Florina Kraków, Wazelina kosmetyczna

Dziewczyny napisały już praktycznie wszystko, ja mogę to absolutnie potwierdzić:
-wazelina strasznie śmierdzi, jej zapach jest dla mnie po prostu duszący!
-otwarcie pudełeczka jest zabawą na dłużej ;]
-jest wodnista, przez co spływa nie utrzymując się na skórze :/
-nie nawilża, a wręcz odwrotnie! ja mam wrażenie, że moje usta są po niej gorsze...

Bubel!

Używam tego produktu od:z przerwami 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:nie mogę zmęczyć pierwszego...

hm był to mój PIERWSZY jakikolwiek kosmetyk ! miałam wtedy 8 lat :) smarowałam usteczka namiętnie zimą i nosiłam ją po kieszeniach niestety wraz z wiosennym słońcem roztopiła się :D wtedy zapach mi odpowiadał konsystencja też (wodno-gęsta) a cena była suuuper :D heh.. ale wazelina kupiona po 9 latach z sentymentu nie obudziła we mnie dobrych uczuć - skończyła jako nabłyszczacz do kozaczków :]

Używam tego produktu od:9 lat temu , i jakiś czas temu kupiłam 2 opsk
Ilość zużytych opakowań:2

Podpisuję się pod zażaleniami wizażanek na ten produkt obiema rękami! Napisały już właściwie wszystko ale ja jeszcze dodam od siebie żeby się wyżalić na to paskudztwo
- ma zapach. W niektorych przypadkach mogłby to być plus,ale nie w tym bo ona...śmierdzi!! I to jakąś chemią...
-to coś jest zarazem płynne i gęste. Brzmi to nielogicznie ale tak własnie jest
-dla mnie nie nadaje się do niczego.Usta po niej nie są wogóle bardziej nawilożone,można powiedzieć że wręcz przeciwniejUżywam tego produktu od:kilka miesiecy lezy bezczynnie
Ilość zużytych opakowań:troche 1

Z serii "Kosmetyczne koszmary".
Wodniste, brejowate coś, tłuste jak nieszczęście, w dodatku strasznie chemicznie śmierdzi, w ogóle nie spełnia swojej wazelinowatej funkcji, co to w ogóle jest?
Po kilku próbach użycia do ust wylądowało w koszu, nie nadaje się do niczego. Brrr!

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: jedno nadpoczęte

Dziwna ta "wazelina". Ma płynną konsystencję:/ Nakładam ją, a ona sobie spływa. Jak dla mnie, nie pielęgnuje, równie dobrze mogłabym jej nie używać. Jedynym plusem jej jej bezzapachowość. Podsumowując, co za bubel:/

Właściwie nie wiem, dlaczego producent tak perfidnie mnie oszukał, wypuszczając na polski rynek to "coś", bo kosmetykiem - słowo daję - trudno jest je nazwać.
Sięgając pamięcią, jako, że z prawdziwą wazeliną rzadko miałam przyjemność się spotkać, w mojej głowie utrwalił się całkiem inny obraz kosmetyku - gęstszy i milszy(jakkolwiek to brzmi) produkt, który swoją drogą był w posiadaniu mojej dobrej koleżanki i którego "zasmakowały" moje usta.
Ta dziwna, biaława, tłusta niczym słonina maź, zapakowana w małym, żółtym pudełeczku nijak ma się do mojego wyobrażenia, do tamtego, spotkanego wcześniej przeze mnie kosmetyku.
Ręcę same opadają, nawet jeżeli pudełeczko kosztuje niecałe dwa złote. Szkoda mi nawet tych niewielkich pięniędzy, bo równie dobrze mogłabym kupić za to dobrego batonika, wszamać go i zadowoloną być;) A tak - sama już nie wiem, co mam myśleć, dziwię się, że to to nie leży w koszu(najwidoczniej nie potrafię wyrzucić najgorszego nawet pseudokometyku).
Jedna gwiazdka. Wszystko już zostało powiedziane...

Tak smierdzi że az żal dupe ściska!!!!!!! :) Do tego leje sie , wysusza i ciezko nabiera i baaaaardzo tłusta jest. Strach uwierzyć ze to polska firma wypuściła takie paskudztwo, chociaż teraz wszystko możliwe ;).

jak na wazelinę to jest za "wodnista". wogóle nie przylega do ust, zaraz spływa, zapakowana w nieporęczne opakowanie. nadaje się może do łokci czy stóp, ale mimo wszystko jest za mało ścisła, o niebo lepsza jest wazelina apteczna, a nie jak ta, mająca w nazwie kosmetyczna.

Uzywalam tej wazeliny do rak, smarowalam je nia na noc, zapach przyjemny, kosnystencja ok, same efekty rowniez. Teraz mam wazeline z Ziaji, ktora w porownaniu z ta jest koszmarem, nie pachnie, ma gorsza konsystencje, trzeba sie wrecz wgrzebywac palcem, zeby cos wydobyc i jak rano sie budze to mam wysuszone rece... No wiec dlatego daje tej wazelince 5* :)

wydaje mi sie słaba do ust, może na łokcie byłaby okej, ale do ust jest za maziowata-powinna byc moim zdaniem tłustsza , żeby przylgneła a nie rozmazywała sie. zapach jest przyjemny.

Zawsze mam ten specyfik w swym arsenale. Uzywam go do ust, suchych łokci, a czasami jak zabraknie kremu do stóp. Do nawilżania nóżek. :D Trzeba trochę cierpliwości przy aplikacji, ale moim zdaniem warto.