Pixie Cosmetics, Cover De Luxe (Podkład mineralny)

Pixie Cosmetics, Cover De Luxe (Podkład mineralny)

Średnia ocena użytkowników: 3,8 /5

Pojemność 7 ml
Cena 70,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Sypki podkład mineralny Cover De Luxe Foundation - formuła tego podkładu zaczęła powstawać już ponad półtora roku temu. Zalety tego produktu
- Zastosowanie tylko naturalnych, przyjaznych skórze składników.
- Stworzenie podkładu, który będzie wyglądał naturalnie na skórze, a przy tym zapewniał silne krycie.
- stworzenie trwałego podkładu, który nie będzie "warzył się" na twarzy w miarę upływu dnia, a przy tym nie przesuszy cery.
- Bogata gama odcieni.
- Innowacyjny skład - w podkładzie oprócz składników typowych dla kosmetyków mineralnych, zastosowano dodatkowe, cenne składniki, niespotykane jak dotąd w innych podkładach mineralnych.
- W podkładzie zastosowano unikalne zestawienia perłowych pigmentów interferencyjnych, które optycznie korygują niedoskonałości oraz doskonale balansują odcienie skóry. Każdy z odcieni zawiera indywidualnie dobrany zestaw tych pereł.

Skład: Mica, Silica, Sodium Stearyl Fumarate, Allantoin, Hydrogenated Lecithin, Sodium Hyaluronate, Tin Oxide, [+/- CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77947 (Zinc Oxide), CI 77492, CI 77491, CI 77499, CI 77007, CI 77288]

Cena: 70zł / 7g
/s/

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 79

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,8 /5

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

DOBRY POLSKI MINERAL

Bardzo lubilam Pixie Cosmetics dopoki nie dobimbowalo ceny. Niestety w tym momencie juz mnie na niego nie stac a szkoda.

Moj kolor to calista 2 ( latem )

+ dobrze rozprowadza sie flat topem, leciutko miziajac twarz
+ moja cera wyraznie odzyla, zadnych zaskornikow pryszczy nic
+ ladnie wszystko kryje nie tworzac efektu maski
+ na mojej twarzy trzyma sie caly dzien
+ wydajny ( od dwoch? trzech? miesiecy a nie mam dopiero polowy )
+ sliczne opakowanie
+ przyjazny sklad
+ po spryskaniu pedzla przed aplikacja hydrolatem nadaje skorze "glow"
+ kremowy proch

- nie jest wodoodporny jak to jest napisane na aukcji
- cena, wole zamowic 12 gramowe Lumiere w nizszej cenie sprowadzane zza granicy
- wieczko pixie pokryte jest jakby pianka na ktorym nie mozna aplikowac kosmetyku bo wpada w szczeliny, a poza tym jest za waskie by zblendowac prochy ( a w edm juz spokojnie mozna )
- filtry ktore mam musza wchlaniac sie do suchosci ( 30 minut ) bo przy niedokladnym wchlonieciu polaczenie pixie tworzy sie ciasto :( filtry 30 spf i powyzej

Poza tym nie podoba mi sie polityka pixie. Chodzi o obiecanki cacanki i niezdecydowanie.

Ogolnie produkt dobry, lecz dla mnie juz niestety za ekskluzywna jazda 1 gram 10 zl...

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

prawie ideal!(ale lepszego nie znam)

Mam odcien Tinkerbell 3,dosc uniwersalny dla mnie,latem dodaje bronzera,jesienia bedzie roz.Produkt jest latwy do nakladania,momentalnie zmienia-na korzystniejszy-wyglad cery,utrzymuje sie kilka godzin,uczucie po nalozeniu jest przyjemne,nie sciaga,nie wysusza,swiadomosc pielegnacji jest dodatkowa zaleta.Jedyny minus to taki ze w strefie T po 3-4 godzinach widocznie mi,,zjezdza\'\' szczegolnie z czola-ale zamowilam puder wykonczeniowy,moze to cos pomoze.
Zdecydowanie najlepszy jaki znam z pudrow mineralnych,no i polski!

