Czarna Porzeczka & Słonecznik, Masełko do ust

Nie byłam pewna, czy to masełko na pewno będzie dobrze nawilżać usta, a nie tylko natłuszczać, jak wiele naturalnych preparatów o podobnym składzie, ale okazało się, że radzi sobie znakomicie, niezależnie od pogody. W przypadku pielęgnacji ust, całej twarzy zresztą też, zwracam uwagę, aby w składzie nie było żadnych olejków eterycznych. Miałam przykre doświadczenia z pomadką Alterry z granatem i to mi wystarczy, nigdy więcej. To masełko natomiast doskonale łagodzi wszelkie podrażnienia, idealnie nawilża i wygładza usta. Nie czuć żadnych aromatów. Balsam z Biodermy był bezzapachowy, ale jednak ja wyczuwałam taki troszkę drażniący, chemiczny posmak, a tutaj nie ma nic i tak ma być. Ma idealną konsystencję, dobrze rozprowadza się i jest bardzo wydajne.

Wspaniałe masełko. Idealnie i szybko radzi sobie z suchymi i bardzo spierzchniętymi ustami. Pozostawia wargi miękkie nawilżone i gładkie. Nie znam lepszego produktu na tego typu problemy. Ładne minimalistyczne opakowanie, brak kompozycji zapachowej. Bardzo wydajne. Super:)

Z uwagi, iż zawsze byłam zwolenniczką matowych szminek doprowadziłam moje usta to strasznego stanu! Miałam bardzo suche, wręcz popękane usta z których bardzo często lała się krew. W drogerii w moim mieście bardzo uprzejma Pani poleciła mi to masełko do ust. Jedyne masełko, które poradziło sobie z moim długoletnim problemem :) Szminki matowe nadal uwielbiam, ale po zastosowaniu raz dziennie tego masełka moje usta nie są już przesuszone :)
Świetny produkt za bardzo przystępną cenę! :) Polecam :)