Altapharma, Melkfett (Maść z nagietkiem)

Podpatrzyłam na którejś grupie o tematyce beauty ten produkt i ,szczerze, jestem zdziwiona, że jest tak mało znany.
Za niecałe 8 zł mamy produkt, który działa na dłonie, stopy jak kompres. Jego zastosowanie jest dużo szersze, ale kupiłam go akurat do stosowania na ręce. Bardzo dobrze nadaje się na kurację z rękawiczkami na noc. Łagodzi podrażnienia, nawilża, natłuszcza, regeneruje. Jest oparty na parafinie, więc dobrze sprawdzi się na zimę. Sprawdzi się także przy problemach przy przesuszonym nosie podczas kataru. Maść jest bardzo wydajna. Mała ilość wystarczy na nasmarowanie dłoni.

Warto odkryć taką perełkę, ponieważ jest tania i łatwo dostępna.

Uzywalam tego Melkfettu u synka, jak jeszcze byl maly i meczyl go neurodermitysm. Jego skora lubila produkty z wiesiolkiem i nagietkiem. zauwyzalam w Rossmannie ta ulepszona wazeline i kupilam. Bardzo szybko skora sie wylczyla i zima byla mu nie straszna. Jesli kiedy kolwiek atopia mu powroci, nie omieszkam wrocic do tego produktu.



Używam tego produktu od: dawno temu chyba w 2007 albo 2008 roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

To nagietkowe mazidełko jest według mnie ulepszoną wersją zwykłej wazeliny (petrolatum), och, jak się cieszę, że trafiłam na ten kosmetyk, gdyż stał się uniwersalnym w pielęgnacji. Doskonale sprawdza się jako ochronna pomadka na usta, jak i nawilżacz (a raczej natłuszczacz) skóry łokci i pięt. Ma bardzo miły zapach, kupiłam go za niecałe10zł. Jest meeega wydajny :) Polecam!

Mój najlepszy kosmetyk do zadań specjalnych! Często mam strasznie przesuszoną i popękaną skórę na łokciach, dłoniach i piętach, ten balsam, a właściwie maść bardzo mi pomaga, świetnie nawilża, łagodzi podrażnienia, nie uczula mnie, przyśpiesza gojenie i ładnie pachnie. Kosmetyk pozostawia na skórze tłusty film, ale mi to nie przeszkadza. Świetnie sprawdza się na popękanych, spierzchniętych ustach, goją się błyskawicznie! Jest też niesamowicie wydajny!

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: końcówka pierwszego

Uwielbiam kosmetyki nagietkowe. Balsam jest bardzo tłusty, właściwie jest to żółta maść. Świetnie nadaje się do zadań specjalnych. Ja używam go do dłoni, stóp, czasami również jako balsam do ciała. Czyli wszędzie tam gdzie skóra jest wysuszona. Jest tłusty i zostawia tłustą warstwę która mi nie przeszkadza, super sprawdza się na piętach. Ale strzałem w dziesiątkę okazało się stosowanie tego produktu u mojego dziecka. Nakładam na buźkę i mrozy nie straszne. Zero jakiegokolwiek zaczerwienienia, idealna ochrona. Pachnie specyficznie, miodowo.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego