Maybelline New York, Volum' Express, Curved Brush Mascara (Tusz pogrubiający i podkręcający)

Calkiem przyzwoity tusz; niedrogi-24 zl,ladnie pogrubia i lekko wydluza rzesy, nie wiem czy podkreca bo uzywam zalotki;nie skleja rzes, ladnie je rozdziela, nie rozmazuje sie i utrzymuje caly dzien;efekt nie jest moze bardzo spektakularny, ale mi odpowiada.

Postanowiła nabyć ten tusz i okazał sie rewelacyjny. Rzęsy nie sa sklejone, jest ich więcej i są wydłużone. Nie zauważyłam tutaj efektu podkręcenia ale ja jestem przyzwyczajona do zalotki której zawsze używam. Dodam też że tusz sie nie rozmazuje, ani nie spływa. Aby go usunać wystarczy troche mleczka kosmetycznego. Duży plus za cene (niewirygodnie tani jak na tak dobry kosmetyk). Używając wiele tuszów moge stwierdzić że zasługuje na miano Kosmetyka Wszechczasów.

Specjalnie czekałam z oceną czas jakiś, żeby nie było, że jak podeschnie to nie ten sam tusz ;) czy takie tam :)Ale, przynajmniej z moim egzemplarzem, "nic się nie zmieniło" :)Tzn. efekt jest, nie powiem, ale po jednej warstwie naprawdę PRZECIĘTNY, a po drugiej rzęski baaardzo łatwo się sklejają, tak więc napracować się trzeba SPORO, żeby obiecywany wyrazisty a do tego i estetyczny :p efekt osiągnąć.Ogromnym mankamentem w moich oczach pozostaje także permanentnie( to moje skąpstwo :D ) zbyt obfite nabieranie się tuszu na szczoteczkę znacząco zmniejszające wydajność kosmetyku :(Z zalet wymienić mogę relatywnie dobrą trwałość, nie osypywanie się, a także wysoką łatwość usunięcia :D z rzęsek przy demakijażu.Reasumując: dla mnie średniak, bo miał znacząco pogrubiać i podkręcać- "a świstak siedzi..." ;) ,ale jeżeli ktoś szuka tuszu dającego średnio-naturalny efekt to jest OK.

Kupilam... Ladne pudeleczko, pani w sklepie zachwalala, opinie na wizazu generanie pozytywne (choc malo), cena nie za wysoka, a moja Isadora wlasnie sie konczyla, wiec.... No i co my tu mamy...Co to w ogole ma byc ???Nabiera bardzo duzo tuszu - nawet po dokladnym zebraniu nadmiaru jest go za duzo - co momentalnie powoduje sklejanie sie rzes i farbowanie sie spojowek... A przy soczewkach jest to juz wrecz niebezpieczne... Rozczesac to to mozna - ale potrzeba na to kilku minut i duzej dozy cierpliwosci. Po wszystkim zostaja rzesy lekkko podkrecone... Nie jestem zadowolona ;(( Czym tu sie zacwycac. Moja isadora wymagala tylko kilku ruchow szczoteczka rano i po krzyku. A to cos... brrrr...

Zawsze byłam fanką Volum' Express Maybelline, ostatnio nabyłam curved brush i stwiedzam, że jest jeszcze lepszy, choć byłam sceptycznie nastawiona do dziwnej szczoteczki. Zawsze kupowałam tusze pogrubiające rzęsy, nigdy podkręcające, bo uważałam, że podkręcenie przy moich rzęsach jest zbędne. Myliłam się, bo efekt jest piorunujący. Hej, rzęsy pogrubione i do tego podkręcone to przecież szczyt marzeń ! Produkt jest rewelacyjny, tak jak i klasyczny volum' express - nigdy nie udało mi się kupić lepszego tuszu, nawet te za ponad sto złotych firm z wyższej półki wysiadają przy nim. No i ta cena... 24 złote to zbyt malo za taką jakość. I wiecie co ? Po prostu lubię jak produkt spełnia postulaty z reklam, ten ma pogrubiać i podkręcać i robi to perfekcyjnie. Polecam z całego serca i z czystym sumieniem.

To zdecydowanie najlepszy tusz do rzęs,wg.mnie przebija drogą HR:))Jest rewelacyjny,a efekt tak mocny,że aż mnie zgasiło jak się nim po raz pierwszy pomalowałam:))Nie myślałam,że tuszem moża aż tak podkreślic oczy.Dodam,ze zawiera w swoim, składzie substancje poprawiające kondycje rzęs!!O dziwo faktycznie przestały mi wypadac!!Zmywa się nadzwyczajnie łatwo.Minusem jest średnia trwałość,ale za tą cenę czegóż więcej chcieć??Pojemność tuszu jest bardzo duża - 10 ml