Isana, Hair Professional, Oil Care Spülung (Odżywka do włosów łamliwych i rozdwajających się)

Nie uratuje włosów łamliwych i rozdwajających się, ale do niezniszczonych włosów sprawdza się bardzo dobrze (włosy przy skórze głowy są zadowolone, ale na moich zniszczonych końcówkach nie widać żadnych efektów). Używam jej do mycia włosów oraz na kilka minut jako odżywkę, by włosy były wygładzone i łatwiej się rozczesywały. Nie obciąża ich, nie uczula. Ogólnie nie robi nic złego, a i jakieś zalety ma. Jest bardzo tania, więc warto spróbować. Ja przetestuję jeszcze inne wersje z tej serii.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Odżywkę kupiłam miesiąc temu na promocji w Rossmanie. Powaliła mnie jej cena, w promocji tylko 4.99. Normalnie tylko 9,90 za 500 ml.
\\nJako odżwyka w moim przypadku sprawdza się idealnie. wczesniej uzywałam Gliss kur Marakesh Oil, czy jakos tak, ale po Isanie jestem mega zadowolona!!!
\\nPrzede wszystkim kocham kosemtyki ktore nadają lekkość moim włosom. A ta odżywka sprawdza się idealnie. łatwo sie rozprowadza, a włosy są miękkie i odżywione i daje złudzenie wlosow po wizycie u fryzjera, a to bardzo lubie;p :) Polecam :)
\\n

Kosmetyki do włosów od isany średnio mi podchodzą, choć lubią odżywkę nawilżającą, tą w biało niebieskim opakowaniu.


Skład:
W składzie na początku mamy emolienty, humektant (gliceryna) i kondycjoner. Dalej hydrolizowane proteiny pszenicy,olej arganowy, panthenol (witamina B5), quaternium (kondycjoner, potencjalny oblepiacz) oraz niacynamid (witamina B3).

Konsystencja i zapach:
Zapach jest moim zdanie śliczny, taki słodkawy, trochę podobnie pachnie odżywka yves rocher odbudowująca oraz balea arganowa, cudnie :)

Odżywka nie jest zbyt gęsta, trzeba uważać przy nakładaniu na włosy. Ale nie jest też tak rzadka jak maseczka drożdżowa od babuszki agafii.

Działanie:
Moje końcówki o nieco wyższej porowatości od reszty włosów - wyczują glicerynę wszędzie :)

No i historia się powtarza, włosy do połowy długości są zadowolone, gładkie, miękkie, za to końcówki już trochę marudzą. Nie są aż tak dociążone jak lubię, są nieco za lekkie, trochę szorstkawe w dotyku. Nie jest to jakiś wielki puch i sianko, ale jednak. Nie odżywia jakoś spektakularnie. Raczej nie da sobie rady z łamliwymi i rozdwajającymi się włosami - tu i tak pomogą tylko nożyczki ;)

Odżywka też lubiła mi czasem włosy delikatnie obciążyć, zwłaszcza jak ją przetrzymałam jakieś 30 minut (czyżby quaternium?).

Włosy mają po niej nawet ładny skręt, kiedy stylizuję.
Jest niedroga i ma dużą pojemność, na pewno warto spróbować.

Z dodatkiem oleju spisuje się znacznie lepiej, ale i tak jeszcze nie idealnie.

Taki średniaczek, do łatwiejszego rozczesywania. Mnie nie zachwyciła, ale znam dużo gorsze ;)

Używam tego produktu od: około miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam włosy zniszczone farbowaniami, suszeniem, słońcem. Dodatkowo są to włosy szybko przetłuszczające się, Rzadko stosowałam odżywki bo prawie każda z nich strasznie obciążała moje włosy i sprawiała, że szybko stawały się nieświeże.
Do kupienia tej odżywki nakłoniła mnie cena (4,99 na przecenie). To nie majątek a jak mi nie przypadnie do gustu to chociaż skorzysta mama ;)
Opakowanie jest duże, zawiera 500 ml odżywki. Konsystencja nie jest ani toporna ani zbyt wodnista, krótko mówiąc - w sam raz. Z otwieraniem nie mam żadnego kłopotu. "klapka" łatwo się otwiera opakowanie jest łatwe w utrzymaniu w ręce - nawet mokrej. Zapach jest bardzo przyjemny i nie jest duszący ani nie dominuje zapachu szampony do włosów - dla mnie to wielki plus bo lubię swój "świeży" zapach szamponu. Produktu używam od 6 tygodni. Jest bardzo wydajna bo do tej pory przy codziennym myciu zużyłam jej chyba dopiero 1/5 opakowania (na oko).Po tak krótkim czasie stosowania już widzę poprawę stanu swoich włosów: końcówki się nie rozdwajają. Nie jest to już sucha, matowa, zniszczona kupa siana na głowie lecz sprężyste, błyszczące, odżywione i nawilżone włosy. Co ważne dla mnie, ta odżywka nie obciążyła mi włosów i są lekkie po wyschnięciu (nakładam na końcówki i maksymalnie do połowy długości włosów po umyciu głowy). Dodatkowo nie mam kłopotów z rozczesaniem poplątanych włosów po myciu - grzebień sobie z nimi gładko radzi. Jedynym minusem jest to, że czasami przyspiesza przetłuszczanie moich włosów, ale myślę, że to nie jest wina samej odżywki tylko tego, że za dużo jej nałożę lub źle spłucze.

Podsumowując: odżywka jak najbardziej spełnia swoją rolę i polecam ją włosom zniszczonym i przesuszonym

Używam tego produktu od: 6 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1/5 opakowania 500 ml.

Jestem z niej zadowolona :)
- bardzo ładny zapach
- odżywia w jakimś stopniu , ujażmia
- duża pojemność -starczyła mi na 4 miesiące ! używając prawie co każde mycie
- tania

Co do pielęgnacji to nie będzie wystarczająca dla bardzo suchych włosów , i nie zauważyłam żeby zapobiegała rozdwajaniu się włosów :)
Ale i tak kupie ponownie :)

Niestety odżywa mnie nie zachwyciła. Brzydko spuszyła włosy,ogólnie zapach też na minus.Opakowanie całkiem miękkie,cena w promocji na plus,duża pojemność,jednak dla moich wymagających włosów to nic rewelacyjnego

Używam tego produktu od: 1 miesc
Ilość zużytych opakowań: 1/2

Natknęłam się na Oil Care jakieś pół roku temu, gdy jeszcze miałam długie włosy. Dzięki tej odżywce mogłam rozczesać włosy, co przychodziło mi z trudem. Używam jej również odkąd mam krótkie włosy i fajnie się sprawdza.

+ cena (w promocji 5 zł za 500 ml!)
+ dostępność (chociaż w promocji trudno ją dorwać)
+ odrobinę \'ożywia\' włosy - są milsze w dotyku i nie placzą się
+ ładnie pachnie
+ nie obciąża włosów

Obecnie jest to moja ulubiona odżywka, idealna do codziennej pielęgnacji.

Używam tego produktu od: Dłużej niż 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: Więcej niż 1

Do kupna przekonała mnie koleżanka. Początkowo sceptyczne podchodziłam do produktu oznaczonego napisem Isana. Pomyślałam: wielka butla, o firmie nic nie słyszałam, wątpię, że da radę z moimi kręconymi, grubymi włosami. Jednakże stała się jedną z moich ulubionych.

Plusy:
- włosy po niej są miękkie, przepięknie błyszczą, ładnie pachną
- w trakcie nakładania jej mam wrażenie, że znajduję się w salonie fryzjerskim (zapach podobny do profesjonalnych produktów Schwarzkopfa)
- lekka konsystencja.

Minusy:
- może lekko obciążyć nasze włosy.

Podsumowując:
Bardzo dobry produkt, w niezłej cenie. Na włosach mocno zniszczonych może nie zdziałać wyjątkowych efektów. Możliwe, że kiedyś do niej wrócę, choć przyznaję, że mam jeszcze wiele produktów do przetestowania :)

Używam tego produktu od: jeden miesiąc
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Odżywkę kupiłam dość dawno. Pamiętam, że ten "kombajn" 500 ml kosztował mnie 4,99 zł. Cena w sam raz na kieszeń studentki.

Kosmetyk nie zachwycił mnie. Nie oznacza to jednak, że jest zły. Dla mnie to była odżywka taka na awaryjne sytuacje. Chętnie zastępowałam ją innymi specyfikami.

Plus za pojemność oraz zapach (chociaż to akurat rzecz bardzo subiektywna). Mi kojarzy się ze śmietanką. Po wyschnięciu moje cienkie włosy nie są obciążone. Odżywka nie przyspiesza też przetłuszczania się skóry głowy. Jakoś specjalnie nie ułatwia rozczesywania. Zawsze muszę dorzucić jakiegoś psikacza, aby je rozczesać.

Produkt nie jest zły, ale też nie zachwycił mnie. Po prostu odżywka, którą mogę użyć, gdy nie mam innej. Może kupię, ale tylko na promocji.

Używam tego produktu od: października 2013
Ilość zużytych opakowań: jedno.

Zawsze mam problem z rozczesaniem włosów i ta odżywka nadaję się idealnie. Nie muszę już niczym innym psikać czy czegoś nakładać.

+ładny zapach
+łatwe rozczesywanie
+wydajny
+cena
+nawilża

-na razie nie znalazłam

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Nie całe opakowanie 500 ml

Przede wszystkim zaznaczę, że mam włosy wysokoporowate, szybko się przetłuszczają i były traktowane farbą dwa razy (+ raz szamponetką), w związku z czym ich stan obecny niestety nie jest zachwycający, chociaż i tak poprawił się w przeciągu ostatniego roku, kiedy to zaczęłam używać również innych produktów do włosów, niż tylko szamponu (teraz nie potrafię wyobrazić sobie umycia włosów bez odżywki lub czegoś innego, co mogłoby je chociaż w małym stopniu nawilżyć...).
Dobrze, przejdźmy do oceny odżywki Isany. Przede wszystkim w moim przypadku odżywka się sprawdziła, co nie zdarza się często... Myję włosy wieczorem, a kiedy wyschną idę spać. To powoduje, że włosy tak jakby nabierają kondycji? i są jeszcze ładniejsze niż tuż po umyciu.

Plusy:
+ rzeczywiście NAWILŻA. Nie jest to tak spektakularny efekt jak w przypadku maski, ale odżywka zawsze pozostanie odżywką i w tym przypadku sprawdza się znakomicie.
+ odżywia również skalp.
+ jej cena jest naprawdę niska...
+ działa podobnie do odżywki z Garniera (tamtej z Avocado), a jest większa i tańsza.
+ dosyć dobry skład bez niepotrzebnych składników, wiele substancji nawilżających i zmiękczających.

Minusy:
- mam wrażenie, że podrażniła mi skalp w jednym miejscu (ale może to być wynik zaśnięcia z mokrymi włosami w tamtym miejscu).
- lekko obciąża włosy.

Niestety mam wrażenie, że 90% komentujących negatywnie ten produkt zapomniało, że jest to ODŻYWKA, nie maska i nie nawilży przesuszonych włosów tak, jakbyście tego chcieli...

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Przedstawię plusy i minusy:

+ nie obciąża włosów
+ trochę ułatwia rozczesywanie
+ ładnie pachnie
+ skład
+ pojemność i cena

- za mało odżywia

Ogólnie to polecam osobom ze średnio zniszczonymi włosami, bardzo przesuszonym nie pomoże

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze