Delia, Silicon Base Velvet Skin (Wygładzająco - rozświetlająca baza pod makijaż)

Jest to moja pierwsza baza pod makijaż. Myślę, że nawet-nawet trafiłam. Baza wygładza skórę, sprawia, że zaczerwienienia i niedoskonałości są troszkę mniej widoczne , co już jest dla mnie sporym plusem. Po jej zaaplikowaniu pod podkład cera faktycznie ładniej wygląda, aniżeli w przypadku użycia samego podkładu, za co kolejny plus. Co do przedłużenia trwałości makijażu - zgodzę się i z tym.

Kupiłam ten kosmetyk zachęcona przez dobre recenzję i niską cenę.

Zalety:
*nawilża i delikatnie natłuszcza cerę przez nałożeniem makijażu
*konsystencja ok, dobrze się rozprowadza
*wygodna pompka ułatwia aplikację
*ładny, subtelny zapach
*niska cena

Wady:
*nie wygładza, nie rozświetla - nie spełnia funkcji bazy
*nie sprawia, że makijaż jest trwalszy
*mało wydajna

Nie jestem zbyt zadowolona z tej bazy - nie spełnia swoich podstawowych funkcji. Pełni raczej rolę nawilżacza pod makijaż. Raczej nie kupię jej kolejny raz.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: właśnie kończę 1

Baza w moim przypadku nie sprawdza się do częstszego używania na całą twarz, gdyż skutecznie zapycha. Użyta raz na jakiś czas sprawdza się i rzeczywiście makijaż pozostaje długo w nienaruszonej, świeżej postaci. Teraz zużywam jako baza pod cienie i muszę przyznać, iż sprawdza się bardzo dobrze, pigment lepiej łapie i trzyma się na powiece o wiele lepiej niż bez bazy. Opakowanie jest wygodne w użytkowaniu, chociaż design jest raczej brzydki. Baza jest wydajna, wystarczy 1-1 i pół pompki na całą twarz. Podsumowując, jak za tą cenę na większe wyjście może być.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Dlaczego to mój typ? bo absolutnie nie zapycha mojej cery, nie daje uczucia lepkości, nie ściąga i nie wysusza, a skutecznie przedłuża efekt matujący moich podkładów (w przypadku lekko kryjącego i mocno nawilżającego Bourjois 10 Hours Sleep Effect potrafi dodać trwałości i lekkiego matu, co już graniczy z cudem). Uwaga - nie szukałam absolutnego matu, wystarczy mi półmatowe trwałe wykończenie.

Może znajdę inną lepszą bazę, ale ta jest taniutka, wydajna, dobrze służy mojej skórze, a miałam już parę falstartów zakończonych zaskórnikami, krostkami i podrażnieniem. Nie podpasował mi Inglot ani Sephora, ani Dax - droższych nie chciałam testować.



Używam tego produktu od: około roku
Ilość zużytych opakowań: dwa

kupilam skuszona pozytywnymi recenzjami, i troche z ciekawosci, bo do tej pory probowalam jedynie bazy zelowej z inglota
zaplacilam 13.50 zł, chyba niewiele, zapach nie przypadl mi do gusty jest dosc drazniacy ale po nalozeniu ulatnia sie szybko
niezauwazulam rozswietlenia twarzy i niewiem czy do konca kryje drobne doskonalosci no moze jedynie drobne kropeczki czerwone ktore wczesniej musze pokryc zielonym korektorem, wiec moze razem z korektorem podkladem widze roznice ale sama baza z lekkim podkladem i pudrem transparentnym nie daje sobie rade :(
wogole nie matowi, szczerze powiedziawszy nastawiona bylam na matowienie bo jakies drobne kropeczki jakos mi strasznie nie preszkadzaja bo zawsze moge pomoc sobie korektorem ale ze swiecaca sie skora juz nie, dlatego rozczarowalam sie bo nie matowi na dlugo od tak 3 - 4 godzinki ......chodz i tak dobrze :)
po nalozeniu dosc szubko sie wchlania, i rzeczywiscie buzia jest gladka, dobrze sie na niej aplikuje podklad ja uzywam w musie z essence, nie zauwazylam jakiegos nawilzenia bo czasem widze drobne skorki
rzeczywiscie troche przedloza trwalosc makijazu, jest swietna :) na oczka , cienie sie nie roluja super, z rozem bronzerem tak samo, nie sciera sie rowniez makijaz w okolicach ust
ogolnie mozna sie skusic, niewiele kosztuje, makijaz oczu rzeczywiscie jest dosc trwaly, wygladza ale nie radzi sobie z drobnymi niedoskonalosciami i nie matowi, chyba nie jest wydajny :(

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bazy użyłam w sumie jakieś 4 razy, za każdym razem łudziłam się, że może jednak się na coś przyda..

