Lirene Dermoprogram Natura, Eco krem wygładzająco-regenerujący na noc

Seria kosmetyków Lirene Natura zachęca do zakupu, ze względu na piękną - kwiecistą - szatę graficzną, naturalny skład i ekologiczne podejście. Opakowania są tekturowe - posiadają certyfikat FSC, a szkło z którego wyprodukowane są słoiczki pochodzi do 30% ze stłuczki szklanej. Składniki zostały jasno i przejrzyście opisane na opakowaniu oraz przetłumaczone na język polski. Posiadam cerę mieszaną, skłonną do przetłuszczania (nos, broda) oraz suchą w pozostałych partiach. Pojawiają się zmarszczki mimiczne i obserwuję spadek jędrności skóry. W ramach testów otrzymałam Eco Krem Wygładzająco - Regenerujący, na noc, Kwiat Wiśni. Krem jest niezwykły pod każdym względem. Został umieszczony w szklanych - 50 ml - słoiku, którego odkręcenie powoduje eksplozję intensywnych nut aromatycznych. Gdy zamykam oczy mam wrażenie jakby moją twarz otulały płatki kwiatów (róża i wiśnia). Konsystencja należy do rzadszych, a obecność olejków ułatwia rozsmarowanie i pozostawia lekki film na skórze. Ekstrakt z kwiatów wiśni wygładza, redukuje zmarszczki i ujędrnia skórę. Olej oliwny i sok z aloesu odżywiają i regenerują. Czuję że moja skóra jest gładka, ukojona, a zmarszczki mniej widoczne.

Produkt znajduję się w opakowaniu kartonowym z miłą dla oka szatą graficzną, w środku znajdujemy słoiczek ( 50ml) z kremem o pięknym kwiatowym zapachu. Ma lekką konsystencję, nie jest ani rzadki, ani gęsty. Krem nakładałam na noc według zaleceń producenta na oczyszczoną wcześniej skórę twarzy, mnie oczarował zapach , ale wiadomo że sam zapach nie zapewni nam efektów. Produkt bardzo dobrze się wchłania, ewidentnie po stosowaniu widać i czuć, że skóra jest delikatna w dotyku, poprawia jędrność, nie ma mowy o przesuszonych miejscach na twarzy. Producent zaznacza nam, że następuje redukcja zmarszczek, ja na razie tego nie zauważyłam, być może za krótko go stosuje. Jednak nie podobało mi się, że po całej nocy gdy rano wstawałam miałam warstwę tłustego sebum na twarzy, oczywiście wiadomo, że musimy oczyścić twarz rano, ale było to dosyć nie komfortowe.

Tą serię produktów marki Lirene znam bardzo dobrze. Są to produkty godne polecenia. Nie inaczej jest w przypadku tego kremu. Ma on fantastyczny, ekologiczny skład, pachnie bardzo ładnie i delikatnie. Idealnie sprawdza się u mnie jako baza pod makijaż, mimo że jest to krem na noc. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam znaczną poprawę mojej cery.

Krem w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką. Konsystencja odpowiednio gęsta, biała. Ma ładny zapach myślę, że kwiatowy. Po nałożeniu na twarz szybko się wchłania. Nie uczula skóry. Nie zostawia tłustego filmu. Działa na skórę wygładzająco. Po zużyciu nie całego słoiczka, bo szybko się przeterminował ( zrobił się lekko żółty i zaczął śmierdzieć ) nie zauważyłam jakiegoś super efektu. Ale skóra rano była wypoczęta i wygładzona. Lubiłam ten krem. Był lekki. Nie obciążał mojej skóry z porami. Nie zatykał ich.

