Eau d'Italie, Baume du Doge EDT
1 HIT!
50 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćWenecja - przez 10 wieków była wrotami Europy na Daleki Wschód. Tu egzotyczne korzenie, nasiona i żywice mieszają się z lokalnymi zapachami Italii.
Mirra i kadzidłowiec, szafran i goździki, kardamon i wanilia łączą się ze słodkimi pomarańczami, ostrą bergamotką i dzikim koprem w bogatą i ciepłą kompozycję.
'Baume du Doge' - to połączenie słodkiej pomarańczy, przypraw i żywic, eleganckich i luksusowych jak mięsisty czerwony welur wyściełający wnętrze XVIII - wiecznej weneckiej gondoli.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: pomarańcza, bergamotka z Kalabrii, cynamon z Cejlonu, kolendra, kardamon z Indii, kmin z płd Francji, czarny pieprz z Seczuanu
nuta serca: mirra, kadzidłowiec z Somalii, goździk z Zanzibaru, cedr z Atlasu, szafran
nuta bazy: wetiwer, wanilia z Wysp Burbońskich, benzoes z Syjamu
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 2
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
2 lutego 2011, o 17:03
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Serenissima
Serenissima, Najjaśniejsza z Jasnych.
Tak nazwała się niegdyś Republika Wenecka, miasto-państwo tak próżne, że zbudowane zostało na wodzie by móc się w tafli swych kanałów przeglądać i swój splendor, przepych i piękno podwajać.
Baume du Doge, Balsam Doży to olifaktoryczna widokówka z czasów rozkwitu Serenissimy, z Wenecji baroku, z bogatego miasta będącego mieszaniną narodów, języków i zapachów, kulturowym tyglem w którym wrzało i który pachniał woniami ze wszystkich stron świata.
Gdy zbliżam nadgarstek z Balsamem Doży do twarzy, zamykam oczy i nagle znajduję się na na placu, naprzeciwko Bazyliki św Marka. Obracam głowę w prawo i widzę przepiękny, stojący "do góry nogami" Pałac Dożów a obok niego, niedaleko brzegu Canale Grande dwie kolumny z Konstantynopola przejście między którymi przynosi nieszczęście bowiem tu właśnie traci się i torturuje skazańców, publicznie, ku uciesze gawiedzi.
Wiejący od wschodu wiatr przynosi zapach z gorzkawych ziół z Dzielnicy Żydowskiej, z getta. Aromat ten miesza się z szaloną wonią przypraw, cennych towarów na handlu którymi Wenecja zbudowała swój dobrobyt. Czuję gorzkawy cynamon, palący, ostry; zaskakująco kremowy kardamon, lekko wilgotne goździki, piekący pieprz, cielesny kumin.
Odwracam głowę, pod przyprawowej feerii barw do głosu dochodzą aromaty mniej wykwintne, zapach ludzkiej ciżby zebranej na placu, suto posypanej pudrem i zlanej pachnidłami lecz nie kąpiącej się zbyt często, woń drewnianych, butwiejących pali dźwigających ciężar miasta i zapach palonej w Bazylice mirry. Być może kakofoniczność, "głośność" i zestawienie tych nut nie brzmi zachęcająco- ale Balsam Doży to perfumy niezwykłe.
Bogate, pełne przepychu, na skraju ostentacji i wyuzdania. Gorące i lubieżne jak słynne, czerwonowłose kurtyzany, pełne pożądania jak serca weneckich kupców, enigmatyczne i tajemnicze jak karnawałowe maski, zaskakujące i nieprzewidywalne jak aqua alta, piękne jak Serenissima.
Trwałość taka sobie, sześciogodzinna.
Flakon paskudny.
Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ki
5 /5 HIT!
10 sierpnia 2009, o 14:10
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Orientalne szalenstwo ;-)
Fanstastycznie bogaty zapach. Bogactwo skladnikow tu az sie przewala, czuc, ze mozna by je przerzucac szuflami - slodkie pomarancze, cytrusy, laski wanilii, cale kopy cynamonu, kardamonu, imbiru, szafranu, kminu, gozdzikow, pieprzu, nie wiem, czego jeszcze, ale jest tego duuuuzo. Aha, i czekolada, zdecydowanie jest tu rowniez czekolada!
Boagactwo i zlozonosc Baume du Doge nieco mnie przytlacza, nie wiem, czy mam ochote pachniec czyms, co zlozonoscia niemal zabija (nos nie odpoczywa ani przez sekunde, analizujac nerwowo coraz to nowe, pojawiajace sie skladniki ;-)) ).
Z drugiej strony jednak Baume du Doge jest naprawde i po prostu PIEKNE - no i jest to prawdziwy orient, taki wcale nie europejski, z tym wschodnim blyskiem szalenstwa w oku... wiec moze jednak chce? ;-)))
Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: probki
-
1
0
produktów0
recenzji284
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji612
pochwał9,66
-
3
0
produktów2
recenzji468
pochwał9,27