawilam sie zaskornikow z ktorymi nigdy problemow nie mialam.

Najwyrazniej olejek z drzewa herbacianego jest w zbyt duzym stezeniu i zamiast pomagac to szkodzi, wywolujac armageddon na buzi. Zas aloesu jest za malo...

Buzie po nim ratowalam ponad miesiac, a on sam zafundowal mi wiele lez
Odradzam
Używam tego produktu od: 3 tygodni (potem odstawilam, bo nie moglam na siebie patrzec)
Ilość zużytych opakowań: 1 niecale

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry

Bardzo przyzwoity kremożel, podobnie jak i ziołowe mydło tej firmy. Fajnie matuje skórę. Po nałożeniu odczuwa się odświeżenie skóry... takie przyjemne uczucie chłodu. Nieco przesusza skórę. Na pewno pomaga w walce z trądzikiem, jednak raczej z takim słabym lub umiarkowanym.
Warto się w niego zaopatrzyć gdy ma się cerę problemową.
Cena jest niska. Kremożel jest wydajny.
Polecam!

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

prosimy nie wychwalać pod niebiosa!

Tak, nie wychwalać pod niebiosa, bo mu sodówka do głowy uderzy! I cena podskoczy, albo co gorsza, coś pogmerają w składzie..... :/

A ten kreomożel jest rewelacyjny! Zastanawiam się, czemu tak mało o nim słychać, a moim skromnym zdaniem jest lepszy o wielu innych, droższych i &quot;slynnych&quot; preparatów z apteki.
Krem zamawiam na doz, bo gdzie indziej go nie uświadczysz

Moja cera jest tłusta, gruba, pełna zaskórników i innych takich, bolących gul też.
Już po około tygodniu stosowania widać poprawę, a początkowo stosowałam go tylko na noc. Po dwóch miesiącach stosowania poprawa jest naprawdę duża, moja cera wygląda prawie jak po fotoszopie :)
Jest gładka, miękka, zniknęły zaczerwienienia, taka podskórna &quot;kaszka&quot; również, wielkie, bolące gule się nie pojawiają, nawet przed okresem, jeżeli coś ma zamiar wyskoczyć mi na twarzy, krem nałożony punktowo pomaga, bo łagodzi i hamuje stan zapalny.

Kremu zaczęłam używać również na dzień, bardzo dobrze matuje, ale nie wysusza, skóra jest taka miękka i miła w dotyku, aż chce mi się miziać, jest świetny po makijaż.

Konsystencja kremu jest leciutka, taki właśnie kremo-żel, szybko się wchłania, ale pachnie intensywnie, chyba olejkiem z drzewa herbacianego. Mnie się zapach podoba, ale mój mąż mówi, że czuć go stęchlizną. Po nałożeniu szczypie, chociaż mnie nie zawsze, raczej mam uczucie przyjemnego chłodzenia.

W skrócie- krem jest skuteczny, to naprawdę dobry produkt, nie pamiętam, co tam producent napisał na opakowaniu, ale zaryzykuję stwierdzenie, że nie są to obietnice bez pokrycia ( i oby tak zostało.....)

Polecam, dodam tylko jeszcze, że jesienią i zimą możne trochę za słabo nawilżać, ale rozgrzeszam go.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

W końcu doczekałam się mojego KWC :)

Niedoskonałości, zaskórniki, krostki, które pojawiały się bez powodu i ja załamująca ręce. Co robię źle? Kwasy, maseczki z alg, lekkie kremy, olejki, które nie zapychają. A tu zawsze coś musiało na tej buzi wyskoczyć.

Poszperałam trochę na wizażu i znalazłam Tialo. Spodobał mi sie początek składu (patrzę na kilka pierwszych pozycji) i zamówiłam na DOZ.

