Calypso, Natural Scrub (Gąbka cellulozowa)

Ogólnie ocenę miałam wystawić wcześniej, jednak popatrzyłam na inne recenzje, bardzo pozytywne, dlatego postanowiłam dać jej drugą szansę.

Na samym początku pomyślałam WOW ta gąbka musi być ekstra, ale już po pierwszym użyciu stwierdziłam, że jest totalnie nie dla mnie. Skorupka miała fajny zapach, sam pomysł z łupinką wydał mi się super jednak w praktyce się nie sprawdził.
Nie czuję aby moja skóra była bardziej gładka niż po zastosowaniu zwykłego peelingu, tak samo wolę działanie zwykłych gąbek.
Kolejnym minusem dla mnie jest to, że nawet jakbym chciała nałożyć jakiś żel to w ogóle się nie pieni, nawet po tej miękkiej stronie.
Nie jest wygodna bo często, przy szorowaniu, zwija się.
Plusem jest to, że jest dość trwała, wiec może starczyć na dłużej - chociaż to też niezbyt higieniczne :D więc... wolę tańsze wersje, których z żalem nie będę musiała wymieniać

ZALETY
+ dostępność
+cena- jak na takie efekty to opłaca się
+nie trzeba się męczyć z peelingiem kiedy mamy tą gąbeczkę
+ poprawia krążenie
+ usuwa martwy naskórek- kiedy wyszłam spod prysznica moja skóra była (i nadal jest) mięciuutkaa
+ sprzymierzeniec w walce z celulitem- bardzo dobre efekty
+ dwie strony- szorstka i gładka
+ myślę, że starczy mi na długo

WADY
nic

Kąpiel z tą gąbką sprawia, że moja skóra stała się bardziej gładsza w dotyku. Używam od miesiąca i jest nią zachwycona. Świetnie sprawdziła mi się jako peeling przed goleniem nóg zauważyłam, że niweluje ona problem wrastających włosków.
Polecam, warto ją kupić!

Mycie się z nią to czysta przyjemność, dlatego też od pierwszego użycia jesteśmy nierozłączne :) uwielviam brac ją do kompieli, jest niezastąpiona. Świetnie myje skórę i co dla mnie jest bardzo ważne, nie podrażnia jej. Jest dosyć trwała, mam około 3 miesięcy i nic się z nią nie dzieje.

Stosuję od miesiąca każdego dnia, trzyma się jeszcze, więc jest mocna. Po takim masażu świetnie się czuję, kompletny przypływ sił witalnych. Zdecydowanie poprawia krążenie, skóra nabrała sprężystości i mam nadzieję, że po dłuższym zastosowaniu mój cellulit zniknie.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Gąbka idealnie nadaje się do intensywnego peelingu. Uzywałam z pozoru podobnych gąbek chociaż dużo tańszych ale niestety nie były tak trwałe więc od tej pory kupuję jedynie tą gąbkę.

Najczęściej kupowałam ją w Rossmanie ale niedawno koleżanka powiedziała mi, że producent otwarł własny sklep internetowy gdzie ich produkty sa najtaniej - www.spontex24.pl i ta gąbka Scrub też tam jest w dziale Calypso.

Używam tego produktu od: ok 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 4 sztuki

Gąbka jest nieco drastyczna w użytkowaniu, ale ja nie lubię półśrodków i delikatnych peelingów, które nic nie robią oprócz sprawienia wrażenia, że się czegoś używa.
Odkąd zaczęłam depilować/golić nogi mam straszne problemy z wrastającymi włoskami. Co więcej, odstawiłam depilator i wosk, ale po goleniu maszynką też mi wrastają. Po prostu dramat. Gdyby nie ta gąbka, byłabym skazana na długie spodnie przez okrągły rok. Używam jej zawsze wieczorem, dzień lub dwa po goleniu, kiedy włoski już widocznie kiełkują. Szoruję bez opamiętania, a dla wzmocnienia efektu używam peelingu bardzo mocnego Ziai, albo ananasowego Joanny. Następnego dnia rano mogę znowu ogolić swoje problematyczne odnóża i pokazać je światu bez krwawych śladów pozostawionych przez maszynkę na nierównościach. Na wszelki wypadek mam w łazience folisan, ale ostatnio używam go sporadycznie.
Podsumowując, systematyczne stosowanie tego piekielnego drapaka przynosi zaskakujące efekty. Nie jestem pewna jaki jest udział tej gąbki w pozbyciu się cellulitu prawie do zera, ale mogę zaryzykować stwierdzenie, że jakiś jest skoro uparcie morduję nią całe swoje nogi 2-3 razy w tygodniu.
Polecam osobom cierpliwym, które będą jej używać systematycznie i często. Zapewne od leżenia na półce żadnych efektów nie będzie ;)
Jedyne, co można zarzucić temu produktowi to cena (poluję na promocję w Rossmannie i kupuję kilka sztuk) oraz trwałość - drobinki niestety się wykruszają dzięki intensywnemu użytkowaniu, a do takiego gąbka została stworzona, więc powinny trzymać się nieco dłużej. Jednak nawet mimo widocznych dziurek po łupinkach gąbka nadal dobrze ściera, ale wymieniam na nową ze względów higienicznych.
Aha, jeszcze jedna wada - bardzo słabo schnie. Pozostawiona nieopatrznie w łazience na noc, rano potrafi już śmierdzieć stęchlizną, dlatego zimą suszę ją na kaloryferze, a latem na parapecie. Trochę to kłopotliwe, ale nie ma innego wyjścia. Mimo tych drobnych wad będę jej używać, nie znalazłam nic skuteczniejszego :)

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: ciężko powiedzieć, na pewno kilkanaście

Gąbkę kupiłam w Rossmannie (tylko tam jest dostępna) w promocji za 14,99 zł wraz z gratisem w postaci malutkiej gąbeczki do demakijażu. Gąbka w regularnej cenie kosztuje 16, 99 zł. Dość drogo jak na gąbkę, przykładowo Rossmannowska SYRENA kosztuje około 3 zł, a efekt jest taki sam, trwałość podobna, trwałość gąbki. Z tej właśnie przyczyny ciężko mi powiedzieć, która jest lepsza.
Tej używałam 3 razy w tygodniu (od 1 stycznia ;)) przez ponad 3 miesiące. Wyrzuciłam ją ponieważ ta grubsza strona zaczęła mi się łamać i kruszyć i jej odłamki miałam na całym ciele. Niefajne uczucie. Może zbyt intensywnie czyściłam i suszyłam gąbkę, nie wiem..... Ogólnie gąbka wyglądała na porządną i taka była.
Ciężko na początku się do niej przyzwyczaić bo jest bardzo mocna, ale potem to już jej się z przyjemnością używa. Używałam jej na całe ciało jako peelingu. Nie kupowałam i nie stosowałam jej z myślą o walce z cellulitem, dlatego ciężko mi coś więcej na ten temat powiedzieć.
Mogę jednak powiedzieć, że jako peeling była bardzo dobra. Skóra była po niej gładka i miękka. Taka jaka powinna być skóra po peelingu. Przy czym nie podrażnia skóry, nie jest potem czerwona

Ogólnie nie lubię się peelingować, ale piękno tego wymaga i na przemian robię to gąbkami takiego typu lub peelingami. Efekt jest taki sam, ale gąbkami wychodzi taniej ;)

Polecam

Używam tego produktu od: ponad 3 miesięce
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Gąbka z jednej strony jest normalna, a z drugiej ma jakieś ziarenka które peelingują i to bardzo ostro- mnie aż czasami boli!
Żaden peeling chyba jej nie zastapi, skuteczna jak diabli!
Polecam, dziś nią robiłam peeling stóp, jest bardzo wytrzymała!

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Gąbka Natural Scrub Calypso, Spontex jest godna polecenia. Bardzo dobrze masuje ciało,jest poręczna i nie chlonie nieprzyjemnych zapachów. Napewno zakupię ją ponownie .

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

+bardzo fajna gąbka, dobrze złuszcza naskórek, pozostawiając skórę gładką
+nie zużywa się szybko, ziarenka nie odpadają
+poprawia krążenie, dotlenia skórę
+w połączeniu z dobrym peelingiem może zdziałać cuda w leczeniu cellulitu
+nie zbiera w sobie brzydkiego zapachu
+częściowo zapobiega wrastającym włoskom

- trochę nie podoba mi się kształt gąbki
- dla mnie jest w sam raz (lubię porządne peelingi), ale dla kogoś, kto ma bardzo delikatną skórę może być za mocna
- cena (16 -18zł) to jednak trochę sporo jak za 1 gąbkę

poza tymi małymi minusikami wszytko jest OK :)

Gąbka jest wspaniała! Zastępuje mi rękawicę do masażu. Jest dość szorstka, wiec myślę, że wrażliwą skórę mogłaby podrażnić. Jednak moja taka nie jest i ta szorstkosc bardzo mi odpowiada.
Nakladam na nią żel do kąpieli albo peeling myjący i myję się, jak zwykle, troche dłużej masujac uda i ramiona. Mam wrazenie, ze skóra stała się jedrniejsza i gładsza. Przy pierwszym użyciu ziarenka trochę sie kruszyły, teraz juz nie. Nie potrafie jeszcze ocenić jej trwałości, ale juz po pierwszym uzyciu mialam ochote natychmiast jechac do Rossmana i kupić jeszcze jedną "na zapas". Powstrzymała mnie tylko dość wysoka cena. Gabka jest dosc droga, ale nie żałuję, że ją kupiłam. Jestem z niej bardzo zadowolona.