Rimmel, Sheer Temptation (szminka)

Warta ja miec dla rozkoszy uzywania: przepiekny, dlugo utrzymujacy sie zapach slodkiego arbuza, piekne kolory, gladkosc rozprowadzania, odpowiednia konsystencja - super. Niestety potrzebuje podkladu pod nia, nie wyrownuje suchych skorek, nie nawilza.

Używam tej szminki od ho ho... i jeszcze trochę. Najpierw miałam odcień Flirt, ale kolor totalnie się zlewał z moim naturalnym, więc jedyny zauważalny efekt, to lekki połysk. Później dobrałam się do różowiutkiego Attraction i tak mi już zostało. Wygląda rónież bardzo naturalnie, ale daje efekt bardzo delikatnego makijażu, delikatnie różowego. Daje połysk taki "błyszczykowy" + błyszczy się dzięki drobinkom. Pachnie mocno owocowo-arbuzowo i działa jak balsam. Trwała nie jest i za to minus, ale rekompensuje to przyjemność używania... Właśnie ostatnio kupiłam 2 z wyprzedaży. Obawiam się, że ją wycofują. No ale cóż, będą następne!

Jak dla mnie to kolor dość naturalny transparentny, właściwie ile razy by się ją nie nałożyło to zawsze wygląda tak samo. Ma przyjemny choć trochę sztuczyny zapach za to daje komfort nawilżenia, miłe uczucie na ustach, bez sklejania i fajny kolorek naturalny. Lubię ją za lekką konsystencje

ilość zużytych opakowań: 2

Bóg dobry, że dostałam te pomadkę od ciotki, która nie trafiła z kolorem, bo inaczej byłabym zła, że wydałam na nią pieniądze. I podobnie u mnie kolor się nie spisuję w 100%. Źle nie jest i lepiej, jako młoda osoba, wyglądam w kolorze Femme Fatale [nr 010], niż moja starszawa ciotka ;) KOLOR? Jest niby różowy, ożeźwiający, lekko intensywny, sprawia wrażenie ładnego. Przy zmianie światła na ciemniejsze/wieczorowe, przybiera postać - odcień cielistego różu... Jego intensywność/barwa zależy od nałożonych warstw. Jedna warstewka = się lekka koloryzacja ust. ITD. Jakiś ten kolor niezidentyfikowany do końca.Na lato może być, będę się rzucać lekko w oczy z kolorem ust. ;)
POza tym konsystencja, jest nie najlepszej jakości. Szminka ta ma postać błyszczykowatą, czyli jest rzadka. Lubi się zlewać w kąciku ust. NIe podoba mi się to w niej. Lekko połyskuje na ustach, można się nawet dopatrzeć jakieś mikronowych drobinek. Słabo się trzyma, zjada się dość szybko. Wszystko to dzięki tej tłustawo-maziatej konsystencji. I tyle.

Nie zachwycam się tą pomadką. WG. mnie jest mierna. Patrząc na ranking KWC jest w pierwszej 5 i gdybym ją kupowała, w ciemno pod wpływem KWC mocno bym się zdenerwowała. Nastąpiłoby pełne rozczarownie. A pewnie wziełabym jej pozycję w notowaniach. :) I teraz wiem, że ten sposób nie opłaciłby mi sie wcale.
Prawdopodobnie nie kupię jej nigdy, chyba, że zaś dostanę ją w spadku po ciotce. ;)

Zostawiam 3 ***, ale z kredytem.

Ilość zużytych opakowań: ...w połowie 1 szt., nr 010

Zachęcona recenzjami kupiłam sobie nr 29 bo w sklepie wyglądał tak naturalnie - niestety okazało się - po raz kolejny - że na moich ustach szminka nabiera intensywnego różu (mam tę przypadłość po mamie). Tak, czy inaczej - podoba mi się ten kosmetyk, fantastycznie nawilża usta, używam jej zamiast sztyftu pielęgnacyjnego. Nie wysusza, nie podkreśla linii na wargach ani suchych skórek. Zjada się równomiernie, zostawia delikatny połysk. Nie można przesadzić z jej ilością. Nie do końca podoba mi się jej zapach, a mój chłopak go nie trawi, jednak maluję się nią do pracy, a tam nikt mnie nie całuje ;) Polecam, po szmince Diora tę przyjęłam z prawdziwą przyjemnością, a HR Stellars leżą w jakiejś zapomnianej torebce :)

Szminka wg mnie fajna, ladnie blyszczy, pieknie pachnie, daje delikatny kolorek(wg mnie to plus) Tylko co do jednego mam zastrzeżenia: czy ktos zauwazyl ze ta szminka jest IDENTYCZNA(oprocz opakowania) do szminki miss sporty? Wyglad po pomalowaniu ten sam, takie same drobinki nawet ten sam zapach.... a w cenie roznica jest! Tak wiec bardzo polecam ta szminke ale w wydaniu miss sporty:), bo szmineczka bardzo przyjemna

Cudo! Szminki Rimmela kupuję nałogowo :D Znowu się nie zawiodłam.
Plusy:
- duży wybór kolorów (kolory są na tyle delikatne że czuję się "bezpiecznie" nawet we wściekłej czerwieni)
- zapach
- konsystencja (pomiędzy mocno nawilżającą szminką a błyszczykiem - na ustach jest wprost jak balsam)
- usta wyglądają świetnie a makijaż jest w sam raz do pracy - nie można przesadzić
- dobrze pielęgnuje
- cena (do jakości) w sam raz ;-)
Minusy:
- nie jest wydajna
- dwa egzemplarze, z tych które posiadam okropnie tępo chodzą - nie mogę szminki "wykręcić" z obsadki

dwa poważne minusy: nie nawilża i chyba dlatego pigment zbiera się w pionowych rowkach na ustach. i trzy plusy: kolory bardzo delikatne, subtelnie błyszczące oraz cena!

Używam tego kosmetyku od: w wakacje
ilość zużytych opakowań: 2

bardzo dobry kosmetyk, łączący w sobie cechy szminki i błyszczyka. świetnie rozświetla usta, daje im ładny, mokry połysk. nie skleja ust, nie jest ciężka. nie lubię szminek, ale ta przypadła mi bardzo do gustu. jedyna wadą to to, ze po pewnym czasie zbwija ssię leciutko w kąciku ust. ale za tą cenę polecam, bo cena niska a jakość bdb.

Rewelacyjna, a jeżeli jeszcze dodać cenę do jakości to naprawde Best in Class. Cudownie gesta, nakłada się ją jak balsam do ust. Efekt murowany. Miałam 2 różne odcienie i żaden mnie nie zawiódł. Może trochę się różnią po nałożeniu od tego w opakowaniu, ale nie pomniejsza to jej trwałości i właściwości nawilżających. Z pewnością jest lepsza od Dior Addict nie tylko pod względem ceny, ale jak dla mnie i jakości. Szczerze polecam. Jedna z niewielu szminek, do której powrócę.

Kupilam ją w zeszyłm roku, szukałm naprawdę lekkiej pomadki, skusiła mnie cena 19,90 i naprawdę nie zawiodłam się, generalnie wolę błyszczyki, zwłaszcza te L'oreala ale ta pomadka jest naprawdę super!!!
To najlepsza pomadka jaką miałam w życiu , mam zamiar kupić kolejną,
Pięknie pachnie, jest bardzo dyskretna , ja mam odcień 002, taki blado różowy,
dzisiaj, robiąc porządki w kosmetykach( a mam ich od groma:)) napotkałam na resztkę tej pomadki , dało się trochę jeszcze wygrzebać i jutro biegnę do skepu kupić następną, ( chyba ten sam odcień bo bardzo mi pasuje)

Świetna szminka, Jest lekka i trwała, na moich ustach wytrzymała około 4-5 godzin. A piłam herbatkę i dużo mówiłam. I pielęgnuje Pięknie naturalne kolory, połysk błyszczyka sprawiają, że jestem z niej niesamowicie zadowolona. M już ją trochę popsuł, bo bawił się kręcąc nią, kiedy była zamknięta. mam odcień 63 - naughty