Krem ten kupiłam w sumie przypadkiem, dlatego że załapałam się akurat na fajną promocję. Nie miałam co do niego szczególnych oczekiwań, po prostu potrzebowałam na szybko jakiś krem na noc, a ten okazał się być świetny. Mam cerę suchą i niewiele kremów potrafi faktycznie ją nawilżyć, a ten sobie poradził. Faktycznie też delikatnie wygładza i nie zapycha. Dla mnie na minus jedynie zapach i opakowanie, bo preferuje kremy z pompką (chociaż ze słoiczka można przynajmniej zużyć krem do samego końca, jednak jest to mniej higieniczne).

Bardzo fajny kremik wygladzajacy. Zdecydowanie poprawia stan skóry, szybko sie wchlania oraz ma bardzo przyjemny zapach. Kupilam go na promocji ale stwierdzam ze nawet bez promki jest w dobrej cenie.

Krem kupiłam w przypływie impulsu podczas promocji i jak zwykle się nie zqioflo. Krem ma piękny kwiatowy zapach. Jest delikatny, lekki, nie roluje się. Bardzo łatwo się go rozprowadza.

Kupiłam ten krem na promocji za niecałe 15 zł. Byłam do tego wręcz zmuszona, ponieważ poprzedni krem (również z naturalnym składem) mnie uczulił lub zapchał, w każdym razie na mojej twarzy pojawiało się coraz więcej niechcianych gości :/ gdy zrozumiałam, że to wina kremu, postanowiłam jak najszybciej go zmienić. Jeśli chodzi o krem z Lirene kupiłam go w ciemno, bez czytania recenzji. Tak naprawdę planowałam kupić zupełnie coś innego, ale widząc tak niską cenę bez wahania poszłam z nim do kasy (i wcale nie żałuję!). Krem jest cudownie aksamitny pod palcami, nawilżający, ale nie obciążający mojej skóry. Mam cerę mieszaną i już wiem, że będę go stosowała nagminnie latem i zimą, jest lekki, jednocześnie czuć to nawilżenie na skórze. Zapach ma raczej delikatny, neutralny, nie drażni mnie ale też i nie powala. Taki kremowaty, dla mnie w sam raz :p krostki momentalnie zaczęły znikać z mojej buzi! :D więc dla mnie jest to strzał w dziesiątkę. Jedynie opakowanie troszkę mi przeszkadza. Ładnie wygląda na półce, jest minimalistyczne, ale nie przepadam za kremami w słoiku, wydobywanie go palcami jest mało higieniczne, jeśli ktoś nie posiada szpatułki. Tak czy inaczej - polecam ❤️

Krem kupiłam że względu na markę, której znam produkty. Krem ma lekką konsystencję, dobrze rozprowadza się, nie roluje się, nadaje pod makijaż, lekko napina. Minus dla mnie zapach, który jest lekko stęchły i mi akurat przeszkadza przy nakładaniu na szczęście szybko się ulatnia.

Krem kupilam w Rossmanie. Krem jest lekki i szybko się wchłania więc częściej stosuję go na dzień. Napina skórę, wygładza. Po zastosowaniu na noc skora jest ukojona, nie wyskoczyly niespodzianki po nim. Zapach nienachalny, ladny. Sklad bdb. Planuję zakup tego kremu wersja dzienna :) Nie ma co sie rozwodzić nad tym kremem, jest fajny i dobry, po prostu.. myślę, że spodoba sie osobom lubiacym matowe wykonczenie i szybkie wchłanianie.

Kupując ten krem spodziewałam się efektu wow, zważywszy że ma tak dobre opinie, niestety trochę się zawiodłam. Zacznę od tego, że kremik ma fajną, lekka konsystencję, która bardzo szybko się wchłania jednocześnie nie pozostawiając filmu na twarzy. I to tyle co mogę o nim dobrego powiedzieć, ponieważ mam wrażenie że na mnie ten krem po prostu nie działa - może lekko nawilża, ale nic poza tym. Wydaje mi się, że krem sam w sobie nie jest zły, ale znam o wiele lepsze w podobnej cenie.????