Wpadłam w zachwyt i moja skóra też. Oto powody:

+ lekka konsystencja &quot;kremożelu&quot; własnie - idealnie się wchłania

+ skora po użyciu zmatowiona, ale nie ściągnięta i wysuszona

+ w końcu moja twarz nie wygląda jakbym posmarowała się oliwą :D

+ w składzie bakteriobójczy olejek i aloes

+ niedoskonałości znikają po około tygodniu stosowania

+ naturalny zapach, który mi się podoba, ale niektórym może przeszkadzać

+ uczucie lekkiego mrowienia po nałożeniu

+ idealna baza pod makijaż

+ higieniczne opakowanie z pompką

+ cena - 15 zł

Dostępny w aptekach DOZ.

Jednym słowem: zamawiam kontener tego kremu i nigdy prze nigdy nie chcę się z nim rozstać :D

Uważam, że każda posiadaczka cery tłustej i mieszanej powinna się z nim zapoznać - może okazać się strzałem w 10 :)) Cery suche może wysuszać.

POLECAM :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

świetna rzecz dla problematycznych i przetłuszczających się cer

Mam trudną w pielęgnacji cerę: z jednej strony przetłuszczjąca się strefa T , bardzo duża skłonność do zapychania, z drugiej naczynkowa i wrażliwa.
Kremy do twarzy mogę używać tylko w okresie jesienno/zimowym, w ciepłe dni po prostu wszystko &quot;mnie zatyka&quot;. I tylko z rosądku (z trudem) używam wtedy filtrów. Częstą przypadłością latem są u mnie potówki na twarzy (szyi, dekolcie), na które nigdy nic mi nie pomogło, czy to z zaleceń dermatologa, kosmetyczki, czy moje desperackie eksperymenty z kolejnymi specyfikami.

I tu na scenę wkracza skromnie nasz główny bohater - kremo-żel Melaleuca.
Przegonił potówki, wygładził cerę, jakoś tak nabrała zdrowego koloru, pousuwał różne brzydactwa.
Nawilżenie jest idealne dla równowagi cery tłustej, nie zatyka porów, a nawet je oczyszcza . Jedyne co widzę w lustrze, to to, że moja cera dawno nie wyglądała tak zdrowo.
Ze wględu na brak filtra (ale nie odejmuję za to gwiazdki, bo producent tego nie obiecuje, czyli wiemy, co kupujemy) używam najczęściej na noc, omijając okolice oczu (pod oczy krem pod oczy). A także w dzień &quot;po domu&quot;.

Jako posiadaczka cery tak wrażliwej, że nawet tonik nagietkowy Ziaji powodował u mnie pieczenie, powiem, że ten specyfik zadziwiająco mało mnie szczypie. Zauważyłam, że jeszcze mniej i krócej, jesli nałoży się nie zaraz po umyciu, ale na bardziej &quot;przeschnięta&quot; skórę.

> Opakowanie: elegancja prostoty, plastikowe (które wolę od szklanych; szklane są za ciężki, nie poręczne i boję się, że zbiję nimi płytki w łazience, gdyby mi takowe spadło), higieniczna pompka air-less.
> Konsystencja: kremo-żel to właśnie idealna nazwa
> Zapach: no mocny, trzeba przyznać, typowy dla olejku herbacianego, lepiej się nie zaciągać bo łzy w oczach murowane :D. Można się przyzwyczaić, tym bardzie ze względu na efekty. Zapach ulatnia się wraz z wchłonięciem żelu w skórę, czyli jakąś minutę dwie po aplikacji.
> Wydajność: bardzo wydajny, używa się jednorazowo małą ilość, także
> Cena miła dla portfela
> Użytkowanie: przyjemne w sumie. szczypać sczypie, ale bardo krótko. Cera po zastosowaniu jest gładka, miła w dotyku, nic się nie lepi, jak to czasem z żelami i kremami bywa. Lekki mat.
> Dostępność: i tu są schody. Przeszłam kilka aptek, gdzie i owszem ktoś coś słyszał, że Melaleuca, ale nigdzie nie było. Nawet, gdy chciałam zamówić w aptece, to okazało się, że w hurtowniach też nie ma.
Zamówiłam więc on-line.
(W jednej aptece &quot;na pocieszenie&quot; dostałam próbki LRP EffaclarDuo. I co? - I mnie zapchał.)

