Borghese, Il Bacio EDP

znam ten zapach od lat. kiedyś to było moje marzenie:) pierwszą butelkę dostałam w prezencie od koleżanki ze Stanów. zapach niepowszedni, bardzo trwały i jeszcze kilka lat temu był baaardzo trudny do zdobycia- właściwie miałam go wtedy, kiedy przylatywała koleżanka. ja wyczuwam w nim zapach skóry ( jakaś nuta przypomina mi coś z zapachu pięknej skórzanej torby- jestem zwolenniczką ekologii, ale nic nie poradzę, taką nutę wyczuwam), coś ze śliwki, coś kwiatowego, ot, taka niezwykła mieszanka. na pewno nie jest to świeżak, jaki można poczuć od co drugiej przechodzącej obok nastolatki. momentami może wydawać się ciężkawy, moim zdaniem raczej nie na lato, bardziej na każdą inną porę roku, albo latem tylko na wieczór, jakąś elegancką okazję. niewątpliwą zaletą jest jego trwałość. co jakiś czas do niego wracam, bo mam pewność, ze nikt w pracy (w 90% babiniec:) nie będzie pachniał tak, jak ja...

Używam tego produktu od: lat 90-tych:)
Ilość zużytych opakowań: kilka

Zglosilam - to wypada rowniez ocenic :-)
Il Bacio nie jest typowym swiezakiem z domieszka owocow, mimo iz piramida zapachu na to wskazuje.
Pachnie bardzo kobieco, nuty kwiatow sa zaledwie otoczone mgielka owocow, a baza stanowi ciekawe, klasyczne dopelnienie zapachu.
Zapach jest wlasciwie na pograniczu kategorii owocowej i kwiatowo zielonej.
Z nut owocowych marakuja wydaje sie byc najbardziej dominujaca i wszyscy ktorzy znaja ten owoc wiedza, ze jest on slodko - cierpki.
Il Bacio jest doskonalym uzupelnieniem biurowej garderoby - nadaje sie do pracy, ale bedzie rowniez odpowiedni na spotkania z przyjaciolmi.
Bradzo kobiecy i faktycznie bardzo trwaly.
Butelka to zadne dzielo sztuki, ale sam zapach - to po prostu klasyka.
Dziwi mnie, ze cena jest smiesznie niska, bo za ta jakosc spodziewalabym sie zaplacic conajmniej 2-3 razy tyle :-)
Z dostepnoscia nie ma problemu, zwlaszcza w zagranicznych perfumeriach online i najbardziej znanych aukcjach internetowych.
Tester mozna nabyc za bezcen!
Goraco polecam!