Mydlarnia Tuli, Mydło kokosowe

Uwielbiam z kilku powodów:
- to prawdziwe naturalne mydło ze świetnym składem (raptem 3 składniki), a do tego wegańskie i od polskiego producenta;
- dobrze myje bez wysuszania czy ściągania;
- genialnie się pieni i w ogóle bardzo przyjemnie używa;
- łagodzi wszelakie podrażnienia, wypryski i pozostawia skórę zdrowszą;
- okazało się bardzo dobre dla moje skóry z ŁZS, prawdopodobnie dlatego, że olej kokosowy ma lekkie działanie przeciwgrzybiczne;
- no i nie ma oleju palmowego (jak ktoś jest świadomym konsumentem, to wie, o co chodzi);

- jedynym minusem jest dostępność, wolałabym kupować stacjonarnie w sklepie niż zamawiać przez internet, no ale cóż (z drugiej strony pani z mydlarni zawsze dorzuca jakieś gratisy ;)

Mydełko to było idealnym środkiem do oczyszczania twarzy w zimie. Sięgałam po nie rano, wieczorem oraz po demakijażu- w każdym z tych przypadków czułam, że buzia jest<b> oczyszczona w sposób delikatny, ale skuteczny</b>. Szkodliwe substancje zawarte w żelach jedynie dodatkowo wysuszają moją twarz, a to mydełko po raz kolejny uświadomiło mi, że ściągnięta do bólu twarz po myciu nie jest niczym dobrym. Po każdym zastosowaniu widziałam, że <b>wszelkie zaczerwienienia i podrażnienia są ukojone.</b> Skład prosty, a działanie skuteczne- lubię to :)

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 mała kostka

Mydełko jest praktycznie bezwonne, dobrze się pieni, świetnie oczyszcza skórę nie wysuszając jej. Początkowo zostawiało dziwne uczucie &quot;szczypania&quot; na skórze, ale bez podrażnień (nie wiem skąd to wrażenie, po kilku użyciach zniknęło). Świetnie radzi sobie z pojawiającymi się od czasu do czasu podrażnieniami skóry i niedoskonałościami. Ogromny plus za naturalny skład :) Zasmuciła mnie jedynie stosunkowo mała wydajność. Wypróbowałam już kilka mydełek Tuli i kokosowe znika najszybciej. Jest to jednak niewielki minus przy wszystkich zaletach produktu :) Mój ukochany dotąd żel Biały Jeleń ma sporą konkurencję ;) Polecam!

Mydło myje, nic specjalnego. Więc czemu tak niska ocena?
Głownie za stosunek ceny do jakości i obietnice na wyrost. Jesli płacę 10 zł za mydło to oczekuję, że chociaż nie będzie wysuszać, bo myć to myje każde, nawet za 1zł. To kokosowe miało być teoretycznie przetłuszczone. Umyłam ciało 2 razy i o ile normelnie nie używam balsamu, bo nie musze, to po tym mydle myślałam że sie zadrapię na śmierć. Ktos pomyśli: no dobra, nie użyłaś balsamu to normalne że skóra była wysuszona. Tylko, że ja mam taką skórę ktora bardzo rzadko wymaga smarowania czymkolwiek. I to daje mi do myślenia. Aż się boję pomyśleć, co będzie jak umyje się nim osoba z suchą skórą.
Mydło zużyłam do rąk, ale też wysuszało okropnie. Na szczęście nie jest zbytnio wydajne i szybko się skończyło.
Do twarzy też używałam parenascie razy i tu nic złego mi nie zrobiło, może dlatego ze mam cerę tlustą. Jednak nie miałam odwagi myć nim twarz stale, po tym jak wysuszyło mi skórę na dłoniach niemal na wiór.
I jeszcze jedna wada. Okropny zapach, ktory długo się utrzymuje. Czuć go wyraźnie nawet jakiś czas po umyciu. Mdły, jakby zjelczałe mleko, trudno mi określić.

Używam tego produktu od: nie liczyła, ale zużylam całą kostkę
Ilość zużytych opakowań: jedno

Mydełko kokosowe jest fantastyczne!!!
Pieni się świetnie, pianka jest delikatniusia i mięciutka, niezwykle przyjemna!
Mydło dobrze oczyszcza i bardzo ładnie nawilża skórę. Uzywam do całego ciała, twarzy, higieny intymnej - wszędzie bardzo dobrze się sprawdza.
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko kokosowego zapachu :-) mydełko jest praktycznie bezwonne.
Myślę, że zadowoleni z jego uzywania będą wszyscy, bez względu na wiek i rodzaj skóry :-)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego