Herba Studio, Tisane, Balsam do ust w słoiczku

Zachęcona pozytywnymi opiniami stałam sie szczęsliwą posiadaczką tego balsamiku...aż do momentu aplikacji na usta. Niestety nie ma dobrego słowa, które mogę o nim powiedzieć. Nieestetyczne opakowanie i do tego bardzo niewygodne. Ale co najgorsze to zamiast nawilżenia-wysuszenie i ten zapach...zupełnie mi się nie podoba. Niestety jak dla mnie to totalna porażka :-(

Z natury mam naprawde duuuże usta które baaardzo pękały,łuszczyły się i czasem nawet krwawiły:))Nie pomagał mi żaden balsam,nawet te z Vichy były mało skuteczne.Wypróbowałam chyba połowe pomadek ochronnych dostępnych na rynku:))Aż dostałam to malutkie coś:))W każdym razie skończył się mój problem.Nakładam jego bardzooo dużą ilość tuż przde zaśnięciam i rano mam śliczne,gładkie usta:))odam,że produkt cudownie pachnie i doskonale pięlegnuje spierzchnięte wargi.Minusem jest twarda konsystencja,ale przy dłuższym używaniu balsam robi się mięciutki.Nie odejme mu ani jednej gwiazdki i dodam,że bez każdego kosmetyku mogę się obejsć,ale ten muszę mieć!!REWELACJA

bardzo go lubie za to że pomaga mi przetrwać zime.dzieki niemu moje wargi nie są spierzchnięte.Podoba mi się zapach.Natomiat nie jestem zadowolona z konsystencji-w zimowe dni w niskiej temperaturze dosyć cięzko jest go rozprowadzadzić na ustach..Nie podoba mi się również opakowanie.

Zachęcona waszymi opiniami, kupiłam ten balsam, ale niestety u mnie się nie sprawdził:- małe, brudzące się opakowanie - w środku zawartość o twardości kamienia- nie da rady tego rozprowadzić na ustach- nabranie takiej ilości balsamu, żeby było co w usta wsmarować, jest męką- po wzięciu większej niż mikroskopijna ilości balsamu, na ustach zostają grudy, które nie chcą się rozpuścić nawet pod wpływem ciepła ciałaKrótko mowiąc - sam produkt ładnie pachnie, jest miły, ale nie da się go użyć.

Urzekł mnie jego zapach, taki miodowy. Dobrze się go nakłada i rozsmarowywuje. Usteczka są gładkie i nawilżone, ratuje nawet te bardzo spierzchnięte. Opakowanie rzeczywiście nienajlepsze, ale za to pozwala wydobyć wszystko do końca. Wydajny. Bardzo go lubię.

kamien spadł mi z serca, az rąbnęło o posadzke, kiedy go kupilam..;)> / problem wiecznie wysuszonych i spękanych ust/..całe 5 czy 6 pln, a tyle dobroci w nim:) 3 gwiazdki:)ponizej - dlaczego:plusy:mały ale wydajny,niedrogi,pieknie wygładza usta,likwiduje ich sperzchnięcie,slicznie pachnie,duzo lepszy od pomadek ochronnych -zwlaszcza na mrozy,wicher i inne pogodowe anomalie;)minusy: troszke za mało nawilza,ale minimalnie - po prostu szybko wsiąka w usta i niby jest ale go nie ma ;) -za to odejmuje pół gwiazdki;aplikacja-drugie pół-paluszki i smarownie(szkoda, ze nie sztyft).Mimo to polecam bardzo, bo lepszego po prostu nei znalazłam:)

bardzo dobry na spierzchnięte usta , natłuszcza i leczy "zadziorki" ,aby zadziałał trzeba stosować go jak maseczkę nakładać grubą warstwą , trzymać na ustach ok 20 min. potem resztę trzeba zetrzeć.