Podsumowując: jestem bardzo zadowolona i polecam.
Gdy skończy mi się obecne opakowanie mam zamiar kupić całą serię.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze, bo jest wydajny :)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny kosmetyk!!!

Zachęcona pozytywnymi opiniami oraz polską produkcją postanowiłam dorzucić krem do koszyka podczas ostatnich aptecznych zakupów. Jakże wielkim zaskoczeniem było, kiedy następnego ranka wstałam rano a w lustrze: pory zwężone, koloryt wyrównany, wypryski pochowane. CUD!
Plusy:
-konsystencja-żelowa, bardzo przyjemna, łatwo się wchłania.
-mimo początkowego wrażenia ściągnięcia pięknie nawilża i koi podrażnienia
-zwęża pory
-zapobiega wypryskom oraz goi te, które już niestety powstały
-idealnie nadaje się pod makijaż, nie roluje się
-skóra jest po nim matowa, delikatna...po prostu ładna.
-cena-15zł-śmiesznie niska

minusy:
-przez pierwsze kilka chwil skóra piecze mnie jakbym nasmarowała się domestosem :D jednak po chwili pieczenie ustaje, skóra nie jest już zaczerwieniona.

Krem jest naprawdę godny uwagi i polecenia. Nigdy nie miałam tak pięknej skóry. Polecam!!!!

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

cudeńko

Kupiłam kremik pod wpływem pozytywnych recenzji i muszę szczerze przyznać że jest rewelacyjny. Żadne kremy, nawet te z kwasami nie poprawiły stanu mojej cery, tak jak to niepozorne cudeńko.

Używam kremu tylko na noc przez około dwa miesiące, zadowalające efekty zauważyłam już po miesiącu. Co mnie najbardziej zdziwiło krem praktycznie całkowicie zahamował wysyp krostek przed okresem. Żaden inny krem nie zadziałał w ten sposób. Odkąd używam kremu, przez dwa miesiące, wyskoczyły mi może ze dwie krostki.

Kolejny plus to że jest to jedyny krem który zmniejszył u mnie ilość zaskórników. To był mój największy problem, gdyż moja cera jest potwornie skłonna do zapychania, a tu niespodzianka- zaskórników zdecydowanie mniej a i nowe jakoś się nie chcą pojawiać.

Reasumując
+ cena (ok 15 zł)
+ wydajność- przy codziennym stosowaniu krem starcza na 2 miesiące,
+ ładny zapach
+ higieniczne opakowanie z pompką,
+ działa, naprawdę!!!

Niektóry osobom możne jedynie przeszkadzać mrowienie które towarzyszy przy nakładaniu kremu, moja skóra nie jest skłonna do podrażnień, więc mi to uczucie absolutnie nie przeszkadza. Osobiście nie zauważyłam efektu matującego, ale jak już napisałam używam go na noc , więc nie wiem jak sprawdzi sie jako krem na dzień pod makijaż.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

byłby super, ale....

Wiązałam z tym kremem spore nadzieje- nie ma w sobie żadnych zapychaczy, do mojej skóry idealny.Po nałożeniu nie świeci się, nawilża, więc do mojej mieszanej skóry super.Ponadto makijaż na nim dobrze leży, nie wałkuje się.Jest tani.Same zalety, ale niestety- uczulił mnie.Jestem pewna ,że to on, bo nie zmieniałam nic w tym czasie w pielęgnacji.Na całej twarzy powychodziły mi małe kropki,wypełnione płynem surowiczym, taka kaszka.Z tego powoduje już nie kupię, chyba mam uczulenie na aloes.Ale polecam spróbować cerom które wszystko zapycha:)

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    228
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    533
    pochwał

    9,63

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    397
    pochwał

    8,44

Zobacz cały ranking