Krem kupiłam w Drogerii Rossman Mam cerę mieszaną i ten krem dobrze sobie radzi Moja skóra jest zregenerowana, odżywiona i wygładzona . Dobrze nawilża skórę, szybko wchłania. Naturalny skład 98% składników pochodzenia naturalnego Plus za szklany słoiczek a największy plus za zapach. Na pewno jeszcze do niego wrócę.

Krem fajny na noc ale czasem też używałam go pod makijaż i tez się sprawdził. Fajna konsystencja, dobrze się wchłania w skórę. Kupiłam go na promocji i na pewno kupie ponownie. Nie uczulił ani nie wysypał mnie. Krem godny polecenia dla każdej cery

Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej. Krem jest naprawdę fajny - najważniejsze, że nie zapycha. Nawilża skórę, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Jedyną wadą jest to, że rano mam tłuste czoło po nim... Nie wiem czy do niego wrócę.

Ten krem to 98 % naturalnych składników co uwielbiam bo wszystko co naturalne to zdrowe. Krem zawiera w sobie m.in olejek organowy i masło shea co wygładziło moją buzię. Krem jest białawy i dość szybko się wchłania. Stosuję go rano pod makijaż.

Zacznę od tutułu mej recenzji - nie zaszkodził to nie znaczy, że jest zły, No! Never! Nie zapchał mej suchej, wrażliwej skóry z tendencją do wyświecania się w strefie T. Z racji tego, że jest to krem na noc robi co ma robić: odżywia, nawilża i regeneruje. Mimo to, znam produkty bardziej regenerujące (Nacomi chociażby), ale za tę cenę powiem, że skład jest naprawdę super. To pierwszy produkt z marek dostępnych stacjonarnie, który w przystępnej cenie ma nawet dobry produkt na nocną pielęgnację. Info dla wrażliwców: nie uczula i nie podrażnia (przynajmniej mi nie zrobił krzywdy ;) ). Treściwa konsystencja nie wydaje się być ciężka. Na krem można nałożyć olejek lub olej w zależności od potrzeb. Lekko (dosłownie leciutko) wyczuwalna nuta kwiatowa nie do końca mi leży. Reszta cech w skrócie poniżej ;) Muszę być jednak obiektywna i mimo tego, że jest niedrogi nie zdecyduję się na jego ponowny zakup. Wolę dorzucić 2-3 dyszki do produktu, który da mi więcej korzyści.

Krem z lini Lirene natura zamknięty w szklanym słoiczku ma wygładzać i regenerować moją skórę w nocy. Czy to robi? Zacznę od tego, że jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku tłustej i jednocześnie wrażliwej. Łatwo zatem ją przeciążyć lub odwodnić. Poszukiwałam kremu który będzie dobrze nawilżał(ale nie przetłuszczał skóry), nie pozostawiał tłustej warstwy oraz wygładzał moje lekko rozszerzone pory w strefie T. Ten produkt mnie zaskoczył,totalnie! Po pierwsze zapach , przepiękny !Działanie, jaka byłam zdziwiona kiedy po kilku dniach stosowania moja skóra się uspokoiła,uregulowała. Po przebudzeniu cera była matowa,miła,a w ciągu dnia przestała się wyświecać. Krem idealnie nawadnia ale nie obciąża, szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Przekonałam się,że nie ma się co bać cięższych regenerujących kremów, które zazwyczaj omijałam szerokim łukiem. Myślę,że to zasługa naturalnych składników tego produktu (potwierdzonych certyfikatem ecocert). Mnie takie składy bardzo służą jak się okazuje. Cery suchej też powinny się z nim polubić. Obecnie używam drugi słoiczek tego kremu i myślę, że na drugim się nie skończy:-) Polecam z całego serca to niedrogie cudeńko!

Lekki krem o dobrym działaniu nawilżającym. Wygładza, uelastycznia, leciutko napina, zostawia delikatny film ale na noc to zupełnie nie przeszkadza. Skora ma wyrównany koloryt. Wg mnie nie ma się do czego przyczepić. Zapach śliczny ale nie intensywny. Krem jest bardzo wydajny.