Nie wygładza, ma jakąś dziwną konsystencję, nie przedłuża trwałości makijażu i na pewno nie matuje. Największy minus za to, że powoduje potworne rolowanie się podkładu!
Po nałożeniu bazy moja cera wygląda gorzej, niż przed nałożeniem. Potworność, o wiele lepsza jest baza chociażby Ingrid lub Hean - z podobnej półki cenowej.

Kupno tej nędzy to zupełna strata pieniędzy.

Używam tego produktu od: zbiera warstwę kurzu w szafce od ok 6 mies.
Ilość zużytych opakowań: 4-5 użyć

Plusy:

-Konsystencja

Minusy:

-mało wydajna
- nie matuje
- po mocnym peelingu przy nałożeniu bazy (wałkuje sie )
- nie rozświetla
-trzeba uwazac z iloscia nałożenia ,


Używam tego produktu od: 1 miesiaca
Ilość zużytych opakowań: małe

Jak dla mnie bomba!! Dostałam ją całkiem przyppadkiem nie wierzyłam że kosmetyk za 10 zł. zadziała , jestem w ciężkim szoku! Miałam go nawet nie otwierac ale coś mnie podkusiło. I tak: konsystencja taka jaką chciałabym żeby mój krem ją miał, skóra nie świaci się jak nie powiem co...podkład trzyma się chyba cały dzień(używam Cliniqe). O cieniach nie powiem bo używam bazy Urban Decay która jest chyba najlepsza na tym świecie. Używałam do tej pory bazy z Sephory-nawet nie ma porównania. Mam skóre mieszaną! Pozdrawiam i polecam! SZOK!:) Acha każdy ma inną skóre a co za tym idzie inne potrzeby , moja zdecydowanie potrzebowała tej bazy:)

Używam tego produktu od: 1 TYDZIEŃ
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dla mnie, podobnie jak dla paru jeszcze wizażanek, efekt nie jest zauważalny. Właściwie nie widzę różnicy w trwałości i jakości makijażu z tą bazą i bez niej. Nie wiem czy taką mam cerę, czy za mało doświadczenia z takimi produktami. Cerę mam mieszaną. Świeciłam się w ciągu dnia tak samo, jak bez bazy. Dość szybko mi się skończyła, uważam, że jest mało wydajna. Tak, jak ktoś już tu napisał, produkt zbędny. Plusów zdecydowanie za mało: łatwość nakładania i przyjemna konsystencja.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Używam tej bazy już dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolna. Na codzień stosuję bazę, sypki puder, trochę cieni do oczu i to mi wystarcza. Nie mam potrzeby stosowania dodatkowo fliudu, ponieważ baza doskonale wyrównuje cerę, koloryt oraz jej niedoskonałości (małe krostki itp). Pierwsze opakowanie kupiłam przez net sugerując się opinią koleżanki.

Kupiłam pod wpływem jakiegoś rankingu baz, który przeczytałam w internecie. Tam ten kosmetyk był bardzo wysoko oceniony. Stwierdziłam że za takie grosze to grzech nie wypróbować. Nie zawiodłam się. Mam bardzo jasną cerę (porcelanową wręcz) od czasu do czasu jakieś syfki, cerę mieszaną jednak nie ma katastrofy, a najgorszy mój problem to rozszerzone pory.
Baza świetnie się rozprowadza, wygładza skórę (nawet mój facet to zauważa), pory sa o wiele mniej widoczne, bardzo dobrze utrwala makijaż, nawet na 10 godzin bez jakichkolwiek poprawek. Też zauważyłam efekty delikatnego rozjaśniania-rozświetlania, ale dla mnie jest on jak najbardziej pozytywny, tym bardziej wydaje mi się że zaczerwieniona skóra po syfkach szybciej się goi i blednie.

Używam razem z kremem nawilżającym (ogórek Ziaja) i rano po oczyszczeniu, nałożeniu kremu, a potem bazy zwyklę odczekuję przed nałożeniem podkładu kilkanaście minut na wtopienie się ich w skórę, efekt jest rewelacyjny.

Jedyny maluteńki minusik to to że wydaje mi się mało wydajna, ale za taką cenę...

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Mnie nie przypadla do gustu. Z nia czy bez podklad trzyma sie tyle samo, zapycha mnie i wyskoczylo mi kilka drobnych krostek, skora sie po niej swieci i mnie po 3 dniach zepsula sie papka i musialam przeciac opakowanie przez co baza wyschla, ale i tak bym jej nie uzywala wiec wielkiej szkody nie ma ;)
Ja jednak nie polecam, moze jesli ktos ma sucha skore, bo po nalozeniu jej i podkladu nie mialam suchych skorek. Mialam 2 bazy i zamiast nich wole lekki krem nawilzajacy, ktory nie zapycha, likwiduje suche skorki
i jest lepszy niz baza ;) Raz uzylam jej a pozniej samego pudru i calkiem ladnie to wygladalo, jednak mam troche problemow z cera i bez podkladu do ludzi nie wyjde ;)