Używam tego produktu od: pol roku
Ilość zużytych opakowań: pol

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

podkład idealny

Używam koloru Breena1 (miałam też Ayperi1) w formule CdL (oraz Breena0 w tej samej formule - jako korektor punktowy).

Używam minerałów od ponad 3 lat, zaczęłam od Everyday Minerals, - ta firma była moim hitem do momentu kiedy przetestowałam podkład firmy Pixie (oczywiście z pobudek czysto patriotycznych ;))

Plusy podkładu kryjącego Pixie:
- czysto mineralny
- nie szkodzi mojej cerze
- bogata gama kolorów (ale to raczej norma w czystych minerałach;))
- nie czuję go na twarzy, nie ściąga cery (dla porównania przy podkładzie kryjącym EDM miałam uczucie ściągnięcia cery oraz czułam specyficzny zapach podkładu, ale)
- konsystencja (nie jest aż tak sypki jak EDM)
- prześliczne pudełeczko

Minusy:
- naprawdę nie widzę..


Z ogromną ciekawością czekam na nową formułę firmy Pixie, która będzie skierowana dla cer odwodnionych/suchych.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezastąpiony ideał!

Przez dluzszy czas bładzilam wsrod podkladow. Wyprobowalam ich juz wiele i juz zaczelam myslec ze bede skazana na podklad "taki sobie" a "ideału" do mojej cery poprostu nie ma. Bo trudno znalezc cos do cery naczynkowej i suchej na policzkach i tłustej w strefie T.
Wtedy moja siostra zaczela uzywac podkladow mineralnych(everydays i pixie). Dziwilam sie ze podklad sypki moze byc tak genialny! Potem pierwszy raz jej go podkradlam i ....ach, zakochalam sie!;D wiedzialam ze juz sie nigdy nie rozstaniemy!
Genialne krycie, wytrzymalosc, naturalny wyglad, wydajny, szeroka gama odcieni(mam breena 1) i do tego to nasza rodzima marka!
...jedynie irytuje mnie troche otwarcie...ale to przy tych wszystkich zaletach jest juz mało istotne!:)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 całe i próbka

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie dla mnie ci on

Zabawa z minerałami to najprzyjemniejsza rzecz pod słońcem- po odkryciu mięciutkich pędzelków makijaż rano jest miłym głaskaniem, a nie ciapaniem się ręcznie z farbą do twarzy.
Czytałam setki pochlebnych recenzji podkładu Pixie, akurat skończyły mi się próbki EDM, więc myślę "ooo polskie polskie!" kliklik i lada dzień były u mnie.
W dodatku podeszłam do tego od strony spalania tłuszczyku pozimowo- Nadolice są 20 km ode mnie, mogę tam jechać rowerem następnym razem!

Ale następnego razu nie będzie, więc oponki pozostaną. :(

Teraz tradycyjnie i przejrzyście:

Plusy
+ogromna gama kolorów, dopasowanie odcienia nie jest problemem
+poooolskieeee!
+można podpytać o kolor u źródła i uzyska się miłą i profesjonalną poradę
+produkt jest wydajny

Minusy
-moja cera świeci się po dwóch godzinach
-nie kryje czerwonych przebarwień (ta, ta- od tego jest korektor, ale ja nie lubię za dużo mazideł, to jest najbardziej kryjąca formuła, analogiczna z EDM kryje mi każde fuj na twarzy)
-podkreśla moje młodzieńcze zmarszczki zdziwieniowe (czółko)
-nie pozostawia ładnego wykończenia- podkład najzwyczajniej widać, efekt "lubiępuder(ażzabardzo)"
-stan cery się pogorszył

To nie jest tak, że źle nakładam, bo przecież z EDM problemu nie było. To nie tak, że nie nawilżam, bo zawsze grzecznie przed używam delikatnego kremu, który sprawdzał się przy EDM. Nie mam cery problematycznej, poza czerwonymi niespodziankami (ok, to jest problem) i skłonnościami do przesuszenia, gdy potraktuję ją czymś "trądzikowym", lub "dla skóry tłustej", oraz przetłuszczania gdy potraktuję ją czymś dla suchej (upiera się, że jest normalna i już).

To nie będzie zapewne mój koniec eksperymentów z Pixie, pewnie skusze się na inną formułę, ale póki co wracam do testowania EDM. Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 6 próbek

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

cena nieadekwatna do jakości

Zacznę od wielkiego plusu, jakim jest dla mnie paleta odcieni. Udało mi się dobrać odcień idealnie do mojej karnacji. Opakowanie nawet ładne, ale trochę tandetne. Konsystencja spoko, nakłada się też dobrze jednak... nie kryje najlepiej, czasem zostawia grudki, trzyma się kilka godzin...Nic szczególnego. Przy swojej dostępności i cenie raczej nie warty uwagi. Pozdrawiam! :)

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Doskonały

Ulubiony podkład mineralny, o doskonałym kryciu bez efektu maski. Ładnie modeluje i rozświetla twarz, przy dobrze wypielęgnowanej i nawilżonej cerze wystarczy jedna warstwa. Stosunkowo trwały - w połączeniu z primerem przetrwa cały dzień na uczelni.

Plusy:

- Efekt - po nałożeniu cera jednolita, lekko rozświetlona, podkład się stapia;

- Szeroka paleta kolorystyczna pozwala na dobranie perfekcyjnego odcienia;

- Szalenie wydajny - początkowo nakładałam trzy warstwy w połączeniu z hydrolatem oczarowym, obecnie cera jest w tak dobrym stanie, że wystarczy 1 - 2 warstwy;

- Łatwo się rozprowadza, nawet zwilżonym pędzlem - ale to wymaga jednak pewnej wprawy co do ilości i sposobu aplikacji. Początkowo kładłam za dużo i na sucho - efekt, podkreślał mi suche skórki, tworzył maskę. Zauważyłam, że aplikowany na lekko nawilżoną, a nawet tłustawą (np. po masełku Jojoba) skórę, wtapia się wspaniale, bez efektu ciasta - także warto dopasować pielęgnację do niego. Podkład tego typu przyjmie tylko dobrze nawilżona cera.

- Duża trwałość, pod warunkiem używania primera - przetrwał nienaruszony intensywne "zażegnywanie sporu" z Ukochanym :X;

- Mam wrażenie, że lekko pielęgnuje cerę - raczej nie zauważyłam, by zapychał;

- Piękne, estetyczne opakowanie;

Minusy:

- Nakładanie wymaga wprawy i dobrej pielęgnacji.

Podsumowując - nie mam ochoty na dalsze poszukiwania, pozostanę przy tej marce na dłużej.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 6 próbek, obecnie w trakcie pierwszego pełnowymiarowego

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

BIEDA I ZŁO

Nie rozumiem skąd tyle pozytywów na temat tego "minerału". Ja niestety nie zauważyłam żadnych plusów :-(
Puder:
- kompletnie nie kryje , jedynie co robi to zostawia plamy na twarzy
- źle się rozprowadza (a wierzcie że umiem rozprowadzać podkład mineralny, miałam nie jeden)
- zbiera się w porach i bruzdach tudzież zmarszczkach,
- koszmarnie wysusza i podkreśla suche skórki
- żadnych właściwości pielęgnacyjnych nie zauważyłam a wręcz przeciwnie - pogorszył stan cery
ODRAWDZAM ODRADZAM ODRADZAm

Używam tego produktu od: męczę 1 opakowania
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bez zachwytów

Najpierw plusy:
- duży wybór odcieni, każdy znajdzie cos dla siebie,
- rzeczywiście dobrze kryje,
- wydajny- odrobina wystarczy do pokrycia całej twarzy,
- maskuje rozszerzone pory skóry,

A teraz minusy:
- niestety, ściera się okropnie, zostaje na wszystkim, co dotknie twarzy
- nie stapia sie ze skórą
- waży się, zwłaszcza w okolicach nosa,
- wywołuje wrażenie ciężkości,
- podkresla suche skórki.

Dodam, że mam cerę mieszaną, skłonną do przesuszenia.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Średni

Używałam w tej formule odcienia Tinkerbell 4.

Na zimę jest ok ale latem zdecydowanie za jasny oraz zbyt szary.

