IsaDora, Velvet Touch (fluid do cery suchej/normalnej)

jak dla mnie podkład idealny. mam suchą, wrażliwą skłonną do alergii cerę a podkład nie podrażnia jej w żden spoób. używam koloru sand beige (41). może nie pokrywa zaczerwienionej skóry i drobnych krostek i niedoskonałości ale do tego służy korektor. cenię go przede wszystkim za super konsystencję. pod makijaż używam zwykle kremu odżywczego lub nawilżającego, na którym rozprowadza się bardzo dobrze.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

z tego co sie przekonałam to każdy odcień daje inny efekt , np pierw kupiłam kolor Porcelain Rose (odcień 38) , który jest po prostu świetny , twarz jest "porcelanowa" . natomiast później kupiłam kolor Ivory Beige (odcień 39) , lecz ten tak jakby sie źle wchłaniał .

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

Mam ostatnio spory problem ze znalezieniem podkładu dla siebie. Z niewiadomych dla mnie powodów koncerny kosmetyczne jakoś nie palą się do wypuszczania na rynek lekkich podkładów dla cer suchych w bardzo jasnych odcieniach. Kiedy zobaczyłam w palecie kolorów tego podkładu i przetestowałam odcień nr 39 Ivory Beige nie mogłam uwierzyć własnym oczom, że w końcu udało mi się trafić na kolor doskonały - bardzo jasny i lekko żółty beż.
Poza kolorem podkład ma jeszcze jedną doskonałą zaletę - nie wysusza skóry i nie podrażnia jej (moja skóra jest bardzo wrażliwa). I za tę delikatność, jak i za doskonały kolor zostawiam w recenzji 2 gwiazdki.

I niestety nie mogę już nic więcej dobrego o VT powiedzieć.

Podkład ma całkowicie płynną, lekką konsystencję, na twarzy tworzy delikatny woal, który mógłby być i ładny, gdyby był jednolity i stapiał się ze skórą. Niestety stapiać się nie chce i zbiera się w porach na moich szczególnie suchych policzkach, niezależnie od tego, co nałożę pod makijaż. Rozprowadza się go kiepsko, między innymi przez to, że nie chce sie stapiać ze skórą, a także prze to, że trochę się maże i czasami tworzy smugi.

Nie kryje niczego, nawet najmniejszych zaczerwienień skóry i w ogóle nie wyrównuje jej kolorytu, na czym bardzo mi zależało.

Znika ze skóry prawie całkiem po ok. 2 godzinach, zostając przede wszystkim w porach, a z powierzchni, na których rozprowadzony był w miarę równomiernie bardzo się ściera.

Podkreśla też suche skórki i zbiera się w brwiach w postaci suchej podkładowej pasty (to pewnie część starta z czoła).

Ma też koszmarne opakowanie, z którego ścierają się napisy.

Nie potrafię się do niego przekonać, nie potrafię go polubić. Próbowałam używać go na przeróżne specyfiki, w przeróżnych warunkach, moja skóra odkąd go mam była w różnym stanie - lepszym lub gorszym, a podkład zawsze wyglądał tak samo źle. Nie mam na niego żadnego sposobu.

Używam tego produktu od: ok. miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Dwa olbrzymie plusy:

- za kolor - uzywam Ivory Beige i jest idealnie dopasowany do odcienia mojej skory. Chyba pierwszy, ktorego zupelnie nie widac na twarzy!
- naturalny efekt - zdarzalo mi sie slyszec glosy zdziwienia, ze mam jakis podklad na twarzy! i o to wlasnie chodzi :)

nienawidze efektu maski, mam lekko przezroczysta karnacje, dlatego odpadaja zupelnie mocno kryjace podklady.
Velvet Touch nie podkresla skorek ani rozszerzonych porow.

Zastrzezenia:
- nie kryje dobrze zaczerwienien - potrzebny korektor
- zapach - dziwny, w zasadzie bezzapachowy, ale mozna sie przyzwyczaic ;)

Po pierwszym opakowaniu chcialam go zdradzic dla MAC Mineralize Satinfinish albo Select SPF 15 - majac nadzieje, ze znajde cos lepszego, bardziej rozswietlajacego - ale jednak sie nie zdecydowalam. Mineralize lepiej rozswietla, ale slabiej kryje, wiec przetestuje go latem, a na razie Velvet Touch ma miejsce gwarantowane na polce ;)
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1, wlasnie zaczynam drugie

świetny podkład.dość dobrze kryje niedoskonałości, nie podkreśla rozszerzonych porów,nie wysusza, znakomicie i równomiernie rozprowadza się na skórze.głównym powodem mojego zachwytu nad Velvet Touch jest wyjątkowo świeży i super naturalny wygląd-tak jakby nie nałożyło się żadnego podkładu!!!
długo utrzymuje się bez zadnych poprawek. Mógłby mieć jednak jakiś delikatny przyjemny zapach

Używam tego produktu od:2 m-cy
Ilość zużytych opakowań:1 a drugie kupione już czeka

Kupiłam go po namowie sprzedawczyni i niestety to był błąd. Mam cerę raczej mieszaną z przewagą parti suchych. Podkład nie tylko nie nawilża ale wręcz wysusza skórę. Niemiłosiernie podkreśla skórki i odkłada się we wszystkich zagłębieniach. Bez litości podkreślił wszystkie zmarszczki na czole. Po nałożeniu buzia w dotyku przypominała styropian. Okropność. Znacznie gorszy od HydraLight, do którego chyba wrócę. Daję 1 * za nowy kolor - 39 Ivory Beige.
To moja druga wpadka zakupowa, pierwszą był podkład Clinique Skin Smoother. Mam wrażenie że te podkłady są takie same - tylko różnią się opakowaniami...

Używam tego produktu od: 5 dni
Ilość zużytych opakowań: 1

nie kryje. makijaż wygląda ładnie - ale przez 2 h. po ich upływie jakies dziwne rzeczy zaczynają się dziać :/
zbyt wodnista konsystencja - na lato ok. ale w zime odpada.

nie zmienia kolorytu twarzy....taki nijaki :(

mi nie przypadł do gustu
dobry tylko dla osób z IDEALNĄ cerą.

Używam tego produktu od:po miesiącu używania odstawiłam.teraz stoi i kwiczy
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam ten podkład, bo wystąpił w mini pojemności -15 ml-(i promocyjnej cenie...) akurat jak się pakowałam do Grecji. Stwierdziłam, że sobie wypróbuję,a przy okazji mniej pakowania....Bardzo dobry podkład. Coś jakby matuje.Nie spodziewałam sie tego bo nawet nie ma to być jego zadaniem, a nawet te podkłady, których jest to zadaniem, nie matują....Ma przyjemną pudrową konsystencję, świetnie wygładza, jest średnio trwały i daje ładne wykończenie. Średnio trwały. W moim odczuciu nie ustępuje podkładom np. clinique.

Używam tego produktu od:przez tydzień
Ilość zużytych opakowań:część z 15 ml

ok dwóch lat temu posanowiłam kupić sobie ten podkładzik niestety moich oczekiwań nie spelnił a to dlaczego:
- wysuszył skóre
- dość leista konsynetcja
-cena nie adekwatna do jakości
za to plusy
+dobrze krył
ogólnie średni


Używam tego produktu od:2004
Ilość zużytych opakowań:1

Jest świetny... doskonale sie rozprowadza, idealnie stapia sie ze skórą ,matuje, skóra jest delikatna w dotyku i bardzo naturalna, nie wysusza przez co nie podkresla skórek, kryje "niespodzianki"...wydajny!!!
Jedynym minusem jest opakowanie wolalabym z dozownikiem jednak to nie jest najważniejsze ;)

Używam tego produktu od:8 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:2,5

Aktualnie również uzywam velvet touch i rzeczywiscie ładnie stapia się z moją cerą ale nie jest on dla mnie,ponieważ ja mam problemy z pękającymi naczynkami i buzia na policzkach zaczerwienia się pod wpływem ciepla lub zimna a niestety ten podkład nie kryje tych zaczerwienień, dlatego na nos i policzki nakładam dodatkowo mayballine dream matte mouse.może velvet touch sprawdzi się dla osób,które maja jednolity kolor cery.Ale przynajmniej nie powoduje efektu maski.To tyle

Powiem tak: nie rozumiem tego kosmetyku. Z jednej strony wg. producenta long lasting, z drugiej strony ponoć nawilżający... Do skóry suchej a jakiś tępy... A do tego z buźki znika. I to troszke nierównomiernie :( Ale muszę mu przyznać - w ogóle niepodkreśla suchych skórek i wielka chwała mu za to. I bardzo ładnie wyglada na buzi do 2h po nałożeniu :-P Kolorek 41 (sand beige) jest prawie idealnie dobrany - poniewaz twarz i dekolt mam raczej różowawe a ciało żółtawe (wina solarki)potrzebuje koloru ciepłego ale z delikatnym "powiewem" różu. I on wasnie taki jest, jedyny chyba na rynku.

I najgorsze jest to, że nie znam lepszego podkładu dla mojej cery - bo nie musi być b. trwały ale NIE MA PRAWA podkreślać skórek i kolorem MUSI pasować - i tylko ten jeden to potrafi. I za to ****


Używam nieregularnie od 2 m-cy, odcień 41.