SVR, Lysalpha, Active Creme (Aktywny krem dla cery trądzikowej)

SVR, Lysalpha, Active Creme (Aktywny krem dla cery trądzikowej)

Średnia ocena użytkowników: 3,5 /5

Pojemność 40 ml
Cena 50,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Aktywna pielęgnacja skóry tłustej i trądzikowej.
Ogranicza wydzielanie łoju spowodowane stresem, redukuje zmiany zapalne o 36% oraz zaskórniki, reguluje nadprodukcję łoju, wygładza skórę.
Stosowanie: 1, 2x dziennie na oczyszczoną skórę, doskonała, lekka baza pod makijaż.
Preparat zawiera kwasy hydroksylowe.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 46

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,5 /5

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

działa łagodnie

stosuję go tylko na noc, po zużyciu połowy opakowania muszę stwierdzić że moja cera wygląda zdecydowanie lepiej. dostałam go jako bonus, sama bym się nie zdecydowała na krem aktywny- nie chciałam przesuszyć skóry ani nic takiego. a jak go już mam to stosuję i muszę przyznać że się do niego przekonałam i będę stosować na pewno. mimo paskudnego zapachu, dziwnej konsystencji i wrażenia że nie wchłania się całkowicie i pozostawia taką warstewkę co roluje się od razu po nałożeniu(nakładam małą ilość) dziwnie się błyszczy i lepi troszeczkę.to po przebudzeniu rano moja bużka wygląda rewelacyjnie, matowa,gładka, miękka,działa naprawdę fajnie, mniej niespodzianek pory jakieś takie mniej zanieczyszczone ,żadnego śladu przesuszenia czy innych efektów niekorzystnych. nie wyobrażam sobie używać pod makijaż ale na noc jak najbardziej polecam,

poprawia stan skóry.
dla cer średnio problemowych takich jak moja naprawdę idealny,jednak sądzę że z dużym trądzikiem sobie nie poradzi - ale to tylko teza.Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:pól

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niestety gorszy od Lysanelu :(

Z racji przywiązania do Lysanelu Active widząc, że ukazała się nowa, podobno lepsza, jego wersja chętnie go kupiłam. Niestety pomimo zapewnień pani w aptece o wyższej skuteczności i lepszych walorach kosmetycznych Lysalphy nad jego poprzednikiem zawiodłam się. Konsystencja kremu nadal jest dość ciężka i niezbyt przyjemnie pachnie, a co najważniejsze nowy "ulepszony" skład nie odblokowuje tak skutecznie porów i nie złuszcza jak stary dobry Lysanel :(

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Super!

Plusy:
+ lekki
+ nie zapycha
+ matuje
+ szybko się wchłania, nie wałkuje się
+ świetna baza pod makijaż!!!!!
+ lekko nawilża
+ jedyny krem, dzięki któremu po przebudzeniu moja buzia wygląda zdrowo i promiennie, nie błyszczy się! FENOMEN!
+ bardzo wydajny

Minusy:
- dziwny zapach

Podsumowanie: polecam wszystkim :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: ciągle używam 1

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetna baza pod makijaż!

Ten krem to świetna baza matująca pod makijaż. Tylko tyle i aż tyle...W tej roli sprawdza się świetnie - moją bardzo tłustą cerę dobrze matuje na jakieś 4 godziny! Natomiast nie za dobrze spełnia swoją podstawową rolę czyli walkę z trądzikiem. Po prawie 2 miesiącach stosowania ani za bardzo mi nie pomógł, ani też nie zaszkodził.
Może troszeczkę zmiejszyła się ilość zaskórników na twarzy...
Reasumując - można spróbować, ale nie należy się spodziewać spektakularnych efektów.
Na pewno jest gorszy od swojego poprzednika Lysanela.

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

I tak, i nie

Stosowałam krem zgodnie z zaleceniami producenta. Może nawet i była lekka poprawa, ale nie aż tak zauważalna. Krem nawilża nieźle, stosowałam go czasem pod makijaż, ale nie dawał takiego efektu jak wersja matująca. Ogólnie średniak, raczej do niego nie wrócę. Potrzebuję bardziej nawilżających produktów.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Wizażanki najczęściej polecają:

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kiepsko

jeden z kosmetyków nabytych w czasie rozpaczy z powodu wysypu po odstawieniu tabletek hormonalnych. musiałam jakoś ratować moją zanieczyszczoną cerę. nie wyszło.

raczej nie likwidował niedoskonałości. na początku rzeczywiście jakby coś tam próbował złuszczać ale zaraz przeszło i nic się nie działo.
używałam go tylko na noc, bo już się przyzwyczaiłam, że rano twarzy specjalnie nie myję i nie kremuję. krem zostawia tłustą warstewkę a rano to było już w ogóle jakbym się polała olejem.
przez ten czas jak go używałam miałam wrażenie, że twarz robi się szybko jakaś taka nienaturalnie blada a blizny na tym tle bardziej widoczne.
zapach średni. cena nieproporcjonalna do jakości.

nie no klapa po prostu.
ale zaznaczam, że miałam wtedy ciężki potabletkowy okres (i nadal trochę mam).
ale i tak klops.
przykrość

Używam tego produktu od: przez ok. miesiąc
Ilość zużytych opakowań:

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Tylko jako baza pod makijaż

Dermokonsulantka tak bardzo polecała ten krem, że go bez cienia wątpliwości kupiłam. I nie jestem zadowolona.
Brzydki, gumowy zapach (identyczny jak w Lysanelu), gumowa konsystencja. Nie czyści porów jak Effaclar K, nie łagodzi łojotoku jak Pityval. Sprawdzał się jedynie jako baza pod makijażu, bowiem sprawiał, że cera długo była gładka i matowa (aż za bardzo!) i make-up trwał do wieczora w nienaruszonym stanie.
Jednak do tego mam inne specyfiki. Lysalpha miał pielęgnować cerę, a tego nie robi.
Nie polecam.

Używam tego produktu od: tej jesieni
Ilość zużytych opakowań: jedno.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Lysanel lepszy

Choruję na ŁZS od wielu lat i byłam bardzo zaprzyjaźniona z serią Lysanel i sądzę, że w przypadku takiej choroby jak ŁZS tamta seria, a konkretnie kwas glikolowy, był o wiele bardziej skuteczny w likwidowaniu swędzących plam.
Ta seria z glukonolaktonem ma ta zaletę, że jest nawilżająca i łagodzi zaczerwienia, ale nie zapobiegam nawrotom plam. Tu o wiele lepiej sprawdza się kwas glikolowy z serii Lysanel.
Mimo to polecam go osobom z problematyczną skórą. Nawilża i łagodzi, przyspiesza gojenie wyprysków, ALE ze swędzącymi plamami nie daje sobie rady.

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 0

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nic wspolnego z lysanelem active

Nie ma co porownywac do Lysanelu Active. Sklad ma inny, przez co dzialanie jest zdecydowanie lagodniejsze. Na dluzsza mete sie nie sprawdzil.

Nigdy nie kupialam go ponownie, co o czyms swiadczy. Mysle, ze gdyby dzialal kupilabym go ponownie.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dla małych problemów;)

Lysalpha rzeczywiście nie podrażnia, nie wysusza, delikatnie złuszcza, ogranicza łojotok. Nie zauważylam wpływu na zaskórniki ani ropne zmiany. Być może dla mnie jest po prostu za lekki. Jednak jak na takie działanie jest za drogi. Za delikatne nawilżenie, lekkie złuszczenie ponad 50 zł to za dużo. Na mojej twarzy niewiele zrobił ale polecam go dla osób z małymi problemami wtedy będzie doskonały!!!!

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 2

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    281
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    608
    pochwał

    9,65

  3. 3

    0
    produktów

    5
    recenzji

    462
    pochwał

    8,99

Zobacz cały ranking