Używam go od kilku lat i choć mam nieodparte wrażenie, że kiedyś był lepszy(ładniej się rozpływał po zaaplikowaniu na usta, teraz jest jakby bardziej "tępy", a szkoda), to i tak jestem bardzo zadowolona. Używam głównie zimą, na noc, bo przy kaloryferach bardzo wysychają mi usta.Używam także na różne skaleczenia. Acha,po operacji nan chirurgii szczękowej zostały mi rany po szczypcach od naciągania policzków(sorry, za szczegóły)i ten balsamik dosłownie uratował mi twarz(zaczęłam go używać zaraz po tym, gdy skończyło mi się mazidło ze szpitala-dali mały zapasik)Wyglądałam jak zombi,płakać mi się chciało przy każdym spojrzeniu w lustro,ale po trzech miesiącach z Tisane nie było już śladu po tym, co zapowiadało sie na spore blizny!Gwiazdkę odejmuję za małe pogorszenie produktu, ale i tak gorąco polecam,zwłaszcza, że cena niewysoka(ok.6zł).

CUDEŃKO to faktycznie najlepsza nazwa dla tego balsamiku. Wszytskie pomadki ochronne mogą się przy nim schować. Juz po paru godzinach od nałożenia widać znaczną poprawę, nareszcie moje usta są zadbane nawet w największe mrozy. Z pewnością dłuuugo pozostane mu wierna, nie sądzę bowiem, aby jakiś inny produkt przebił ten zarówno jakością jak i ceną. Rewelacyjny w regenarcji i ochronie ust - niezastąpiony!

Zachecona pochlebnymi opiniami wizazanek postanowilam to cudo niezwlocznie zakupic, gdyz popekane i spierzchniete usta to "moja specjalnosc"(niestety i to nie tylko w zimie).W aptece przezylam maly szok, otoz pani "magister" wreczyla mi jakis taki maly sloiczek, ze sama nie widzialam,czy to juz ten produkt, czy to jest moze przyrzad do cwiczenia celnosci rzutow(nomen omen pani w aptece nie nalezala do najlepiej wychowanych-wypadaloby klientowi mowiacemu "Dziekuje" takze grzecznie odpowiedziec).Ale do rzeczy.No i jak juz przyszlam z tym malym sloiczkiem do domu to niezwlocznie wyprobowalam jego skromna(w ilosci oczywiscie), acz porazajaca(w dzialaniu)zawartosc.Ten balsam jest naprawde cudny, juz po trzecim zastosowaniu moje usteczka byly przecudnie gladziutkie, mieciusienkie i pozbawione okrutnie niekorzystnie wygladajacych zlazacych z ust platami "skoreczek"(bo niby jak to swinstwo nazwac?).Jestem z tego malutkiego sloiczka(a raczej jego zawartosci)bardzo zadowolona i na pewno na dlugi czas zagosci on w mojej kosmetyczce i serduchu, a raczej ustach:)Odejmuje tylko gwiazdke za zbyt male opakowanie, bo juz sie zastanawiam, jak ja sie za jakis czas do tej resztki co pozostanie na dnie "dokopie"?

Uzywam tego balsamu juz entą zimę (i nie tylko zimę) i naprawdę go nie lubię. Uzywam go "kątem" bo to swietna rzecz dla faceta - zupenie nie widac go na ustach. Totez systematycznie go podkradam mezczyznie memu. Wierze w moc miodu:)<BR>Nawilza bardzo srednio, prawie wcale. nigdy nie zaobserwowalam po nim efektow jak po byle jakies pomadce pielegnujacej.<BR>Pachnie przeterminowana czekolada.<BR>Strasznie trudno "wyskrobac" odpowiednia ilosc z tego pudeleczka. No i cena 6 zl jak za cos takiego wydaje mi sie wysoka.<BR>Oriflame w tym malusim pudeleczku jest o niebo lepszy, nie mowiac o pomadce Celii;)

Bardzo tani a jednoczesnie skuteczny .Opakowanie moze byc nie przeszkadza mi tylko ten zapach nie moge!jednak zawsze mam go przy sobie za wzgledu na najbardziej skuteczny ze wszystkich innych srodkow do pielegnacji ust .<BR>polecam