Eau d'Italie, Baume du Doge EDT

Eau d'Italie, Baume du Doge EDT

Średnia ocena użytkowników: 5 /5

Pojemność 100 ml
Cena 380,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Wenecja - przez 10 wieków była wrotami Europy na Daleki Wschód. Tu egzotyczne korzenie, nasiona i żywice mieszają się z lokalnymi zapachami Italii.
Mirra i kadzidłowiec, szafran i goździki, kardamon i wanilia łączą się ze słodkimi pomarańczami, ostrą bergamotką i dzikim koprem w bogatą i ciepłą kompozycję.
'Baume du Doge' - to połączenie słodkiej pomarańczy, przypraw i żywic, eleganckich i luksusowych jak mięsisty czerwony welur wyściełający wnętrze XVIII - wiecznej weneckiej gondoli.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: pomarańcza, bergamotka z Kalabrii, cynamon z Cejlonu, kolendra, kardamon z Indii, kmin z płd Francji, czarny pieprz z Seczuanu
nuta serca: mirra, kadzidłowiec z Somalii, goździk z Zanzibaru, cedr z Atlasu, szafran
nuta bazy: wetiwer, wanilia z Wysp Burbońskich, benzoes z Syjamu

Cechy produktu

Rodzaj
wody toaletowe
Pojemność
50 - 100ml
Nuty
orientalne
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 2

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 5 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Serenissima

Serenissima, Najjaśniejsza z Jasnych.
Tak nazwała się niegdyś Republika Wenecka, miasto-państwo tak próżne, że zbudowane zostało na wodzie by móc się w tafli swych kanałów przeglądać i swój splendor, przepych i piękno podwajać.
Baume du Doge, Balsam Doży to olifaktoryczna widokówka z czasów rozkwitu Serenissimy, z Wenecji baroku, z bogatego miasta będącego mieszaniną narodów, języków i zapachów, kulturowym tyglem w którym wrzało i który pachniał woniami ze wszystkich stron świata.

Gdy zbliżam nadgarstek z Balsamem Doży do twarzy, zamykam oczy i nagle znajduję się na na placu, naprzeciwko Bazyliki św Marka. Obracam głowę w prawo i widzę przepiękny, stojący "do góry nogami" Pałac Dożów a obok niego, niedaleko brzegu Canale Grande dwie kolumny z Konstantynopola przejście między którymi przynosi nieszczęście bowiem tu właśnie traci się i torturuje skazańców, publicznie, ku uciesze gawiedzi.
Wiejący od wschodu wiatr przynosi zapach z gorzkawych ziół z Dzielnicy Żydowskiej, z getta. Aromat ten miesza się z szaloną wonią przypraw, cennych towarów na handlu którymi Wenecja zbudowała swój dobrobyt. Czuję gorzkawy cynamon, palący, ostry; zaskakująco kremowy kardamon, lekko wilgotne goździki, piekący pieprz, cielesny kumin.
Odwracam głowę, pod przyprawowej feerii barw do głosu dochodzą aromaty mniej wykwintne, zapach ludzkiej ciżby zebranej na placu, suto posypanej pudrem i zlanej pachnidłami lecz nie kąpiącej się zbyt często, woń drewnianych, butwiejących pali dźwigających ciężar miasta i zapach palonej w Bazylice mirry. Być może kakofoniczność, "głośność" i zestawienie tych nut nie brzmi zachęcająco- ale Balsam Doży to perfumy niezwykłe.
Bogate, pełne przepychu, na skraju ostentacji i wyuzdania. Gorące i lubieżne jak słynne, czerwonowłose kurtyzany, pełne pożądania jak serca weneckich kupców, enigmatyczne i tajemnicze jak karnawałowe maski, zaskakujące i nieprzewidywalne jak aqua alta, piękne jak Serenissima.

Trwałość taka sobie, sześciogodzinna.
Flakon paskudny.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ki

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Orientalne szalenstwo ;-)

Fanstastycznie bogaty zapach. Bogactwo skladnikow tu az sie przewala, czuc, ze mozna by je przerzucac szuflami - slodkie pomarancze, cytrusy, laski wanilii, cale kopy cynamonu, kardamonu, imbiru, szafranu, kminu, gozdzikow, pieprzu, nie wiem, czego jeszcze, ale jest tego duuuuzo. Aha, i czekolada, zdecydowanie jest tu rowniez czekolada!
Boagactwo i zlozonosc Baume du Doge nieco mnie przytlacza, nie wiem, czy mam ochote pachniec czyms, co zlozonoscia niemal zabija (nos nie odpoczywa ani przez sekunde, analizujac nerwowo coraz to nowe, pojawiajace sie skladniki ;-)) ).
Z drugiej strony jednak Baume du Doge jest naprawde i po prostu PIEKNE - no i jest to prawdziwy orient, taki wcale nie europejski, z tym wschodnim blyskiem szalenstwa w oku... wiec moze jednak chce? ;-)))

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: probki

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    284
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    612
    pochwał

    9,66

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    468
    pochwał

    9,27

Zobacz cały ranking