Plusy:
* Ciekawy skład
* Niezłe krycie

Minusy:
* Miałam wrażenie że zapychał...
* Dawał uczucie ciężkości na skórze
* Ścierał się, podkreślał suche skórki

Generalnie podkład jest ok ale jeśli chodzi o Pixie to zdecydowanie bardziej wolę Natural Finish

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 bigi

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Z pamiętnika snobki

Dzień pierwszy:
Przyszła przesyłka z Meow. Czy to, że uwielbiam koty zobowiązuje mnie do płacenia majątku za "kocie" kosmetyki"?
Dzień drugi:
Przyszła przesyłka z EDM. Dzień zapowiada się miło.
Dopisek po dwóch godzinach:
Świecę się, cholera, na nosie.
Dzień trzeci:
Przyszła przesyłka z Pixie. Pomaluję się jednak EDM.
Dzień czwarty:
Znów się świeciłam, szlag by to. Wypróbuję Cover De Luxe żeby nie było, że nie dałam mu szansy. Ciekawe na ile zmatowi moją bardzo tłustą skórę, skoro EDM zapewnia mat tylko na dwie, trzy godziny.
Dzień piąty:
Niebywałe! Cover De Lux zmatowił moją cerę na jakieś sześć godzin! Podkład zgodnie z nazwą jest mocno kryjący nie tworzy jednak efektu maski a stapia się ze skórą nawet wtedy gdy odcień nie jest idealnie dobrany. Oferta kolorów jest natomiast bardzo szeroka, nawet osoby o tak bladej jak ja karnacji znajdą odcień (lub odcienie) odpowiednie dla siebie. Podkładu Cover De Lux nie "czuć" na twarzy. Nie warzy się, nie zatyka porów, nie uczula, pielęgnuje skórę, słowem zapewnia to, co w mineralnych kosmetykach najlepsze. A jest produktem polskim i to w naprawdę umiarkowanej cenie, niesamowite.
Dzień szósty:
Wierzyć mi się nie chce, że polski kosmetyk w tak rozsądnej cenie jest porównywalnej jakości do produktów takich mineralnych sław jak na przykład Meow. Nie jest to kosmetyk idealny, lubi wycierać się z twarzy i osiadać na apaszkach albo innych elementach ubrania albo na telefonie. Podkreśla także miejscowe przesuszenie cery ale tak czyni zdecydowana większość podkładów mineralnych, z którymi miałam docznienia.
Nawet biorąc pod uwagę te niedogodności jakość tego podkładu jest naprawdę zadowalająca.
Dzień siódmy:
Będę się snobować na Pixie!

(wszystkim wielbiącym konkrety lub też wyzutym z poczucia humoru objaśniam: styl powyższej recenzji jest żartem)

Używam tego produktu od: Oj, więcej było tych dni, używam podkładu od pół roku.
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Za sucho

Zbieram się w sobie i zbieram do recenzji. Kupiłam mnóstwo próbek już jakiś czas temu i systematycznie stosowałam w różnych konfiguracjach, żeby sprawdzić, jak najlepiej działają. Niestety to nie dla mnie. Na mocno nawilżający podkład było prawie ok, ale wtedy świeciłam się po 2 godzinach (no i przecież nie po to jest CdL, żeby nakładać na podkład, ale jako podkład). Nakładany na krem nawilżający, czy to normalny, czy przeznaczony dla cery przesuszonej, nadal nie zachwycał, a przede wszystkim strasznie podkreślał wszystkie suche skórki i nierówności na buzi. W wyniku czego skóra nie była ani idealnie gładka, ani jednolita kolorystycznie, no nic, o czym pisze reszta dziewczyn. Dodam, że nakładałam flat topem tej samej marki, na sucho i na mokro.
Ale tak to już jest, jak ma się tłustą, przesuszoną kuracją przeciwtrądzikową cerę. Nie skreślam go zupełnie, bo może, gdy zlikwiduję przesuszenie, znajdę dla niego zastosowanie.
Daję 2,5 gwiazdki z możliwością edycji, bo nie wiadomo, jak się moje losy potoczą, a odcienie są naprawdę fantastyczne. A p. Sylwia to sprzedawca pierwsza klasa ;)

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: mnóstwo próbek

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    217
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    43
    pochwał

    8,60

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    148
    pochwał

    7,11

Zobacz cały ranking